Klub Kultury "Zastów": nowy plac zabaw i listy oczekujących
14 marca 2013
Budowa placu zabaw przy Klubie Kultury "Zastów" jest już na finiszu. Pozostały ostatnie prace "kosmetyczne", które zostaną wykonane, jak tylko pozwoli na to pogoda.
Co prawda termin oddania placu został ustalony na 20 grudnia, ale ze względu na mrozy ostatnie prace zostały przesunięte na okres wiosenny. O ekipie budującej plac zabaw Liliana Owies, dyrektor KK "Zastów", nie pozwoli powiedzieć złego słowa. - Ci ludzie pracowali wręcz tytanicznie - w minusowych temperaturach i starali się zrobić jak najwięcej. Tak jak oni pracowali, to tylko pochylić głowę - stwierdza dyrektorka.
Plac prawie skończony
Pozostało wyrównanie terenu, posianie trawy i drobne prace wykończeniowe. Nie został on jeszcze odebrany, więc na razie jest niedostępny dla dzieci. Póki co korzystają one z bogatej oferty klubu.
Dyrektor Liliana Owies
- Mamy dwadzieścia dwie sekcje i do każdej praktycznie listy oczekujących - mówi pani Liliana. - Najpopularniejsze to sekcja plastyczna, muzyczna, taneczna, wokalna, języka angielskiego i francuskiego, aerobik dla dorosłych, dżu-dżitsu, sekcja tworzenia biżuterii i szereg innych. Mamy też dwie sekcje: "Skrzatów" i "Plastusiów", czyli dzieci w wieku 3-5 lat, które mają tu zajęcia od poniedziałku do piątku, przez pięć godzin dziennie. To była odpowiedź na zapotrzebowanie lokalnej społeczności, bo nie ma w okolicy przedszkola. I też mamy pełne obłożenie, włącznie z listą oczekujących - wyjaśnia pani dyrektor.Zajęcia są odpłatne, ale cena ze względu na specyfikę opieki (nie jest to placówka przedszkolna) jest bardzo konkurencyjna, bo wynosi 170 zł miesięcznie. - Poza tym mamy zajęcia stałe również w soboty. W zasadzie mamy zajęcia codziennie - od 10.00 do 21.00 - zarówno dla dorosłych, jak i dla dzieci. Oprócz tego jesteśmy organizatorem wielu imprez o zasięgu ogólnopolskim. Właśnie skończyliśmy przesłuchania w XVII Ogólnopolskim Przeglądzie Piosenki Dziecięcej i Młodzieżowej "Rozśpiewany Wawer", w których uczestniczyło 270 solistów i 22 zespoły - wylicza Liliana Owies.
"Skrzaty" i "Plastusie" oceniają
Łukasz Nikodem Bartek Remi Wiktoria
A jak oceniają zajęcia same dzieci? - Bawimy się razem i wymyślamy różne gry - opowiada Łukasz. - Lubię tu przychodzić i jestem tu często, chociaż raz nie byłem, bo miałem ospę. Chodzę też na angielski i nauczyłem się liczyć do dwunastu - mówi.
Nikodem też chodzi na angielski, a oprócz tego na plastykę. - Lubię rysować i malować. Lubię też bawić się w zagadki i układać klocki.
Chętnie dzielił się swoimi wrażeniami także Bartek. - Lubię bawić się książkami. Jeszcze nie wszystkie litery znam, ale trochę już poznałem. Bardzo też lubię jeździć samochodami, a mój ulubiony to ta duża straż pożarna - pokazuje palcem właściwy pojazd i zdradza, że w przyszłości chciałby zostać strażakiem.
Z zajęć dodatkowych korzysta też Remi. - Chodzę na plastykę i na balet. Tylko, że na balet chodzi mało chłopaków - ja i jeszcze jeden kolega - martwi się trochę. - Lubię balet, ale bardziej lubię rysować, ale teraz nie mogę pokazać moich rysunków, bo wiszą na korytarzu.
Na zajęcia z baletu chodzi też Wiktoria. - Chodzę razem z Remim i razem tańczymy, bo jest fajnym tancerzem. Ja najbardziej lubię tańczyć takie dyskotekowe tańce - wyjaśnia.
Plany na marzec
Poza stałymi zajęciami na chętnych czekają zaproszenia na imprezy okolicznościowe i sezonowe. - 17 marca zapraszamy na koncert laureatów "Rozśpiewanego Wawra", a 21 marca o godzinie 17.00 XVII edycja wawerskiego święta wiosny i XVII edycja konkursu na Marzannę - imprezy plenerowe organizowane na terenie naszego klubu, na które gorąco zapraszamy - zachęca dyrektor Liliana Owies.
Sławomir Bączyński