Kolejarze nieugięci. Słynna sosna do wycinki
16 stycznia 2019
W ubiegłym roku tym tematem żył cały Wawer a w sprawę zaangażowała się prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz. Wszystko na nic.
Przypomnijmy: w czerwcu dzielnicę obiegła wiadomość, że przebudowa linii kolejowej może oznaczać wycinkę bodaj najbardziej charakterystycznego drzewa w Wawrze - krzywej sosny, rosnącej przy Patriotów na granicy Falenicy i Józefowa.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami usuwane są wszystkie drzewa rosnące bliżej niż 15 metrów od torów kolejowych, a po przebudowie sosna znajdzie się za blisko zewnętrznego toru. Los charakterystycznego drzewa wzbudził ogromne zainteresowanie mieszkańców i mediów a ówczesna prezydent miasta Hanna Gronkiewicz-Waltz zapowiedziała interwencję. Efekty są mizerne.
15 stycznia przedstawiciele PKP Polskich Linii Kolejowych poinformowali radnych komisji d/s inwestycji, że nie ma szans na uratowanie sosny. Smaczku sprawie dodaje fakt, że Ministerstwo Infrastruktury pracuje właśnie nad zmianą przepisów. Jeśli wejdzie w życie nowe prawo, wycinane będą drzewa rosnące w odległości już nie 15 metrów, ale tylko 6 metrów od torów. Przepisy to jednak przepisy: PKP PLK musi przygotowywać projekty zgodnie z prawem obowiązującym, a nie "planowanym". Na aktualnych rysunkach zamiast drzewa jest... chodnik. Co teraz?
- Wystąpimy do prezydenta Rafała Trzaskowskiego o kontynuację procedury ustanowienia sosny pomnikiem przyrody oraz wystąpimy do PKP PLK o zmianę projektu - mówi wiceburmistrz Jacek Wiśnicki.
(dg)