Forum › Białołęka
Urząd cenzora w Białołęce
# siekierka kurpiowska 30.11.2008 19:50 |
|
Drodzy Białołęczanie pamiętajcie, że w naszej dzielnicy jedynym słusznym pismem jest Czas Białołeki. Trochę mniej słusznym jest Nowa Gazeta Praska słynąca z wydawanej w zamierzchłych czasach epopei śmieciowej. Nie do przyjęcia jest Aveciarz, a zupełnie kłamliwe i reakcyjne jest Echo Białołęckie.
Nasi urzędnicy chcąc zasłużyć na 13-tkę u burmistrza przed rozpoczęciem pracy dokonują objazdu miejsc dystrybucyjnych ( łącznie z regałami w Urzędzie Dzielnicy) i te niesłuszne tytuły w ilościach słusznych chyba tylko w przypadku stałego rozwolnienia zabierają, aby nie wprowadzały niepotrzebnego fermentu w umysłach mieszkańców Białołęki. Jakbyście drodzy mieszkańcy zastanawiali czym się zajmuje w Urzędzie viceburmistrz Smoczyński? Odpowiedź brzmi cenzurą. W trosce o jego obowiązki proponuję wydawanie nowych tytułów, które będą wnosić element samozadowolenia u naszego cenzora z fachowo wykonywanej pracy. Ostatecznie trudno jest coś innego robić, jak wcześniej się sprzedawało buty. |
# kunegunda 30.11.2008 22:07 |
|
No, czymś się musi zająć. Przecież on nie wie ani o czym mówi (niejednokrotnie wygłaszał bzdury), a tym bardziej, czym zarządza. Jest totalnym ignorantem.
|
# Danecka 01.12.2008 12:08 |
|
Chyba siekierko opowiadasz jakieś brednie, a jeśli masz dowody, świadków itp. to zgłoś to gdzieś - kiedyś było Centrum Monitoringu Wolnosci Prasy, ale nie wiem, czy jeszcze istnieje
|
# czytelnik 01.12.2008 13:27 |
|
I bardzo "słuszną linię ma nasza władza" (cytat z "Misia")
Po co ludzie mają czytać jakieś bzdety. W nr 3 Czasu Białołęki jest tyle miodu i słodyczy, że aż się przez papier przelewa. A jak się to komu nie podoba to fora ze dwora (czytaj z Białej). |
# bwradny 01.12.2008 16:33 |
|
Do Daneckiej:
dowody były na jednej z ostatnich sesji, podczas której wiceburmistrz Piotr w ferworze odpowiedzi na pytania radnych wspiął się na wyżyny retoryki, jak to tylko On potrafi, kasując nawet dziadka O., i swojej wielkiej mądrości przyznał publicznie, że Zarząd wydał nakaz usuwania "Echa"... |
# Yes 01.12.2008 18:32 |
|
To że burmistrz się zagalopował w ratuszu nie oznacza jeszcze, ze biega po dzielnicy i zbiera wszystkie gazety lokalne.
|
# żenia 01.12.2008 19:28 |
|
Cienka ta rada i zarząd.
|
# pokos 01.12.2008 20:20 |
|
Siekierko a może ty jako niejaki K. K. wydawca o może raczej piewca jedynej słusznej linii politycznej masz coś do ratusza, albo żal ci ze ratusz może też coś wydawać?
|
# siekierka kurpiowska 01.12.2008 22:42 |
|
Z K. K. nie mam nic wspólnego, a wydawnictwo ratuszowe kosztuje również mnie jako podatnika. Przenaczenie przez Urząd Dzielnicy na tą kryptoreklamę (Czas Białołęki) 50 tys. zł jest dla mnie skandalem. Uważam, że powinni za to płacić z własnej kieszeni urzędnicy ratusza.
Co do tekstów wydawanych w Echu zauważyłem w nich sporo nieścisłości, ale nie jest to powód, aby nie pozwalać czytać mieszkańcom tekstów dotyczących lokalnej społeczności. A Daneckiej proponuję przeczytać protokół ogłoszony na stronie miejskiej ( bip...) z jednej z ostatnich sesji Rady Dzielnicy Białołęka. |
Matka_Sławka_z_Gdańska 01.12.2008 22:50 |
|
... a na Woli, w tamtejszej spoldzielni wyprodukowali za cale 12. 000 złotych... budki dla ptakow. Mnostwo budek... I przybijaja je teraz do scian wiezowcow. Widac pozazdroscili ciekawej elewacji gdanszczanom. Tam firma wypikselowala na scianie szczytowej twarz Bolka. Ciekawe co tu, na Woli ptaki wysraja... ?
|
# danecka 02.12.2008 15:21 |
|
Przeczytałam. To świadczy bardziej o rozumku, a mniej o czynach, o których piszesz. Zbieranie gazet z punktów dystrybucyjnych to chyba jednak obsesja przeciwników burmistrza. Jeśli to prawda, to obstawiałabym konkurencję tych gazet na rynku.
|
# pokos 02.12.2008 18:11 |
|
Siekierko po prostu razi Cie to, że nie trafiają one w postaci ogłoszeń do Twojej gazety. Większość samorządów wydaje pieniądze na gazety więc nie ma w tym nic dziwnego,że robi to nasza gmina.
|
# siekierka kurpiowska 02.12.2008 23:32 |
|
Pokosie cieszę się, że znalazłeś mi nowy zawód: wydawca bądź redaktor ? Pracuję jednak w zupełnie innej branży i nie zamierzam tego zmieniać.
To, że robi coś większość to nie znaczy, że jest to potrzebne bądź pozyteczne. Popatrz na słąwetny temat " kup piesków". Większość ich nie zbiera, czy mam rozumieć, że nie jest to przez to naganne? Jesli samorządy lekką rączką marnują pieniądze podatników na pseudogazety na papierze o dobrej jakości z mierną zawartością to mamy to w czambuł akceptować, bo robi to większość? Przecież to organ prasowy partii rządzącej w danej dzielnicy. MOże niech na ten cel posłużą więc składki partyjne. Dlaczego PO lokalne potrafiło przed wyborami wydać 4 strony, a teraz tego nie robi? Bo zaczęło wydawać nowe wydawnictwo za cudze pieniądze. |
LINKI SPONSOROWANE
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Kup bilet
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.