REKLAMA

Wawer

komunikacja »

 

Kiedy odjazd? Tablice z informacją w najważniejszych punktach Wawra

  7 lutego 2017

alt='Kiedy odjazd? Tablice z informacją w najważniejszych punktach Wawra'
Elektroniczne tablice Systemu Informacji Pasażerskiej montuje w punktach przesiadkowych Zarząd Transportu Miejskiego.

Pojawił się niecodzienny pomysł instalacji w różnych miejscach w dzielnicy liczników czasu odjazdu pociągów.

REKLAMA

Takie liczniki na dworcowych peronach to dziś, choć nie wszędzie, codzienność. Ale Michał Pawłowski proponuje, by informacje o czasie odjazdu pociągów SKM i KM pojawiły się także w miejscach oddalonych od dworca, np. w centrum dzielnicy, przy uczęszczanych sklepach lub w ich wnętrzach, w pobliżu parku, bazarku, placu zabaw itp. Dzięki nim łatwiej lokalnie wykorzystać czas i uniknąć spóźnienia.

Liczniki miałyby mieć formę prostych czterocyfrowych wyświetlaczy elektronicznych z dwoma wskazującymi minuty cyframi.

- Proponuję realizację testową 10 liczników w miejscach, które znam i uważam za optymalne - głównie chodzi o większy przepływ ludzi korzystających z pociągu - pisze autor projektu zgłoszonego do budżetu partycypacyjnego. Liczniki umieszczane miałyby być najdalej 15 minut od dworca na piechotę i nie bliżej niż minutę. Gdzie konkretnie miałyby się znaleźć? Przy urzędzie dzielnicy na Żegańskiej, w okolicy bazarku przy Walcowniczej, przy placu zabaw na Frenkla, w okolicach restauracji "Angelika" na rogu Zabawnej i Margerytki, przy DH "Fala" na Bystrzyckiej, między sklepami "Biedronki" i "Rossmana" na Patriotów przy "Netto" na ulicy Wisełki, przy rondach Kulikowskiego i Zaremby oraz w okolicach piekarni na Korkowej.

Liczniki regulowane będą zdalnie i mają uwzględniać ewentualne opóźnienia. Odjazdy pociągów Kolei Mazowieckich świeciłyby się na zielono, zaś SKM na czerwono.

Warto?

Pomysł nie jest zły i przyznaję bardzo oryginalny. W końcu, gdy się na przykład siedzi z dzieciakami na placu zabaw i wyczyta na wyświetlaczu, że najbliższy pociąg ma opóźnienie, lepiej posiedzieć trochę dłużej niż się nudzić na peronie albo stacji. Pytanie tylko czy w dobie smartfonów, kiedy prawie wszystko - a już na pewno informacje o odjazdach pociągów i ich opóźnieniach - można śledzić w Internecie, taki system informacji jest rzeczywiście trafiony, czy nie ma pilniejszych potrzeb? Z drugiej strony projekt nie jest wcale bardzo kosztowny. Zakup i instalacja dziesięciu liczników miałaby wedle szacunków pomysłodawcy kosztować około 20 tys. zł. W sumie więc inicjatywa ciekawa. Jeśli projekt przejdzie weryfikację formalną, będziemy decydować o nim w czerwcu.

(wk)

 

REKLAMA

Komentarze (3)

# choko

07.02.2017 12:26

dobry pomysł

# RAZOR

07.02.2017 14:09

Policzmy aby taki system działał potrzeba samych urządzeń podłączonych w jakąś sieć
Aby taki system działał trzeba go zintegrować z systemem kolejowym co też kosztuje bo kolej nie zrobi tego za darmo
Dochodzi koszt konserwacji i wymian uszkodzonych urządzeń
To rodzi już konkretne wydatki, na pewno nie będzie to 10 tyś zł tylko wielokrotność tej sumy
A po co to wszystko w dobie smartfonów gdzie na wyciągnięcie ręki jest dostępny rozkład i opóźnienia pociągów

# sPy

08.02.2017 18:38

To nie jest 10000 lecz 20000 - ze sporym zapasem na podstawie wstępnych wycen polskiego producenta. Uzupełnianie danych poprzez sieć komórkową, z założeniem minimalnych kosztów obsługi. Aplikacje na smartfony to nieco inny segment użytkowników i znacznie lepsza funkcjonalność w pewnych sytuacjach. Np. W czasie zakupów, na rowerze, ale także na placu zabaw. Nieocenione dla emerytów, turystów,itd.

REKLAMA

więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024