Ktoś niszczy auta na parkingu!
13 września 2011
Mieszkańcy ulicy Pełczyńskiego, którzy zostawiają na noc swoje auta na parkingu wzdłuż ulicy Powstańców Śląskich, są załamani. Nieznany wandal niszczy powłokę lakierniczą ich aut, zarysowując ją ostrym narzędziem.
Niezidentyfikowany wandal
Auta na tym parkingu niszczone są już od kilku miesięcy. Poszkodowani wymieniają się informacjami na jednym z internetowych forów. Okazuje się, że od wiosny zostało uszkodzonych już kilkanaście samochodów. Mieszkańcom udało się ustalić, że rysy powstają najczęściej pomiędzy godzinami 22.00 a 5.00. Czasami są to małe zarysowania, bądź odpryski, innym razem głębokie bruzdy.- Gdybym złapał tego drania, to ręce bym mu powyrywał - mówi pan Jarosław. Jego vectrę ktoś zarysował na pokrywie silnika. - Wygląda to tak, jakby ktoś umyślnie zrobił to śrubokrętem - dodaje. Pan Jarek stara się nie stawiać już auta na tym parkingu, podobnie jak inni poszkodowani.
Nikt nie zgłosił sprawy policji. - To nie ma sensu, przecież i tak nie złapią sprawcy. Nie ma tu monitoringu, a patroli jak na lekarstwo. Szkoda czasu na składanie zeznań - stwierdziła pani Monika.
Policja robi niewiele?
Bemowscy policjanci nie mają sobie nic do zarzucenia. - Od początku roku odnotowaliśmy trzy zgłoszenia dotyczące uszkodzenia samochodów w tym miejscu.Monitoring? Zadbaj o niego sam
- Rzeczywiście kamery nie obejmują parkingu samochodowego przy tych ulicach. Być może warto, aby mieszkańcy rozważyli, wraz ze spółdzielniami mieszkaniowymi, możliwość zamontowania kamer monitorujących te miejsca - mówi Joanna Banaszewska. Jednocześnie apeluje do mieszkańców, by natychmiast wezwać patrol policji, jeśli zauważą podejrzane osoby kręcące się wokół samochodów. - Dzięki wykonanemu jednemu połączeniu na numer alarmowy od początku lipca policjanci zatrzymali na gorącym uczynku 12 osób podejrzanych o kradzieże i kradzieże z włamaniem do samochodów lub mieszkań - przekonuje.Przypominamy, że niszczenie mienia może być sklasyfikowane jako przestępstwo lub wykroczenie. Jeżeli wysokość wyrządzonej szkody nie przekracza 250 zł sprawca odpowiada za wykroczenie, za co grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny. Jeśli zniszczenia przekraczają wartość 250 zł wandal poniesie odpowiedzialność za przestępstwo, za co grozi kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do pięciu lat.
Maciej Kamiński