Kiedy czynsze będą niższe i czy doczekamy się Parku Doświadczeń?
15 października 2014
Rozmowa z Adamem Zawistowskim, prezesem Spółdzielni Mieszkaniowej "Jelonki", kandydatem na radnego dzielnicy.
- W Spółdzielni "Jelonki" są stosunkowo wysokie czynsze. Miasto obciąża spółdzielnię za bezumowne korzystanie z gruntów a jednocześnie nie reguluje od lat stanu prawnego. Co zamierza pan zrobić w tej kwestii jako radny dzielnicy?
Wysokie opłaty za użytkowanie lokali mieszkalnych w SM "Jelonki" nie wynikają z uchybień czy złej woli zarządu. Opłaty wnoszone przez mieszkańców dzielimy na dwie grupy: zależne i niezależne od spółdzielni. Opłaty niezależne podyktowane są cenami dostawców takich jak: Dalkia, MPWiK, RWE oraz Miasto Stołeczne Warszawa, na rzecz którego wnosimy należności z tytułu podatku od nieruchomości, wieczystego użytkowania gruntu a także opłaty z tytułu bezumownego korzystania. Za bezumowne korzystanie z gruntu za lata 2007-2010 musieliśmy zapłacić ponad 3 miliony. Od początku mojej działalności w SM "Jelonki" dążę do obniżenia opłat zależnych od Spółdzielni mając na uwadze, że mieszkańcami naszego osiedla są głównie osoby starsze w wieku emerytalnym.
Sprawą priorytetową dla mnie jest uregulowanie stanu prawnego nieruchomości położonych przy ulicach: Anieli Krzywoń, Synów Pułku i Puszczy Solskiej. Nie posiadając tytułu prawnego do gruntu nie możemy rozpocząć inwestycji o charakterze mieszkalno-usługowej, co wpłynęłoby na obniżenie w przyszłości opłat eksploatacyjnych.
Grunty przy ul. Puszczy Solskiej mogliśmy nabyć już w połowie roku, lecz ze względu na drastycznie zawyżoną cenę wstrzymałem całą procedurę. Rzeczoznawca miejski wycenił grunt na ok. 2100 zł/m2, co uznałem za kuriozalne. Po mojej interwencji w Komisji Arbitrażowej operaty zostały unieważnione. Kolejny rzeczoznawca dokonał realnej wyceny - ok. 700-1300 zł/m2. Mam nadzieję, że podpisanie aktu notarialnego nastąpi w ciągu najbliższych dwóch miesięcy.
Jest Pan prezesem od kilku lat. W tym czasie w spółdzielni wiele się działo. Co jest jeszcze do zrobienia w najbliższych latach?
Budynki powstałe w latach 70. przeszły termomodernizację, czyli proces ocieplenia, dachy zostały pokryte papą.
Adam Zawistowski
Wszędzie wymieniliśmy windy, trwa malowanie klatek schodowych. Obdrapane ściany pomalowane farbą olejną, pomazane graffiti zastąpiły kafelki i podwieszane sufity.Priorytetem pozostaje wymiana instalacji gazowej i centralnego ogrzewania. Prace te, ze względu na potrzebę uzyskania pozwoleń na budowę, mogą być jedynie wykonywane w budynkach przy ul. Borowej Góry i Sucharskiego - czyli na terenach o uregulowanym stanie prawnym.
Jeszcze raz powtórzę, że bardzo ważne jest jak najszybsze doprowadzenie do regulacji stanu prawnego gruntów spółdzielni, a myślę, że jako radny miałbym większy wpływ na ten proces.
Jedyną inwestycją, jaką rozpoczęliśmy, jest budowa parkingu przy ul. Borowej Góry na ok. 150-180 miejsc postojowych.
Swoją uwagę również chcę skierować na potrzeby najmłodszych. Chcę zaproponować dzieciom utworzenie tzw. "naturalnego placu zabaw". Jest to miejsce przeznaczone do zabawy, w którym wykorzystuje się naturalne ukształtowanie terenu, lokalną roślinność oraz stosuje materiały naturalne. Do tego celu wykorzystać chcę fragment zadrzewionego, zielonego terenu na tyłach osiedla Anieli Krzywoń.
Na wiosnę miał powstać "Park Doświadczeń". Dlaczego projekt nie został zrealizowany?
Wraz z byłym burmistrzem Bemowa Jarosławem Dąbrowskim planowaliśmy utworzenie "Parku Doświadczeń" przy ul. Powstańców Śląskich - na terenie nieczynnego boiska sportowego na tyłach budynku Borowej Góry 2. Miało to być miejsce łączące zabawę z nauką, pokazujące, iż wszystko podlega prawom natury, fizyka i chemia nie są zaś jedynie trudnymi przedmiotami szkolnymi a częścią nas i otaczającego świata. Urząd dzielnicy zakupił część niezbędnych urządzeń, które obecnie zalegają w magazynie. Nadal chcę zrealizować ten projekt.
Jako mieszkaniec Spółdzielni Mieszkaniowej "Jelonki" oraz prezes zarządu, znając i rozumiejąc potrzeby społeczności lokalnej, będąc radnym dzielnicy, chciałbym służyć swoją zdobytą wiedzą i dotychczasowym doświadczeniem, wszystkim mieszkańcom Bemowa.
Rozmawiał tk