REKLAMA

Bielany

zdrowie »

 

Handel numerkami do przychodni na ul. Wrzeciono

  11 kwietnia 2013

alt='Handel numerkami do przychodni na ul. Wrzeciono'

Ile kosztuje pacjenta wydanie numerka w publicznej przychodni? Teoretycznie nic. A na Wrzecionie 30 zł. - Dostać się do lekarza jest bardzo trudno. Żeby dostać numerek, trzeba wstać o 5 rano, a i tak nie ma gwarancji. Numerki zabierają osoby, które nimi potem handlują! Jeżeli inaczej się nie da, to trzeba zapłacić nawet 30 zł - żalą się pacjenci przychodni przy ul. Wrzeciono 10C.

REKLAMA

O co tu chodzi? Pacjenci zgłaszają się do przychodni, ale żeby dostać się do gabinetu, potrzebny jest numerek, czyli miejsce w kolejce. Tych na ogół nie wystarcza, ponieważ sposób na zarobek znalazły osoby bezrobotne, które pobierają numerki i je potem odsprzedają.

- Numerki stały się dla niektórych biznesem. Alkoholicy pobierają je z samego rana, a potem starają się sprzedać. Zdarza się tak, że mają do dyspozycji nawet po dwa. Dla osób pracujących wizyta u lekarza staje się w ten sposób niemożliwa - zwraca uwagę radna Ilona Popławska.

Pracownicy przychodni twierdzą, że z procederem nic nie można zrobić, bo wydania numerka odmówić nie można. Jedna osoba może dostać dwa numerki.

- To nie jest tak, że bez numerka w ogóle nie można dostać się do lekarza. Przyjmujemy, jeżeli sprawa jest absolutnie konieczna, jeżeli przypadek jest ciężki albo chodzi o powtórzenie zapisania leków. Jeżeli zgłaszający się ma ubezpieczenie, przychodnia jest zobowiązana wydać mu numerek - mówi wiceburmistrz Bielan. W ostatnim okresie przyjęliśmy w ten sposób ponad 500 osób. A czy wydajemy więcej niż jeden numerek na osobę? Oczywiście. Jak powie pan, że potrzebuje dla żony, to pan dostanie - usłyszeliśmy w przychodni. Niestety anonimowo, bo sprawa jest drażliwa i według pracowników lepiej oficjalnie się nie wypowiadać.

Czy można coś zrobić? Zmienić system i zrezygnować z wydawania numerków. Urząd dzielnicy na razie zgłosił problem do straży miejskiej, jednak sprawa jest skomplikowana.

- Osoby stojące niedaleko przychodni można oczywiście spisać, ale nie można nic zrobić, jeżeli tylko sobie stoją. Jeżeli zgłaszający się ma ubezpieczenie, przychodnia jest zobowiązana wydać mu numerek. Nawet, jeżeli takiej osoby nie ma na liście zapisanych. Jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. W budynku przy Wrzeciono 10C są dwie przychodnie. Publiczna oraz prywatna. Wspomniane przypadki dotyczą drugiej z placówek. Nie mamy kompetencji, żeby zająć się tą bardzo drażliwą sprawą - mówi Piotr Rudzki, wiceburmistrz dzielnicy.

- Nie wpłynęła do nas żadna skarga od pacjentów. Dziwna sprawa. Teoretycznie numerki powinny być wydawane dla konkretnych osób, z uwzględnieniem imienia i nazwiska - mówi Agata Sochaczewska z biura prasowego Narodowego Funduszu Zdrowia.

mac

 

REKLAMA

Komentarze (13)

# rex

11.04.2013 10:47

I znowu to samo.NIC-NIE-MOGE-straż miejska. NIC-NIE-MOGĘ-przychodnia. NIC-NIE-MOGĘ-Piotr Rudzki, NIC-NIE-MOGĘ-pLATFORMA oBYWATELSKA. By żyło się lepiej.

 q2t

12.04.2013 12:24

ale to nie jest tajemnicą. Ja jak MUSZĘ iść do lekarza, to straję tam w kolejce o 4.30 rano a i tak jestem 3-4... a jak biorę numerek, to dostaję 8-9... Niestety, ale ta przychodnia jest straszna. Ludzie, którzy nie wiedzą, jakie tam panują zwyczaje przy zapisach, a są (widzę ja tam jestem) bardzo chorzy, często są odsyłani z kwitkiem, bo NIMA NUMERKÓW. A taki "Krzysio spod Agory" za "numerek" bierze dwie dychy. dziennie ze 2-3 numerki załatwi. W kolejce zawsze pierwszy, wszyscy go znają. Pokaże się raz na pół godziny, strzeli setke pod śmietnikiem i jest GIT... Długo by można pisać o tym miejscu...

# basik

12.04.2013 14:08

Ale dlaczego numerki nie są wydawane imiennie - tak jak wszędzie indziej?

REKLAMA

# rak

17.04.2013 14:08

to nie tylko pijaczki ale również pracownicy tej przychodni zostawiają numerki i je sprzedają i nie za małe kwoty bo to jest tak niedziela człowiek popije a wiadomo że do pracy już w poniedziałek nie pójdzie wiec dzwoni się do znajomego pracownika i już numerek jest i zwolnienie zadowolony też pracownik kasa w kieszeni a człowiek który potrzebuje się dostać musi poczekać jeszcze dłużej a ja polecam zmienić przychodnie

# jolanta100

20.04.2013 10:56

jak nie chcesz to stoj sam nie musisz placic ja sama tez kozystam z takiego stacza za mniejsza sume i jest to moj wybor jak nie moge inaczej to taka forma mi odpowiada inna sprawa ze to przychodnia powinna zorganizowac sie inaczej ale im to nie przeszkadza a nzstepna sprawa to ze nie tylko pijaczki stoja za kase co mysle ze dobrze bo sobie zarabiaja a nie wyrywaja starszej pani torebke ...stoja rowniez dziadki bo im sie wydaje ze jak nie stana w kolejce 4 godz to nic nie zalatwia takie to przyzwyczajenie a puki co to raz na pol roku bede korzystac z mojego osiedlowego stacza pozdrawiam

# Sandra

21.04.2013 19:30

potwierdzam,że w przychodni publicznej podległej pod Szajnochy jest bałagan,syf i wszystko co najgorsze.Atmosfera z minionej epoki!!! Handel numerkami kwitnie już od wielu lat.Wydaje mi się,że jest to efekt niedostatecznej i często zmieniającej się obsady lekarskiej,która nie znajduje czasu dla nas pacjentów.Przedłużyć recepty -problem,dostać się do lekarza z gorączką-problem,zamówić wizytę do chorej samotnej sąsiadki -problem,Po pracy nie ma co marzyć o dostaniu się do lekarzy,którzy zmieniają się w tej przychodni non stop, Z czegoś to musi wynikać???? Kilka miesięcy temu podjęłam najwłaściwszą decyzję czyli przeniosłam się z tej "zapsiałej" i trącającej socjalizmem w tym najgorszym wydaniu przychodni publicznej do przychodni Medycyny Rodzinnej w której mówi się ,że Luxmed ma przejąć publiczną przychodnię co byłoby z korzyścią dla pacjentów.Naprawdę jest tu inna atmosfera..

REKLAMA

# pacjent

22.04.2013 16:19

tak we wszystkich przychodniach SPZZLO Warszawa-Żoliborz jest bałagan i wcale nie myśli się o pacjentach tylko "jak tu zdobyć kolejną nagrodę"... Dyrektorka znowu dostała jakieś nagrody z obszaru "gazel biznesu" czy czegoś podobnego,to może kombinowanie z numerkami to jej nowy sposób jak tu wyciągnąć kasę od pacjentów. Wcale bym się nie zdziwił... wstyd żeby w Warszawie takie rzeczy sie działy ale pod rządami tej dyrekcji to wszystko jest możliwe!!! może nich po prostu wprowadzi opłaty za wydanie numerka! A tak serio to na prawdę nie trzeba wiele myśleć żeby zakończyć taki proceder ale trzeba najpierw mieć trochę empatii i pomysleć niekiedy o pacjentach których sie obsługuje...

# Unka50

23.03.2016 14:10

Witam. trzeba koniecznie zakończyć w tej przychodni Paniom w rejestracji status wszechmocnych i bezprawnych egoistycznych działań. Pani Kierownik przychodni powinna siedzieć w domu jak nic nie umie na sZacząć trzeba od kierownika przychodni. Zgroza, i wstyd!, Burmistrz udaje że nic nie można zrobic. zgroza. od pacjęta żądają imienia i adresu ! co to ma być!.wywalić tych obiboków i tyle.

# Pan Bez numerka

17.02.2017 18:55

Sprawa nadal aktualna!!!!! Pijani panowie w kolejce, zapach w wiatrołapie jak w regularnej melinie. Najmowani panowie z pod monopolowego od 6.00 bawią się w kolejowych. Ustawiają ludzi w kolejce, a po wielkim otwarciu drzwi stajemy się świadkami tego jak panie w rejestracji odbierają telefon raz na kilkanaście połączeń.
Nie ma możliwości rejestracji przez internet / telefon wiecznie zajęty a numerki pobierane są na inne osoby bez identyfikacji osoby pobierającej. Handel kwitnie!!!!
Ręce opadają widząc jak zarządza się tą przychodnią, Nie chce się wierzyć, że to nadal dzieje się w 2017 r. Pora aby zainteresował się tym NFZ, w końcu nie na tym polega umowa z tą placówką "zdrowia".

REKLAMA

# Pan Bez numerka

17.02.2017 19:10

Dodam tylko, że moim zdaniem handel numerkami odbywa się również w odwrotnej kolejności niż opisana w artykule. To "pijani kolejkowi" oferują swoje usługi a następnie idą zamówić wizytę dla konkretnej osoby.
To moim zdaniem wyłącznie wina błędnie zorganizowanego systemu rejestracji w tej konkretnej przychodni i braku jakiejkolwiek kontroli nad tym procesem.
Szanowna Pani kierownik, wystarczy chcieć a problem zniknie.. chyba że Pani nie chce... w końcu zdrowo jest się wyspać.

# zenada

20.04.2017 09:29

jedna wielka zenada!!! rejestracja czynna od 7.30 a kolejka juz od 6 ranai, po 15 minutach czyli 7.25 pani w recepcji woła brak numerków, do lekarza mozna się dostac jak się zapyta czy cię przyjmie.... lekarz nie dość, ze się spóżnil 10 minut ( czyli akurat wizyta na jednego pacjenta ) to na początku przyjmuje przedstawiciela z reklamą, potem ludzi... potem wychodzi na 20 minut a potem mowi, ze ma opóznienie i nikogo nie przyjmie bez numerków.
zenada!!!!!!!!

# Ula

25.02.2019 08:19

Niech ktoś wreszcie zakończy w tej przychodni procederu nieuczciwości! Kierownik nie reaguje na żadne skargi. Do lekarza nie można się dostać. Od dwóch tygodni dzwonię bo nie jestem w stanie iść sama. Jestem w ciężkim stanie. Nie odbierają wcale telefonów. Sprzedają numerki i chorzy nie mogą się dostać.domowe wizyty to paranoja. Starsza pani chodzi. Albo lekarz który od bada tylko gada na pacjentów i system. Uważa się za prezydenta. Zgroza i wstyd. Zmienić kierownika przychodni trzeba i lekarzy co nie leczą. Ludzie to jest bezprawie

REKLAMA

# Magdal

25.02.2019 22:53

Najpierw zniknął ksiądz, który zgarnia kasę za podpisy. Teraz znika Falenta. Oboje powiązani w jakiś sposób z partią Kaczyńskiego. Ciekawe kto następny.
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy