REKLAMA

Bielany

środowisko »

 

Las Bielański usycha? Cmentarzysko drzew

  23 kwietnia 2015

alt='Las Bielański usycha? Cmentarzysko drzew'

To są bardzo niepokojące podejrzenia. Czy poprzez obniżenie wód gruntowych i wyschnięcie potoków Las Bielański usycha? - Wystarczy przejść kilkaset metrów, by zobaczyć ten obraz: wiekowe dęby schną i padają na ziemię. Potworny widok. Jeszcze trochę i będzie to cmentarzysko drzew, a nie przepiękny las - załamuje się pani Krystyna z Bielan. - Znamy problem i będziemy działać. Las Bielański musi ocaleć! - deklaruje Grzegorz Pietruczuk, wiceburmistrz Bielan.

REKLAMA

Las Bielański to jedno z najpiękniejszych miejsc stolicy. Zna go każdy warszawiak. Rosną tu wspaniałe, wiekowe dęby, żyją sarny i dziki. Las od wieków porasta tę część miasta, będąc pamiątką po Puszczy Mazowieckiej. Przez uroczysko przepływały strumienie i strumyczki, zapewniając nawodnienie parku. To właśnie w lesie swoje eremy w XVII wieku założyli kameduli, od których białych sutann wzięła się nazwa dzielnicy - Bielany. Od ponad stu lat to właśnie w Lesie Bielańskim odpoczywali warszawiacy, którzy przypływali do lasu w niedzielę łodziami i parostatkami, a przed wojną tramwajami i dorożkami. Tańczyli do muzyki puszczanej z gramofonu i zajadali się kiełbaskami. Jesienią zaś - zanim jeszcze stało się to nielegalne - chodzili na grzybobrania, zbierali także leśne owoce.

Tymczasem obecny stan Lasu Bielańskiego nie napawa optymizmem. Drzewa chorują i masowo umierają. - Potok Bielański wysycha. Możliwy jest chwilowy zanik wody w korycie Potoku, nie oznacza to jednak jeszcze jego wysychania. Aktualny brak wody wynika z niewielkich opadów atmosferycznych, który na tym etapie "podsychania" może być bardzo szybko uzupełniony - uspokaja burmistrz Pietruczuk. Jeśli pojawia się w nim woda, to tylko po deszczu - mówi pani Krystyna z Bielan. - Poziom wód gruntowych dramatycznie nisko opadł i przez to drzewa usychają - alarmuje.

Co na to władze dzielnicy? - Dzielnica Bielany w 2002 r. wykonała ujęcie wody podziemnej z czwartorzędowego poziomu wodonośnego, zasilające Potok Bielański. Studnia jest cały czas czynna - mówi Grzegorz Pietruczuk, wiceburmistrz Bielan i dodaje, że brak wody w Potoku nie oznacza kataklizmu. - Poziom zwierciadła wody w Potoku jest uzależniony od okresowych wahań zwierciadła wód podziemnych oraz od wysokości opadów. Możliwy jest chwilowy zanik wody w korycie Potoku, nie oznacza to jednak jeszcze jego wysychania. Aktualny brak wody wynika z niewielkich opadów atmosferycznych, który na tym etapie "podsychania" może być bardzo szybko uzupełniony - uspokaja burmistrz Pietruczuk.

Urzędnicy starają się także wpłynąć na ochronę przyrody Lasu Bielańskiego. Rok 2015 jest "Rokiem Lasu Bielańskiego". - Jednocześnie apelujemy do placówek oświatowych, organizacji społecznych i gospodarczych, samorządów oraz wszystkich mieszkańców Warszawy o podejmowanie inicjatyw uświadamiających mieszkańcom potrzebę ochrony Lasu Bielańskiego oraz popularyzujących wiedzę, zwłaszcza wśród dzieci i młodzieży, o jego szczególnych walorach - mówi Grzegorz Pietruczuk. Bielański wydział ochrony środowiska w ubiegłym roku zorganizował spacery rodzinne po lesie, które polegają na odkrywaniu tajemnic Lasu Bielańskiego, wydrukował tablice z "zakazem wstępu", które ustawiono po północnej stronie ulicy Dewajtis. W tym roku również organizowane będą imprezy plenerowe mające na celu edukowanie ekologiczne oraz propagowanie ochrony przyrody.

Tylko czy dzięki temu Las Bielański nie umrze?

Przemysław Burkiewicz

 

REKLAMA

Komentarze (5)

# rysiu

23.04.2015 23:45

Niestety, wydaje sie ze nikt nie dba o to miejsce. Drzewa schna, wygrodzenia rezerwatu runely w zeszlym roku i coraz trudniej znalezc kawalek stojacego plotka. A owe tarasy sa rozjezdzane przez rowerzystow, ktorym nie chce sie przepedalowac 10 minut do L. Mlocinskiego, po ktorym wolno jezdzic.

# rex

27.04.2015 12:01

Urzędasy! Debile ! I inny napływ!!! Zabetonujcie jeszcze bardziej ul. Dewajtis.Połóżcie więcej chodników. wybudujcie więcej budynków uczelnianych w lesie [przy klasztorze].Budujcie głębiej w las osiedla od strony ul.Podleśnej!!! Zwiększajcie ruch rowerowy i turystyczny!!! Rozp.ierdoli.cie wszystko,czego nie zrobili nawet komuniści przez 50 lat po wojnie .A pózniej wasze bachory będą zdychać na raka.Nie wiadomo z jakiego powodu!!!

# 7230

28.04.2015 22:42

Tylko że martwe drzewa świadczą o tym, że ten las ma się dobrze - że zachodzą naturalne procesy, etc. Poza tym w tych obumarłych drzewach żyje tysiące owadów, którymi żywią się ptaki...
Proponuję trochę poczytać - martwe drewno jest w lesie niezbędne! Gdyby go nie było, wtedy byłoby źle. A wymiana pokoleniowa drzew kiedyś musi zajść...

REKLAMA

# Icek

28.04.2015 23:32

A co z Potokiem Bielańskim?

# Bielański Dewaytis

13.07.2015 01:25

No niestety problem jest bardziej złożony niż mogłoby się wydawać i niestety nieuchronny .
Pamiętam czasy jak w strumieniu były cierniki a nawet takie miejsca gdzie można było sobie popływać,ale to już zamierzchłe czasy -rzekłbym prehistoryczne.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA