Forum › Warszawa
# po polsku 17.01.2023 14:29 |
|
Zastępczyni dziekanki, chirurżka orodontka, doktorka
|
# Tubylec 17.01.2023 16:25 |
|
Jak chcesz kogoś obrazić, wystarczy powiedzieć per pani doktorowa. Kobiety od razu czują się docenione. Oto walczyły.
|
# Chris 17.01.2023 18:01 |
|
tym urzędasy i urządaski lub eski lubią zajmować się za Nasze podatki
|
# loszka 17.01.2023 19:26 |
|
Gościnią redaktorki prowadzącej jest zastępczyni burmistrzyni, socjolożka, urbanistka i architektka, kajakowa spływowiczka i stołeczna dyskoteczka
|
# nnn 17.01.2023 20:07 |
|
Nowomowa górą.
|
# Równość 17.01.2023 21:56 |
|
A zamiast lesbijka powinna być pedałka?
|
# Dentka 17.01.2023 22:48 |
|
Polityczka. Czytelniczka Newsweeczka
|
# Madbutcher 18.01.2023 08:42 |
|
A kobieta kierująca pojazdem to kierowcaczyni.
"Rok 1984" Orwella powinien być obowiązkową pozycją na maturze co rok. Serio, można sobie odpuścić dywagacje na temat tego, co poeta miał na myśli, ale "Rok 1984" wszyscy powinni mieć dogłębnie przeanalizowany. A tak zupełnie na poważnie: niektóre "feminatywy" (to też jest chyba jakaś nowomowa) jakoś się same już dawno temu przyjęły - mówimy "kierowniczka", "nauczycielka", czy "lekarka". A dlaczego nie mówimy "architektka" ani "chirurżka"? Może dlatego, że wymowa tych słów kojarzy się albo z ćwiczeniami dykcji, albo z dźwiękiem gwoździa przesuwanego po szkle. P.S. Jak kiedyś któraś wojująca macica zaczęła się nazywać krytyczką, zamiast krytykiem, to ktoś napisał: "Prawdziwa cnota krytyki się nie boi, a już na pewno nie boi się krytyczki" :) |
# nnn 18.01.2023 08:54 |
|
Feminatywa kojarzy się z lewatywą.
|
# 123 18.01.2023 13:57 |
|
To ewidentny przerost formy. Chyba wymyślają takie bzdury z nudów ? Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie tago stosował. Może tylko dla kpiny ?
|
# Marian 18.01.2023 18:19 |
|
A mi się podoba. Zawsze można się pośmiać z kolejnej loszki.
|
# Bo tak 18.01.2023 21:15 |
|
Wódka jest kobietą a nowotwór jest mężczyzną. Czy to sprawiedliwe?
|
# Maria Skłodowska-Curie 20.01.2023 08:20 |
|
emancypacja pracy to skutek jaki przynosi zbyt długie przebywanie na Uniwersytecie im. Marii CURIE-SKŁODOWSKIEJ (sic!) w przesiąkniętym źródlanym marksizmem Lublinie
|
# kobietm to przeszkadza 21.01.2023 10:48 |
|
Idę w modnym kierunku: chłopiec - chłopaczka - chłopaczątko (to dla ich potomstwa, gdy będą trans)
oraz dziewczyn/ka - dziewczyn/ek i odpowiednio dla potomstwa dziewczyniątko (bo dziewczątko co inne znaczy). Skoro ma być "sprawiedliwie", po równo, trzeba zmienić cały polski język, utworzyć męskie, żeńskie i nijakie odpowiedniki wszelkich rzeczowników. Przecież mężczyźni i ono (trzecia płeć) też muszą mieć sprawiedliwie, czyli od żeńskich rzeczowników koniecznie trzeba wymyślać męskie i nijakie odpowiedniki, niezależnie od sensu czegokolwiek i potrzeby. A że na pewno przy okazji będą zgrzyty (np. pow. "dziewczynek" jest także przypadkiem rzeczownika "dziewczynki" w liczbie mnogiej) i mało kto kogo zrozumie zanim zrozumie, o co mu chodzi, to nic! Ważne, że będzie smieszno i straszno. A przecież wystarczy ew. (tylko po co) manewrować np. końcówką przymiotnika lub dodać rzeczownik w stylu "pan - pani" do innego rzeczownika, który chcemy sfeminizować (lub zmaskilizować vel dać mu trzecią płeć nijaką) i będzie dobrze, nikt poza śmiesznymi się nie obrazi. Jak pięknie, godnie i dostojnie brzmi "Pani minister tańczy", a jak cudacznie, śmiesznie i niepotrzebnie jakaś "ministra" (teczka ministra?); chyba poprawniej byłoby nawet "ministerka". Ale mnie wczoraj najbardziej ubawiła "powstanka warszawska" zamiast np. uczestniczka powstania - tu już mamy rozbicie na płeć i nie brzmi cudacznie. |
# polska języka trudna języka 21.01.2023 11:01 |
|
A co powiecie na "aparatę zastępczyni członki/ni aparaty członki/ni aparaty"? Jeśli stworzymy "aparatę" od "aparatu" i damy odpowiednik dawniejszego studenckiego nazewnictwa prześmiewczego "aparat zastępcy - członka aparatu - członka aparatu" to wyjdzie taki potworek dla każdej feminy zrozumiały, dla normalnego człowieka/człowieki/ni niekoniecznie. Bo wtedy stosowano w partii zrusycyzowane nazwy urzędów w postaci "aparat" zamiast "urząd" i z tego wziął "aparatczyk" (to dla tych, co nie wiedzą albo nie pamiętają). Możemy i dzisiaj sobie pożartować i stosować odobne wygłupy, ale tylko w odniesieniu do tych pan/panów/paniątek, którzy/które/którąte mają równie odkrywcze pomysły reformy języka zamiast wziąć się do prawdziwej pracy nad przysparzaniem prawdziwego bogactwa narodowego i prawdziwego uszczęśliwiania ludzi, w tym prawdziwych kobiet. A jestem kobietą 66+ i nie życzę sobie, by ktoś nazywał mnie mężczyzną, bo to też rodzaj żeński.
|
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Znajdź swoje wakacje
Najnowsze informacje w Pulsie Warszawy
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.