REKLAMA

Puls Warszawy

obyczaje »

 

Furiat za kierownicą? Policja zachęca: nagraj agresora

  28 listopada 2016

alt='Furiat za kierownicą? Policja zachęca: nagraj agresora'
Agresja wśród kierowców rośnie, a wzmagają ją korki, pośpiech, brak cierpliwości i empatii.

Dźwięk klaksonu jest w stolicy na porządku dziennym, podobnie jak i kamera rejestrująca pozostałych uczestników ruchu. Do Komendy Stołecznej Policji, prowadzącej akcję "Stop agresji drogowej", wpłynęło w tym roku ponad 2500 filmów, na których możemy podziwiać nie tylko nie najlepsze umiejętności, ale wściekłość i złośliwość kierowców, poruszających się po warszawskich drogach.

REKLAMA

Początek listopada, skrzyżowanie Powstańców Śląskich z Wrocławską. Kierujący alfą romeo zatrzymuje się na czerwonym świetle, wkurzony wysiada z samochodu i podbiega do stojącego przed nim mercedesa. Pięścią wybija szybę. W środku uszkodzonego pojazdu siedzi niepełnosprawny, który - według napastnika - "sam się o to prosił, bo jechał zbyt wolno". Burzliwa wymiana zdań kończy się przyjazdem policji i karetki pogotowia.

To zaledwie jedna z setek nieprzyjemnych sytuacji drogowych, o jakich co miesiąc informowani są stołeczni policjanci. O ilu nie słyszeli? Agresja wśród kierowców rośnie, a wzmagają ją korki, pośpiech, brak cierpliwości i empatii.

- Zdają tacy na prawko w Łomży, gdzie egzamin kończy z sukcesem praktycznie każdy kierowca, a potem ruszają do stolicy. A tu kilka pasów, dziesiątki tramwajów, światła na rondzie, standardowy wypadek na S8. I wszędzie liczy się prędkość, każdy się spieszy - mówi kierowca passata z kilkuletnim doświadczeniem.

Widzisz? Reaguj!

Akcję "Stop agresji drogowej" Komenda Stołeczna Policji prowadzi od dwóch lat, zachęcając warszawiaków do przesyłania nagrań, na których zarejestrowano nieodpowiednie zachowania na drodze. W tym roku do końca września przesłano im już ponad 2500 filmów, w zeszłym roku 1745. Każdy jest dokładnie sprawdzany, co zwykle kończy się wezwaniem kierowcy do komisariatu i sprawą w sądzie.

Jak informuje asp. szt. Mariusz Mrozek, rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji, w 90% przypadków są to zwykłe wykroczenia drogowe takie jak np. niesygnalizowanie zmiany pasu ruchu czy niewłaściwe przejście przez przejście dla pieszych. Zdarzają się jednak i bardziej szokujące - jak samochód wyprzedzający inne auto po chodniku, którym spacerowała matka z dzieckiem. - Filmy należy wysyłać na adres: stopagresjidrogowej@ksp.policja.gov.pl. Materiały muszą zawierać datę, godzinę i miejsce zdarzenia, dokładne dane pojazdu (numer rejestracyjny/marka) i dane zgłaszającego - zachęcają policjanci.

(jt)

 

REKLAMA

Komentarze (4)

# JanG

28.11.2016 10:22

Trzeba tępić buractwo, dostanie taki koleś pare razy mandat to mu się odechce cwaniakowania na drodze. Niestety prawiadłowość jest taka że im bliżej Warszawy, nieważne czy od strony Lublina, Poznania czy Katowic, tym więcej kretynów na drogach. Jeździłem po całej Polsce i wszędzie jeżdzi się normalnie, ale w Warszawie i okolicach ze względu na nagrommadzenie róznych kretynów jeżdzi się najniebezpieczniej i stresogennie. Celowo piszę kretynów, bo mówię o kolesiach wyprzedzających na trzeciego, na czwartego, slalomem, poboczem, po trawie, przejeżdzajacych na czerwonym czy sunących 90km/h po osiedlowych uliczkach albo 200 km/h na autostradzie. Jeszcze mi buraczyna mruga i trąbi jeśli wyprzedzam TIRa po lewym pasie i jadę "tylko" 140-145 km/h. Oby jak najwięcej osób instalowało sobie kamerki i demaskowało takich buraków którzy myyślą że są bezkarni

# Nick.

28.11.2016 18:14

Prawda jest taka, że jest pewna część kierowców, którzy bawią się w stróżów prawa. Spawalniają ruch, blokują pas, uniemożliwiają wykonanie manewru. Wiele razy widziałem jak szeryf z kamerką jedzie 30 na 50 po to, żeby sobie zarejestrować jak inni nie wytrzymują i wyprzedzają go na podwójnej ciągłej, po czym gdy linia zmienia się na przerywaną nagle przyspiesza powyżej limitu.
Ja określam ich mianem prowokatorów.

# vw garbus

28.11.2016 19:20

Hi hi hi . Panie Nick chyba coś się panu poprzestawiało. Jakoś od bardzo dawna nie widziałem kierowcy, który by jechał poniżej dopuszczalnej prędkości za to non stop obserwuję kierowców jeżdżących grubo ponad dopuszczalną prędkość. Z tego też względu wszelkie występki należy filmować i tępić z całą surowością prawa. Spowalnianie ruchu? Blokowanie pasa? Sorry ale każdy ma prawo poruszać się z taką prędkością z jaką jest wstanie opanować pojazd i na jaką pozwalają warunki drogowe. A szybkich i wściekłych zapraszam na pobocze do bliskiego kontaktu z przydrożnym drzewem. Przynajmniej póżniej będzie bezpieczniej.

REKLAMA

# afa

29.11.2016 11:15

#vw garbus napisał(a) 28.11.2016 19:20
Hi hi hi . Panie Nick chyba coś się panu poprzestawiało. Jakoś od bardzo dawna nie widziałem kierowcy, który by jechał poniżej dopuszczalnej prędkości za to non stop obserwuję kierowców jeżdżących grubo ponad dopuszczalną prędkość. Z tego też względu wszelkie występki należy filmować i tępić z całą surowością prawa. Spowalnianie ruchu? Blokowanie pasa? Sorry ale każdy ma prawo poruszać się z taką prędkością z jaką jest wstanie opanować pojazd i na jaką pozwalają warunki drogowe. A szybkich i wściekłych zapraszam na pobocze do bliskiego kontaktu z przydrożnym drzewem. Przynajmniej póżniej będzie bezpieczniej.

Przejedź się po Szaserów w Warszawie. Sami kapelusznicy i max 30km/h. Większość kierowców skupiła się na "prędkość zabija", tymczasem - ostatni NARODOWY TEST NA PRAWO JAZDY - TV, wielka feta, "co jest najczestszą przyczyną wypadków?", ludzie na pewniaka "prędkość", a tu kakao zatkane, "niestety. wymuszenie pierwszeństwa". Tadaaaaaam! Myślę, że 70% agresji drogowej można by uniknąć, gdyby Polacy nauczyli się jeździć płynnie i nie dzielili się na dwie grupy - zapi#rdalaczy i żółwi. Dla mnie to kosmos. Nie wspomnę o braku elementarnej wiedzy, takiej jak OBOWIĄZEK JAZDY PRZY PRAWEJ KRAWĘDZI. Powinno być za jazdę lewym 10 punktów i 2000zł. Za przekroczenie powyżej 50km/k też 10p i 2000zł. Od razu by i jeden i drugi odpalili myślenie. Wolne wyprzedzanie - jak w Niemczech - też dotkliwy mandat. Skończyły by się wyścigi tirów. U nas są, a u Niemców - zabronione. Jakimś cudem oni potrafią mieć autobany bez ograniczeń i jak widzisz idiotę na drodze to zazwyczaj na polskich blachach....
więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane w Pulsie Warszawy

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy