Piramida na Połczyńskiej. Kto i kiedy ją zbudował?
9 kwietnia 2022
W pobliżu ruchliwego skrzyżowania Połczyńskiej z Powstańców Śląskich i Dźwigową można zobaczyć jeden z najdziwniejszych budynków w Warszawie.
O piramidach w Egipcie, Gwatemali i Meksyku słyszał każdy. Bardziej wtajemniczeni wskażą jeszcze Chiny, Indonezję czy Belize, a miłośnicy sztuki przypomną o szklanej konstrukcji ustawionej na dziedzińcu Luwru. O tym, że piramidę można zobaczyć również na Jelonkach, wiedzą jedynie te osoby, które obok niej przejeżdżają.
Piramida przy Połczyńskiej
Dziwny budynek obok przystanku autobusowego Ciepłownia Wola powstał w latach dziewięćdziesiątych, gdy do Polski na dobre zawitała architektura postmodernistyczna, dowolnie łącząca motywy z różnych krajów i epok. Powstały wówczas m.in. gmachy Sądu Najwyższego i Biblioteki Uniwersyteckiej, zaprojektowane przez Marka Budzyńskiego i nawiązujące do starożytności: greckich świątyń czy legendarnych "wiszących ogrodów" Babilonu.
Historyczka sztuki Aleksandra Stępień-Dąbrowska pisze w książce "Jakby luksusowo", że piramida przy Połczyńskiej budziła kontrowersje już na etapie... projektowania. Architekci Janusz B. Jaworski i Włodzimierz Nyczak nie byli zbyt zadowoleni ze współpracy z Centrum Leasingu i Finansów.
Zaszaleli z pomysłem
- "Piramidalną" formę biurowca zaproponował inwestor, przy czym architekci niechętnie podjęli się tej realizacji - czytamy we wspomnianym przewodniku po warszawskiej architekturze lat 90. - W 1996 roku na łamach "Gazety Stołecznej" Marek Drabik, prokurent spółki Centrum Leasingu i Finansów, wyjaśniał: "Zdajemy sobie sprawę, że lokalizacja dla instytucji finansowej jest taka sobie. Lepiej byłoby w city. Chcieliśmy nadrobić kształtem, zwrócić na siebie uwagę".
Wewnątrz obyło się bez kontrowersji: architekci zaprojektowali fontannę, wysoką roślinność i marmurowe schody prowadzące na jedyne piętro. Obecna forma budynku nie jest całkowicie oryginalna. Zanim otwarto ośrodek leczenia niepłodności Oviklinika, piramida przeszła niewielką przebudowę oraz kapitalny remont. Jak czytamy na stronie kliniki, najwyższe klasy czystości powietrza w laboratorium embriologicznym, salach zabiegowych i reszcie budynku zapewnia specjalnie zaprojektowany, innowacyjny system wentylacji i klimatyzacji.
(dg)