REKLAMA

Legionowo

samorząd »

 

Koniec "Miejscowej" propagandówki w Legionowie. Trafiła na zasłużoną... makulaturę

  22 maja 2024

alt='Koniec "Miejscowej" propagandówki w Legionowie. Trafiła na zasłużoną... makulaturę'
Spadło z pióra. "Miejscowa" na makulaturze, fot. DB

Stało się to, co publicznie deklarował nowy prezydent Legionowa Bogdan Kiełbasiński w trakcie kampanii wyborczej - gazeta "Miejscowa", wydawana za publiczne pieniądze, od lat gnębiąca opozycyjnych radnych, prywatne media lokalne i stowarzyszenia nie mające powiązań z obozem władzy, przechodzi do historii. Podsumujmy ponad 20-letnią działalność tej propagandówki.

REKLAMA

W ostatnim - dość długim - felietonie redaktor naczelny a zarazem wieloletni autor "Miejscowej" żegna się z czytelnikami m.in. takimi słowami: "Kończymy wydaniem numer 1109. Miejscowa "Trybuna Ludu". Podwójnie płacimy za propagandę prezydenta Miejscowa "Trybuna Ludu". Podwójnie płacimy za propagandę prezydenta
Niedawno jedna z agencji zajmująca się marketingiem samorządowym przyznała tygodnikowi "Miejscowa na weekend" tytuł najlepszej gazety w kraju. Bezpłatny tygodnik, udający niezależną prasę, opisujący sukcesy urzędującej władzy, drukowany jest za pieniądze podatników. Władze Legionowa obwieściły ten sukces na billboardach, także finansowanych z miejskich podatków.
Symbolicznym, jeśli potraktować go niczym datę. Tak jak 11 września 2001 roku runęły dwie wieże World Trade Center, 21 kwietnia, wskutek drugiej tury wyborów prezydenckich, osiągnęła w Legionowie metę kluczowa dla jego rozwoju oraz współczesnego oblicza epoka."

Czym była "Miejscowa"?

O "wyczynach" propagandystów z "Miejscowej" pisaliśmy wiele razy. Na początku była to gazeta prywatna, jednak już od wielu lat jej wydawaniem oficjalnie zajmował się Komunalny Zakład Budżetowy sp. z o.o. Słowo "oficjalnie" jest tutaj nieprzypadkowe, bowiem tajemnicą poliszynela było, że jej dziennikarze swoje biurka mieli w... urzędzie miasta. Jak oka w głowie strzeżone były faktyczne koszty ponoszone przez KZB na wydawanie gazety, mimo że wielokrotnie pytali o nie zarówno opozycyjni radni, jak i dziennikarze niezależnych mediów. Kilka lat temu przedstawiciele spółki poinformowali jedynie, że dystrybucja nic ich nie kosztuje, a koszty są im... nieznane.

- Koszty tygodnika "Miejscowa na weekend" są nie do oszacowania - poinformowała przed kilkoma laty Teresa Skibińska, dyrektorka finansowa KZB. - Nie jest nam potrzebna taka wiedza, ile konkretnie na gazetę wydajemy - dodała z rozbrajającą szczerością o publicznych pieniądzach, wprawiając w osłupienie radnych.

Być może wydatki te ujawni nowy prezydent, który zapowiadał audyt w miejskich spółkach. Z doświadczenia wiemy, że miesięczne koszty wydawania tygodnika (wynagrodzenia, druk i dystrybucja) w tabloidowej formie mogą wynieść nawet 100 tys. zł miesięcznie.

Kup bilet

"Miejscowa" na makulaturę

Powróćmy do felietonu Waldemara Siwczyńskiego, żegnającego się z czytelnikami "Miejscowej". Pisze on: "Coraz mniej jest miejsca dla autorów słuchających wielu stron, lubiących dotrzeć do sedna sprawy (...)". I tu trzeba przyznać mu rację. Jednak pominął on jeden istotny fakt, że redagowana przez niego gazeta nie starała się przekazywać czytelnikom rzetelnych i obiektywnych informacji.

- Trudno oczekiwać od wydawcy, aby sam o sobie źle pisał. Autorami artykułów są pracownicy urzędu lub podlegających im jednostek - mówiła podczas kampanii kandydatka na prezydenta, a zarazem wieloletnia pracownica urzędu miasta, Ewa Milner-Kochańska.

Zadaniem "Miejscowej" było promowanie byłego prezydenta Romana Smogorzewskiego i pełnienie "parasola ochronnego" przed atakami szeroko rozumianej opozycji w mieście. Z tej roli propagandówka wywiązywała się znakomicie.

REKLAMA

Nowy prezydent Legionowa zamyka gazetę

"Jeżeli kiedyś, na mocy czyjejś decyzji, ta bezcenna (czytaj: darmowa) gazeta się odrodzi, to już w innej postaci i beze mnie. Co miało z mojego pióra na jej strony spaść, to spadło. Waszą "Miejscową na Weekend" historia właśnie oddała na makulaturę" - kończy Waldemar Siwczyński.

Pan redaktor myli się, że gazeta była bezpłatna - od lat łożyli na nią wszyscy podatnicy, czy tego sobie życzyli, czy nie. Poza tym wielu ekspertów medialnych od lat powtarza, że prasa samorządowa to propaganda udająca niezależną prasę i tworząca na rynku mediów lokalnych nierówną konkurencję, doprowadzając często do upadku niezależne media, które nie są finansowane z kieszeni podatników.

- Gminne gazety to narzędzie lokalnej propagandy. Włodarze chwalą się swoimi osiągnięciami, natomiast próżno szukać krytyki pod ich adresem. Na stronach samorządowej prasy nie ma głosów ani opozycji, ani świadomych mieszkańców - mówi Milner-Kochańska. Wtóruje jej nowy prezydent, który podjął decyzję o zamknięciu gazety.

- Zapowiadałem w kampanii wyborczej, że doprowadzę do zamknięcia "Miejscowej". Decyzja władz spółki KZB jest jak najbardziej zasadna. Otwiera nowy etap w historii lokalnego rynku prasy. Potrzebne są niezależne media, a nie propagandowe gazetki - mówi Bogdan Kiełbasiński.

DB

.
 

REKLAMA

Komentarze (11)

# Marek krauss

22.05.2024 09:30

Gratulujemy panie prezydencie zrobił pan coś czego nie powinno zrobić usunął konkurenta - nastepniego konkurenta w kampanii wyborczej które pan będzie organizował, więc weź pań do roboty i pokaż się czy pan będzie lepszy od byłego prezydenta Legionowa, złamał pan prawo medialne " wolność słowa"

# Uno

22.05.2024 10:23

#Marek krauss napisał(a) 22.05.2024 09:30
złamał pan prawo medialne " wolność słowa"

Jaką wolność słowa? "Dziennikarze" tej gazety byli w 100% uzależnieni od prezydenta i jego otoczenia. Tygodnik prezentował wyłącznie punkt widzenia legionowskiej władzy i w sposób chamski obrażał radnych opozycji. Dla takich "mediów" nie powinno być miejsca na rynku.

# Coral

22.05.2024 11:16

Jakie straty spółce KZB przynosiło wydawanie Miejscowej? Czy nowy prezydent dojdzie do prawdy?

REKLAMA

# w końcu NORMALNOŚĆ

22.05.2024 12:15

Jeśli od lat "Miejscowa" przynosiła miejskiej spółce straty, a ówczesna prezes KZB biernie się temu przyglądała, to jest to jawne i celowe działanie na szkodę spółki. Taka sprawa powinna zatem trafić do prokuratury.
Po drugie o jakiej "wolności słowa" coniektórzy tutaj wspominają? Media będące w rękach władzy to nie są prawdziwe media. To PROPAGANDA wydawana w najbardziej obłudnej i ochydnej postaci. Propagandyści pracujący w tej gazecie nawet w CV nie powinni przyznawać się do pracy w tychże "mediach". W dodatku wydawanych za pieniądze nas wszystkich. Smogorzewski i spółka pielęgnowali tą medialną patologię od lat. To było świetne narzędzie do robienia sobie dobrego piaru i niszczenia szeroko rozumianej opozycji w naszym mieście. Oby ta patologia już nigdy nie powróciła. "Miejscową" - żegnam bez żalu.

 artysta

22.05.2024 12:27

"Dziennikarze" tej gazety byli w 100% uzależnieni od prezydenta i jego otoczenia. Tygodnik prezentował wyłącznie punkt widzenia legionowskiej władzy i w sposób chamski obrażał radnych opozycji. Dla takich "mediów" nie powinno być miejsca na rynku.
od 2001 roku wspólpracuję z miastem Legionowa jako artysta i nigdy nie słuchałem na temat obecniego prezydenta ,ani co zrobił jako radny Legionowa

# Robson53

22.05.2024 20:21

Tych "gniotów umysłowych" naczelnego pana Waldka nie dało się czytać. Zresztą jak i całej gazetki. Szkoda publicznych/naszych pieniędzy wydawanych miesiąc w miesiąc przez wiele lat na ten szmatławiec. A robił to Roman Smogorzewski, tylko po to aby zachować władzę w mieście za wszelką cenę. Niestety nie swoją, tylko naszą. Miasto wiele zyska bez tej gazetki. Pamiętam, jak jej "redaktorzy" wiele razy naśmiewali się bodajże z "To i Owo", że ten najstarszy tygodnik w mieście jest bliski upadku i szoruje po dnie. Jakoś niezależny tygodnik przetrwał, zaś propagandyści z ratusza zapewne spakowali już manatki ze swojego biurka. To się nazywa przewrotność losu;-) Nikt za panem Waldkiem i resztą ekipy, oprócz kilku urzędasów którym co tydzień schlebiali na łamach tejże gazetki, nie zatęskni. Historia już wyrzuciła "Miejscową" na śmietnik.

REKLAMA

# niepotrzebne emocje

23.05.2024 09:56

Wydawanie gazet przez samorządy i spółki samorządowe powinno być ustawowo zabronione

# Chyba

23.05.2024 12:33

Marek daunuss powinieneś mieć nick

# Stek B.

23.05.2024 14:12

To był zwykly, ordynarny, propagandowy szmatławiec. W najgorszych czasach tworzony też lapskami bylej rzeczniczki Romana (dopoki jej nie wywali, a ona nagle wgey zmienila front). Pamietam jej paszkwil na rafnego Dziedzica. Trzeba miec muł we łbie, żeby wytworzyć taki podły tekst. Rozumiem, że wielu mieszkancow miasta, zwlaszcza starszych, moglo wierzyć w peany wypisywane na łamach tego czegoś, na cześć szczesliwie minionej władzy. W takim sam sposób ludzie wierzyli w to, co przekazywała im TVP, tak za czasow Kurskiego, jak i wcześniej, oraz teraz. Media publiczne niestety nie mają żadnej uczciwej racji bytu. Służą wyłącznie aktualnie rządzącym do chamskiej propagandy.

REKLAMA

# Miejscowa jak TVPiS

23.05.2024 19:46

#Stek B. napisał(a) 23.05.2024 14:12
Media publiczne niestety nie mają żadnej uczciwej racji bytu. Służą wyłącznie aktualnie rządzącym do chamskiej propagandy.

W pełni się zgadzam. "Miejscowa" = TVPiS. Takie media wywołują konflikty w społeczeństwie. Dzielą ludzi na lepszych i gorszych, na "my" i "oni", na przyjaciół i wrogów, na "normalnych" i populistów, na koalicję miłości i totalną opozycję. I to w dodatku robią to za nasze/podatników pieniądze.

# NORMALNOŚC

16.06.2024 21:52

#Marek krauss napisał(a) 22.05.2024 09:30
złamał pan prawo medialne " wolność słowa"

Panie Krauss jesteś idealnym wręcz przykładem jak Miejscowa potrafiła zrobić mielonkę z mózgu i wyłączyć myślenie. Sam spotkałem starszego pana który kropka w kropkę cytował to co wyczytał w miejscowej
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Zapraszamy na zakupy

REKLAMA

Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl
Promocje Cyfrowe.pl

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

Lato 2025
Lato 2025

REKLAMA

Majówka 2025 za granicą
Majówka 2025 za granicą

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni