Droga rowerowa na Górczewskiej, biegnąca wiaduktem nad torami kolejowymi, była pierwotnie czerwona. Moda jednak szybko się zmienia.
REKLAMA
Czerwona farba schodzi pasami, odsłaniając asfalt i nadając drodze ciekawą fakturę. Udaje w ten sposób starszą, niż naprawdę jest. Czyli: vintage. A tak całkiem serio, odkładając żarty na bok, trzeba napisać, że droga jest nie tylko oznakowana fatalnej jakości farbą, paskudna wizualnie, ale też wyjątkowo śliska. Zdecydowanie odradzamy rozpędzanie się na niej podczas jazdy w deszczu.
DG
Twórz z nami "Migawki z okolicy"! Widzisz coś ciekawego, denerwującego, intrygującego bądź śmiesznego? Przyślij nam zdjęcie z krótkim opisem na adres redakcja@gazetaecho.pl.