Forum › Wawer
# Bolek 13.08.2021 20:35 |
|
Ludzie to świnie i ignoranci. Za grosz poczucia wstydu i zażenowania nie mają. Puste łby :-/
|
# Artur21 14.08.2021 10:06 |
|
Psiarze to rak niestety
|
# Hehdur 14.08.2021 12:14 |
|
Powinno być tak: nie masz ogrodu - nie możesz mieć psa. Masz psa - po 22giej trzymasz go w domu żeby nie robił hałasu.
|
# Rudy102 14.08.2021 12:18 |
|
Dziwne, że miłośnicy zwierząt tyle gadają o męczarniach zwierząt w cyrku a ani słowem nie zajękną się o męczarniach życia psów w ciasnych mieszkaniach. Psy ewidentnie męczą się w blokach a psiarz robi im piekło bo ma taką zachciewajkę - chęć posiadania psa. Widzę jeden sposób - mocno opodatkować psiarzy. Z tych podatków opłacać niwelowanie wszystkich niedogodności pozostałych mieszkańców jak sprzątanie po psach na osiedlu i w blokach a także za hałas jaki pies uwięziony w ciasnym mieszkaniu powoduje dla pozostałych sąsiadów, naprawa zieleni wokół bloków bo przecież psy rozkopują wszystko co ładne i zielone a i sam mocz roślinom też wcale nie pomaga, nie wspominając o kołach samochodów bo dlaczego czyjś kundel ma mi obsikiwać auto? Taki podatek od posiadania psa w kwocie 150 zł miesięcznie by wystarczył... Generalnie posiadanie psa w blokach powinno być prawnie zakazane. Nie masz podwórka, to nie masz też psa. Proste.
|
# Jolka39 14.08.2021 12:31 |
|
Żeby mieć zwierzę to musisz mu zapewnić godne warunki. Np. kanarki czy inne papugi nie powinny być przetrzymywane w klatkach. To są ptaki, ich wolnością są przestworza. Muszą latać i żyć na drzewach. Tyle. Co do psów, to tu sprawa jest identyczna. Nie masz dużego podwórka żeby pies mógł się wybiegać, to nie zmuszaj go do życia z tobą w ciasnocie, tj. ciasnym mieszkaniu. To jest dręczenie zwierząt i tyle w temacie.
|
# też tu mieszkam 14.08.2021 17:46 |
|
W Wawrze mieszka mnóstwo ludności napływowej, głównie spoza Warszawy. Owszem, lubią zwierzęta, ale wielu z nich za nic ma kulturę i prawa sąsiadów z dzielnicy. Wie to każdy, kto mieszka w domu jednorodzinnym, czynszówce, a nawet w nowym bloku (tzw. apartamencie) i ma poczucie współ- i odpowiedzialności za to, co robi. Wypuszczanie psów na trawniczek przy cudzym domu i udawanie, że samolot leci jest domeną głównie "damess" ze słomą w butach, ale to może głównie dlatego, że mężczyźni z tej sfery społecznej traktują psy jako powód do pobiegania albo są mniejszością. Skąd wiem? Bo mieszkam niedaleko i codziennie na trawniczku przed moim i sąsiadów domami imigracja polska (bo nie są to mieszkańcy osiedla Wichrowa) zachowuje się właśnie w opisany sposób. Jak już zwierzak się wykupka, to jest w tył zwrot i chodu. Kilka razy przyuważyłam i kazałam sprzątnąć. Raz usłyszałam, że nie ma (damessa) jak, bo nie ma torebki, więc powiedziałam, żeby sobie w kieszeń wsadziła albo w rękę, bo to mój teren i ja tu sprzątam. Fuknęła, ale jakoś udało jej się zabrać skarb. Nie jestem przeciw psom, sama mam gromadkę, ale moje załatwiają się głównie na moim terenie, sporadycznie na spacerach, ale wtedy torebki są w pogotowiu. Niektórych kultura boli, a na nieszczęście "starych" mieszkańców, i to nie tylko Wawra, większość z nich to ludzie przybyli. Na szczęście większość, nie wszyscy, ale skutek jednaki.
|
# sad 15.08.2021 23:49 |
|
Kundlarzom odwalilo.
|
# Pies 16.08.2021 05:11 |
|
Płacą podatki, płacą za sprzątanie . Wszystko w temacie !
|
# swojak 16.08.2021 12:44 |
|
Nie płacą podatków za psy, bo takowy w Warszawie został zlikwidowany w 2008. Typowy psiarz to taki polski cwaniaczek - narobić pod parkanem sąsiadowi i chodu, aby nie sprzątać. Cwaniactwo i buractwo. To takie polskie przecież. Można śmiało powiedzieć, ze Polacy to niestety brudasy. Nie wszyscy oczywiście, ale niestety większość. I nie ma tu znaczenie wykształcenie, czy stan posiadania. Taka mentalność cwaniacko-prostacka.
|
# Kaj 17.08.2021 08:33 |
|
Nie wyobrażam sobie wyjść z psem na spacer i zeby nie zabrać ze sobą torebek, zawsze sprzątam po swoim psie i też tego oczekuje od innych.
|
# swojak 17.08.2021 13:29 |
|
Należysz do nielicznego grona ludzi kulturalnych, którzy dobre maniery wynieśli z domu, a nie z internetu.
Szkoda, że nie ma Was więcej. Może gmina zrobiłaby akcję jak posługiwać się woreczkiem na psie odchody.Wiedzy i treningu nigdy dość. Mieszkam po zachodniej stronie Międzylesia i widzę jak ulicą, na której mieszkam spaceruje "dziunia" ze swoim yoreczkiem na smyczy. Jak piesek wejdzie na trawkę pod czyjąś posesję i zrobi co ma zrobić, lala się rozgląda - jeśli nikogo nie widać w promieniu 50 m szybkim szarpnięciem naprowadza yoreczka na dalszą ścieżkę spaceru. Oczywiście taka "dziunia" ma we włosach okulary przeciwsłoneczne, mimo, że takowego nie ma od dłuższego czasu. Obowiązkowe są też długie tipsy, trampunie, a na 4 literach leginsy (niektórzy nazywają ten cudny ciuch ci....gniotami). Taką mamy teraz napływową ludność. Skąd to się bierze? Na tipsy ma kasę, ale na woreczki już nie. Zauważyłem, że bardziej do sprzątania skorzy są faceci i kobiety ubrane nie tak ekstrawagancko jak opisałem wyżej. Ale może przesadzam. Pozdrawiam wszystkich psiarzy - sprzątajcie po swoich pupilach. Wy też możecie niestety wdepnąć w ten problem w nowych butach. |
# nik 24.08.2021 12:36 |
|
Niestety psiarze uważają, że im się należy - nawet na cmentarzu. Ciekawe jest obserwowanie psów w lasach - wbrew przepisom 80% ludzi nie trzyma ich na smyczy. I oni wiedzą, że łamią te przepisy ale ich to nie obchodzi :)
|
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Znajdź swoje wakacje
Najnowsze informacje na TuWawer
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.