Karmią dziki w lesie
12 lutego 2010
Dzik na pograniczu Legionowa i Białołęki to widok niemal powszechny. O tym, że zwierzęta rozpanoszyły się w ostatnich latach na terenach zaludnionych "Echo" pisało niejeden raz.
Legionowo zakupiło tonę kukurydzy, którą leśnicy w porozumieniu z kołami ło-wieckimi będą dokarmiać dziki. Pasza będzie wysypywana w miejscach, gdzie mo-gą pojawić się zwierzęta, a dostępność pokarmu ma je trzymać z dala od domów. - Zaprosiliśmy też do akcji szkolne koła Ligi Ochrony Przyrody - mówi Zenon Choj-nacki, miejski koordynator ds. łowiectwa. - Chcemy pokazać dzieciom, że zwierzę-ta trzeba dokarmiać, ale robiąc to mądrze. Dla uczniów też będzie to atrakcja, bo wiedzę tę przekażemy im praktycznie i przyjemnie: przy ognisku i kiełbaskach.
Legionowskie dokarmianie trwa od początku lutego.
(wt)