Fuszerka na Cieślewskich? Progi co sto metrów i dziwne przystanki
12 sierpnia 2020
Trwa montaż progów wyspowych na dość długim odcinku ulicy Cieślewskich. Nieco wcześniej powstały tu prowizoryczne przystanki autobusowe dla linii 152, która pojedzie wydłużoną trasą od września. Użytkownicy tej drogi jednak pytają wprost: - Czy jest się z czego cieszyć?
- Zwracam się z prośbą o ponowne przeanalizowanie zatwierdzonego projektu peronów przystankowych przy ulicy Cieślewskich. Perony w obecnym kształcie to nieporozumienie. W jednym miejscu, naprzeciwko osiedla Ogrody Przyjaciół są tak wąskie, że nieprzekraczalność żółtej linii podczas przyjazdu autobusu staje się niemożliwa. Peron w kierunku ulicy Płochocińskiej znajduje się przy moim domu. Dlaczego nikt nie zapytał wcześniej, czy istnieje możliwość wejść w teren głębiej? Zgoda byłaby oczywista. Podobnie wąski peron został wybudowany także przy wyjeździe z ogródków działkowych w kierunku obecnej pętli 152. W innym miejscu, przy osiedlu przy ul. Ciupagi, peron został zbudowany na chodniku oraz obniżony pod skosem na swoich krańcach. W osiedlu mieszka mnóstwo seniorów. Wyobraźmy sobie zimę i oblodzony chodnik. Ryzyko poślizgnięcia i złamania jest ogromne. Proszę o jak najszybszą interwencję projektanta i wykonawcy robót - zwrócił się z interpelacją do władz dzielnicy radny Piotr Gozdek. Dzielnica zaś przekazała uwagi radnego do ZDM, ZTM i Biura Polityki Mobilności i Transportu. Póki co, na jakąkolwiek reakcję tych instytucji czekamy.
Są przystanki, muszą być progi?
Tymczasem urzędnicy poszli o krok dalej - zdecydowali o montażu "garbów". Budowa progów zwalniających ma związek właśnie z powstającymi przystankami.
- Ulicą Cieślewskich zarządza ZDM. Ta ulica na wielu odcinkach, tam gdzie zrobiono przystanki, nie ma chodników, ale jest z nią taki sam problem, jak z wieloma innymi. Trzeba wykupić grunty, żeby zbudować przy jezdni chodniki i ścieżki rowerowe, a na to nie ma pieniędzy. A w przypadku Cieślewskich nie ma też czasu, bo ZTM autobus linii 152 do osiedla Derby planuje puścić już we wrześniu. W trosce o bezpieczeństwo pieszych, którzy będą dochodzić do tych przystanków, zainstalowano progi, żeby spowolnić ruch pojazdów - mówi anonimowo jeden z urzędników. Według mieszkańców jest to fatalny pomysł.
"Garbowa zamiast Cieślewskich"
- Który imbecyl jest odpowiedzialny za montaż progów zwalniających co 100 metrów na całej długości Cieślewskich? Przy okazji wybrano te najgorsze. Najedziesz na taki próg 20 km/h i samochód cały podskakuje. Już i tak ciężko jeździ się po Białołęce, więc trzeba dodatkowo utrudnić życie kierowcom - komentuje pan Kamil. Inni też nie pozostawiają suchej nitki na ostatnich inwestycjach. - To Garbowa a nie Cieślewskich. Drogowcy uraczyli nas kolejną ciekawą "atrakcją", czyli garbami co kilkadziesiąt metrów. A budują je już ponad dwa tygodnie i w międzyczasie poprawiają te już gotowe, tj. spartolone. Już nie wspomnę o przystankach-serdelkach postawionych w szczerym polu. Tymczasem brakuje tam chodników i ścieżki rowerowej, a przecież rowerzystów nie brakuje. Pełna prowizorka, brawo! - komentuje pan Bartek.
(DB)