Forum › Białołęka
Szkola Rodzenia...potrzebna?
yoricki 15.09.2003 14:01 |
|
to pytanie skierowane przede wszystkim do kobiet, ale jak wiadomo, od niedawna rowniez i panowie zaczeli interesowac sie sprawami porodu i chcieliby nie tylko wiedziec o nim jak najwiecej, ale miec rowniez mozliwosc uczestnictwa w nim, dlatego pytam wszystkich:
czy uwazacie ze w Waszej gminie moglaby zaczac funkcjonowac taka szkola??? czekam na odzew! |
Kotka 15.09.2003 20:01 |
|
Ależ funkcjonuje!!!! Dla ubezpieczonych w byłej Mazowieckiej Kasie Chorych (teraz nie wiem, jak to działa), w przychodni Medycyny Rodzinnej przy Myśliborskiej. Sesje organizowane są co jakiś czas, jednak na tyle często, że w ciągu 9 miesięcy na pewno się na jakąś trafi. Zaznaczam, że nie trzeba byc koniecznie pacjentem w/w przychodni, żeby brac w tym udział, a jest to bezpłatne.
Chociaż wiele pań twierdzi, że lepiej chodzić do szkoły przy szpitalu, w którym się będzie rodziło - ale ja tam bym nie chciała z wielgachnym i ciężkim brzuchem jeździć przez pół Warszawy... |
# Vladymir 15.09.2003 21:08 |
|
Szkoła Rodzenia działa juz od dawna w gimnazjum przy Strumykowej 21, firmowana jest przez Medycyne Rodzinną na Mysliborskiej, panie ubezpieczone w MRKCh maja wykłady za darmo w ramach kontraktu "Zdrowie, Mama i Ja".
|
# rodziciel 16.09.2003 09:58 |
|
Szkoła rodzenia? Bardzo was proszę nie róbcie sobie jaj, jak pielęgniarki chcą wyciągać kasę od naiwniaków to proszę bardzo. Byłem ze swoją żoną przy porodzie i rzeczywistość tak dalece odbiega od tych płatnych sztuczek, że aż mnie złość wzięła na ludzką głupotę i na siebie samego, wsadziłem komuś w d... 500 PLN za nic. Jak ktoś rozważa pójście z żoną do takiej szkoły to niech się 100 razy najpierw zastanowi i spróbuje przekonać żonę, że to kompletna pomyłka, jak już się urodzi dziecko to zapomnicie o szkole rodzenia i o tym, że się kłóciliście czy do niej pójść. A 500 zostanie w kieszeni. Rozumiem, że kobiety się boją porodu ale są inne sposoby na uspokojenie ich, a na pewno ciągłe przypominanie im jak mają oddychać i codzienne myślenie o tym podczas ćwiczeń wcale nie pomaga. Na pochybel szkołom rodzenia! Cały ten tekst jest o tym jak to nienawidzę jak ktoś ode mnie wyciąga kasę i otym jak mnie wk........ia jak państwo nie dba o takie pielęgniarki i one muszą oszukiwać innych żeby wykarmić swoje dzieci (urodzone w słodkiej niewiedzy - bez szkoły rodzenia).
|
yorick 17.09.2003 09:32 |
|
Wiesz, widocznie trafiles albo do nieodpowiedniej szkoly, albo SAM nie potrafiles wykorzystac tego, czego sie tam nauczyles i teraz masz poczucie winy, ze faktycznie, jak to okresliles, wsadziles komus w dupe 500 zl. Zawsze lepiej jest znalezc winnego niz samu przyznac sie przed soba samym (no i w tym przypadku rozczarowana zona), ze to KTOS zawiod, no a ze jeszcze do tego jest to instytucja, to swietnie sie sklada, bo mozna sobie pouzywac. Przykro mi ze, oglednie mowiac, nalezysz do grona tych NAIWNIAKOW i niestety tez frustratow... moze troche wiecej optymizmu i opanowania by sie przydalo, co?
|
# rodziciel 17.09.2003 10:06 |
|
oczywiście nikt ci nie zabrania chodzić z żoną do takiej szkoły i robić z siebie durnia podczas gdy te co prowadzą śmieją się z ciebie w duchu i zastanawiają się po raz tysięczny jak łatwo oszukać frajerów
|
Kotka 17.09.2003 14:09 |
|
O ile się nie mylę, szkoły w programie "Zdrowie, mama i ja" sa BEZPŁATNE. A czy szkoła jest dobra, czy zła, to już można się dowiedzieć tak samo, jak o szpital - metodą szeptanki. Myślę, że zawsze praktyka odbiega od teorii, ale odrobina teoretycznego przygotowania pewnie wielu mamom choć troszeczkę pomogła.
|
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Zapraszamy na zakupy
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.