REKLAMA

Bemowo

oświata »

 

Łzy uczniów nie robią wrażenia

  30 czerwca 2011

alt='Łzy uczniów nie robią wrażenia'

- Dzieci w klasach bardzo się ze sobą zżyły, a teraz chce się je rozdzielać? Skoro grupy były nieekonomiczne, dlaczego utrzymywano je przez dwa lata? - pytają rodzice dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 341 na ul. Oławskiej.

REKLAMA

Protest i rozmowy

Rodzice maluchów z pierwszych i drugich klas - wytypowanych do likwidacji - postanowili walczyć o dobro swoich pociech. Niestety, niewiele dały rozmowy z dyrekcją, która tłumaczy, że wypełnia tylko polecenia dzielnicowego wydziału oświaty. Rodzice wydrukowali banery, ulotki i ruszyli pod urząd dzielnicy Bemowo. - To już drugie nasze spotkanie, na którym próbujemy przekonać do naszych racji władze dzielnicy - mówili w poniedziałek rodzice dzieci z klasy II b. Mieli nadzieję, że po pierwszym spotkaniu urzędnicy zmienili zdanie. Do wiceburmistrza Alberta Stomy szli pełni nadziei. - Może nasi włodarze przemyśleli sprawę i przyznają nam rację. Przecież nasze dzieci w ogóle nie mają wakacji. Siedzą i płaczą, że po nowym roku nie spotkają się ze swoimi kolegami w jednej klasie - mówiła przed spotkaniem pani Aleksandra.

Zapraszamy na zakupy

Klasy muszą być zlikwidowane

Nadzieje rodziców niestety okazały się płonne. - Dzielnica podtrzymuje decyzję o likwidacji klas - powiedział nam wiceburmistrz Albert Stoma. Argumentował to względami organizacyjnymi szkół, w
20 dzieci chodzi do klasy IIb, według urzędników ta liczba jest zbyt mała.
których zaczyna brakować wolnych sal. - W nowym roku szkolnym w rejonie tej szkoły zdecydowanie przybędzie nam dzieci, musimy mieć dla nich pomieszczenia. Klasy drugie są zbyt mało liczne, bo jest w nich po 21-22 uczniów. W klasie II b jest tylko 20 dzieci. Trzeba tak połączyć klasy, by liczyły one po 26-27 uczniów - stwierdził wiceburmistrz.

- Tylko dlaczego chcecie likwidować klasę, która w nauce i sporcie ma najlepsze wyniki w całej szkole? Nasze dzieci tak ciężko pracowały, by w nagrodę usłyszeć, że ich klasa zostanie zlikwidowana? - pytali rodzice. Dzieciom po raz kolejny zmieni się także wychowawca - pierwszego stracili jeszcze w pierwszej klasie. Uczniowie są gotowi chodzić do szkoły na zmiany, byle tylko nie rozwiązywano ich klasy.

REKLAMA

Rodzice: "Nic o nas bez nas!"

Rodzicom najbardziej nie podoba się sposób, w jaki dowiedzieli się o likwidacji klasy. - Ostatniego dnia szkoły wpisano do dzienniczków informację o spotkaniu. Następnego dnia zakomunikowano nam, że klasa zostanie rozwiązana. Dlaczego nie zrobiono tego wcześniej? Czyżby władze obawiały się protestów? - pytają.

Katarzyna Załuska-Schumacher, obecna na spotkaniu szefowa dzielnicowego wydziału oświaty, tłumaczyła, że dyrektorzy znacznie wcześniej wiedzieli o planach dzielnicy. - Państwa

Podobny los czeka trzy
bemowskie szkoły.
dzieci miały przed końcem roku wycieczkę, widocznie dyrekcja postanowiła nie informować rodziców i dzieci o planach likwidacji ich klasy wcześniej, by nie psuć im przyjemności z wyjazdu - powiedziała. Zaprzeczyła też, jakoby urzędnicy nakazali dyrekcji przekazanie informacji rodzicom dopiero ostatniego dnia roku szkolnego.

REKLAMA

Chcą walczyć do skutku

Rodzice twierdzą, że nie odpuszczą i będą protestować. - Nie dopuścimy do rozwiązania naszej klasy, będziemy walczyć do skutku - zapowiadają. Kolejne spotkania z władzami dzielnicy mają się odbyć jeszcze w tym tygodniu. Obecni na poniedziałkowym spotkaniu zapowiadają kolejne pikiety pod budynkiem bemowskiego ratusza.

W projekcie organizacji szkoły na kolejny rok dyrekcja początkowo uwzględniła klasę IIb. W jej kolejnej wersji z maja grupy już nie było. Zmiany zostały wprowadzone na polecenie ratusza. Dlaczego do likwidacji wybrano akurat tę klasę? Jak twierdzi naczelniczka wydziału oświaty - zdecydowała o tym dyrekcja szkoły.

Na razie dzielnica nie ustępuje i zapowiada, że klasy muszą zostać zlikwidowane. Jedyną nadzieją rodziców dzieci z IIb jest to, że do września do ich pociech dołączą maluchy, które także zechcą uczęszczać do tej placówki.

Z danych miejskiego biura edukacji wynika, że w tym roku w całej Warszawie zostanie połączonych 25 z 3025 klas. Na Bemowie taki los czeka grupy w trzech szkołach. Poza podstawówką na Oławskiej sprawa dotyczy placówek na ul. Szobera i Górczewskiej.

Maciej Kamiński

 

REKLAMA

Komentarze (2)

# mama

06.07.2011 23:22

Fajnie sobie poczyna nasze miasto kochane.

# XXL

21.10.2011 17:59

To nie miasto - to dzielnica, której edukacją kieruje Albert Stoma, niesłychanie specyficzny wiceburmistrz, biorąc pod uwagę dotychczasowy "dorobek"
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Kup bilet

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe