Kolejny pumptrack? "Falenica zacznie tętnić życiem"
6 lutego 2017
Czy w Falenicy powstanie kolejny w Wawrze pumptrack?
Co to właściwie jest pumptrack? To zapętlony tor do jazdy i treningu na rowerze, ale także na rolkach, hulajnodze czy deskorolce. Składa się on z serii niewielkich muld, podjazdów i zjazdów ze specjalnie wyprofilowanymi zakrętami z bandami. Jazda polega na balansowaniu ruchami ciała w górę i dół, czyli "pompowaniu" (pump) i pokonywaniu toru bez dodatkowego napędzania się. Projekt takiej lokalnej atrakcji zwyciężył w ubiegłorocznej edycji budżetu partycypacyjnego. Pumptrack powstanie w tym roku przy skrzyżowaniu Traktu Lubelskiego i Skalnicowej, w sąsiedztwie boiska Orlik.
Tor na ponad 100 metrów
Tymczasem w tegorocznej edycji budżetu pojawił się pomysł budowy kolejnego pumptracku w Falenicy. Autor projektu Jacek Wiśnicki proponuje, by tor powstał przy Włókienniczej, na ogrodzonym terenie, na tyłach USC i obecnej siedziby falenickiej filii WCK. W większości biegłby wśród drzew, a częściowo po płycie pozostałym po hali z lodowiskiem. Pokryty gładkim asfaltem tor ma mieć ok. 110 m długości. Między placem zabaw a torem znaleźć by się miała mała przestrzeń z ławkami i poidełkiem ze świeżą wodą.
- Pomysł na pumptrack pojawił się na spotkaniach Rady Osiedla. Jesteśmy przekonani, że w Falenicy brakuje takich miejsc. Dzięki pumptrackowi i wraz z istniejącym, obleganym, placem zabaw powstanie duży teren rekreacyjny, który będzie tętnił życiem - argumentuje projektodawca. Nam się projekt wydaje i sensowny, i rzeczywiście potrzebny, i dobrze zlokalizowany. Zachodnia strona Falenicy cierpi na brak ogólnodostępnych terenów rekreacyjnych, a teren wokół dawnego urzędu gminy świetnie nadaje się do zagospodarowania, zwłaszcza że wzdłuż Bysławskiej powstanie ścieżka rowerowa, więc tor z miejscami do odpoczynku i parkingiem dla rowerów byłby idealnym miejscem postoju podczas wycieczek. Obecnie znajduje się tam plac zabaw, i plac pozostały po hali lodowiska zaadoptowany na parking. Dzięki temu projektowi powstałby zaś rekreacyjny kompleks dla osób w różnym wieku. Na torze można jeździć na rowerze, hulajnodze, czy rolkach. Mogą próbować na nim sił dzieci młodzież i dorośli. Bliskość placu zabaw, miejsca do wypoczynku świetnie projekt uzupełniają. Ja osobiście jestem za, choć projekt tani nie jest. Wedle szacunków miałby kosztować ponad 140 tys. zł. Mimo wszystko chyba warto! Głosowanie już w czerwcu.
(wk)