W marcu pisaliśmy o przygotowaniach do uruchomienia "okna życia" w Legionowie.
30 września zostało ono otwarte.
REKLAMA
Tak jak zapowiadaliśmy, ulokowano je przy domu zakonnym Zgromadzenia Sióstr Urszulanek z Gandino przy ul. ks. J. Schabowskiego 4. Kapliczka, która je mieści, została wkomponowana w ogrodzenie - samo okno życia (jedyne w powiecie) wyposażone jest w czujniki światła i ciepła oraz monitoring, który poinformuje, że do środka trafił noworodek. Dzieci pozostawione w oknie życia pojadą na badania do Szpitala Bródnowskiego, a jeśli ich stan będzie dobry - do ośrodka adopcyjnego. Legionowskie okno życia powstało z inicjatywy i środków prywatnych.
Okna życia umożliwiają matkom, które nie mogą lub nie chcą opiekować się swoimi nowo narodzonymi dziećmi, pozostawienie ich bez narażania maluchów na śmierć. Najstarsze zachowane "okno życia" znajduje się we Włoszech, w Polsce pierwszą taką placówkę otwarto w 2006 roku w Krakowie. Najbliżej Legionowa działają dwa warszawskie okna: na Hożej i przy Kłopotowskiego.
Do tej pory nie było w Legionowie przypadków porzucenia dziecka. I oby tak było jak najdłużej!