Koniec złudzeń? Mostu z Jabłonny do Łomianek nie będzie?
14 listopada 2017
Most Północny na długie dziesięciolecia pozostanie najbardziej na północ wysuniętą przeprawą w aglomeracji warszawskiej. To nie jest dobra wiadomość dla Białołęki, bo samochodów w powiecie legionowskim przybywa lawinowo.
Jeszcze kilka lat temu głośno było o planach budowy mostu łączącego Jabłonnę z Łomiankami. Czy wciąż mamy szansę na tę trasę? Legionowska trasa mostowa (LTM), to planowana od blisko 40 lat droga wraz z przeprawą przez Wisłę łącząca Łomianki z Jabłonną, a następnie tworząca tzw. obwodnicę Legionowa.
Jak miałaby wyglądać obwodnica?
LTM połączy drogę ekspresową S7 w Łomiankach z drogą wojewódzką nr 630 na skraju Jabłonny i właśnie w tym miejscu najpewniej powstałoby duże rondo. Dalej trasa miałaby dwa "odnóża". Jedno z nich, nazywane przyszłą "obwodnicą Legionowa", przebiegałoby na skraju Lasów Chotomowskich i osiedla Hepi w Chotomowie, przecięłoby ul. Partyzantów, ul. Piusa XI, tory kolejowe na granicy Chotomowa z Legionowem i prowadziło przez Lasy Legionowskie w kierunku Łajsk, gdzie połączyłoby się z planowaną trasą Olszynki Grochowskiej i z drogą wojewódzką nr 632.
Drugie "odnóże" miałoby połączyć przyszłe skrzyżowanie na ul. Modlińskiej na skraju Jabłonny z rondem przy markecie OBI, będącym zarazem częścią drogi krajowej nr 61.
Formalne rozpoczęcie inwestycji umożliwiłoby wypłatę odszkodowań dla właścicieli działek za zarezerwowane od wielu lat grunty pod budowę trasy. Jednak nie są nam znane koszty, ani tym bardziej szczegółowe opracowania dotyczące rozwiązań technicznych całej trasy.
Samorządowcy odrzucili inną koncepcję
Podczas zorganizowanego w lipcu spotkania wójt gminy Jabłonna Jarosław Chodorski rozmawiał na temat trasy z przedstawicielami powiatu legionowskiego, Łomianek, Serocka, Wieliszewa i Nieporętu. W wakacje mijał bowiem termin składania wniosków w sprawie zmian planu zagospodarowania przestrzennego województwa mazowieckiego i trzeba było wypracować wspólne stanowisko odnośnie ostatecznego przebiegu trasy. Jak się okazuje, rozważana była poważna korekta, która zupełnie zmieniłaby wcześniejszy projekt. Padła propozycja, by trasa mostowa, a właściwie sam most pomiędzy Jabłonną a Łomiankami, zaczynał się od pierwszego ronda w Jabłonnie na granicy z Warszawą. Założeniem tej koncepcji było niewprowadzanie do Jabłonny ruchu samochodowego i przekierowanie go do Łomianek po terenach obecnie niezabudowanych.
- Z tą propozycją nie zgodził się wiceburmistrz Łomianek wskazując, że przebieg trasy mostowej jest utrwalony w Łomiankach zarówno w uchwalonych planach miejscowych, jak i w rzeczywistych rezerwach terenowych. Również przedstawiciel Nieporętu nie zgodził się na dalsze poprowadzenie trasy przez lasy nieporęckie - informuje Michał Smoliński, rzecznik prasowy Urzędu Gminy Jabłonna.
Koniec złudzeń?
- Wspólne, wypracowane przez nas stanowisko, które przesłaliśmy do marszałka województwa, zakłada pozostawienie trasy mostowej w dotychczasowej formie. Postulujemy również o jak najszybsze wykupienie przez województwo gruntów pod budowę drogi oraz pilną realizację inwestycji - podsumował spotkanie wójt Jarosław Chodorski.
Jednak informacje, które otrzymaliśmy z urzędu marszałkowskiego, pozbawiają nas jakichkolwiek złudzeń. - W planie zagospodarowania przestrzennego województwa mazowieckiego uwzględniona jest "Legionowska Trasa Mostowa", jednak nie ma ona przypisanej kategorii drogi wojewódzkiej. Z tego względu w Wieloletniej Prognozie Finansowej Województwa Mazowieckiego na lata 2017-2039 nie uwzględniono funduszy na ten cel - tłumaczy Marta Milewska, rzeczniczka prasowa urzędu, która dodaje: - Przebieg tej trasy, budowa przeprawy mostowej i ogromne koszty realizacji tej inwestycji wykraczają obecnie poza możliwości samorządu województwa. Tej skali inwestycje realizowane są przez stronę rządową, która dysponuje znacznie większymi funduszami na inwestycje drogowe. Być może również i w tym przypadku strona rządowa powinna zainteresować się tą inwestycją - kwituje.
(DB)