REKLAMA

Forum › Białołęka

REKLAMA

W Perspektywie Obrazkowej, czyli Slowo Na Likend

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 11:28

Objawienie 3, 14-22:
"A do anioła zboru w Laodycei napisz:
To mówi Ten, który jest Amen, świadek wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego. Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny, albo gorący!
A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich.
Ponieważ mówisz : Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły.
Radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał.
Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i upamiętaj się.
Oto stoję u drzwi i kołaczę ; jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną.
Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie.
Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów"
Drodzy Nasi - to tyle bedzie na ten moment , bo Antek wnosi jajecznice na masle i ze szczypiorkiem. Co za zapach !
W kolejnych odcinkach bedziemy " rozberac te korespondencje na kawalki " czyly...
Alez ten Bydlak gotuje ...
Analyza przed Wami, Mordy ! Ha, ha, ha....

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 19:58

Rozkimina I " MIASTO LAODYCJA"
"Imię Laodycja, które oznacza "ludzkie prawa", było bardzo rozpowszechnione i było nadane kilku miastom, ku uczczeniu dam królewskich, które się tak nazywały. To miasto było jednym z najważniejszych politycznie i kwitnącym gospodarczo miastem w Azji Mniejszej. Ogromna ilość posiadłości została zapisana w spuściźnie temu miastu przez wybitnych obywateli. Było ono siedzibą słynnej szkoły medycznej. Jego obywatele odznaczali się w sztuce i w nauce. Często było nazywane "metropolią", ponieważ było siedzibą administracji dla innych dwudziestu pięciu miast. Pogańskim bogiem, któremu tam oddawano cześć, był Zeus. W rzeczywistości miasto to było kiedyś nazywane Diopolis (miasto Zeusa) na cześć ich boga. W czwartym wieku odbył się tam ważny sobór kościoła. Częste trzęsienia ziemi spowodowały w końcu, że zostało całkowicie opuszczone.
Jak trafnie charakteryzują cechy tego ostatniego wieku ten wiek, w którym żyjemy obecnie. Oni, na przykład, oddawali cześć jednemu bogu, Zeusowi, który był najwyższym z bogów, ich ojcem. Było to religijną przesłanką idei dwudziestego wieku "jednego Boga, ojca nas wszystkich", która głosi braterstwo między ludźmi, i obecnie zgromadza razem protestantów, katolików, żydów, hindusów, itd. z tą intencją, że wzajemna forma oddawania czci powiększy naszą miłość, zrozumienie i troskę jeden o drugiego. Katolicy i protestanci usiłują obecnie o to, i w rzeczywistości odnoszą w tym sukcesy, z tym zamiarem, że będą ich naśladować wszyscy pozostali. To samo nastawienie widzimy w Organizacji Narodów Zjednoczonych, kiedy ci świeccy przywódcy odmówili uznać jakąkolwiek indywidualną koncepcję duchowego oddawania czci, ale polecili usunąć na bok wszystkie odrębne koncepcje w nadziei, że wszystkie religie zrównają się z tą jedną, bowiem wszystkie pragną osiągnąć te same cele, wszystkie mają te same zamiary i wszystkie mają w gruncie rzeczy prawdę "
Yshmmm.....
A...psik ...

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:01

Rozkmina I, ciag dalszy ... "Zwróćcie uwagę na tą nazwę - Laodycja - "ludzkie prawa", albo "sprawiedliwość ludzka." Czy był kiedy taki wiek, jak wiek kościoła dwudziestego wieku, w którym oglądamy, że WSZYSTKIE narody powstają i domagają się równouprawnienia, socjalnego i finansowego? To jest wiek komunistów, w którym wszyscy ludzie są sobie na pozór równi, lecz tak jest tylko w teorii. To jest wiek partii politycznych, które się nazywają Chrześcijańscy Demokraci, Chrześcijańscy Socjaliści, Chrześcijańska Demokratyczna Federacja, itd. Według naszych liberalnych teologów Jezus był socjalistą, a wczesny kościół pod przewodnictwem Ducha praktykował socjalizm, i dlatego powinniśmy tak dzisiaj czynić.
Kiedy ci przodkowie nazwali Laodycję metropolią, oni dążyli do jednej władzy nad całym światem, którą właśnie obecnie zaprowadzamy. Jeżeli myślimy o tym mieście, jako o siedzibie wielkiego soboru kościoła, widzimy przedcień ekumenicznego ruchu, zajmującego dzisiaj swoje miejsce, w wyniku czego wkrótce zobaczymy wszystkich "tak zwanych" chrześcijan, zgromadzających się razem. W rzeczywistości kościół i państwo, religia i polityka zgromadzają się razem. Kąkol zostaje związany. Pszenica będzie wkrótce gotowa d o zbiorów do gumien.
Było to miasto trzęsień ziemi, i to takich trzęsień ziemi, że je w końcu zniszczyły. Ten wiek zakończy się na tym, że Bóg zatrzęsie całym światem, który udał się do popełniania cudzołóstwa z tą starą wszetecznicą. Nie tylko, że załamie się ten stary świecki system, lecz cała ziemia zostanie wstrząśnięta i następnie odnowiona dla tysiącletniego królestwa Chrystusa.
Owo miasto było bogate, wspierane finansowo przez zamożnych. Kwitnęła w nim kultura i wiedza. Podobnie jak dzisiaj. Kościoły są bogate. Oddawanie czci jest przepiękne i przepisowe, lecz chłodne i martwe. Kultura i wykształcenie zajęły miejsce darowanego przez Ducha Słowa, a wiara została zastąpiona przez naukę, tak, że człowiek stał się ofiarą materializmu"

REKLAMA

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:04

e heh...
Rozkina II - " Wiek Laodycejski"i
W Laodycejskim Okresie dwudziestego wieku znajdujemy odrodzenie wszystkich charakterystycznych cech starożytnej Laodycji. Przez miłosierdzie Boże, niechaj ci, którzy mają ucho do słuchania, wyjdą z niej, aby nie byli uczestnikami jej grzechów, a w konsekwencji sądu.
Laodycejski Wiek rozpoczął się na przełomie dwudziestego wieku, prawdopodobnie w r. 1906. Jak długo będzie on trwał? Jako sługa Boży, który miał całe masy wizji, z których ŻADNA nigdy nie zawiodła, pozwólcie mi przepowiedzieć ( ja nie mówię prorokować, lecz przepowiedzieć ), że ten wiek zakończy się około 1977 r. Jeżeli mi wybaczycie tutaj osobistą uwagę - ja mówię tą przepowiedź na podstawie siedmiu ważnych następujących po sobie wizji, które mi były dane pewnego niedzielnego poranka w czerwcu 1933 r. Pan Jezus przemówił do mnie i powiedział, że przyjście Pańskie przybliżyło się bardzo, lecz zanim On przyjdzie, będzie miało miejsce siedem wielkich wydarzeń. Zapisałem je wszystkie i tego poranka ogłosiłem to objawienie od Pana.

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:07

"Pierwsza Wizja"
"Pierwsza wizja dotyczyła tego, że Mussolini zaatakuje Etiopię i ten naród "padnie u jego stóp." Ta wizja spowodowała z pewnością pewien oddźwięk, i niektórzy, kiedy to powiedziałem, byli bardzo rozzłoszczeni i nie chcieli temu wierzyć. Lecz stało się to właśnie w ten sposób. On tam po prostu wkroczył ze swoją nowoczesną armią i zajął ją. Tubylcy nie mieli żadnych szans. Lecz ta wizja mówiła również o tym, że Mussoliniego spotka okropny koniec, kiedy jego własny naród obróci się przeciwko niemu. Urzeczywistniło się to dokładnie tak, jak było przepowiedziane"

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:09

"Druga Wizja"
"Następna wizja przepowiadała, że pewien Austriak, imieniem Adolf Hitler, powstanie jako dyktator w Niemczech, i że on wciągnie świat do wojny. Była mi pokazana linia Zygfryda, i jak trudną sprawą będzie dla naszych jednostek, aby ją sforsować. Potem było pokazane, że Hitler skończy w tajemniczy sposób"
Austryjak ... ho, ho...

REKLAMA

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:11

"Trzecia wizja"
"Trzecia wizja dotyczyła sfery światowej polityki, bowiem było mi pokazane, że będą trzy wielkie IZMY, faszyzm, nacjonalizm i komunizm, lecz te dwa pierwsze zostaną pochłonięte przez trzeci. Ten głos ostrzegał : "ZWAŻAJCIE NA ROSJĘ, ZWAŻAJCIE NA ROSJĘ. Zwróćcie waszą uwagę na króla północy."

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:12

"Czwarta Wizja"
"Czwarta wizja przedstawiała wielkie postępy w nauce, które miały nastać po drugiej wojnie światowej. Ona kończyła się wizją samochodu z kopułą z plastyku, który jechał po pięknych autostradach i był zdalnie sterowany. Wydawało się, że ludzie siedzieli w tym samochodzie, i nie było w nim kierownicy, i oni grali sobie jakąś grę dla rozrywki"
... no i co ?

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:14

"Piata Wizja"
"Piąta wizja dotyczyła moralnego problemu naszego wieku, i koncentrowała się głównie wokół kobiet. Bóg mi pokazał, że niewiasty zaczną opuszczać swoje miejsce i zostanie im udzielone prawo do głosowania. Potem będą obcinać swoje włosy, co świadczy o tym, że dłużej nie są pod autorytetem męża, lecz domagają się równouprawnienia, albo też w wielu wypadkach więcej, niż równouprawnienia. One zaczęły nosić męskie ubiory, aż posunęły się tak daleko, że się wcale nie ubierają. Ostatnim obrazem, który widziałem, była kobieta, która z wyjątkiem małego listka figi, służącego jako fartuszek, była naga. w czasie tej wizji widziałem straszne zepsucie i moralny stan całego świata"
Nie wstawajcie na razie...

REKLAMA

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:17

"Szosta wizja"
"W Następnie, w szóstej wizji, w Ameryce wystąpiła bardzo piękna, lecz okrutna kobieta. Ona trzymała ludzi absolutnie w swojej mocy. Ja wierzę, że to jest wzmaganie się Rzymskokatolickiego Kościoła, chociaż wiem, że by to również mogło być widzenie jakiejś kobiety, dochodzącej do wielkiej mocy w Ameryce, dzięki popularyzacji prawa wyborczego dla niewiast."

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:19

"Wizja Siodma"
"W ostatniej, siódmej wizji, usłyszałem najstraszliwszą eksplozję. Kiedy się obróciłem, aby tam spojrzeć, nie widziałem nic innego, niż rumowiska, kratery i dym nad całym lądem Ameryki"

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:20

Rozkmina III - O wizjach
"Na podstawie tych siedmiu wizji, jak również nagłych zmian, które zagarnęły cały świat w ostatnich pięćdziesięciu latach, PRZEPOWIADAM (nie prorokuję), że wszystkie będą się musiały urzeczywistnić do 1977 r. A chociaż wielu odczuwa może, że to jest nierozważne oświadczenie, ze względu na ten fakt, że Jezus powiedział, że "żaden człowiek nie zna dnia ani godziny", ja ciągle bronię tej przepowiedzi, jeszcze po trzydziestu latach, bowiem Jezus NIE powiedział, że żaden człowiek nie może znać roku, miesiąca, albo tygodnia, w którym zakończy się Jego przyjście. Powtarzam więc: ja wierzę szczerze i bronię tego jako prywatny student Słowa, zgodnie z Boską inspiracją, że rok 1977 powinien położyć kres światowym systemom i dać początek tysiącletniemu królestwu.
Pozwólcie mi jednak powiedzieć następującą rzecz. Czy może ktoś udowodnić, że któraś z tych wizji jest błędna? Czy one nie wypełniły się wszystkie? Tak, każda poszczególna wypełniła się, albo znajduje się właśnie w trakcie wypełniania. Mussolini z powodzeniem zaatakował Etiopię, potem upadł i stracił wszystko. Hitler rozpoczął wojnę, lecz nie mógł jej dokończyć i zmarł w tajemnic zy sposób. Komunizm przejął oba inne IZMY. Samochód z plastikową kopułą został skonstruowany i czeka tylko na lepszą sieć dróg. Kobiety są prawieże nagie, i już nawet obecnie noszą kostiumy kąpielowe bez górnej części. A zaraz następnego dnia widziałem w czasopiśmie taki sam ubiór, który widziałem w mojej wizji (o ile to można nazwać ubiorem). Był to plastikowy, przeźroczysty rodzaj okrycia z trzema ciemnymi plamami, które przykrywały obie piersi na niewielkiej powierzchni, a poniżej było ciemne miejsce w kształcie niewielkiego fartuszka. Kościół katolicki wzmaga się. Mieliśmy już jednego katolickiego prezydenta, a niewątpliwie będziemy mieć dalszego. Co jeszcze pozostało? Nic, z wyjątkiem żyd. 12, 26: "Ten, którego głos wtenczas wstrząsnął ziemią, zapowiedział teraz, mówiąc: Jeszcze raz wstrząsnę nie tylko ziemią, ale i niebem. " Jeszcze raz Bóg zatrzęsie ziemią i zachwieje wszystkim luźnym co może zostać zachwiane. Potem on ją odnowi. Właśnie, ostatniego marca 1964, to trzęsienie ziemi w Wielki Piątek na Alasce zatrzęsło całym światem, chociaż nie wyprowadziło go całkiem z równowagi. Bóg ostrzegał jednak przez wstrząsy ziemi, co on wkrótce będzie czynił na wielką skalę. On wysadzi w powietrze i zakołysze tym światem, znajdującym się pod przekleństwem grzechu, i mój bracie, moja siostro, jest tylko jedno miejsce, które może wytrzymać ten wstrząs, a ono jest w owczarni Pana Jezusa. Chciałbym was błagać, podczas gdy Boże miłosierdzie skłania się jeszcze nad wami, abyście wydali całe swoje życie bez zastrzeżeń Jezusowi Chrystusowi, Który jako wierny Pasterz zbawi was i zatroszczy się o was i przedstawi was bez zmazy w chwale z niezmiernie wielką radością"

REKLAMA

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:21

Krzysiek ? Nawet dlugie kawalki wchodza ... Wiesz, to bardzo ulatwia prace ...

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:22

Rozkmina Czwarta - "Posłaniec"
" Wątpię bardzo, czy który wiek poznał naprawdę posłańca, którego Bóg do niego posłał, z wyjątkiem pierwszego wieku, w którym posłańcem był Paweł. A nawet w tym wieku wielu nie rozpoznało, kim on był.
Otóż, ten wiek, w którym żyjemy, będzie bardzo krótki. Wydarzenia przebiegają bardzo szybko. Więc posłaniec do Laodycejskiego Wieku musi już być tutaj, chociaż być może nie poznaliśmy go jeszcze. Lecz z pewnością nastanie czas, kiedy on zostanie poznany. Otóż, ja to mogę udowodnić, ponieważ mamy Pismo, które opisuje jego usługę.
Po pierwsze, ten posłaniec będzie prorokiem. On będzie miał urząd proroka. On będzie miał proroczą usługę. Ona będzie mocno ugruntowana na Słowie, bowiem kiedy on prorokuje albo ma wizję, będzie to zawsze "orientowane na Słowo", i ZAWSZE dojdzie do urzeczywistnienia. On będzie potwierdzony jako prorok z powodu swej ścisłości. Dowód tego, że on jest prorokiem znajduje się w Obj. 10, 7. "Lecz w dniach, kiedy siódmy anioł się odezwie i zacznie trąbić, dokona się tajemnica Boża, jak to zwiastował sługom swoim, prorokom." Otóż, ta osoba, która w tym wierszu jest nazwana "aniołem", w tłumaczeniu Króla Jakuba NIE jest istotą niebiańską. Szósty trąbiący anioł, który jest niebiańską istotą, znajduje się w Obj. 9, 13, a siódmy w tym rzędzie jest w Obj. 11, 15.Ten tutaj w Obj. 10, 7. jest posłańcem siódmego wieku. On jest mężem, który ma przynieść poselstwo od Boga, a jego poselstwo i usługa dokończy tajemnicę Boga, jako oznajmił sługom Swoim, prorokom. Bóg potraktuje ostatniego posłańca jako proroka, BOWIEM ON JEST PROROKIEM. Paweł w pierwszym wieku był prorokiem, a ostatni wiek ma proroka również. Amos 3, 6 7. "Czy nie lęka się lud, gdy w mieście zabrzmi trąba? Czy zdarza się w mieście nieszczęście, którego by Pan nie wywołał? Zaiste nie czyni Wszechmogący Pan nic, jeżeli nie objawił swojego planu swoim sługom, prorokom. "

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:26

Rozkminy Czwartej ciag dalszy ...
"Jezus nazwał Jana Chrzciciela Eliaszem. Ew. Mat. 17, 12: "Lecz powiadam wam, że Eliasz już przyszedł i nie poznali go, ale zrobili z nim, co chcieli. Tak i Syn Człowieczy ucierpi od nich." Powodem, dlaczego on nazwał Jana Elijaszem, było to, że ten sam Duch, który spoczywał na Eliaszu, powrócił ponownie na Jana, podobnie jak ten Duch powrócił na Elizeusza, po skończeniu rządów króla Achaba. Obecnie ten sam Duch powróci ponownie na innego męża, tuż przed przyjściem Jezusa. On będzie prorokiem. On będzie jako taki potwierdzony przez Boga. Skoro nie będzie tutaj Samego Jezusa w ciele, aby go (jak uczynił w wypadku Jana), dokona tego Duch święty w ten sposób, że tej proroczej usłudze będą towarzyszyć wielkie i cudowne przejawy. Jak u proroka, każde objawienie będzie potwierdzone, ponieważ każde objawienie urzeczywistni się. Cudowne czyny mocy będą dokonywane na jego rozkaz we wierze. Potem zostanie przyniesione poselstwo, które mu dał Bóg w Słowie, aby obrócić ludzi z powrotem do prawdy i prawdziwej mocy Bożej. Niektórzy tego usłuchają, lecz większość zostanie wierna ceremoniałom i odrzuci go.
Ponieważ ten prorok-posłaniec z Obj. 10, 7. będzie taki sam, jak u Mal. 4, 5 6, będzie on naturalnie podobny do Eliasza i Jana. Obaj byli mężami, znajdującymi się poza religijnymi szkołami w owych dniach. Obaj byli mężami pustyni.Obaj działali tylko wtedy, kiedy mieli "Tak mówi Pan", bezpośrednio od Boga przez objawienie. Obaj napadali ostro religijne porządki i religijnych przywódców ich dni. Lecz nie tylko to, ale występowali ostro przeciw wszystkim, którzy byli zanieczyszczeni, albo c hcieli zanieczyścić innych. Zauważcie, obaj prorokowali wiele przeciw niemoralnym kobietom, i ich sposobom zachowania się. Eliasz oburzał się na Jezabelę, a Jan strofował Herodiadę, żonę Filipa.
Chociaż on nie będzie popularny, będzie potwierdzony przez Boga. Tak, jak Jezus uwierzytelnił Jana, a Duch święty uwierzytelnił Jezusa, możemy z całą pewnością oczekiwać, że ten mąż będzie po pierwsze uwierzytelniony przez Ducha świętego, działającego w jego życiu, w czynach mocy, które są niezaprzeczalne i nie znaj dują się nigdzie więcej, a kiedy powróci Jezus, on go sam uwierzytelni, podobnie jak uwierzytelnił Jana. Jan świadczył, że przychodzi Jezus - a tak samo ten mąż, podobnie jak Jan, będzie świadczył, że Jezus przychodzi. A samo przyjście Chrystusa udowodni, że ten mąż był rzeczywiście zwiastunem Jego drugiego przyjścia. Będzie to ostateczne potwierdzenie, że to jest rzeczywiście prorok z Mal. 4., bowiem na końcu czasu pogan pojawi się Sam Jezus. Potem będzie za późno dla tych, którzy go odrzucili. "

REKLAMA

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:29

.... To ciagle jest czesc Czwarta... " W tym celu, aby jeszcze jaśniej przedstawić tego proroka ostatecznych dni, zwróćmy szczególnie uwagę na to, że ten prorok z ew. Mat. 11, 12. to Jan Chrzciciel, który był przepowiedziany u Mal. 3, 1 : "Oto Ja posyłam mojego anioła, aby mi przygotował drogę przede mną. Potem nagle przyjdzie do swej świątyni Pan, którego oczekujecie, to jest anioł przymierza, którego pragniecie. Zaiste, on przyjdzie - mówi Pan Zastępów. " Ew. Mat. 11, 1 - 12: "A gdy Jezus kończył wydawanie poleceń dwunastu uczniom swoim, odszedł stamtąd, aby nauczać i kazać w miastach ich. A Jan, usłyszawszy w więzieniu o czynach Chrystusa, wysłał uczniów swoich i kazał mu powiedzieć: Czy Ty jesteś tym, który ma przyjść, czy też mamy oczekiwać innego? A Jezus im odpowiedział. Idźcie i oznajmijcie Janowi, co słyszycie i widzicie : ślepi odzyskują wzrok i chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni i głusi słyszą, umarli są wskrzeszani, a ubogim zwiastowana jest ewangelia. A błogosławiony jest ten, kto się mną nie zgorszy. A gdy ci odchodzili, zaczął Jezus m ówić do tłumów o Janie. Co wyszliście oglądać na pustyni ? Czy trzcinę, chwiejącą się od wiatru? Ale co wyszliście oglądać? Czy człowieka w miękkie szaty odzianego? Oto ci, którzy miękkie szaty noszą, w domach królewskich mieszkają. Więc po co wyszliście? Ujrzeć proroka? Owszem, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. To jest ten, o którym napisano: Oto Ja posyłam posłańca mego przed tobą, który przygotuje drogę twoją przed tobą. Zaprawdę powiadam wam: Nie powstał z tych, którzy z niewiast się rodzą, większy od Jana Chrzciciela, ale najmniejszy w Królestwie Niebios większy jest niż on. A od dni Jana Chrzciciela aż dotąd Królestwo Niebios doznaje gwałtu i gwałtownicy je porywają. " To już miało miejsce. To się już stało. To już jest za nami. Lecz zauważcie obecnie u Mal. 4, 1 - 6 : "Bo oto nadchodzi dzień, który pali jak piec. Wtedy wszyscy zuchwali i wszyscy, którzy czynili zło, staną się cierniem. I spali ich ten nadchodzący dzień - mówi Pan Zastępów - tak, że im nie pozostawi ani korzenia, ani gałązki. Ale dla was, którzy boicie się mojego imienia, wzejdzie słońce sprawiedliwości z uzdrowieniem na swoich skrzydłach. I będziecie wychodzić z podskakiwaniem, jak cielęta wychodzące z obory "
Dobre ?

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:35

Kontynuujmy nasz mysl... " Podepczecie bezbożnych tak, że będą prochem pod waszymi stopami, w dniu, który Ja przygotowuję - mówi Pan Zastępów. Pamiętajcie o zakonie Mojżesza, mojego sługi, któremu przekazałem na Horebie ustawy i prawa dla całego Izraela! Oto Ja poślę wam proroka Eliasza, zanim przyjdzie wielki i straszny dzień Pana, I zwróci serca ojców ku synom, a serca synów ku ich ojcom, abym, gdy przyjdę, nie obłożył ziemi klątwą." Widzicie, bezpośrednio po przyjściu TEGO Eliasza ziemia zostanie oczyszczona ogniem, a złośnicy zostaną spaleni na popiół. Oczywiście, to się NIE stało w czasie Jana (Eliasza na tamten dzień) Duch Boży, który prorokował przyjście tego posłańca (Jana).u Mal. 3, 1. powtarzał tylko Swoją poprzednią proroczą wypowiedź z Izajasza 40, 3. która została wypowiedziana co najmniej trzy stulecia przedtem: "Głos się odzywa: Przygotujc ie na pustyni drogę Pańską, wyprostujcie na stepie ścieżkę dla Boga naszego,. " Otóż, Jan przez Ducha Świętego zacytował zarówno Izajasza, jak i Malachiasza w ew. Mat. 3, 3: "Albowiem ten ci to jest, o którym Izajasz prorok mówił wypowiadając te słowa: Głos wołającego na pustyni: Gotujcie drogę Pańską. Prostujcie ścieżki jego. " Możemy więc wyraźnie zobaczyć na podstawie tych miejsc Pisma, że prorok z Mal. 3, którym był Jan, NIE był prorokiem z Mal. 4, chociaż w rzeczywistości zarówno Jan, jak i ten prorok ostatecznych dni posiadał tego samego Ducha, Który spoczywał na Eliaszu.
Otóż, ten posłaniec z Mal 4. i Ob j. 10, 7. będzie czynił dwie rzeczy. Po pierwsze: zgodnie z Mal. 4. On obróci serca dzieci do ojców. Po drugie: On objawi tajemnice siedmiu gromów z Objawienia 10, które są objawieniami, zawartymi w siedmiu pieczęciach. Będą to objawione Boskie "tajemnice-prawdy", które dosłownie obrócą serca dzieci do ojców Pięćdziesiątnicy. Dokładnie tak "

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:37

Weźmijcie również pod uwagę, następującą rzecz: Ten prorok-posłaniec będzie jeżeli chodzi o naturę i zachowywanie się takim, jakimi byli Eliasz i Jan. Ludzie w dniach tego proroka -posłańca będą tacy, jak w dniach Achaba, i w dniach Jana. A skoro to są "TYLKO DZIECI", których serca zostaną obrócone, będą to tylko dz ieci, które będą słuchać. W dniach Achaba znalazło się tylko 7000 prawdziwego nasienia z Izraelitów. W dniach Jana było ich również bardzo mało. Te masy ludzi w obydwu erach znajdowały się w cudzołóstwie bałwochwalstwa.
Pragnę uczynić jeszcze jedno porównanie między laodycejskim prorokiem-posłańcem, a Janem, tym prorokiem-posłańcem, który poprzedzał pierwsze przyjście Chrystusa. Ludzie w dniach Jana uważali go za Mesjasza. Ew. Jana 1, 19 - 20: "A takie jest świadectwo Jana, gdy żydzi z Jerozolimy wysłali do niego kapłanów i lewitów, aby go zapytali : Kim ty jesteś? I wyznał, a nie zaprzeczył, i oświadczył: Ja nie jestem Chrystusem. " Otóż, prorok-posłaniec ostatecznych dni będzie posiadał taką moc przed Panem, że będą tacy, którzy go będą uważać za Pana Jezusa. (W czasie końca będzie na świecie taki duch, który zwiedzie niektórych, i spowoduje, że temu uwierzą. Ew. Mat. 24, 23 26: "Gdyby wam wtedy kto powiedział: Oto tu jest Chrystus, albo tam, nie wierzcie. Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą wielkie znaki i cuda, aby, o ile można, zwieść i wybranych. Oto przepowiedziałem wam. Gdyby więc wam powiedzieli: Oto jest na pustyni, nie wychodźcie ; oto jest w kryjówce - nie wierzcie.") Nie wierzcie temu jednak. On nie jest Jezusem Chrystusem. On nie jest Synem Bożym. ON JEST JEDNYM Z BRACI, PROROKIEM, POSŁAŃCEM, SŁUGĄ BOŻYM. Jego nie trzeba darzyć większą czcią, niż tą, którą otrzymał Jan, kiedy był głosem, który wołał : "Ja nie jestem Nim. LECZ ON PRZYCHODZI PO MNIE. " Zanim zakończymy ten odcinek o posłańcu do Laodycejskiego Wieku, musimy poważnie wziąć pod uwagę dwie myśli. Po pierwsze : wiek ten będzie miał JEDNEGO Proroka-Posłańca. Obj. 10, 7. mówi: "Kiedy on (liczba pojedyncza) zacznie trąbić." Nie było nigdy takiego wieku, w którym by Bóg dał Swemu ludowi dwu głównych proroków w tym samym czasie. On dał Enocha (samego), on dał Noego (samego), on dał Mojżesza (tylko on sam posiadał Słowo, chociaż inni prorokowali). Jan Chrzciciel przyszedł SAM. Teraz, w tych ostatecznych dniach będzie PROROK, nie prorokini, (chociaż w tym wieku jest więcej kobiet, niż mężczyzn, które rzekomo podają Boże objawienie)"
Wezcie, wiecie zwrocie uwage na sam poczatek ... tej czesci !

REKLAMA

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:39

...i czytajcie dalej ... "Nieomylne Słowo mówi, że on (prorok), objawi te tajemnice ludziom czasu końca, i obróci serca dzieci na powrót do ojców. Istnieją tacy, którzy mówią, że lud Boży zgromadzi się razem dzięki kolektywnemu objawieniu. Ja kwestionuję takie oświadczenie. To jest jawna, niezdrowa zarozumiałość w obliczu Obj. 10, 7. Otóż, ja nie zaprzeczam, że ludzie będą prorokować w tych ostatecznych dniach, a ich usługi mogą być i będą poprawne. Ja nie zaprzeczam, że będą prorocy, podobnie jako w dniach Pawła, kiedy powstał prorok Agabus, który prorokował o głodzie. " Zgadzam się, że tak jest.JEDNAK NA PODSTAWIE NIEOMYLNYCH DOWODÓW SŁOWA ZAPRZECZAM TEMU, ŻE ISTNIEJE WIĘCEJ, NIŻ JEDEN GŁÓWNY PROROK-POSŁANIEC, KTÓRY OBJAWI TAJEMNICE ZAWARTE W SŁOWIE, I KTÓRY MA USŁUGĘ, ABY OBRÓCIĆ SERCA DZIECI DO OJCÓW. "Tak mówi Pan" na podstawie Swego nieomylnego Słowa, i ono się ostoi i zostanie potwierdzone. Istnieje jeden pror ok-posłaniec do tego wieku. Choćby tylko na podstawie zachowywania się ludzi każdy wie, że tam gdzie jest wiele ludzi, tam jest również podzielona opinia odnośnie drugorzędnych zagadnień głównej nauki, której trzymają się jednak wszyscy. Kto potem będzie p osiadał upoważnienie do nieomylności, która ma zostać przywrócona na nowo w ostatnim wieku, bowiem ostatni wiek dojdzie do zamanifestowania Czystej Oblubienicy Słowa? To znaczy, że jeszcze raz będziemy mieć Słowo, podane w tak doskonałej formie, i tak dosk onale zrozumiane, jak w dniach Pawła. Ja wam powiem, kto je będzie posiadał. Będzie to prorok, całkowicie uwierzytelniony, a może w jeszcze większym stopniu, niż był którykolwiek prorok we wszystkich wiekach, od Enocha, aż do dnia dzisiejszego, bowiem ten mąż będzie koniecznie posiadał kamień szczytowy proroczej usługi, a Bóg go uwierzytelni. On nie będzie potrzebował mówić sam za siebie, Bóg opowie się za. "

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:41

A teraz ... A teraz... no a teraz... " Druga myśl, która musi zostać wyryta na naszych sercach, jest ta, że siedem wieków kościoła rozpoczęło się zarówno z duchem antychrysta, jak i z Duchem Świętym, który powinien być błogosławiony na wieki. 1. Jan. 4, 1 : "Umiłowani, nie każdemu duchowi wierzcie, lecz badajcie duchy, czy są z Boga, gdyż wielu fałszywych proroków wyszło na ten świat. " Czy to zauważyliście? Duch antychrysta jest zidentyfikowany z fałszywymi prorokami. Wieki nastały z fałszywymi prorokami i one się zakończą z fałszywymi prorokami. Naturalnie, teraz będzie jeszcze RZECZYWISTY FAŁSZYWY PROROK w doniosłym tego słowa znaczeniu, w tym człowieku wymienionym w Objawieniu. Lecz podobnie jak dotychczas, przed jego wystąpieniem ma się pojawić wielu fałszywych proroków. Ew. Mat. 24, 23- 26: "Gdyby wam wtedy kto powiedział: Oto tu jest Chrystus, albo tam, nie wierzcie. Powstaną bowiem fałszywi mesjasze i fałszywi prorocy i czynić będą wielkie znaki i cuda, aby, o ile można, zwieść i wybranych. Oto przepowiedziałem wam. Gdyby wam więc powiedzieli: Oto jest na pustyni - nie wychodźcie; oto jest w kryjówce - nie wierzcie. " Fałszywych proroków mamy scharakteryzowanych w różnych dalszych miejscach Pisma.2. Piotr. 2, 1 - 2: "Lecz byli też fałszywi prorocy między ludem, jak i wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy będą wprowadzać zgubne nauki i zapierać się Pana, któ ry ich odkupił, sprowadzając na się rychłą zgubę. I wielu pójdzie za ich rozwiązłością, a droga prawdy będzie przez nich pohańbiona." 1. Tes. 4, 1: "A Duch wyraźnie mówi, że w późniejszych czasach odstąpią niektórzy od wiary i przystaną do duchów zwodniczych i będą słuchać nauk szatańskich." Otóż, w każdym razie zauważycie, że fałszywym prorokiem jest ktoś, kto jest poza Słowem. Właśnie, jako wam pokazaliśmy, że "antychryst" znaczy "Anty-Słowo", tak i ci fałszywi prorocy przychodzą i wypaczają Słowo, przypisując mu znaczenie, odpowiednie ich diabelskiemu kresowi. Czy zauważyliście już kiedy, jak ludzie, którzy prowadzą innych na manowce, zobowiązują ich wobec siebie przez strach? Oni mówią, że jeśli ci ludzie nie będą czynić tego, co oni mówią, albo jeśli ich opuszczą, to spotka ich zguba. Oni są fałszywymi prorokami, bowiem prawdziwy prorok poprowadzi ludzi zawsze do Słowa i przywiązuje ich do Jezusa Chrystusa, i nie będzie mówił ludziom, aby się go bali, albo tego, co on mówi, lecz aby się bali tego, co mówi Słowo. Zauważcie, ci ludzie, podobnie jak Judasz, są chciwi pieniędzy. Oni doprowadzą was do tego, abyście sprzedali wszystko, co posiadacie i oddali to im, na ich projekty. Oni spędzają więcej czasu na zbieranie ofiar, niż na Słowo. Ci którzy próbują posługiwać się darami, skorzystają z daru, który często graniczy z przewrotnością, a potem proszą o pieniądze, zaniedbują Słowo i mówią, że to jest Boża sprawa. A ludzie pójdą za nimi, będą na nich polegać, i wspomagać ich, i będą im wierzyć, nie wiedząc, że to droga śmierci. Tak, cały kraj jest pełen cielesnych podrabiaczy. w dniach ostatecznych będą próbować podrobić tego proroka-posłańca. Siedmiu synów Scewy próbowało podrobić Pawła. Szymon czarnoksiężnik próbował podrobić Piotra. Ich podrobienia będą cielesne "

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:46

... Sluchajcie. A wlasciwie czytajcie. Historia sie rozkreca ...

REKLAMA

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 20:49

" Oni nie będą w stanie wykazać się tym, czym wykazuje się prawdziwy prorok. Kiedy on mówi, że prze budzenie przeminęło, oni będą chodzić w kółko i twierdzić, że to wielkie objawienie, które ludzie posiadają, zgadza się dokładnie, i że Bóg będzie czynił większe i cudowniejsze rzeczy między ludem. A ludzie dają się na to nabrać. Ci sami fałszywi prorocy będą twierdzić, że posłaniec ostatecznych dni nie jest teologiem, więc nie powinno się go słuchać. Oni nie będą zdolni wykazać się tym, czym ten posłaniec ; oni nie będą potwierdzeni przez Boga tak, jako ten prorok ostatecznych dni, lecz przy pomocy swych wielkich, nadętych słów i dzięki doniosłości ich całoświatowej sławy będą ostrzegać ludzi, aby nie słuchali tego męża (posłańca) i będą mówić, że on naucza błędnie. Oni zgadzają się dokładnie ze swymi ojcami faryzeuszami, którzy byli z diabła, ponieważ twierdzili, że zarówno Jan, jak i Jezus nauczali błędnie.
Otóż, dlaczego ci fałszywi prorocy występują przeciw prawdziwemu prorokowi i poddawają w wątpliwość jego nauczanie? Bowiem oni są wierni tradycji, podobnie jak ich praojcowie, kiedy sprzeciwiali się Micheaszowi w dniach Achaba. Było ich tam czterystu i wszyscy byli zgodni, a poprzez to, że wszyscy mówili to samo, oszukiwali lud. Lecz JEDEN prorok - tylko jeden miał rację, a wszyscy pozostali byli w błędzie, bowiem Bóg z1ecił to objawienie TYLKO JEDNEMU.
Strzeżcie się fałszywych proroków, bowiem oni są żarłocznymi wilkami.
Jeżeli macie odnośnie tego jakie wątpliwości, proście Boga, aby was napełnił Swym Duchem i prowadził was, BOWIEM PRAWDZIWY WYBRANY NIE MOŻE ZOSTAĆ ZWIEDZIONY. Czy to pojmujecie? Nikt nie jest w stanie was oszukać. Nawet Paweł, gdyby był w błędzie, nie mógłby oszukać żadnego z wybranych. A w pierwszym Efeskim Wieku ci ówcześni wybrani nie mogli zostać oszukani, bowiem oni doświadczali fałszywych apostołów i proroków, i stwierdzili, że są kłamcami, i wyrzucili ich precz. Halleluja! JEGO owce słuchają Jego głosu i naśladują GO. Amen. Ja temu wierzę "
A Wy ?

 Matka_Sławka_z_Gdańska

08.01.2005 21:02

Na ten Tydzien ....wystarczy ! Niech kazdy porozmysla i zwazy we wlasnym sumieniu, czy moze jutro isc na 10:00, czy moze pozniej ... albo, he, he... wcale
Teraz tak Krzysztof... To jest okolo jednej czwartej wykladu, ktory Antoni przygotowal tu dla Nas, na podstawie tekstu W.M. Branhama zatytulowanego "Wykład Siedmiu Wieków Kościoła"
To jest szmat czasu, siedem wiekow, wiec sam rozumiesz, ze ...calosc obejmie okolo 80 wpisow o maksymalnych rozmiarach A za jakies dwa trzy tygodnie bedzie fragmencik, ktory wyroznimy boldem....

# zdich

09.01.2005 19:08

zgłupialas czu co zrob mature i tyle powypisuj ty matko slawka i tak dalrek

REKLAMA

# nutka.

10.01.2005 08:07

Matko Sławka-kto daje prawdę to okazuje się że żle czyni.Nie będzie zbyt wiele osób które potrafią zrozumieć sens przewrotności twych słów.Właściwie nie Twoich.Myślę że po zakończeniu całego wywodu to odezwą się nożyce .Albowiem wiem że czytaja Cię uwaznie.Ciekaw jestem jaki będzie komentarz?
Rozumiem Twój język i jego przyczynę i to mi nie przeszkadza.Natomiast zaskakują mnie Twoje pomysły i tu się śmieje.

# malkontent

10.01.2005 12:59

matka streść to szybko bo mam pełne ręce roboty dziś :-|

# Ojciec

12.01.2005 22:40

O MATKO !!!

REKLAMA

 Matka_Sławka_z_Gdańska

15.01.2005 14:30

O Matko, teraz to o matko...
Witajcie Bracia i Siostry
Rozpoczniemy..."Pozdrowieniem"
Obj. 3, 14. "To mówi Ten, któ ry jest Amen, świadek wierny i prawdziwy, początek stworzenia Bożego. "
O moi drodzy, czy to nie jest najcudowniejszy opis właściwości naszego umiłowanego Pana i Zbawiciela, Jezusa Chrystusa? Te słowa sprawiają po prostu, że pragnę krzyczeć. One wnoszą do mego serca takiego ducha prawdziwości, że tylko ich czytanie, nie czekając na ich gruntowne objawienie przez Ducha, wzrusza mnie.
Jezus podaje nam ten opis Siebie Samego, w odniesieniu do ostatniego wieku. Dni łaski się kończą. On patrzył z pierwszego wieku poprzez wszystkie następne, aż do dwudziestego, i powiedział nam wszystkie sprawy, dotyczące tych wieków. Zanim On objawi nam charakterystyczne cechy ostatniego wieku, przedkłada nam ostateczne spojrzenie na Swe własne, łaskawe i najwyższe Bóstwo. To jest punkt szczytowy objawienia Jego Samego.
To mówi "Amen". Jezus jest tym Bożym Amen. Jezus jest tym Bożym: "Niech się stanie. " Amen stoi za zakończeniem. Amen oznacza aprobatę. Ono stoi za dominującą obietnicą. Ono stoi za niezmienną obietnicą. Ono oznacza pieczęć Bożą"

 Matka_Sławka_z_Gdańska

15.01.2005 14:34

Tego do konca nie jestesmy tu pewni, ale... "Pragnę, abyście to obecnie starannie obserwowali, a zobaczycie coś naprawdę słodkiego i pięknego. Powiedziałem, że to jest Jego ostateczne objawienie Siebie Samego. Kiedy dni łaski się kończą, to bardzo krótko po tym przychodzi tysiącletnie królestwo, nieprawdaż? Czytajcie teraz razem ze mną Izajasza 65, 16 - 19: "Tak, że kto w kraju będzie błogosławił, będzie błogosławił w imię Boga wiernego, a kto w kraju będzie przysięgał, będzie przysięgał na Boga wiernego, gdyż dawne udręki poszły w zapom nienie i są zakryte przed moimi oczyma. Oto Ja stworzę nowe niebo i nową ziemię i nie będzie się wspominało rzeczy dawnych, i nie przyjdą one na myśl nikomu. A raczej będą się radować i weselić po wszystkie czasy z tego, co Ja stworzę, bo oto Ja stworzę z Jeruzalemu wesele, a z jego ludu radość! I będę się radował z Jeruzalemu i weselił z mojego ludu i już nigdy nie usłyszy się w nim głosu płaczu i głosu skargi. " To dotyczy nowego Jeruzalem. To jest tysiącletnie królestwo. Lecz kiedy wchodzimy do tysiącletniego królestwa, słuchajcie co On Sam mówi o tym, że jest niezawodnym Bogiem, wiersz 16: "Kto sobie błogosławi na ziemi, będzie sobie błogosławił w Bogu prawdy. ', Tak, to" prawda, lecz poprawnym tłumaczeniem nie jest "Bóg prawdy. Jest to "Bóg AMEN". Czytamy więc: "będzie błogosławił w Bogu AMEN, a kto przysięga na ziemi, będzie przysięgał przez Boga AMEN, dlatego, że dawniejsze kłopoty poszły w zapomnienie, dlatego że są zakryte przed Mymi oczyma. Bowiem, oto ja stworzę nowe niebo i nową ziemię, i nie będz ie się wspominało rzeczy dawnych i nie przyjdą one na myśl nikomu. A raczej będą się radować i weselić po wszystkie czasy z tego, co Ja stworzę, bo oto Ja stworzę z Jeruzalemu wesele, a z jego ludu radość,. I będę się radował z Jeruzalemu i weselił z mojego ludu, i już nigdy nie usłyszy się w nim głosu płaczu i głosu skargi. " Halleluja. Oto jest Bóg Starego Testamentu, "Bóg Amen". Tutaj jest Jezus Nowego Testamentu "Bóg Amen. " Słuchaj Izraelu, Pan Bóg twój Bóg JEDEN jest.Tutaj mamy to znowu, Jahwe Starego Testamentu, to Jezus Nowego. "Słuchaj Izraelu, Pan Bóg twój Bóg JEDEN jest. " Nowy Testament nie objawia INNEGO Boga, jest to dalsze objawienie JEDNEGO I TEGO SAMEGO BOGA. Chrystus nie zstąpił na dół, aby dać poznać 8amego Siebie. On nie przyszedł, aby objawić Syna.On przyszedł, aby objawić i dać poznać Ojca. On nigdy nie mówił o dwóch Bogach, On mówił o JEDNYM Bogu.. A obecnie w tym ostatnim wieku powróciliśmy ponownie do kamienia szczytowego tego objawienia, do najważniejszego objawienia Bóstwa w całej Biblii, mianowicie:
JEZUS JEST BOGIEM, ON I OJCIEC SĄ JEDNO; ISTNIEJE JEDEN BÓG, A JEGO IMIĘ JEST PAN JEZUS CHRYSTUS."
No...Sluchamy ?!

 Matka_Sławka_z_Gdańska

15.01.2005 14:36

Glosu Swiadka ?
"To mówi świadek Wierny i Prawdziwy". Chcę wam teraz pokazać, co znajduję w tej myśli "wierny". Wiecie, że często mówimy o wielkim, niezmieniającym się Bogu, Którego Słowo się nie zmienia. A kiedy mówimy o Nim w ten sposób, często odnosimy wrażenie, jakby On był bardzo bezosobowym. To znaczy jak gdyby Bóg uczynił cały wszechświat i wszystkie prawa, które odnoszą się do niego, a potem ustąpił do tyłu i stał się wielkim bezosobowym Bogiem. To znaczy, jakby Bóg utorował drogę zbawienia dla zgubionego ludzkiego rodzaju, którą to drogą jest krzyż, a potem, kiedy śmierć Chrystusa odpokutowała nasze grzechy, a Jego zmartwychwstanie dało nam otwarte drzwi do Niego, Bóg tylko założył Swoje ręce i ustąpił do tyłu. To jest tak, jakbyśmy kładli główny nacisk na wiarę w wielkiego Stwórcę, Który kiedy dokonał stworzenia, przestał się osobiście interesować Swoim stworzeniem. Otóż, ja mówię, że w ten sposób jest skłonnych rozmyślać zbyt wiele ludzi. Lecz takie rozmyślanie jest błędne, bowiem B óg RZĄDZI SPRAWAMI LUOZI WŁAŚNIE TERAZ. ON JEST ZARÓWNO STWÓRCĄ I OPIEKUNEM. Kolos. 1, 16-7. "Bowiem w nim zostało stworzone wszystko, co jest na niebie i na ziemi, rzeczy widzialne i niewidzialne, czy to trony, czy panowania, czy nadziemskie władze, czy zwierzchności; wszystko przez niego i dla niego zostało stworzone. On też jest przed wszystkimi rzeczami i wszystko na nim jest ugruntowane. " On jest suwerennym Bogiem. Na podstawie Swej własnej rady On obmyślił plan zbawienia dla Swych wybranych, których On przewidział. Syn umarł na krzyżu, aby utorować drogę do Zbawienia, a Duch święty starannie wykonuje wolę Ojca. On wykonuje wszystkie sprawy w obecnej chwili zgodnie z zamysłem Jego własnej woli. On znajduje się bezpośrednio w tym wszystkim. On jest wśród Swego Kościoła. Ten wielki Stwórca, Bóg-Zbawiciel działa wiernie właśnie obecnie wśród swoich umiłowanych jako Wielki Pasterz owiec. Ci umiłowani są sensem Jego istnienia. On ich miłuje i troszczy się o nich. Jego oko jest zawsze skierowane na nich. Jeżeli Słowo mówi, że "nasze życie jest ukryte z Chrystusem w Bogu", ma to dokładnie takie znaczenie, jak jest powiedziane. O, ja jestem tak szczęśliwy, że mój Bóg pozostaje wiernym. On jest szczerym wobec Samego Siebie, on nie będzie kłamał. On dotrzymuje Słowa, i udziela mu poparcia. On jest wiernym wobec nas, on nie zgubi żadnego z nas, ale wzbudzi nas w ostatecznym dniu. Raduję się, że odpoczywam w Jego wierności. Fil. 1, 6. "Mając tę pewność, że Ten, który rozpoczął w was dobre dzieło, będzie je też pełnił aż do dnia Chrystusa Jezusa."

REKLAMA

 Matka_Sławka_z_Gdańska

15.01.2005 14:38

Przemawiaj, przemawiaj : ... "On jest Wiernym świadkiem." Otóż, to słowo "wierny" jest tym samym słowem, które widzimy w Obj. 3, 7. Przypominacie sobie, że ono nie znaczy "prawdziwy", jako przeciwstawność do "fałszywego". Ono ma daleko bogatsze i głębsze znaczenie. Ono wyraża doskonałe zrealizowanie w przeciwieństwie do częściowego zrealizowania. Otóż, wówczas w Filadelfijskim Wieku, przyjście Pańskie przybliżyło się. Jaką wielką miłość wobec Niego manifestował ten wiek! To mi przypomina te przepiękne słowa z 1. Piotra 1, 8: "Tego miłujecie, chociaż go nie widzieliście, wierzycie w niego, choć go teraz nie widzicie, i weselicie się radością niewysłowioną i chwalebną. " My radujemy się z nimi również. Nie widzieliśmy Go, lecz odczuwamy Go. My Go znamy obecnie na ile pozwalają nam nasze ograniczone zmysły. Lecz pewnego dnia będzie to twarzą w twarz. To jest dla tego wieku. On przychodzi na końcu tego wieku. Częściowe urzeczywistnienie stanie się DOSKONAŁYM URZECZYWISTNIENIEM, CAŁKOWITĄ REALIZACJĄ. Halleluja! Oglądaliśmy to jakby w zwierciadle, niewyraźnie, lecz wkrótce będzie to twarzą w twarz. Przechodziliśmy z chwały w chwałę, lecz wkrótce będzie to wprost do chwały, a w JEGO CHWALE BĘDZIEMY SIĘ BĘDZIEMY PODOBNI JEMU, CUDOWNIE PODOBNI DO NIEGO, JEZUSA NASZEGO BOSKIEGO ZBAWICIELA! Czy to nie jest cudowne? My jesteśmy całkowicie w Nim. To prawda. On by nas odnośnie tego nie kłamał. Lecz pewnego dnia zostaniemy przemienieni na atomy. Przyobleczemy się do nieśmiertelności. Zostaniemy zupełnie pochłonięci przez życie. Potem UŚWIADOMIMY SOBIE RZECZYWISTOŚĆ.
"On jest świadkiem Wiernym i Prawdziwym." Obecnie rozmyślamy o tym słowie "świadek". Otóż, to słowo wywodzi się ze słowa "męczennik". Biblia mówi o Szczepanie i Antypasie i o dalszych jako o męczennikach. Oni byli męczennikami, byli również świadkami. Jezus był wiernym męczennikiem. Duch święty jest świadkiem tego. Duch święty składa o tym świadectwo. Świat nienawidził Jezusa. On Go uśmiercił. Lecz Bóg Go miłował i On odszedł do Ojca. Dowodem tego, że On odszedł do Ojca jest to, że przyszedł Duch święty. Gdyby Jezus nie został przyjęty przez Ojca, Duch święty by nie mógł przyjść. Czytajcie o tym w ew. Jana 16, 7 11 : "Lecz Ja wam mówię prawdę. Lepiej dla was, żebym Ja odszedł. Bo jeśli nie odejdę Pocieszyciel nie przyjdzie do was, jeśli zaś odejdę, poślę Go do was. A On, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu i o sprawiedliwości, i o sądzie. O grzechu, gdyż nie uwierzyli we mnie ; o sprawiedliwości, gdyż odchodzę do Ojca i już mnie nie ujrzycie ; O sądzie zaś, tego świata został osądzony. " Obecność Ducha świętego na tym świecie na miejsce obecności Jezusa udowadnia, że Jezus był sprawiedliwy i odszedł do Ojca. Lecz w ew. Jana 14, 18. jest również powiedziane: "Nie zostawię was BEZ POCIESZYCIELA, Ja przyjdę do was." On posłał Pocieszyciela. ON BYŁ TYM POCIESZYCIELEM. On powrócił w DUCHU do prawdziwego kościoła. On jest wiernym i prawdziwym ŚWIADKIEM wpośród kościoła. Lecz pewnego dnia powróci ponownie w ciele. Potem on udowodni, Kto jest jedynym roztropnym władcą - jest Nim On, Jezus Chrystus, Pan Chwały"

 Matka_Sławka_z_Gdańska

15.01.2005 14:41

" Wierny i Prawdziwy Świadek, Stwórca i Opiekun, Doskonała Realizacja, Amen Boga.
O, jak ja Go miłuję, jak ja Go uwielbiam, Jezusa Syna Bożego!
Pragnę zakończyć moje myśli o tej części pozdrowienia słowami z 2. Korynt. 1, 18 - 22: "Jak wierny jest Bóg, tak słowo nasze do was nie jest równocześnie "Tak" i "Nie", Albowiem Syn Boży Chrystus Jezus, którego wam zwiastowaliśmy, ja i Sylwan, i Tymoteusz, nie był równocześnie "Tak" i "Nie", lecz w Nim było tylko "Tak". Bo obietnice Boże, ile ich było, w nim znalazły swoje "Tak"., dlatego też przez niego mówimy "Amen" ku chwale Bożej. Tym zaś, który nas utwierdza wraz z wami w Chrystusie, który nas namaścił, jest Bóg. Który też wycisnął na nas pieczęć i dał zadatek Ducha do serc naszych. "
"Początek Stworzenia Bożego". Oto, Kim jest Pan Jezus, jak On mówi o Sobie. Lecz te słowa nie mają dokładnie takiego znaczenia, jak je słyszymy. Jeżeli je weźmiemy tylko w ten sposób, jak one brzmią, to one sprawiają, że niektórzy ludzie (w rzeczywistości masy ludzi) dochodzą do przekonania, że Jezus był pierwszym stworzeniem Bożym, co czyni Go niższym od Bóstwa. Następnie to pierwsze stworzenie stworzyło cały pozostały wszechświat i wszystko, co on zawiera. Lecz to nie jest prawdą. Wy wiecie że to się nie zgadza z całą resztą Biblii. Te słowa brzmią: "On jest AUTOREM, który DAJE POCZĄTEK stworzeniu Bożemu." Teraz wiemy z całą pewnością, że Jezus jest Bogiem, prawdziwym Bogiem. On jest Stwórcą. Ew. Jana 1, 3. "Wszystko przez nie powstało, a bez niego nic nie powstało, co powstało." On jest Tym, o którym jest mowa w 1. Mojż. 1, 1 : "Na początku stworzył Bóg niebo i ziemię. Również w 2. Mojż. 20, 11. jest powiedziane : "Gdyż w sześciu dniach uczynił Pan niebo i ziemię, morze i wszystko, co w nich jest, a siódmego dnia odpoczął. " Widzicie, nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że on jest Stwórcą. On był Stwórcą UKOŃCZONEGO FIZYCZNEGO STWORZENIA.
Niewątpliwie oglądamy, jakie znaczenie mają te słowa obecnie. Posiadanie jakiegoś innego wykładu oznaczałoby, że Bóg stworzył Boga. Jak by Bóg mógł być stworzony, jeżeli on sam jest Stwórcą? "
Pamietacie ? Kiedys byl taki dowcip:
Prosze ksiedza, prosze ksiedza, czy bog jest wszedzie ?
- wszedzie
A u Nowickich w piwnicy jest ?
- jest
Lzesz Czarnuchu ha, ha... Nowiccy nie maja piwnicy ..ha, ha, ha...

 Matka_Sławka_z_Gdańska

15.01.2005 14:43

A tymczasem...
On stoi wpośród Kościoła. Kiedy on tam stoi, objawiając Kim On jest w tym ostatnim wieku, On nazywa Samego Siebie "Autorem stworzenia Bożego". Tu chodzi o INNE STWORZENIE. Ma to do czynienia z kościołem. To jest specjalne określenie Jego Samego. On jest STWÓRCĄ Kościoła. Niebiański Oblubieniec stworzył Swoją własną Oblubienicę. On zstąpił jako Duch Boga i stworzył w łonie Marii komórki, z których narodziło się Jego ciało. Pragnę to powtórzyć. On stworzył w łonie Marii prawdziwe komórki tego ciała. Nie wystarczyło, że by Duch święty dał po prostu życie do ludzkiego jajeczka, pochodzącego z Marii. To by ciągle było grzeszne ciało, zrodzone z ludzkiego rodzaju. To by nie zrodziło "Ostatniego Adama". O Nim było powiedziane: "Oto ciało przygotowałeś (Ojcze) dla Mnie. " Bóg (nie Maria) dostarczył to ciało. Maria była ludzkim inkubatorem i ona nosiła to święte Dziecię i urodziła Je. Był to Bóg-człowiek. On był Synem Bożym. On był z tego NOWEGO stworzenia. Człowiek i Bóg spotkali się i połączyli ; On był pierwszym z tej nowej rasy. On jest głową tej nowej rasy. Kolos. 1, 18:"On także jest Głową Ciała, Kościoła; on jest początkiem, pierworodnym z umarłych, aby we wszystkim był pierwszy." 2. Korynt. 5, 17. "Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowym." Tutaj możecie oglądać, że chociaż człowiek był z tego STAREGO PORZĄDKU, albo stworzenia, obecnie przez ZJEDNOCZENIE Z CHRYSTUSEM stał się NOWYM Stworzeniem z Boga. Efez. 2, 10. "Jego bowiem dziełem jesteśmy STWORZENI W CHRYSTUSIE JEZUSIE do dobrych uczynków." Efez. 4, 24: "Ale obleczcie się w NOWEGO CZŁOWIEKA, który jest stworzony według Boga w sprawiedliwości i świątobliwości prawdy." Nowe Stworzenie nie jest starym stworzeniem, które doznało przeróbki, inaczej by nie mogło zostać nazwane nowym stworzeniem. Ono jest dokładnie tym, jak jest powiedziane : "NOWYM STWORZENIEM."

REKLAMA

 Matka_Sławka_z_Gdańska

15.01.2005 14:46

Nowym Stworzeniem ? Nowym Stwerzeniem...Oj Matulu, Matulu , a co to takiego, to nowe stworzenie, co ?
" Jest to inne stworzenie, odmienne w porównaniu z tym starym. On już dłużej nie postępuje z nim według ciała. Tak postępował On z Izraelem. On wybrał Abrahama, a z Abrahama wyszła pobożna linia Izaaka. Lecz obecnie obmyślił nowe stworzenie z każdej rodziny, z każdego pokolenia i z każdego nar odu. On jest pierwszym z tego stworzenia. On był Bogiem, stworzonym w postaci człowieka. Obecnie przez Swego Ducha On stwarza wielu synów dla Siebie Samego. Bóg Stwórca stwarza Samego siebie jako część Swego stworzenia. To jest prawdziwe objawienie Boga. To był Jego zamysł. Ten zamysł przyjął postać dzięki wybraniu. Z tego powodu on mógł spojrzeć wprost do ostatniego wieku, kiedy wszystko przeminęło, i widzieć Siebie ciągle wpośród kościoła, jako autora tego Nowego Stworzenia Bożego. Dokonała tego Jego Suwerenna moc. Na podstawie Swego własnego rozporządzenia On wybrał członków tego Nowego Stworzenia. On ich predestynował do przyjęcia za dzieci, zgodnie z upodobaniem Swojej woli. On tego dokonał dzięki swej wszechwiedzy i wszechmocy. Jak by inaczej mógł wiedzieć, że będzie stał wpośród kościoła, przyjmując chwałę od Swych braci, gdyby sobie tego nie zapewnił? On wiedział wszystkie sprawy, i wszystkie rzeczy wykonał zgodnie ze Swoją wiedzą, w tym celu, aby Jego zamysł i Jego upodobanie mogły się urzeczywistnić. Efez. 1, 11 : "w którym też przypadło nam w udziale stać się Jego cząstką, nam przeznaczonym do tego od początku, według postanowienia tego, który sprawuje wszystko według zamysłu woli swojej.
" Halleluja! Czy się nie radujecie, że należycie do Niego! "
Jak jest, co ?

 Matka_Sławka_z_Gdańska

15.01.2005 14:53

Obj. 3, 15-19: "Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący,. A tak, żeś letni, i nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich. Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły. Radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał. Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i pokutuj".
Kiedy czytaliśmy to wspólnie, jestem pewien, że zauważyliście, iż Duch nie powiedział ani jednej przyjemnej rzeczy o tym wieku. On przedłożył dwa oskarżenia i wyrzekł odnośnie nich wyrok.

 Matka_Sławka_z_Gdańska

15.01.2005 14:54

(1) Obj. 3, 15 16: "Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny, albo gorący,. A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich."
Przypatrzmy się temu uważnie, co ?
Tutaj jest mowa o tym, że Wiek Laodycejskiego Kościoła jest letni. Ta letniość zasługuje na karę od Boga. Karą jest to, że zostaną wypluci z Jego ust. Nie chcemy tutaj wpaść w błąd, jak to uczyniło mnóstwo ludzi. Oni mówią bardzo nierozsądnie, że Bóg może was wypluć ze Swoich ust, i że to udowadnia, że doktryna o wytrwałości świętych nie polega na prawdzie. Pragnę zaraz teraz skorygować wasze myśli. Ten wiersz nie jest podany dla jednostki. On jest podany dla kościoła. On mówi do kościoła. Ponadto, jeśli tylko zachowacie to Slowo w waszych myślach, przypomnicie sobie, że nigdzie nie jest powiedziane, że jesteśmy w USTACH Bożych. My jesteśmy wyryci na Jego dłoniach. Jesteśmy noszeni w Jego łonie. Daleko wstecz, w nieznanych wiekach, zanim zaistniał czas, byliśmy w Jego myślach. Jesteśmy w Jego owczarni i na Jego pastwiskach, ale nigdy w Jego ustach. Lecz czym są usta Pańskie? Słowo jest w Jego ustach. Ew. Mat. 4, 4: " A On odpowiadając, rzekł : Napisano : Nie samym chlebem żyje człowiek, ale każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych. " Słowo powinno być również w naszych ustach. Otóż, wiemy, że kościół jest Jego ciąłem. On jest tutaj zajmując Jego miejsce. Co będzie się znajdować w ustach kościoła? SŁOWO. 1. Piotr. 4, 11 : "Jeśli ktoś mówi, niech mówi jako wyroki (Słowo) Boże." 2. Piotr. 1, 21 : "Albowiem proroctwo nie przychodziło nigdy z woli ludzkiej, lecz wypowiadali je ludzie Boży, natchnieni Duchem Świętym. " A więc w czym nie dopisują ludzie ostatecznych dni ?
ONI ZBOCZYLI OD SŁOWA. ONI JUŻ DŁUŻEJ NIE SĄ GORLIWYMI WOBEC NIEGO.ONI SĄ WOBEC NIEGO LETNIMI"

REKLAMA

 Matka_Sławka_z_Gdańska

15.01.2005 14:56

Nie wiemy czy wiecie... Ale Baptyści mają swoje wyznania i dogmaty oparte na Słowie i wy im je nie możecie podważyć. Oni mówią, że apostolskie dni cudów przeminęły, a chrzest Duchem świętym będący wynikiem uwierzenia, nie istnieje. Metodyści mówią (zakładając to na Słowie), że wodny chrzest nie istnieje, (pokropienie nie jest chrztem), i że poświęcenie jest chrztem Ducha świętego.
Kościół Chrystusowy kładzie główny nacisk na chrzest ku odnowieniu, ale w zbyt wielu wypadkach oni wchodzą do wody jako susi grzesznicy i wychodzą jako mokrzy. Pomimo tego twierdzą, że ich doktryna zakłada się na Słowie. Idźcie dalej, a natraficie na Zielonoświątkowców. Czy oni posiadają Slowo? Poddajcie ich próbie Słowa, a zobaczycie. Oni niemal każdego czasu zaprzedają Slowo za sensację. Jeżeli potraficie wyprodukować takie przejawy, jak olej i krew, języki i inne znaki, czy już są na podstawie Słowa, czy też nie, i czy są należycie wyłożone na podstawie Słowa, to większość da się na to nabrać. Lecz co si ę stało ze Słowem? Slowo zostało odłożone na bok, więc Bóg mówi: "Jestem przeciwko wam wszystkim. Ja was wypluję z Moich ust. To jest koniec. We wszystkich siedmiu wiekach nie widziałem nic innego niż ludzi, którzy cenią swoje własne słowo więcej niż Moje. Więc na końcu tego wieku Ja was wypluję z Moich ust. Wszystko ma swoje granice. Będę mówił bez ogródek. Tak, Ja jestem tutaj, wpośród kościoła. Amen Boży, ten wierny i prawdziwy, objawi Samego Siebie a STANIE SIĘ TO PRZEZ MEGO PROROKA". O tak, tak jest. Obj. 10, 7: "Lecz w dniach, kiedy siódmy anioł się odezwie i zacznie trąbić, dokona się tajemnica Boża, jak to zwiastował sługom swoim, prorokom." Tutaj to mamy.On posyła potwierdzonego proroka. On posyła proroka po upływie prawieże dwóch tysięcy lat. On posyła kogoś, kto tak trzyma się z dala od organizacji, wykształcenia i świata religii, że tak, jak Jan Chrzciciel i Eliasz starych czasów, On będzie słuchał tylko tego, co pochodzi od Boga, i on będzie miął: "Tak mówi Pan" i będzie mówił w imieniu Boga. On będzie Bożymi ustami i ON, JAK To JEST PRZEDSTAWIONE u MAL. 4, 6. OBRÓCI SERCA DZIECI Z POWROTEM DO OJCÓW. On przyprowadzi z powrotem wybranych ostatecznych dni, i oni będą słuchać potwierdzonego proroka, podającego dokładną prawdę, tak jak czynił Paweł. On przywróci z powrotem tą prawdę, którą oni posiadali. A ci wybrani razem z nim będą w tym czasie tymi, którzy będą rzeczywiście manifestować Pana i są Jego Ciałem, i Jego Głosem, i będą czynić Jego czyny.
Halleluja! Czy to widzicie ? Co ? Tak ? No to sie radujmy ...

 Matka_Sławka_z_Gdańska

15.01.2005 14:58

...bonawet chwilowe rozważanie historii kościoła udowodni:
... jak dokładną jest ta myśl. W Ciemnych Wiekach ludzie byli niemal całkowicie pozbawieni Słowa. Lecz Bóg posłał Lutra ze SŁOWEM. Luteranie reprezentowali głos Boży w tym czasie. Lecz oni się zorganizowali i znowu to czyste Słowo zostało zgubione, bowiem organizacja miała skłonności do dogmatów i wyznań wiary, a nie do prostego Słowa. Oni już więcej nie mówili w imieniu Boga. Potem Bóg posłał Wesley 'a, a on był głosem zawierającym Slowo w jego czasie. Ludzie, którzy przyjęli objawienie dane mu od Boga, stali się żywymi listami czytanymi i znanymi przez wszystkich ludzi ich generacji. Kiedy metodyści niedopisali, Bóg wzbudził dalszych, i tak postępowało to dalej, przez wszystkie lata, aż w tych ostatecznych dniach jest w kraju znowu inny lud, który dzięki swemu posłańcowi będzie ostatnim głosem do ostatniego wieku.
Tak, proszę państwa. Kościół już dłużej nie jest "ustami" Boga. On jest "swymi własnymi ustami. " Dlatego Bóg obraca się przeciwko niemu. On go potępi przez proroka i o blubienicę, ponieważ glos Boży będzie w niej. Tak, tak jest, bowiem w ostatnim rozdziale Objawienia, w wierszu 17. jest powiedziane: "Duch i oblubienica mówią: Przyjdź ! " Jeszcze raz świat będzie słuchał bezpośrednio od Boga, jak w czasie Pięćdziesiątnicy, oczywiście jednak Oblubienica Słowa będzie odrzucona, podobnie jak w pierwszym wieku.
Obecnie On wola do tego ostatniego wieku : "Wy macie Słowo. Posiadacie więcej Biblii niż kiedykolwiek, lecz nie czynicie ze Słowem nic innego, niż to, że je rozdzielacie i rozrywacie na kawałki, biorąc tylko to, co chcecie, a opuszczając to, czego nie chcecie. Nie troszczycie się o to, aby nim ży6, lecz debatujecie o nim. Wolałbym, żebyście byli zimnymi, albo gorącymi. Gdybyście byli zimnymi i odrzucili to, mógłbym to znieść. Gdybyście byli gorącymi aż do białości. pragnąc poznać, że to jest prawdą i żyć tym, pochwaliłbym was za to. Lecz kiedy bierzecie Moje Slowo tylko tak, i nie odnosicie się wobec niego z czcią, to Ja na odwrót muszę wam odmówić uszanowania.
Ja was wypluję, ponieważ przyprawiacie mnie o mdłości. "

 Matka_Sławka_z_Gdańska

15.01.2005 15:26

Co to Krzysienku za przerwy techniczne Nam tu urzadzasz, co ?
"Otóż, każdy wie, że letnia woda sprawia wam niedomagania żołądka. Wiecie o tym ? Jeżeli potrzebujecie środek wywołujący wymioty, to letnia woda posłuży wam niemal najlepiej. ...
A letni kościół przyprawia Boga o mdłości i on orzekł, że go wypluje. To nam przypomina, jak On czuł się przed potopem, nieprawdaż ? O, gdyby kościół był względem Boga zimny, albo gorący. Najlepiej, gdyby był gorliwy (gorący). Lecz on takim nie jest. Wyrok padł. On już dłużej nie jest Bożym głosem dla świata. On będzie twierdził, że jest, lecz Bóg mówi, że tak nie jest.
O, Bóg ma ciągle głos do ludzi tego świata, podobnie jak On posłał głos do oblubienicy. Ów głos jest w oblubienicy, jak już powiedzieliśmy, a później powiemy o tym jeszcze coś więcej.
(2) Obj. 3, 17 - 18. "Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły. Radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił, i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał."
Spójrzcie teraz na pierwsze wyrażenie w tym wierszu: "Mówisz bowiem". Widzicie, oni mówili. Oni mówili jako usta Boże. To udowadnia dokładnie, co ja powiedziałem o tym, jakie znaczenia mają wiersze 16 - 17. Lecz chociaż oni tak mówią, pomimo tego nie jest to poprawne. Katolicki kościół twierdzi, że mówi w imieniu Boga, mówiąc, że on jest bezsprzecznie głosem Pańskim. Jak mogą być ludzie tak duchowo niegodziwi! To przechodzi ponad moją wyobraźnię.
Oni jednak przynoszą owoce tego nasienia, które jest w nich; a my wiemy, skąd pochodzi to nasienie, nieprawdaż ? "

 Matka_Sławka_z_Gdańska

15.01.2005 15:32

... i na dwa zdqania przed koncem drugiej czesci robisz nam tu jaks taka przerwe ?
"Jestem bogaty i wzbogaciłem się i niczego nie potrzebuję". Tak on ocenia samego siebie.On patrzy na siebie i oto, co on widzi. On mówi: "Jestem bogaty", co oznacza, że on jest bogaty w rzeczy tego świata.On się chełpi do twarzy temu, co jest w liście Jak. 2, 5 - 7. "Posłuchajcie, bracia moi umiłowani ! Czyż to nie Bóg wybrał ubogich w oczach świata, aby byli bogatymi w wierze i dziedzicami Królestwa, obiecanego tym, którzy go miłują? Wy zaś wzgardziliście ubogim. Czyż nie bogacze ciemiężą was i nie ciągną was do sądów? Czy to nie oni zniesławiają zacne dobre imię, które zostało nad wami wezwane?" Otóż, ja NIE mówię, że bogata osoba nie może być duchową, lecz wszyscy wiemy, że Słowo mówi, iż będzie ich bardzo niewielu. Są to ubodzy, którzy przeważają w ciele prawdziwego kościoła. Otóż, kiedy kościół zostaje napełniony bogactwem, wiemy tylko jedno : "Ichabod" zostało wypisane na jego portalach. Nie możecie temu zaprzeczyć, ponieważ to mówi Słowo.
Mówimy o bogactwach w kościele ależ, tam nigdy nie był taki pokaz bogactw. Przepiękne świątynie rozrastają się liczebnie jak nigdy przedtem. Różne grupy współzawodniczą jedna z drugą, aby zobaczyć, która potrafi zbudować większą i wspanialszą. I oni budują ośrodki wykształceniowe w wartości niezliczonych milionów, a te budynki są używane tylko jedną, albo dwie godziny w tygodniu. Otóż, to by nie było tak okropną rzeczą, lecz oni się spodziewają, że ten krótki czas, spędzony z dziećmi w tym ośrodku wykształceniowym, zastąpi cale godziny ćwiczenia, które powinny się odbywać w domu"
Koniecznie w domu !?
Acha, sluchajcie, czy ktos z was Nasi Drodzy korzystal z uslug Chylinskiej, masazystki z Jaskini Solnej na Swiatowida... Wezcie wrzuccie cos na ten temat, na forum, okej ?

 Matka_Sławka_z_Gdańska

22.01.2005 15:59

Skoro jestesmy "po koledzie", to: Pieniądze zostały przelane do kościoła, aż w końcu niektóre denominacje są właścicielami akcji i obligacji, fabryk, źródeł ropy naftowej i towarzystw ubezpieczeniowych. One przekazały pieniądze na fundusze dobroczynne, i fundusze dla emerytów. Otóż, to brzmi dobrze, lecz stało się to sidłem dla kaznodziei, bowiem kiedy oni zdecydują się opuścić swoją grupę, z tego powodu, że mają więcej światła i miłości Bożej, to stracą swoje pobory. Większość nie potrafi tego znieść i pozostaje pod naciskiem swych grup.
Otóż, nie zapomnijcie, że to jest ostatni wiek. Wiemy, że to jest ostatni wiek, ponieważ Izrael powrócił do Palestyny. Jeśli wierzymy, że on naprawdę przychodzi, wówczas musi być coś przewrotnego z tymi, którzy budują na tak wielką skalę. To sprawia, że ktoś pomyśli, iż ci ludzie planują pozostać tutaj na wieki, albo że przyjście Pańskie leży jeszcze setki lat przed nami.
Czy wiecie, że dzisiejsza religia, to sprawa wielkiego interesu? Jest absolutnym faktem, że oni zatrudnili w kościele manażerów-przedsiębiorców, aby się troszczyli o sprawy finansowe. Czy tego pra gnie Bóg? Czy Jego Slowo nie uczy nas w Dziejach Apostolskich, że siedmiu mężów, pełnych Ducha świętego i wiary służyło Panu, troszcząc się o potrzeby w zborze? z pewnością możecie zrozumieć, dlaczego Bóg powiedział: "TY mówisz, że jesteś bogaty. Ja tak nigdy nie powiedziałem. "
Są nadawane programy radiowe, telewizyjne, i podejmuje się liczne kościelne przedsięwzięcia, które kosztują wiele milionów dolarów. Bogactwo napływa i napływa do kościoła, ilość członków pomnaża się, a tym samym rosną fundusze. Jednak to dzieło nie jest wykonywane, jak czyniono wówczas, kiedy nie posiadali pieniędzy, i ludzie polegali wyłącznie na zdolności danej im przez Ducha świętego"

 Matka_Sławka_z_Gdańska

22.01.2005 16:00

" Są tam płaceni kaznodzieje, płaceni asystenci, płaceni kierownicy chóru i nauczania, płacone chóry, płaceni opiekunowie, programy i rozrywki wszystko kosztuje wielkie sumy, lecz pomimo wszystko, jego moc maleje. Tak, kościół jest bogaty, lecz nie posiada mocy. Bóg działa przez Swego Ducha, a nie przez jakąś sumę pieniędzy, albo przez talenty w kościele.
Pragnę wam teraz pokazać, jak diabelską sprawą stało się to naleganie na ofiary pieniężne. Kościoły wyszły, aby zyskać członków, szczególnie spomiędzy bogatych. Wszędzie dążą do tego, aby uczynić religię bardziej atrakcyjną i pociągającą, aby ci bogaci i kulturalni i wszyscy, którzy mają w tym świecki prestiż, przyszli do kościoła i byli w nim aktywni. Czy nie potrafią tego zrozumieć, że jeżeli bogactwo jest kryterium poziomu duchownego, to ten świat już posiada Boga, że on ma pełnię Boga, a kościół nie ma niczego?
"Ty mówisz: Wzbogaciłem się." To znaczy dosłownie: "Posiadam bogactwa Duchowe." To brzmi jako o Tysiącletnim Królestwie z ulicami ze złota i z obecnością Boga. Zastanawiam się jednak, czy tak jest. Czy kościół jest rzeczywiście bogaty w Boże Duchowe sprawy? Przebadajmy te Laodycejskie przechwałki Dwudziestego Wieku w świetle Słowa.
Gdyby kościół był naprawdę duchowo bogaty, jego wpływ by oddziaływał na życie społeczeństwa. Ale jeżeli chodzi o ścisłość, jakim rodzajem życia żyją ci tak zwani duchowi i wpływowi ludzie w społeczeństwie? Tam na przedmieściach, w lepszych warstwach społeczeństwa, występuje hojnie wymiana żon, i prostytucja, a bandy dzieci, rozrabiających w partiach, wyrządzają olbrzymie szkody materialne. Niemoralność stopniowała się przez cały czas, aż doszło do pozamałżeńskich aktów seksualnych, używania narkotyków, uprawiania gier hazardowych, kradzieży i wszelkiego rodzaju zła. A kościół idzie dalej, twierdząc, jak znakomita jest ta generacja, jak pełne są kościoły i jak przystępni są nawet tubylcy na polach misyjnych. A kościół skierowuje ludzi do lekarzy, szczególnie do psychiatrów. Jak on może paplać o tym, że jest bogaty duchowo? To przekracza moje zrozumienie. To nie jest prawdą.Oni są zbankrutowani, a nie wiedzą o tym" - to wazne odcinki, wiec czytajcie ...

 Matka_Sławka_z_Gdańska

22.01.2005 16:04

i ... " Rozejrzyjcie się dobrze dookoła siebie. Doświadczajcie ludzi, którzy przechodzą wokoło. Czy potraficie wyszukać w tych masach, które widzicie, takich, którzy mają wygląd chrześcijanina? Obserwujcie, jak oni się ubierają, obserwujcie, jak oni postępują, słuchajcie, co oni mówią, patrzcie, gdzie oni chodzą. Powinien przecież istnieć jakiś prawdziwy dowód znowuzrodzenia między tymi wszystkimi, których widzimy przechodzących Kolo nas. Lecz będzie ich tylko kilku. Pomimo tego fundamentalne kościoły mówią nam dzisiaj, że mają miliony zbawionych, a nawet napełnionych Duchem. Napełnieni Duchem?
Czy możecie powiedzieć o kobietach, że są napełnione Duchem,
jeżeli przechadzają się z nakędzierzawionymi włosami, w szortach, albo marynarskich spodniach, w biustonoszach i bikini, wszystkie namalowane jak Jezabela? Jeżeli to są te, które rzekomo chodzą w przyzwoitym odzieniu, jak przystoi chrześcijańskim niewiastom, to ja odczuwam wstręt, kiedy pomyślę, żebym miał stanąć jako świadek przeciwko tej wystawione j na pokaz nieprzyzwoitości.

Otóż, wiem, że niewiasty nie wprowadzają mody. Czyni to Hollywood. Lecz słuchajcie damy, ciągle sprzedaje się materie i maszyny do szycia. Nie musicie kupować tego, co jest w sklepach, a potem się usprawiedliwiać. Jest to śmiertelnie poważna sprawa, którą obecnie poruszam. Czy nie czytaliście w Piśmie, że kiedy mężczyzna spojrzy na niewiastę, i pożąda jej w sercu swoim, już z nią cudzołóstwo popełnił w swoim sercu? A przypuśćmy, że wy ubieracie się w taki sposób, aby dać powód do tego? To was czyni jego partnerką w grzechu, choćbyście nawet były absolutnie nieświadome tego, będąc prawdziwą dziewicą i nie mając tego rodzaju żądz. Pomimo tego Bóg pociągnie was do odpowiedzialności, i wy będziecie za to sądzone"

 Matka_Sławka_z_Gdańska

22.01.2005 16:32

Zrobmy mala przerwe i porownajmy zaznaczony fragment z tym co napisal #Vladymir w dniu 4 maja ubieglego roku o godzinie 23:41, a wiec po ciemku :
" Normalny rodzic, popieram, masz 100 % racji. Moj Michal po raz kolejny nie dostal sie do tego przedszkola. W odwolaniu od tej decyzji napisalem, ze place podatki, z ktorych zbudowano to przedszkole i nie rozumiem, dlaczego moje dziecko nie moze z niego korzystac, skoro to ja je finansuje z mojej pracy. Filozofii premiowania konkubinatow, degeneratow i tym podobnych nie rozumiem: czy pracujacy ojciec rodziny ma byc gorzej traktowany, jak bezrobotny alkoholik lub samotna matka w konkubinacie ? A niby dlaczego ? Bo place na tych darmozjadow podatki ? Nie zycze sobie, aby z moich podatkow byly utrzymywane takie osoby oraz ich dzieci.
A jesli ktos mimo wszystko wierzy w tzw. sprawiedliwosc spoleczna, ktora nakazuje dopomagac slabszych i gorzej sytuowanych, to zapraszam na wycieczke pod parking tego przedszkola w godzinach 16 - 17, kiedy odbierane sa dzieci: wozki klasy volvo 740, meganki, sportowe pezociki, terenowe tojotki, a mamusie: klasyczne samotne matki bezrobotne i biedne: skorzane zielone spodenki, taka sama marynareczka, balejaze i solaria, no, prawdziwe dno biedy i bezrobocia. Wiodze to codziennie, bo mieszkam obok tego przybytku edukacji. "
Bracia i Siostry ... idac jutro osniezona aleja w kierunku zabudowan Parafii tej lub tamtej ... zastanowcie sie, po prostu zastanowcie sie glebniej na slowami waszego Brata Vladymira, absolwenta Sempolowskiej i fana Posla Cieslaka

 Matka_Sławka_z_Gdańska

29.01.2005 12:56

Tak Dziewczeta ... zastanowcie sie dobrze nad tymi slowami:
'' Otóż, ja wiem, że WY, damy, nie lubicie tego rodzaju kazania, lecz siostry, wy się śmiertelnie mylicie w tym, co czynicie. Biblia zabrania wam strzyc waszych włosów. Bóg dał je na przykrycie. On dał wam rozkaz, abyście je nosiły długie.One są waszą chlubą. Kiedy strzyżecie swoje włosy, to świadczy o tym, że opuściłyście zwierzchnictwo swego małżonka. Podobnie jak Ewa odeszłyście od tego i poszłyście swymi własnymi drogami. Posiadacie prawo głosowania. Zajmujecie męskie zatrudnienia. Opuściłyście to, by być kobietą. Powinnyście pokutować i powrócić do Boga. A jakoby tego zła było jeszcze za mało, wiele z was umyśliło sobie, że możecie wkroczyć na kazalnicę i zająć urzędy w kościele, które Bóg zastrzegł dla mężczyzn, wyłącznie dla mężczyzn. O, ja dotknąłem bolesnego miejsca, nieprawdaż? Otóż, pokażcie mi jedno miejsce w Biblii gdzie Bóg rozkazał kiedy kobiecie, aby wygłaszała kazanie, albo przejęła autorytet nad mężczyzną, a ja przeproszę was za to, co powiedziałem. Nie możecie mi udowodnić, że jestem w błędzie. Ja mam rację, ponieważ stoję przy Słowie i w Słowie. Gdybyście były bogate w Ducha, wiedziałybyście, że to prawda. Nic innego nie jest prawdą, tylko Slowo. Paweł powiedział: "Nie pozwalam niewieście nauczać, ani przywłaszczać sobie autorytet nad mężem". wy nie możecie w żaden sposób zająć miejsca między tą pięcioraką usługą z Efezów 4., ani mieć autorytet nad mężczyznami. Siostry, słuchajcie raczej tego Słowa. To nie był Duch Boży, manifestujący się w napełnionym Duchem życiu, który wam mówi, abyście wygłaszały kazania, ponieważ Duch i Słowo są JEDNO. Oni mówią to samo. Ktoś popełnił błąd. Ktoś został oszukany. Ocućcie się, zanim będzie za późno ! Szatan zwiódł Ewę, waszą matkę, on zwodzi obecnie je j córki. Niechby wam Bóg dopomógł.
"Niczego nie potrzebuję." Otóż, jeżeli ktoś mówi: "Niczego nie potrzebuję," on by mógł równie dobrze powiedzieć : "Posiadam wszystko", albo by mógł powiedzieć : "Nie chcę już nic więcej, ponieważ jestem obecnie całkiem syty." Możecie to wyrazić w jakikolwiek sposób, ale w wyniku tego spotkamy się z tym, że kościół je st zadowolony. On jest zadowolony z tego, co posiada. On wyobraża sobie, bądź że ma wszystko, bądź że ma pod dostatkiem. A to jest dokładnie to, co stwierdzamy dzisiaj. Która denominacja nie rości sobie pretensji, że ona posiada objawienie, moc i prawdę? S łuchacie baptystów oni to wszystko posiadają. Słuchacie metodystów, i oni to wszystko posiadają. Słuchajcie Zbory Chrystusowe, każdy oprócz nich jest w błędzie. Słuchajcie, cc mówią zielonoświątkowcy. Oni mają pełnię samej pełności. Otóż, oni wiedzą, że ja mówię o nich prawdę, ponieważ ani jeden z ich podręczników nie mówi czegoś innego. Oni to wszystko tak pięknie wypisali i podpisali tam swoje imiona i wszystko doprowadzili do zakończenia. Jakoby Bóg niczego więcej nie posiadał. Są to tacy, którzy nawet nie chcą niczego więcej. Oni nie wierzą w uzdrowienie, i nie chcieliby go, chociaż ono jest zawarte w Słowie. Są tam tacy, którzy by nie przyjęli Ducha świętego, choćby im Bóg otworzył niebiosa i pokazał im znak''

 Matka_Sławka_z_Gdańska

29.01.2005 12:57

'' Otóż, oni wszyscy mówią, i próbują udowodnić, że posiadają wszystko, albo że mają pod dostatkiem. Czy to jednak polega na prawdzie? Porównajcie ten kościół dwudziestego wieku z kościołem pierwszego wieku. Idźcie dalej, czyńcie to. Gdzie jest ta moc? Gdzie jest miłość? Gdzie jest ten oczyszczony kościół, który sprzeciwia się grzechowi i chodzi we wierze, skierowanej na Jezusa? Gdzie jest ta jedność? Nie możecie tego znaleźć. Jeżeli kościół posiada wszystko, co potrzebuje, dlaczego tamci w Dziejach Apostolskich pragnęli więcej z Boga, jakby tego wszystki ego nie posiadali, pomimo tego, że posiadali daleko więcej, niż ci dzisiaj? ''
Co ?

 Matka_Sławka_z_Gdańska

29.01.2005 12:58

'' Otóż, to co widział Bóg, było całkiem odmienne od tego, co rzekomo widzieli oni. Oni mówili, że mieli obfitość dóbr i Duchowych bogactw. Do takiego wniosku doszli. Niczego nie potrzebowali. Lecz Bóg patrzy ł na to w inny sposób. On rzekł :
''Ty nie wiesz o tym, ale jesteś biedny, mizerny, ubogi, ślepy i nagi. " Otóż, jeżeli ludzie są w takim stanie, mianowicie nadzy, a NIE WIEDZĄ O TYM, to musi być coś okropnie przewrotnego. z pewnością coś się dzieje: Czy nie jest tak, że Bóg zaślepił ich oczy, tak jak uczynił żydom? Czy Ewangelia powraca do Żydów? Czy historia nie powtarza się? Ja mówię, że tak.
Bóg mówi, że Kościół Laodycejskiego Wieku jest ''biedny'' To Słowo pochodzi z dwu greckich słów, które znaczą "znosić" i ''doświadczenie'' To nie ma jednak nic wspólnego z doświadczeniami, które przychodzą na prawdziwego chrześcijanina, bowiem Bóg opisuje chrześcijanina w doświadczeniach jako błogosławionego, a jego nastawienie jako kogoś, kto się raduje, podczas gdy to wyrażenie opisuje kogoś, jako ''biednego i mizernego''. Jak to zadziwiające? W tym wieku obfitości, w tym wieku postępu naukowego, w tym wieku dostatku, jak mogą w nim być doświadczenia? Otóż, jest to zadziwiające, lecz w tym wieku obfitości i możliwości, kiedy każdy posiada tak dużo, i tak wiele jest do nabycia, lecz razem z tymi wszystkimi wynalazkami, ułatwiającymi wam waszą pracę, a także z wielu rzeczami, które nam sprawiają przyjemności, NAGLE mamy do czynienia z chorobami umysłowymi, nabierającymi takiego rozgłosu, że alarmują cały naród. Kiedy każdy powinien być szczęśliwy, kiedy rzeczywiście nie ma żadnych powodów, aby być nieszczęśliwym, miliony biorą środki uspakajające wieczorem, a pigułki dodające animusz u rano, śpieszą do lekarzy i do różnych instytucji, i próbują utopić nieznany strach w alkoholu. Tak, ten wiek chlubi się ogromnymi domami towarowymi, pełnymi świeckich dóbr, ale ludzie są bardziej nieszczęśliwi, niż kiedykolwiek. Ten wiek chlubi się swymi duchowymi osiągnięciami, lecz ludzie są pozbawieni pewności siebie, jak nigdy przedtem. Ten wiek chełpi się lepszymi walorami moralnymi, a jest więcej zepsuty, niż każdy inny wiek od potopu. On mówi o swoim poznaniu i wiedzy, lecz toczy marny bój na wszystkich polach, bowiem ludzki umyśl, dusza i duch nie potrafi tego zrozumieć, ani dotrzymać kroku wszystkim zmianom, które przyszły na ziemię. W jednej generacji przeszliśmy cały rozwój od wieku konia i wieku samochodów, do wieku przestrzeni kosmicznej i jesteśmy dumni i chlubimy się tym; lecz wewnątrz jest ciemna pusta pieczara, która woła w męczarniach, a z NIEWIADOMEGO PODOWU ludzkie serca "wysiadają" ze strachu, i świat jest tak zaciemniony, że ten wiek mógłby być równie dobrze nazwany wiekiem neurotyków. On się chlubi, ale nie może się tym wykazać. On krzyczy o pokoju, a pokoju nie ma. On woła, że posiada obfitość wszystkich rzeczy, ale ciągle płonie pragnieniem, jako nienasycony ogień! ''Nie ma pokoju'' mówi mój Bóg do tych bezbożników''

 Matka_Sławka_z_Gdańska

29.01.2005 13:00

''Oni są mizerni''.
'' To znaczy, że są pożałowania godni. Pożałowania godni ? Oni gardzą współczuciem. Oni są pełni zarozumiałości. Oni chwalą się tym, co mają. Lecz to, co posiadają, nie wytrzyma próby czasu. Oni budują raczej na grząskim piasku, niż na skale objawienia Boże go Słowa. Wkrótce przyjdzie trzęsienie ziemi. Wkrótce przyjdą nawałności gniewu Bożego w postaci sądu. Potem nastąpi nagłe zniszczenie, a pomimo ich wszystkich cielesnych przygotowań, ciągle nie będą przygotowani na to, co przychodzi na ziemię. To są ci, k tórzy pomimo wszystkich swoich świeckich wysiłków, są w rzeczywistości sami przeciw sobie, a nie wiedzą o tym. Oni są w rzeczywistości pożałowania godnymi. Współczujcie tym ubogim ludziom, którzy są w tym ekumenicznym ruchu ostatecznych dni, ponieważ oni nazywają to ruchem od Boga, chociaż on jest z szatana. Współczujcie tym, którzy nie wiedzą o przekleństwie organizacji. Okażcie współczucie tym, którzy posiadają tak wiele przepięknych kościołów, takich miłych członków plebanii, tak znakomicie wyćwiczone chóry, taki pokaz bogactw i tak spokojną, pełną dostojeństwa formę nabożeństw. Okażcie im współczucie, nie bądźcie wobec nich zazdrośni. z powrotem do tych starych magazynów, z powrotem do tych przyćmionych pomieszczeń, z powrotem do piwnic, z powrotem do tego "mniej ze świata a więcej z Boga." Okażcie współczucie tym, którzy przypisują sobie wielkie zasługi i mówią o darach. Współczujcie im, jako pożałowania godnym, ponieważ wkrótce staną się przedmiotem gniewu ''

 Matka_Sławka_z_Gdańska

29.01.2005 13:01

''Oni są ubodzy''
'' Oczywiście, to znaczy Duchowo ubodzy. Znakiem tego wieku, kiedy on się kończy, są większe i okazalsze kościoły, z coraz większą ilością ludzi, z coraz większymi przejawami, o których utrzymują, że są demonstracją Ducha Świętego. Lecz te zapełnione ołtarze, działające dary Ducha i znakomite uczęszczanie na zebrania nie jest odpowiedzią od Boga, bowiem ci, którzy przychodzą do ołtarzy, bardzo rzadko pozostają, aby iść dalej z Bogiem; a kiedy zakończą się te wielkie kampanie, gdzie są wszyscy ci, którzy przychodzili pomiędzy rzędami'? Oni słuchali człowieka, usłuchali wezwania; oni weszli do sieci, lecz oni nie byli rybami, i na sposób żółwia morskiego odpełzli z powrotem do swych własnych wód ''

 Matka_Sławka_z_Gdańska

29.01.2005 13:02

'' Następnie mówi się tak wiele o mówieniu w nieznanych językach, co uważa się za dowód chrztu Duchem Świętym, a ludzie myślą, że mamy wielkie przebudzenie. Przebudzenie przeminęło. Ameryka miała swoją ostatnią okazję w 1957 r. Obecnie języki są Bożym znakiem zbliżającej się katastrofy, podobnie jak te, które pojawiły się na ścianie podczas uczty Baltazara. Czy nie wiecie, że wielu przyjdzie w ostatecznych dniach i powiedzą: "Panie, Panie, czy nie czyniliśmy wiele cudownych spraw w Twoim Imieniu, czy nie wypędzaliśmy nawet diabły?" A ON powie : "Odstąpcie ode Mnie, którzy czynicie nieprawość, nigdy was nie znałem." Ew. Mat. 7, 22 - 23. Jezus powiedział, że oni byli czynicielami nieprawości. Pomimo tego sprowadzicie człowieka, który może przyjść i modlić się za chorych, możecie mieć olej i krew, pojawiające się w zgromadzeniu, proroctwa i wszelkiego rodzaju nadnaturalne sprawy, a ludzie będą się garnąć do tego męża i przysięgać, że on jest od Pana, chociaż on w rzeczywistości czyni z religii aferę pieniężną, i Żyje w grzechu. Jedyna odpowiedź, którą oni mają, jest odpowiedź absolutnie niebiblijna, mianowicie "kto ma rezultaty, ten musi być od Boga. " Jakie to okropne,. Jak naprawdę ubogi w Ducha Bożego jest ten wiek, a ci biedni zubożalcy nawet nie wiedzą o tym''
... kto ma rezultaty ? hah...

 Matka_Sławka_z_Gdańska

29.01.2005 13:03

''Jesteś ślepym i nagim''
''Otóż, to jest naprawdę rozpaczliwe. Jak może być ktoś ślepym i nagim, a nie wiedzieć o tym? Pomimo tego jest powiedziane, że oni są ślepymi i nagimi, a nie uświadamiają sobie tego. Odpowiedź brzmi, że oni są duchowo ślepi i duchowo nadzy. Czy pamiętacie, kiedy Elizeusz i Giezy zostali otoczeni przez armię Syryjczyków? Wspominacie sobie, że Elizeusz zaraził ich ślepotą dzięki mocy Bożej. Pomimo tego ich oczy były otwarte i oni mogli widzieć, dokąd idą. Ta ślepota była szczególna, mianowicie oni mogli widzieć niektóre rzeczy, lecz innych rzeczy, takich jak Elizeusza i jego sługi, oraz obozu Izraelskiego, nie mogli dostrzec.To co mogła widzieć ta armia, nie było im do niczego przydatne. To, czego oni nie widzieli, zaprowadziło ich do niewoli. Otóż, jakie to ma znaczenie dla nas? Dokładnie takie znaczenie jakie miało wówczas w usłudze Jezusa na ziemi. On próbował nauczyć ich prawdy, lecz oni nie chcieli słuchać. Ew. Jana 9, 40 - 41 : "A gdy to usłyszeli ci faryzeusze, którzy z nim byli, rzekli mu: Czy i my ślepi jesteśmy? Rzekł im Jezus: Gdybyście byli ślepi, nie mielibyście grzechu, a że teraz mówicie : Widzimy przeto pozostajecie w grzechu. " Stan tego wieku jest dokładnie taki, jaki był wówczas. Ludzie posiadają wszystko. Oni wszystko wiedzą. Oni nie mogą być nauczani. Jeżeli powstaje jakieś zagadnienie, jakaś prawda Słowa, a człowiek próbuje wyjaśnić swój pogląd komuś, kto ma przeciwstawny pogląd, to słuchacz nie słucha tego wcale, aby się mógł pouczyć, lecz słucha tego tylko w tym celu, aby obalić to, co było powiedziane. Pragnę teraz postawić jasne pytanie. Czy jedno miejsce Pisma może zwalczać inne miejsce Pisma? Czy Biblia zaprzecza Biblii ? Czy mogą być w Słowie dwie nauki prawdy, które by mówiły jedna przeciwko drugiej, albo oponowały sobie? NIE. TAK NIE MOŻE BYĆ. Jednak ilu z Bożego ludu ma otwarte oczy na tą prawdę? Nawet ani jeden procent, na ile mi wiadomo, nie nauczył się, że WSZYSTKO Pismo jest natchnione od Boga, i WSZYSTKO jest pożyteczne do nauki, napominania, albo do naprawy, itd. Jeżeli wszystko Pismo jest podane w ten sposób, to każdy wiersz będzie się z nim zazębiał, jeżeli mu będzie dana sposobność. Lecz ilu wierzy w wybór dzięki predestynacji, oraz w potępienie ku zniszczeniu? Czy będą słuchać ci, którzy tak nie wierzą? Nie, nie będą! Jednak obydwie te sprawy są w Słowie, i nic tego nie zmieni. Lecz aby się tego nauczyć i pogodzić prawdę tych nauk z innymi prawdami, które wydają się być w sprzeczności, oni nie chcą poświęcić na to czasu, lecz zatulają swoje uszy, zgrzytają na zębach i wszystko stracą. Na końcu tego wieku przyjdzie prorok, lecz oni będą zbyt ślepi na wszystko, co on będzie czynił i mówił. Oni są tak pewni, że mają rację, iż w swoim zaślepieniu utracą wszystko''

 Matka_Sławka_z_Gdańska

29.01.2005 13:05

Otóż, Bóg mówi, że oni są zarazem nadzy i ślepi.
'' Nie potrafię sobie wyobrazić czegoś tak tragicznego, jak człowieka, który jest ślepy i nagi, a nie wie o tym. Istnieje tylko jedna odpowiedź - on jest pozbawiony swego rozumu. On jest już głęboko w stanie niepoczytalności. Jego zdolności umysłowe zaniknęły, i nastała duchowa amnezja (utrata pamięci). Co jeszcze może to oznaczać? Czy to może oznaczać, że Duch święty opuścił kościół ostatecznych dni ? Czy to może znaczyć, że ludzie usunęli Boga ze swych myśli w takiej mierze, że dzieje się to, o czym jest mowa do Rzym. 1, 28: "A ponieważ nie uważali za wskazane uznać Boga, przeto wydał ich Bóg na pastwę niecnych zmysłów, aby czynili to, co nie przystoi. " Z całą pewnością wygląda na to, że stało się coś takiego. Oto są ludzie, którzy mówią, że są z Boga i znają Boga, i posiadają Jego Świętego Ducha, a pomimo tego są nagimi i ślepymi, a nie wiedzą o tym. Oni są JUŻ ZWIEDZENI. ONI POSIADAJĄ PRZEWROTNEGO DUCHA. WYBRANY NIE MOŻE ZOSTAĆ ZWIEDZIONY, LECZ WIDZIMY JAWNIE, ŻE POZOSTALI SĄ! To są ci, którzy się stali ślepymi, dlatego, że odrzucili Slowo Boże. To są ci, którzy się sami zewlekli do naga, dlatego że opuścili Bożą opiekę i ochronę, i usiłowali zbudować swoją własną drogę do zbawienia, swoją własną wieżę Babel w oparciu o organizację. O, jak znakomicie i ślicznie ubrani wydają się być w swych własnych oczach, kiedy urządzają swoje konferencje, swoje so bory, itd. ! Lecz obecnie Bóg obnaża to wszystko, i oni są nadzy, ponieważ ich organizacje zaprowadziły ich tylko do obozu antychrysta, na pola kąkolu, wprost na ich związanie i spalenie. Oni są rzeczywiście pożałowania godni. Tak, współczujcie im, ostrzegajcie ich, błagajcie ich, a oni ciągle idą na oślep swoją drogą na zniszczenie, odwracając się gniewnie od wszelkich prób, aby ich wyratować jako głównie przed spaleniem. Oni są rzeczywiście nędzni, jednak nie wiedzą o tym. Zatwardziali i pozbawieni nadziei, chlubią się tym, co w rzeczywistości jest ich hańbą. Oporni przeciwko Słowu, jednak pewnego dnia będą przez nie sądzeni, i zapłacą cenę Jego strasznych oskarżeń ''

 Matka_Sławka_z_Gdańska

29.01.2005 13:07

Obj. 3, 18 19.
''Radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbowanego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał.
Wszystkich których miłuję, karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i upamiętaj się ''

Wszytkich których miluje ...

 Matka_Sławka_z_Gdańska

29.01.2005 13:12

Coz ...
'' Rada Boża jest dosadna. Ona wskazuje na sedno. Ona kieruje kościół ostatecznych dni do jedynej nadziei. Tą nadzieją jest ON SAM.
On mówi :
''Chodź do Mnie i kupuj. '' z tego wyrażenia ''kupuj ode Mnie'' jasno wynika, że kościół Laodycejski wcale nie interesuje się o te Duchowe dobra Królestwa Bożego u Jezusa. Ich zainteresowania nie mogą być Duchowe. Oni, być może myślą sobie, że są duchowymi, lecz jak mogą być? Uczynki, które im towarzyszą, z pewnością nie są takie, jak powiedział Paweł: "Albowiem Bóg według upodobania sprawia w was chcenie i wykonanie. " Zatem, co z tymi wszystkimi kościołami, szkoła? Boga mi, szpitalami, misyjnymi przedsięwzięciami, itd., w nich nie ma, jak długo są duchem i nasieniem denominacyjnym, a nie Nasieniem i Duchem Bożym.
"Kup ode Mnie złota, doświadczonego w ogniu, abyś był bogaty." Otóż, ci ludzie posiadali obfitość złota, lecz ono było niesprawiedliwie zdobyte. Było to złoto, które było okupem za ludzkie życia, i doprowadziło ich do zguby. To złoto wypaczyło i wykrzywiło ludzki charakter, bowiem miłość do niego była korzeniem wszelkiego zła. Obj. 18, 1 14."Potem widziałem innego anioła zstępującego z nieba, który miał wielkie pełnomocnictwo, i rozjaśniła się ziemia od jego blasku i zawołał donośnym głosem: Upadł, upadł Wielki Babilon i sta ł się siedliskiem demonów i schronieniem wszelkiego ducha nieczystego i schronieniem wszelkiego ptactwa nieczystego i wstrętnego. Gdyż wszystkie narody piły wino szaleńczej rozpusty jego i królowie ziemi uprawiali z nim wszeteczeństwo, a kupcy ziemi wzbogacili się na wielkim jego przepychu. I usłyszałem inny głos z nieba mówiący. Wyjdźcie z niego, ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające. Gdyż aż do nieba dosięgły grzechy jego i wspomniał Bóg na jego nieprawości. Odpłaćcie mu, jak i on odpłacił, w dwójnasób oddajcie według uczynków jego; do kielicha, w którym napój mieszał, nalejcie mu podwójną miarę.
Czy chociaz przez chwile nie poczuliscie sie jak w Oszą ? Albo przed ?

 Matka_Sławka_z_Gdańska

29.01.2005 13:13

'' Ile sam siebie uwielbiał i rozkoszy zażywał, tyle udręki i boleści mu zadajcie; gdyż mówi w sercu swoim: Siedzę jak królowa, wdową nie jestem, a żałoby nie zaznam. Dlatego w jednym dniu przyjdą jego plagi, śmierć i boleść, i głód, i spłonie w ogniu; bo mocny jest Pan, Bóg, który go osadził. I zapłaczą nad nim, i smucić się będą królowie ziemi, którzy z nim wszeteczeństwo uprawiali i rozkoszy zażywali, gdy ujrzą dym jego pożaru. Z dala stać będą ze strachu przed jego męką, mówiąc: Biada, biada tobie, miasto wielkie, Babilonie, miasto potężne, gdyż w jednej godzinie nastał twój sąd. I kupcy ziemi płakać będą i smucić się nad nim, bo już nikt nie kupuje od nich towaru. Towaru ze złota i srebra, i drogich kamieni, i pereł, i bisioru, i purpury, i jedwabiu, i szkarłatu, i żadnego drzewa tujowego i żadnego przedmiotu z kości słoniowej, i żadnego sprzętu z najk osztowniejszego drzewa, i z miedzi, i z żelaza, i z marmuru, i cynamonu, i korzeni, i wonności, i mirry, i kadzidła, i wina, i o1iwy, i najprzedniejszej mąki, i pszenicy, i bydła, i owiec, i koni, i wozów, i niewolników, i życia ludzkiego. I owoce, których pożądała dusza twoja przepadły dla ciebie i wszystko, co się lśni i błyszczy, zginęło dla ciebie, i nigdy już ich nie będzie. " Dokładnie takie są zorganizowane kościoły ostatecznych dni, bowiem w wierszu 4.. "Wynijdź z niego LUDU MÓJ". Zachwycenie jest powiedziane.jeszcze nie miało miejsca. Oblubienica jeszcze nie odeszła, podczas gdy ten straszny stan w tym bogatym, fałszywym kościele wciąż istnieje.
Lecz istnieje złoto Boże. 1. Piotra 1, 7. "Ażeby wypróbowana wiara wasza okazała się cenniejsza niż znikome złoto. " Bożym zlotem jest charakter podobny Chrystusowi, który się rodzi w ognistym piecu doświadczeń. To jest ten właściwy rodzaj złota.
Lecz jaki rodzaj złota posiada kościół dzisiaj? On posiada tylko świeckie złoto, które przeminie. On jest bogaty. On jest zadowolony z siebie. On uczynił dostatek głównym kryterium dla duchowieństwa. Dowód Bożego błogosławieństwa i poprawności nauki zakłada się obecnie na tym, ile bogatych ludzi ma z tym do czynienia''

 Matka_Sławka_z_Gdańska

29.01.2005 13:16

''Lepiej przyjdź zanim będzie za późno''
mówi Pan, ''i kup ode Mnie złoto ''
... doświadczone w ogniu, a potem będziesz naprawdę bogaty. Czy to pojmujemy? Słuchajcie mnie : "Nadzy (fizycznie) przychodzimy na ten świat, lecz nadzy (duchowo) NIE opuścimy go. ', O nie, coś zabierzemy z sobą. To coś to jest WSZYSTKO, co możemy zabrać z sobą - nic mniej i nic więcej. Musimy więc teraz być naprawdę ostrożni, aby wiedzieć, że bierzemy coś, co nas uczyni sprawiedliwymi przed Bogiem. A więc co zabierzemy z sobą? Zabierzemy z sobą nasz CHARAKTER, bracie, oto, co zabierzemy z sobą! Otóż, jaki rodzaj charakteru zabierzesz z sobą? Czy on będzie taki jak Jego charakter, który był kształtowany przez cierpienia w ognistym piecu doświadczeń, albo czy to będzie zniewieściałość tych Laodycejskich ludzi bez charakteru? To zależy od każdego jednego z nas, bowiem w tym dniu każdy człowiek poniesie swoje brzemię.
Otóż, powiedziałem, że miasto Laodycja było bogatym miastem. Bito tam złote monety z napisami po obu stronach. Złote monety charakteryzowały ten wiek, dzięki nim istniał tam kwitnący handel. Dzisiaj mamy znowu złote monety z głowami po obu stronach. My wykupujemy samych siebie i wkupujemy samych siebie. W kościele próbujemy osiągnąć to samo. Wykupujemy siebie z grzechu, i wkupujemy się do nieba - albo to tak mówimy. Lecz Bóg tego tak nie powiedział.
Kościół jest właścicielem takich fenomenalnych bogactw, że w każdej chwili może przejąć cały światowy system handlowy, i rzeczywiście, przywódca Światowej Rady Kościołów otwarcie przepowiedział, że kościół w najbliższej przyszłości powinien, mógł by, i będzie to właśnie czynił. Lecz ich złota wieża Babel upadnie. Tylko złoto doświadczone w ogniu przetrwa.
A to właśnie czynił kościół, przez wszystkie wieki. On opuścił Slowo Boże i przyjął swoje własne wyznania i dogmaty. On się zorganizował i połączył się ze światem. Zatem on jest nagi, a Bóg będzie sadził jego lubieżność. Jedynym sposobem, jak on może wyjść z tej strasznej sytuacji, jest przez posłuszeństwo wobec Pana, aby powrócić do Jego Słowa. Obj. 18, 4. "Wynijdź z niego ludu mój." 2. Korynt. 6, 14 - 18: "Nie chodźcie w obcym jarzmie z niewiernymi; bo co ma wspólnego sprawiedliwość z nieprawością, albo jakaż społeczność między światłością a ciemnością? Albo jaka zgoda między Chrystusem a Belialem, albo co za dział ma wierzący z niewierzącym? Jakiż układ między świątynią Bożą a bałwanami? Myśmy bowiem świątynią Boga żywego, jak powiedział Bóg. Zamieszkam w nich, i będę się przechadzał pośród nich, i będę Bogiem ich, a oni będą ludem moim. Dlatego wyjdźcie spośród nich i odłączcie się, mówi Pan, i nieczystego się nie dotykajcie ; a Ja was przyjmę, i będę wam Ojcem, a wy będziecie mi synami i córkami mówi Pan Wszechmogący." Tutaj jest cena, którą trzeba zapłacić za tą szatę, i jest to cena odłączenia się''
Wydawac by sie moglo ze zza muru wylonila sie konska twarzyczka... Ludwika Benua z niezapomnianas oferta:
... '' kup Pan cegle '' Tak ? Nie. W tej ofercie nie bylo znaku zapytania.

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:07

'' A namaż swoje oczy maścią wzrok naprawiającą, abyś mógł widzieć." On nie mówi, że tą maść na oczy musisz kupić. Nie, Na Duchu świętym nie ma żadnej etykietki z ceną. ''
Czy przez uczynki zakonu otrzymaliście Ducha, przez słuchanie z wiarą?" Gal. 3, 2. Bez chrztu Duchem świętym nie możecie mieć nigdy swoich oczu otwartych na prawdziwe Duchowe objawienie Słowa. Człowiek bez Ducha jest ślepy wobec Boga i Jego prawdy.
Kiedy myślę o tej maści, otwierającej ludziom oczy, nie mogę sobie pomóc, ale przypominam sobie czasy, kiedy byłem jeszcze małym chłopcem w Kentucky. Mój brat i ja sypialiśmy na strychu na słomianym sienniku. z powodu szpar w ścianie był tam przeciąg. Czasami w zimie było tak chłodno, że rano budziliśmy się z takim zaziębieniem oczu, iż były szczelnie zamknięte z powodu zapalenia. Wtedy wołaliśmy naszą matkę, i ona wystąpiła na strych z gorącym sadłem z kuny i przecierała nasze oczy tak długo, dopóki stwardniała masa nie ustąpiła, i potem mogliśmy widzieć. Wy wiecie, że było kilka strasznych, zimnych powiewów, które uderzyły na kościół w tej generacji, a ja się obawiam, że jego oczy na skutek czegoś w rodzaju skrzepnięcia zostały zamknięte, i on jest ślepy na to, co Bóg ma dla niego. Potrzeba mu trochę gorącego oleju Ducha Świętego, aby otworzyć jego oczy. Jeżeli nie przyjmie Ducha Bożego, to pójdzie dalej według zastępczych programów zamiast mocy, i wyznań wiary zamiast Słowa. On uważa liczebność członków za sukces, zamiast raczej spodziewać się owoców. Doktorzy teologii zamknęli drzwi do wiary i zabronili wszystkim wejść. Ani oni tam nie wchodzą, ani nie pozwalają wejść nikomu. Ich teologia pochodzi z jakiegoś podręcznika psychologii, napisanego przez jakiegoś niewierzącego. Istnieje podręcznik psychologii, którego wszyscy potrzebujemy. jest to Biblia. Ona jest napisana przez Boga i zawiera Bożą psychologię. Nie potrzebujecie żadnego doktora, aby wam ją wyjaśnił. Przyjmijcie Ducha świętego i pozwólcie Mu, aby wam ją wyjaśnił. On napisał tą Księgę i On wam może powiedzieć, co w niej jest zawarte i jakie to ma znaczenie. 1. Korynt. 2, 9 - 16: "Głosimy tedy, jak napisano : Czego oko nie widziało i ucho nie słyszało, i co do serca ludzkiego nie wstąpiło, to Bóg przygotował tym, którzy Go miłują. Albowiem nam objawił to Bóg przez Ducha; gdyż Duch bada wszystko, nawet głębokości Boże. Bo któż z ludzi wie, kim jest człowiek, prócz ducha ludzkiego, który w nim jest? Tak samo kim jest Bóg, nikt nie poznał, tylko Duch Boży''
... a namaz

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:09

A myśmy otrzymali nie ducha świata, lecz Ducha, który jest z Boga, abyśmy wiedzieli, czym nas Bóg łaskawie obdarzył. Głosimy to nie w uczonych słowach ludzkiej mądrości, lecz w słowach, których naucza Duch, przykładając do duchowych rzeczy duchową miarę. Ale człowiek zmysłowy nie przyjmuje tych rzeczy, które są z Ducha Bożego, bo są dlań głupstwem, i nie może ich poznać, gdyż należy je duchowo rozsądzać. Człowiek zaś duchowy rozsądza wszystko, sam zaś nie podlega niczyjemu osądowi. Bo któż poznał myśl Pana? Któż Go może pouczać? Ale my zmysł Chrystusowy mamy. ', Otóż, jeżeli wszystkie te sprawy, przeciwko którym Duch wola, są w tym wieku prawdą, potrzebujemy kogoś, kto by wystąpił na scenę, tak jak uczynił Jan Chrzciciel, i wyzwał kościół, jak nigdy przedtem. A to właśnie przychodzi w naszym wieku. Przychodzi następny Jan Chrzciciel i on będzie wołał dokładnie tak, jak czynił to ten pierwszy zwiastun. My wiemy, co on będzie czynił, bowiem o tym mówi następny wiersz: "Wszystkich, których miłuję, karcę i smagam; bądź tedy gorliwy i pokutuj." Obj. 3, 19. To jest to samo poselstwo, które miał Jan, kiedy wolał w tej religijnej pustyni Faryzeuszy, Saduceuszy i pogan : "POKUTUJCIE! " Nie było wówczas inaczej, i nie jest inaczej dzisiaj. Nie było wówczas innej drogi, aby powrócić do Boga, i nie ma innej drogi dzisiaj. Ona brzmi : POKUTUJCIE ! Przemieńcie swój umysł '. Odwróćcie się ! POKUTUJCIE, dlaczego mielibyście umrzeć?
... a pokutuj

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:13

Zbadajmy to pierwsze wyrażenie "kogokolwiek miłuję". W języku greckim główny nacisk jest położony na zaimku osobowym "Ja." On nie mówi, jak by sobie wielu wyobrażało, że powinien powiedzieć' "Ilu ich kolwiek miłuje Mnie". W żadnym wypadku ! Nie wolno nam wcale próbować uczynić Jezusa przedmiotem ludzkiej miłości w tym wierszu. Nie! To dotyczy tych WIELU, którzy są UMIŁOWANYMI Bożymi. Rozchodzi się o JEGO miłość, NIE naszą. A więc ponownie znajdujemy samych siebie uwielbionych w Jego zbawieniu, Jego zamyśle i Jego planie, i jesteśmy nawet mocniej utwierdzeni w tej prawdzie nauki o suwerenności Boga. Podobnie, jak on mówi do Rzym. 9, 13: "Jakuba umiłowałem". Czy z tego obecnie nie wynika, że skoro On umiłował TYLKO tych WIELU, to znajduje się w stanie zadowolenia, oczekując miłości od tych, którzy nie zbliżyli się jeszcze do niego? W żadnym wypadku! Ponieważ On również oświadczył w Rzym. 9, 13: "Ezawa nienawidziłem." A w wierszu 11. Duch śmiało wypowiada: "Albowiem kiedy się one jeszcze nie narodziły, ani też nie uczyniły nic dobrego lub złego - ABY UTRZYMAŁO SIĘ W MOCY BOŻE POSTANOWIENIE WYBRANIA, oparte nie na uczynkach, lecz na Tym, Który powołuje. " Ta miłość to "Miłość Elekcyjna" (polegająca na wyborze). Jest to Jego miłość do Jego wybranych. A Jego miłość do nich jest niezależna od LUDZKICH ZASŁUG, ponieważ jest powiedziane, że zamysł Boży polega na wyborze, który jest całkiem w sprzeczności do uczynków, albo do wszystkiego innego, co człowiek posiada w sobie. Bowiem "ZANIM URODZIŁY SIĘ DZIECI", On JUŻ powiedział: "Jakuba umiłowałem, lecz Ezawa nienawidziłem. "
...

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:15

A obecnie On mówi do Swoich: "Którychkolwiek miłuję, STROFUJĘ I KARZĘ. Strofować znaczy skarcić. Strofować znaczy "ujawnić, aby dokonać naprawy." Ukarać nie znaczy męczyć.Oznacza to "utrzymać w karności, dlatego aby dokonać naprawy" i to jest dokładnie to, co znajdujemy do żyd. 12, 5 - 11 :"I zapomnieliście o napomnieniu, które się zwraca do was, jak do synów: Synu mój, nie lekceważ karania Pańskiego, ani nie upadaj na duchu, gdy on cię doświadcza. Bo kogo Pan miłuje, tego karze, i chłoszcze każdego, którego za syna przyjmuje. A jeśli jesteście bez karania, które jest udziałem wszystkich, tedy jesteście dziećmi nieprawymi, a nie synami. Ponadto, szanowaliśmy naszych ojców według ciała, chociaż nas karali; czy nie daleko więcej winniśmy poddać się Ojcu duchów, aby żyć? Tamci bowiem karcili nas według swego uznania na krótki czas, ten zaś czyni to dla naszego dobra, abyśmy mogli uczestniczyć w jego świętości. Żadne karanie nie wydaje się chwilowo przyjemne, lecz bolesne, później jednak wydaje błogi owoc sprawiedliwości tym, którzy przez nie zostali wyćwiczeni. "
Tutaj jest znowu przedstawiona miłość Boża. On w miłości pragnął mieć Swoją własną rodzinę, rodzinę synów - synów takich jak on sam. Dlatego przed nim leży cały rodzaj ludzki jako bryła gliny. Z tej samej bryły On będzie obecnie kształtował naczynia ku uczciwości i naczynia ku zelżywości. Ten WYBÓR będzie Jego własnym wyborem. Następnie ci wybrani, narodzeni z Jego Ducha, będą ćwiczeni w swej pielgrzymce, aby być przemienieni na Jego obraz. On strofuje z wszelką cierpliwością, łagodnością i miłosierdziem. On smaga rękoma noszącymi blizny od gwoździ. Czasem ten Garncarz musi wziąć to naczynie, które kształtuje i całkowicie je skruszyć, w tym celu, aby je mógł przekształtować dokładnie tak, jak pragnie. LECZ TO JEST MIŁOŚĆ. TAKA JEST JEGO MIŁOŚĆ. NIE MA INNEGO SPOSOBU OKAZYWANIA JEGO MIŁOŚCI ANI NIE MOŻE BYĆ.

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:16

O, małe stadko, nie bój się ! Ten wiek skończy się prędko. Kiedy to się dzieje, kąkol zostanie związany, a podobnie jak potrójny sznur nie łatwo rozerwać, tak oni będą posiadać olbrzymią potrójną siłę politycznej, fizycznej i duchownej (szatańskiej) mocy, i będą się starać zniszczyć oblubienicę Chrystusa. Ona będzie cierpieć, ale wytrwa. Nie bójcie się tych rzeczy, które przychodzą na ziemię, ponieważ Ten, "Kto miłuje Swoich własnych, aż do końca umiłował ich ". Ew. Jana 13, 1.
"Bądź gorliwym a pokutuj ". Otóż, fałszywy kościół posiada gorliwość, lecz nie dajcie się tym zmylić. Ich gorliwość była dosłownie taka, jak gorliwość żydów. Ew. Jana 2, 17: "Gorliwość o dom twój pożera Mnie." Lecz to jest niewłaściwa gorliwość. Ona odnosi się do ich domu, do ich własnych budynków.Ona odnosi się do ich własnych wyznań, dogmató w, organizacji i do ich własnej sprawiedliwości. Oni usunęli Słowo na bok z powodu swych własnych idei. Oni usunęli Ducha świętego i przywódcami uczynili ludzi. Odłożyli na bok Wieczne Życie, jako Osobę, a zastąpili je dobrymi uczynkami, albo nawet dostosowaniem się do kościoła, zamiast dobrych uczynków.
Lecz Bóg wymaga innej gorliwości. Jest to gorliwość, aby zawołać. "JESTEM PRZEWROTNY". Otóż, kto powie, że jest przewrotny? Co to jest, na czym polegają wszystkie denominacje? one przypisują sobie oryginalność i to Bożą - twierdzą, że mają rację. Otóż, WSZYSCY nie mogą mieć racji. W rzeczywistości ANI JEDNA z nich nie ma racji. One są pobielonymi grobami, pełnymi martwych ludzkich kości. One nie posiadają życia. Nie mają żadnego potwierdzenia. Bóg nie dał się nigdy poznać w organizacji. Oni mówią, że mają rację, dlatego, że tak mówią, lecz nie wystarczy tylko mówić o tym. Oni potrzebują to potwierdzone "Tak mówi Pan", od Boga, nie posiadają tego jednak.

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:17

Pozwólcie, że wam teraz coś powiem. Ja nie wierzę, że Bóg nawołuje tylko fałszywy kościół do pokuty. w tym wierszu on mówi do Swych wybranych. Oni mają również coś do odpokutowania. Wiele z Jego dzieci jest ciągle w tych fałszywych kościołach. One są tymi, o których jest mowa do Efezów 5, 14."Obudź się, który śpi sz, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus. " Spać - to nie oznacza być umarłym. One śpią pomiędzy umarłymi. One znajdują się w martwych denominacjach. Są unoszone razem z nimi. Bóg nawołuje : "OBUDŹ SIĘ ! Pokutuj z twego głupstwa!" Tutaj one zapożyczają swój wpływ, poświęcają swój czas, i swoje pieniądze, a w rzeczywistości swoje własne życie tym organizacjom antychrysta, i przez cały czas myślą, że to wszystko jest w porządku. Im trzeba pokutować. One muszą pokutować. One potrzebują przemiany umysłu oraz potrzebują powrócić do prawdy.
Tak, to jest wiek, który najbardziej potrzebuje pokuty. Lecz czy on będzie pokutował? Czy to na powrót sprowadzi Słowo? Czy Duch Święty ponownie zajmie tron w życiu ludzi ?Czy on ponownie uczci Jezusa jako JEDYNEGO Zbawiciela? Ja mówię, że nie, bowiem następny wiersz objawia zdumiewającą i szokującą prawdę o zakończeniu tego wieku.

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:20

Obj. 3, 20 - 22: "Oto stoję u drzwi i kołaczę. jeśli ktoś usłyszy głos mój i otworzy drzwi, wstąpię do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną. Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem, i zasiadłem wraz z Ojcem moim na jego tronie. Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów."
Otóż, istnieje sporo zamieszania na temat tego wiersza, bowiem tak wiele poufałych pracowników Ewangelii używa go w swojej ewangelizacji, jakoby Jezus stal u drzwi każdego grzesznika, i pukał, aby został wpuszczony. Potem bywa rzeczone, że jeśli grzesznik otworzy drzwi, to Pan wejdzie do wewnątrz. Lecz ten wiersz nie mówi do indywidualnych grzeszników. Całe to poselstwo ma podsumowanie, podobnie jak każde poselstwo w każdym wieku. W wierszu 22. jest powiedziane: "Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do ZBORÓW". Zatem to jest poselstwo do kościoła ostatniego wieku. Taki jest stan kościoła Laodycejskiego, kiedy zbliża się jego koniec. Nie jest to osobiste poselstwo do jednej osoby, lecz Duch, który nam mówi, gdzie jest Jezus. CHRYSTUS KOŚCIÓŁ. Czy to nie jest logiczny rezultat, albo zakończenie, jeżeli Słowo zostanie odłożone na bok w zamian za wyznania wiary, a Duch Święty zostanie usunięty z powodu papieży, biskupów, prezydentów, doradców, itd, a Zbawiciel jest usunięty na bok z powodu programów pracy, przyłączania się do kościołów, albo pewnego rodzaju dostosowania się do systemu kościelnego? Cóż więcej można jeszcze uczynić przeciwko Niemu? To jest odstępstwo '. To znaczy odpaść od wiary. To są otwarte drzwi dla antychrysta, bowiem jeżeli Ktoś przyszedł w Imieniu Swego ojca (Jezus), a nie został przyjęty, lecz odrzucony, to przyjdzie ktoś inny w swoim własnym imieniu, (kłamca, oszust) tego oni przyjmą, ew. Jana 5, 43. Ten człowiek grzechu, on syn zatracenia przejmie to wszystko.

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:21

Ew. Mat. 24 czyni wzmiankę o znakach na niebie, dotyczących tych ostatecznych dni, krótko przedtem, zanim przyjdzie Jezus. Ciekaw jestem, czy zauważyliście taki znak, który wypełnił się niedawno, aby zilustrować tą właśnie prawdę, o której dyskutowaliśmy. Tą prawdą jest, że Jezus był stale odpychany na bok, aż w tym ostatnim wieku został wypchnięty z kościoła.
Całkowite zaćmienie księżyca, kiedy papież odwiedził Jeruzalem.
Proszę obejrzeć zdjęcia w pozycji horyzontalnej.
Przypomnijcie sobie, że w pierwszym wieku ten krąg reprezentujący kościół był pełny prawdy. Pojawił się tam jednak niewielki błąd, nazwany uczynkami Nikolaitów, które były przyczyną tego, że ten krąg nie był pełny. Potem, w następnym wieku wkradło się tam więcej ciemności, i ten krąg światła promieniował coraz mniej, a ciemność pokryła większą część jego powierzchni. W trzecim wieku został zaćmiony jeszcze więcej, a w czwartym wieku, który był Wiekiem Ciemności, Światło odeszło niemal zupełnie. Zastanówcie się nad tym teraz. Kościół świeci odbitym światłem Chrystusa. ON jest SŁOŃCEM. Kościół jest KSIĘŻYCEM. Zatem ten krąg światła jest księżycem. On się zmniejszał prawieże ze stanu pełni w pierwszym wieku, do postaci sierpa w czwartym wieku. Lecz w piątym wieku zaczął rosnąć. W szóstym wieku uczynił wielki krok naprzód, jeżeli chodzi o wzrost. Przez pewną część siódmego wieku on ciągle rósł, lecz nagle stanął w miejscu, i prawieże całkiem zaniknął, tak, że na miejsce światła była tam ciemność odstępstwa, a na końcu tego wieku on przestał świecić, ponieważ pokryły go ciemności. Chrystus był obecnie na zewnątrz kościoła. Tutaj jest znak na niebie. Ostatnie zaćmienie księżyca było całkowitym zaćmieniem. On zanikał stopniowo w siedmiu fazach. W siódmej fazie przyszło całkowite zaćmienie księżyca, mianowicie kiedy papież z Rzymu (Paweł VI) udał się do Palestyny, aby odbyć świętą pielgrzymkę do Jeruzalemu. On był pierwszym papieżem, który kiedykolwiek poszedł do Jeruzalemu. Papież ten nazywał się Paweł Szósty. Paweł był pierwszym posłańcem, a ten człowiek szedł w jego imieniu. Zauważcie, jest to sześć, albo liczba człowieka. To jest więcej niż zbieg okoliczności tylko. A kiedy on poszedł do Jeruzalemu, księżyc, czyli kościół, wpadł do totalnych ciemności. Tak jest. To jest koniec. Ta generacja nie przeminie, dopóki się wszystko nie wypełni. Tak, Panie Jezu, przyjdź rychło!

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:25

Obecnie możemy oglądać, dlaczego były tam dwa krzewy. Jeden prawdziwy a drugi fałszywy. Obecnie możemy zrozumieć, dlaczego Abraham miał dwóch synów, jednego według ciała, (który prześladował Izaaka), a jednego według obietnicy. Widzimy teraz, jak z tych samych rodziców wyszli dwaj chłopcy, jako bliźnięta, jeden znający i miłujący sprawy Boże, a drugi wiedział wiele z tej samej prawdy, lecz nie był z tego samego Ducha, i na skutek tego prześladował dziecię, które było wybrane. Bóg nie potępia tylko dlatego, aby potępić. On potępia przez wzgląd na wybranych. WYBRANY NIE MOŻE prześladować wybranego. WYBRANY NIE MOŻE wyrządzić krzywdy wybranemu. To ci zatwardziali grzesznicy prześladują i niszczą wybranych. O, oni są religijni. Oni są sprytni. Oni są z linii K aina, z nasienia węża. Oni budują swoje wieże Babel, budują swoje miasta, zakładają swoje imperia, i przez cały czas powołują się na Boga. Oni nienawidzą prawdziwe nasienie i będą czynić wszystko, co potrafią (nawet w Imieniu Pańskim), aby zniszczyć Bożych wybranych. Lecz oni są również potrzebni. "Co ma plewa do pszenicy." Bez plewy nie ma pszenicy. Lecz co dzieje się na końcu z plewą? Ona zostanie spalona ogniem nieugaszonym. A pszenica? Gdzie ona się znajduje? Ona jest zebrana w Jego spichlerzu. Ona jest tam, gdzie jest On.

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:27

O, Boży wybrani, uważajcie!
Studiujcie starannie.
Bądźcie skrupulatni.
Sprawujcie swoje zbawienie z bojaźnią i ze drżeniem.
Zdajcie się na Boga i bądźcie silni w Jego mocy.
Wasz przeciwnik, diabeł, obchodzi nawet teraz jako lew rycząc y, szukając kogo by pożarł. Czuwajcie w modlitwie i bądźcie niezachwiani. To jest końcowy czas. Zarówno prawdziwy jak i fałszywy krzew dochodzą do dojrzałości, lecz zanim pszenica dojrzeje, dojrzały kąkol musi zostać związany na spalenie. Widzicie, oni się wszyscy łączą w światowej Radzie Kościołów. To są te więzy. Wkrótce nastanie zbieranie pszenicy do spichlerza. Lecz właśnie teraz te dwa duchy są czynne w obu krzewach. Wynijdźcie spośród kąkolu. Zacznijcie przezwyciężać, abyście mogli być uważani za godn ych chwały dla waszego Pana, i byli zdolni królować i rządzić razem z Nim.
... Zdajcie się na Boga i bądźcie silni w Jego mocy.

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:29

Obj. 3, 21 : "Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z moim Ojcem na jego tronie."
Otóż, co mamy przezwyciężać? To jest całkiem normalne pytanie, które trzeba tutaj postawić. Lecz to nie jest konkretnie myślą tego wiersza, bowiem nie chodzi tak bardzo o to, CO mamy przezwyciężać, lecz JAK mamy przezwyciężać. To jest logiczne, ponieważ czy zależy tak bardzo na tym, CO mamy przezwyciężać, skoro wiemy, JAK możemy przezwyciężać?
Szybkie spojrzenie na te miejsca Pisma, które zajmują się tym, jak Pan Jezus przezwyciężał, wyjaśnią nam prawdę tego twierdzenia. W ew. Mat. 4, gdzie Jezus był kuszony przez diabła, on pokonywał osobiste pokuszenia szatana Słowem, i tylko Słowem. W każdej z tych trzech głównych prób, które zgadzają się dokładnie z pokuszeniami w ogrodzie Eden: pożądliwość ciała, pożądliwość oczu i pycha żywota, Jezus przezwyciężył Słowem. Ewa upadla w pokuszeniu samego szatana, dlatego że zaniedbała użyć Słowa. Adam wpadł w bezpośrednie nieposłuszeństwo wobec Słowa. Lecz Jezus przezwyciężył Słowem. A pozwólcie mi zaraz teraz powiedzieć, że to jest jedyna droga, jak być zwycięzcą, a również jedyny sposób, jak możesz poznać, że jesteś zwycięzcą, dlatego, że Slowo NIE MOŻE zawieść.
Poza tym, zauważcie teraz, jak Jezus pokonał świeckie systemy religijne. Kiedy On był wielokrotnie napastowany przez teologów w Jego czasie, On ciągle stosował Słowo. ON mówił tylko to, co Mu polecił mówić Ojciec. Nie było takiego czasu, w którym by świat nie był kompletnie zakłopotany z powodu Jego mądrości, bowiem była to mądrość Boża "

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:30

'' W Jego osobistym życiu, kiedy on walczył z Sobą samym, on przezwyciężył dzięki posłuszeństwu wobec Słowa B ożego. Do żyd. 5, 7. jest powiedziane: "Za dni swego życia w ciele zanosił on z wielkim wołaniem i ze łzami modlitwy i błagania do tego, który go mógł wybawić od śmierci, i dla bogobojności został wysłuchany. A chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał, a osiągnąwszy pełnię doskonałości, stał się dla wszystkich, którzy mu są posłuszni sprawcą zbawienia wiecznego. " Czemu On był posłuszny? Słowu Bożemu.
A zatem nikt nie zasiądzie na tronie Pana Jezusa Chrystusa, jeżeli nie żył Słow em. Wasze modlitwy, wasze posty, wasza pokuta - niezależnie od tego, z czym prezentujecie się Bogu nic z tego nie zdobędzie wam przywileju, aby usiąść na tronie. Będzie to udzielone tylko Oblubienicy SŁOWA. Tak jak król dzieli się swym tronem z królową, dl atego że ona jest z nim złączona, tak tylko ci, którzy są z tego Słowa, podobnie jak on jest ze Słowa, będą dzielić z Nim ten tron.
Pamiętajcie, pokazaliśmy jasno poprzez wszystkie wieki, że podobnie jak Adam i Ewa upadli, dlatego że opuścili Słowo, tak Ef eski Wiek upadł na skutek nieznacznego odwrócenia się od Słowa, a każdy wiek postępował w tym odstępstwie dalej, aż w końcu mamy całkowite wyparcie się Słowa przez światowy System Kościołów. Ten Laodycejski Wiek kończy się całkowitym zatłumieniem Słowa, po wodując poprzez to odejście Pana spośród nich. On stoi na zewnątrz, i woła do Swych własnych, którzy Go naśladują w posłuszeństwie wobec Jego Słowa. Po krótkiej i pełnej mocy demonstracji Ducha, ta mała, ścigana i prześladowana grupa odejdzie, aby się spot kać z Jezusem ''

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:32

Wiek ten jest ostatnim z siedmiu wieków kościoła. To, co rozpoczęło się w pierwszym Efeskim Wieku, musi i dojdzie do pełnego urzeczywistnienia i do żniwa w ostatnim, czyli Laodycejskim Wieku. Te dwa winne krzewy wydają swój ostateczny owoc. Te dwa duchy zakończą swoją manifestację, każdy w swoim ostatecznym miejscu przeznaczenia. Okres siania, nawadniania i wzrostu przeminął. Lato się zakończyło. Sierp zostaje obecnie zapuszczony do żniwa.
W wierszach od piętnastego do osiemnastego, które właśnie studiowaliśmy, jest przedstawiony prawdziwy obraz dojrzałego fałszywego krzewu, fałszywego ducha i członków fałszywego kościoła. "Znam uczynki twoje, że nie jesteś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny, albo gorący,. A tak, żeś letni, a nie gorący, ani zimny, wypluję cię z ust moich. Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły. Radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbow anego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał." Nigdy żadne słowa nie wyrażały bardziej gorzkiego skarcenia, i nigdy ci pyszni i aroganccy rel igijni ludzie nie zasłużyli na to więcej. Jednak w wierszu dwudziestym pierwszym: "Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem Moim na jego tronie", znajdujemy prawdziwy krzew, prawdziwego Ducha, i członkó w prawdziwego Kościoła, wywyższonych aż na sam tron Boży z najwyższymi wyrazami szacunku, jakie były kiedy okazane takiej pokornej, wytrwałej Duchowej grupie.
Słowa Jana Chrzciciela, który tak dokładnie przedstawia stosunek Chrystusa do prawdziwego i fałszywego kościoła, obecnie urzeczywistniają się. Ew. Mat. 3, 11 - 12: "Ja was chrzczę wodą ku upamiętaniu, ale Ten, który po mnie idzie, jest mocniejszy niż ja; jemu nie jestem i sandał ów nosić ; on was chrzcić będzie Duchem świętym i ogniem. W ręku jego jes t wiejadło, by oczyścić klepisko swoje, i zbierze swoją pszenicę do spichlerza, lecz plewy spali ogniem nieugaszonym. " Chrystus, ten Wielki Żniwiarz, zbiera obecnie plony ziemi. On zgromadza pszenicę do spichlerza, mianowicie przychodzi po Swoich własnych i przyjmuje ich na wieki do Siebie. Potem powraca, aby zniszczyć złośników ogniem nieugaszonym.

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:33

'' Wiek ten jest ostatnim z siedmiu wieków kościoła. To, co rozpoczęło się w pierwszym Efeskim Wieku, musi i dojdzie do pełnego urzeczywistnienia i do żniwa w ostatnim, czyli Laodycejskim Wieku. Te dwa winne krzewy wydają swój ostateczny owoc. Te dwa duchy zakończą swoją manifestację, każdy w swoim ostatecznym miejscu przeznaczenia. Okres siania, nawadniania i wzrostu przeminął. Lato się zakończyło. Sierp zostaje obecnie zapuszczony do żniwa.
W wierszach od piętnastego do osiemnastego, które właśnie studiowaliśmy, jest przedstawiony prawdziwy obraz dojrzałego fałszywego krzewu, fałszywego ducha i członków fałszywego kościoła. "Znam uczynki twoje, że nie jesteś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny, albo gorący,. A tak, żeś letni, a nie gorący, ani zimny, wypluję cię z ust moich. Ponieważ mówisz: Bogaty jestem i wzbogaciłem się, i niczego nie potrzebuję, a nie wiesz, żeś pożałowania godzien nędzarz i biedak, ślepy i goły. Radzę ci, abyś nabył u mnie złota w ogniu wypróbow anego, abyś się wzbogacił i abyś przyodział szaty białe, aby nie wystąpiła na jaw haniebna nagość twoja, oraz maści, by nią namaścić oczy twoje, abyś przejrzał." Nigdy żadne słowa nie wyrażały bardziej gorzkiego skarcenia, i nigdy ci pyszni i aroganccy rel igijni ludzie nie zasłużyli na to więcej. Jednak w wierszu dwudziestym pierwszym: "Zwycięzcy pozwolę zasiąść ze mną na moim tronie, jak i Ja zwyciężyłem i zasiadłem wraz z Ojcem Moim na jego tronie", znajdujemy prawdziwy krzew, prawdziwego Ducha, i członkó w prawdziwego Kościoła, wywyższonych aż na sam tron Boży z najwyższymi wyrazami szacunku, jakie były kiedy okazane takiej pokornej, wytrwałej Duchowej grupie.
Słowa Jana Chrzciciela, który tak dokładnie przedstawia stosunek Chrystusa do prawdziwego i fałszywego kościoła, obecnie urzeczywistniają się. Ew. Mat. 3, 11 - 12: "Ja was chrzczę wodą ku upamiętaniu, ale Ten, który po mnie idzie, jest mocniejszy niż ja; jemu nie jestem i sandał ów nosić ; on was chrzcić będzie Duchem świętym i ogniem. W ręku jego jes t wiejadło, by oczyścić klepisko swoje, i zbierze swoją pszenicę do spichlerza, lecz plewy spali ogniem nieugaszonym. " Chrystus, ten Wielki Żniwiarz, zbiera obecnie plony ziemi. On zgromadza pszenicę do spichlerza, mianowicie przychodzi po Swoich własnych i przyjmuje ich na wieki do Siebie. Potem powraca, aby zniszczyć złośników ogniem nieugaszonym ''

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:34

Otóż, powiedziałem chwilę temu, że fałszywy krzew doszedł do pełnego stanu owocowania w tym wieku. Jego owoc dojdzie do pełne j dojrzałości. To jest całkiem poprawne. Ten kościół, prowadzony przez złego ducha, pełny nieprawości, zostanie objawiony jako ziarno gorczyczne, które wyrosło na drzewo, na którym zagnieździło się wszelkie nieczyste ptactwo). Na jego czele będzie antychryst, tajemnica nieprawości. To wszystko jest prawdą. A jeżeli to prawda, potem musi być prawdą również to, że Kościół-Oblubienica dojdzie do dojrzałości, a jej dojrzałość będzie utożsamieniem się z jej Panem na podstawie Słowa, a jej Głowa, która do niej zstąpi, to Tajemnica Pobożności, Którą w rzeczywistości jest Chrystus. A jako fałszywy kościół z wszelką sprytną i diabelską mocą złożoną z mocy politycznej, fizycznej i demonów ciemności wystąpił przeciw temu prawdziwemu krzewowi, tak prawdziwy krzew, pełen Ducha i Słowa będzie czynił te same potężne dzieła, które czynił Jezus. A więc kiedy ona zbliża się do jej Kamienia Szczytowego, stając się podobną do Nie go dzięki Słowu, Jezus przyjdzie, aby oblubienica i Oblubieniec mogli zostać zjednoczeni na wieki.
Wyraźne przejawy tego, o czym wam mówiłem, są już teraz widoczne wszędzie dookoła nas. Ekumeniczny ruch kąkolu jest rzeczywistością. Faktem jest również, że prorok tego ostatniego wieku musi przynieść poselstwo od Boga, które będzie zwiastować drugie przyjście Pańskie, bowiem przez jego poselstwo serca dzieci zostaną obrócone z powrotem do ojców Pięćdziesiątnicy, a z przywróceniem Słowa przyjdzie przywrócenie mocy.
..e... ekumeniczny ruch kakalu...he, he, he...

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:35

Jakie to decydujące czasy, w których żyjemy! Jak bardzo musimy być ostrożni, abyśmy pozostali wierni temu Słowu, a nie ujmowali z niego, ani nie dodawali do niego, ponieważ ten, kto by mówił tam, gdzie Bóg nie mówił, czyni Go kłamcą. Oto, co miałem szczególnie na myśli : Na przełomie tego wieku głód po Bogu, który zrodził się w Filadelfijskim Wieku, przyniósł wołanie po Duchu Bożym. A kiedy Bóg posłał odpowiedź i zesłał manifestację w językach, wykłady i proroctwa, to zaraz pewna grupa, najbardziej pr zeciwna Słowu, sformułowała doktrynę, że języki są dowodem chrztu Duchem świętym. Języki mają daleko do dowodu. One były przejawem (manifestacją), lecz nie dowodem. Fałszywość tej doktryny można widzieć nie tylko na podstawie braku uzasadnienia w Słowie, l ecz ci, którzy popierali tą doktrynę, zorganizowali się wprost na podstawie tej doktryny, udowadniając, że nie byli w prawdzie, jak zgodnie z ich życzeniem mieli wierzyć ludzie. O, wyglądało to dobrze. Wyglądało to jako powrót Pięćdziesiątnicy. Lecz okazało się, że tak nie jest. Nie mogło tak być, bowiem zorganizowało się to. To jest śmierć, nie życie. Wyglądało to tak zbliżone do rzeczywistości, że masy ludzi zostały zwiedzione. Otóż, jeżeli to nie było autentyczne, co to wobec tego było? Była to łuska, plewa. W zielonej, miękkiej postaci osłony, wydawało się, jak by to było coś prawdziwego. Lecz tak, jak ktoś wejdzie na pole pszenicy, i zobaczy coś, co wygląda dokładnie jak pszenica, a jednak jest to tylko łuska, (ponieważ nasienie pszenicy nie zostało jesz cze ukształtowane), tak to była tylko miękka łuska, która wyglądała jak prawdziwe ziarno, które miało przyjść. Oryginalne nasienie pszenicy Pięćdziesiątnicy miało powrócić w ostatnim wieku. Zostało ono pogrzebane w Nicei. W Sardejskim Wieku wypuściło pęd. W okresie Filadelfii wyrosło do kłosu, i miało dojrzeć w Laodycji. Lecz ono nie mogło powrócić do oryginału, dopóki nie zostało przywrócone Słowo. Prorok jeszcze nie wystąpił na scenę. Obecnie jednak, zgodnie z czasem, w którym stoimy w tym Laodycejskim Wieku, Prorok-Posłaniec z Obj. 10, 7. musi już być w kraju. Jeszcze raz musi być tutaj "Tak mówi Pan", gotowe do zamanifestowania, z nieomylnym potwierdzeniem. Zatem Prawdziwe Nasienie jest już dojrzałe - a WIĘC PRZYCHODZI ŻNIWO ''

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:41

Czas żniwa. Tak, czas żniwa. Te dwa krzewy, które rosły razem, i miały splecione razem swoje gałęzie, obecnie mają zostać odseparowane. Owoce tych krzewów, które się tak różniły, zostaną zebrane do oddzielnych spichlerzy. Te dwa duchy pójdą do swych odrębnych miejsc przeznaczenia. Obecnie jest czas zważać na ostateczne wezwanie, które przychodzi tylko do Oblubienicy-Pszenicy. "Wynijdź z niego, ludu Mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów, i abyście (wy, pszenico) nie otrzymali z jego plag (dla kąkolu ten wielki ucisk z szóste j pieczęci i ew. Mat. 24.)
... albo to jest k..wa jakas Sekta, albo mamy do czynienia ze zdrowym pomieszaniem zmyslow ! Zblizamy sie do konca Nasi Drodzy... musiecie przyznac, ze to pierdo...nie od rzeczy siega zenitu !
Ostatnie kilka wpisow pozwoli nam uplasowac ten temat w czolowce, na ozdobe tego forum i jako przyklad kompletnego pomieszania zmyslow ... he, he... I Tyle.
Ps. Moglybysmy oczywiscie uczynic tak, aby calosc zajela nalezny pierwyj platz... ale po co. Wiecej do zalu bedzie jak do wierzcholka zabraknie pare krokow...

 Matka_Sławka_z_Gdańska

05.02.2005 15:42

Obj. 3, 22: "Kto ma uszy, niechaj słucha, co Duch mówi do zborów".
Jest to OSTATNIE ostrzeżenie. Nie będzie już innego. Sala tronowa została przygotowana. Dwanaście fundamentów zostało założonych. Ulice wybrukowano złotem. Bramy z gigantycznych pereł zostały wzniesione i zawieszone. Podobna do piramidy, stoi tak bez skazy i chwalebna. Niebiańskie istoty, które ją przygotowały, obserwują ją z zapartym oddechem, ponieważ ona lśni i świeci nieziemską chwałą. Każdy szczegół jej piękności mówi o zdumiewającej łasce i miłości Jezusa. Ona jest przygotowanym miastem dla przygotowanego ludu. Ono oczekuje tylko na swych mieszkańców, a wkrótce oni zapełnią tłumnie ulice z radością. Tak, to jest ostatnie wezwanie. Duch święty nie będzie już mówił w następnym wieku. Wieki przeminęły.
Lecz dzięki Bogu, że do tej chwili ten wiek jeszcze nie przeminął. ON jeszcze nawołuje. A Jego wołanie jest dzięki Jego Duchowi nie tylko w duchowych uszach ludzi, lecz ponownie prorok znajduje się na ziemi. Bóg jeszcze raz objawia prawdę, podobnie jak ją objawił Pawłowi. W dniach siódmego posłańca, w dniach Laodycejskiego wieku, jego posłaniec objawi tajemnice Boże, jak były objawione Pawłowi. On je wypowie, a ci, którzy przyjmują tego proroka w jego własnym imieniu, otrzymają dobrodziejstwa płynące z jego proroczej usługi. Ci, którzy go słuchają, będą błogosławieni, i staną się częścią oblubienicy ostatecznych dni, o której jest wzmianka w Obj. 22, 17. "Duch i Oblubienica mówią przyjdź ! " Ziarno pszenicy (Oblubienica-Pszenica), które wpadło do ziemi w czasie Nicei, powróciło na nowo do oryginalnego Ziarna Słowa. Chwała Bogu na wieki! Tak, słuchajcie tego uwierzytelnionego przez Boga proroka, który pojawia się w tym ostatnim wieku. Oblubie nica będzie mówić to, co on przekazuje od Boga. Duch, prorok i oblubienica będą mówić to samo. A to, co oni będą mówić, było już wypowiedziane w Słowie. Oni mówią obecnie : "Wynijdźcie spośród nich i odłączcie się. " Okrzyk wyszedł. Wołanie się rozlega. Jak długo będzie wołał ten głos? My tego nie wiemy, lecz wiemy jedno, nie będzie to długo, bowiem to jest wiek ostatni.
Dodaj wpis:
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać pogrubienie i wpisz [b]. Na końcu pogrubienia wpisz [/b].
Przykład: [b]pogrubienie[/b].
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać kursywa i wpisz [i]. Na końcu kursywy wpisz [/i].
Przykład: [i]kursywa[/i].
Kliknij na ikonkę, która chcesz wstawić w treści w miejscu kursora:
nick (podpis):

 

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy