Forum › Białołęka
warzywniak
# nieśmiała 12.12.2003 14:36 |
|
Czy znacie ten warzywniak na rogu Światowida i Stefanika? Rzadko tam kupowałam bo i nie najtaniej i wybór towarów niewielki. Jakiś czas temu jednak wprowadzili sprzedaż pieczywa więc niemal codziennie tam wstępuje bo najbliżej po chleb i drobne sprawunki. Jest miło, obsługa zagaduje kupujących, stosunki sąsiedzkie, jak zdarza się, że zabraknie drobnych zawsze mozna donieść póżniej. I wszytsko fajnie tylko...
Sprzedawcy dokonuja obliczeń na karce papieru, czasem kalkulatrze, jest jakaś kasa ale jeszcze nie widziałam jej w ruchu, cen brak na widocznych miejscach (zdarzyło sie, że kupiłam tę samą rzecz po różnych cenach) - tym samym juz kilkakrotnie oszukano mnie na drobne sumy. Może to moja wina bo powinnam pilnować za co i ile płacę, ale jestem naiwna i wierzę w ludzką uczciwość. Dlatego znowu dziś byłam zaskoczona gdy w myślach obliczałam sobie ile mniej wiecej wydam (mniej wiecej bo nei wiem ile co kosztuje dokladnie) i zawsze wychodzi mi dwa, trzy złote drożej. Tłumaczyłam to sobie tym, że jakis skladnik jest tyle droższy a ja po prostu nie wiedziałam że tyle kosztuje i stąd nadwyżka. Dziś jednak dokładnie wiedziałam ile co kosztuje a jednak znów "ofiarowałam" złotówke za friko. Doszło to do mnie gdy już wyszłam ze sklepu. No cóż mogę pluć sobie w twarz, że jestem nieasertywna i nieśmiała w związku z tym jeszcze długo będę padac ofiarą takich procederów, ale was chciałam ostrzec. |
Rudolf 14.12.2003 10:34 |
|
To z tego wynika, że nie warto tam kupować bo sie poprostu nie opłaca.
|
# Mieszkaniec 15.12.2003 08:44 |
|
To się nazywa: patriotyzm gospodarczy.
Iść do budki np. warzywnej, kupić coś nieświeżego po cenie ustalanej na widok klienta, dać się oszukać przy wydawaniu reszty, głęboko się kłaniać w podzięce i jeszcze płakać razem babą z budki, że biedna, bo zgłasza tylko 1000 zł do opodatkowania. Skoro antyreklama nie jest usuwana w Echu, to może należna reklama też się uchowa. Warzywniak na nowym bazarku, naprzeciwko piekarni Młociny: nigdy nawet grosika nie brakowało w resztach. Źródło wiedzy - moja żona, która w tym miejscu jeszcze nie prowadziła wojen z bezczelnością sklepikarzy. |
# żałobnica 15.12.2003 09:04 |
|
a mnie jest żal że zlikwidowali warzywniak na bazarku przy ćmielowskiej :(
|
# ergo 16.12.2003 09:13 |
|
ja kupuje w warzywniaku na Książkowej
choć drogo to blisko domu |
LINKI SPONSOROWANE
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.