Metro nie na Bemowie
29 października 2012
W ostatnim numerze wydawanego przez urząd dzielnicy miesięcznika "Bemowo News" znalazł się artykuł o przedłużeniu w stronę Bemowa obecnie budowanego centralnego odcinka II linii metra. Decyzja Hanny Gronkiewicz-Waltz o budowie tylko trzech kolejnych stacji ("Płocka", "Moczydło" i "Księcia Janusza") oznacza wyrok śmierci na bemowski odcinek podziemnej kolejki.
Autor artykułu twierdzi, że "bardzo optymistyczny scenariusz" zakłada uruchomienie wolskich stacji metra w 2016 r. To jest kompletnie nierealne, nie tylko w wykonaniu obecnej, dość nieudolnie rządzącej miastem, ekipy. Wbrew temu co pisze dalej, władze miasta nie rozstrzygnęły we wrześniu br. "konkursu na projekt budowlany", co sugerowałoby, że takowy projekt powstał, lecz konkurs na projekt koncepcyjny nowych stacji.
Stacje metra w Warszawie są zbyt duże i wystawne - bliżej im do socrealistycznych pałacowych wnętrz metra w Moskwie niż do skromnych, ciasnych, ale funkcjonalnych stacji w Paryżu czy Londynie. Jest to jedną z przyczyn wolnego tempa powstawania stołecznego metra, a ostatnio okazało się, że również - katastrof budowlanych. Ale skoro już takie stacje się buduje, to przyznajmy, że są one na ogół ładne. Ładnie prezentują się też projekty trzech nowych stacji na Woli.
Pamiętajmy jednak, że w projektach wszystko może się jeszcze zmienić. Piszę to pod wrażeniem informacji, że sławny malarz Wojciech Fangor - jedyny polski artysta, który miał indywidualną wystawę w nowojorskim Muzeum Guggenheima - właśnie pozywa miasto do sądu za naruszenie praw autorskich poprzez zmianę jego projektu stacji centralnego odcinka II linii metra. Fangora udało się pozyskać do zaprojektowania wyglądu ścian stacji metra w 2007 r. Sporo się zmieniło od tego czasu w Warszawie. Pani prezydent jest znana ze specyficznego stosunku do twórców, więc zwycięskim projektantom nie zazdroszczę.
Ilustracja obok to wizualizacja projektu wejścia do stacji Księcia Janusza przy ul. Górczewskiej. Trzy przystanki autobusowe od granicy Bemowa. Bliżej metro nie dojedzie.
Maciej Białecki
były wiceburmistrz Pragi Południe (2002-2004) i radny sejmiku mazowieckiego (2002-2006)