Kiedy pojedziemy metrem? Budowa opóźniona
22 września 2020
W internecie zaczęły pojawiać się pogłoski o przełożeniu otwarcia metra na Bemowie aż na rok 2025.
W ubiegłym miesiącu informowaliśmy, że odpowiedzialna za budowę bemowskiego odcinka metra firma Gülermak poprosiła ratusz o dodatkowy czas na budowę. Turcy szacują, że skończą budować stację Bemowo (przy Powstańców Śląskich) w lipcu 2022 roku, zaś stacje Lazurowa, Chrzanów i Karolin - dopiero w maju 2024. Oficjalnym powodem ogromnego opóźnienia jest epidemia, a dokładniej: zakazy i ograniczenia w transporcie wprowadzone przez rządy wielu państw.
Skąd wzięła się zatem data 2025, podawana jako rzekomy rok otwarcia odcinka do Połczyńskiej? Została ona zapisana w dokumentach budżetowych Rady Warszawy, z czytaniem których mają problem nawet niektórzy samorządowcy. Kłopot ze zrozumieniem tabelek polega na tym, że inwestycje są rozliczane po ich zakończeniu, niejednokrotnie w kolejnym roku (np. zapisy o przebudowanej Wołoskiej widniały w budżecie jeszcze kilka lat po otwarciu). W przypadku metra najistotniejsze są wspomniane daty zakończenia prac: rok 2022 dla odcinka do Powstańców Śląskich i 2024 dla odcinka do Karolina wraz ze stacją techniczno-postojową.
Trzeba przy tym pamiętać, że po zejściu wykonawcy z placu budowy trwają kilkumiesięczne odbiory techniczne. Według aktualnego stanu inwestycji można szacować, że do bemowskiego ratusza dojedziemy metrem jesienią roku 2022, a całą trasę pokonamy latem 2024.
(dg)