Las Bemowski: mieszkaniec samodzielnie utwardził błotnistą ścieżkę

- Biegasz lub spacerujesz po naszym lesie? Irytują cię miejsca, których nie możesz pokonać suchą stopą i ryzykujesz wpadnięcie w błoto po kostki lub zwichnięcie nogi na ułożonych prowizorycznie gałęziach? - dopytuje jeden z mieszkańców na portalu Zrzutka.pl. Łosiowe Błota. Idealne na wycieczkę za miasto
Rezerwat Łosiowe Błota to miejsce, które podczas weekendowego wypadu za miasto po prostu trzeba odwiedzić.

Po co to robi?

- Jako mieszkaniec Bliznego Jasińskiego od około dwóch lat staram się tu biegać 2-3 razy w tygodniu i miałem już dosyć takiej sytuacji, po każdych większych opadach, na drodze "przy CZUWAJ-ach", niedaleko torów kolejowych w pobliżu CRESZ (Centrum Reagowania Epidemiologicznego Sił Zbrojnych - przyp. red.) - opisuje założyciel zbiórki

Jak dodaje, postanowił wziąć sprawy we własne ręce. Wpadł wpadł na pomysł, żeby za swoje pieniądze kupić tłuczeń i własnoręcznie poprawić drogę. Żeby wszystko odbyło się zgodnie z prawem, najpierw upewnił się w Lasach Miejskich a następnie w urzędzie dzielnicy, czy może to zrobić. Jak się okazało, leśnicy nie interweniują na tego typu drogach, zaś burmistrz Bemowa Urszula Kierzkowska dała przyzwolenie.

Usypał ścieżkę

- Podjechałem do pobliskiej przesypowni kruszyw, kupiłem odpowiednią ilość z dostawą na miejsce i w parę godzin, wsłuchując się w śpiew ptaków, obserwując spacerującą w pobliżu klępę i miło gawędząc z przechodniami, usypałem komfortowe przejście przez rozlewisko - chwali się mieszkaniec podwarszawskiej miejscowości. - Jeśli popierasz moją akcję, możesz się dorzucić, aby ją zrefundować. Jeśli kwota przekroczy zakładaną, to się nie zmarnuje. W lesie jest jeszcze sporo miejsc, gdzie przydałoby się poprawić leśne drogi. I ty rzuć kamieniem w to błoto!

Do zrefundowania wydatku rzędu 420 zł pozostało niewiele, jednak - być może - kwota uzbiera się na tyle duża, że założyciel zbiórki utwardzi dużo dłuższy odcinek.

(db)