Sposób na korki na Tarchominie i w Warszawie
# Miś 04.12.2006 12:37 |
|
Ograniczenie mozliwosci meldowania przyjezdnych w Warszawie. Za kilka lat w takim tempie zasiedlania do Warszawy przeniesie się 1/3 Polski. Trzeba temu zapobiec, gdyż Warszawa pęknie w szwach. Co Wy na to ?
|
# Dwa Misie 04.12.2006 15:42 |
|
Albo durniów z takimy pomysłami wysiedlić z Warszawy.Co Ty na to?
|
# Miś 04.12.2006 15:46 |
|
Ja jestem Warszawiakiem od wielu pokoleń - w przeciwieństwie do ciebie matole. Ten pomysł jest jedyna radą na was przyjezdnych.
|
# Warszawiak od niewielu pokoleń 04.12.2006 21:40 |
|
Do Misia, rozumiem, że w związku z tym wszyscy Warszawiacy zobowiążą się do poruszania się tylko w obrębie własnego miasta, oraz nie korzystania z żadnych zasobów naturalnych poza tymi znajdującymi się na jego terenie (od kopalin poczynając, a na powietrzu kończąc).
|
# nick 04.12.2006 21:41 |
|
proponuję zrobić jeszcze lotne patrole policji, jak zauważą buty przed czyimś mieszkaniem, to eksmisja w trybie natychmiastowym
|
# piotrek 04.12.2006 23:10 |
|
Kapitan ma sposób
|
# marysia 05.12.2006 00:46 |
|
sposób jak sposób, ale jest prawdą że ci przyjezdni to już coraz większy problem.. i denerwujące jest to że uważają się za warszawiaków, a mi wstyd za takich "warszawiaków" którzy swoje śmieci wywalają przez okno.. ech, szkoda słów.. i jeszcze to szerzące się chamstwo i prostastwo.. nie od dziś wiadomo, ze to cechy wieśniaków, a warszawiaków od jakiegoś czasu porównuje się do mieszkańców wsi i mnie rodowitą, wielopokoleniową warszawiankę to boli :(
i na cholerę ci przyjezdni zamieszkują w naszym mieście, a otwarcie mówią o swojej nienawiści do stolicy RP?? |
# piotrek 05.12.2006 09:39 |
|
w-wa to było kiedyś najpiekniejsze misto na świecie, z tradycją, zabytkami, kulturą inteligencką, szemraną, mieszczańską. to była zielona stolica.
A teraz------ syf, wieżowce po kumulusy, same anteny psujące krajobraz arch., markety, a nie bazary, czy sklepy. to już nie jest w-wa, to sypialnia, a jedyną rozrywką napływowców to puby, kręgielnie i czasami wypisywanie na forum co to by się nie zrobiło, bom żyję i mnieszkam już tutaj 3 lata. |
# Wiesia z Mezem 05.12.2006 09:53 |
|
Franca. Moj Edzio ma taka nieladna wysypke, ze az go zapytalam, czy nie byl na suszi. Przypadkiem ? Teraz to takie modne, prawda Dziewczyny ?
|
# Kapitan 05.12.2006 21:49 |
|
I tu się zgodzę z Piotrkiem. Warszawa właśnie kiedyś taka była.
"z tradycją, zabytkami, kulturą inteligencką, szemraną, mieszczańską. to była zielona stolica" |
Matka_Sławka_z_Gdańska 06.12.2006 20:23 |
|
(I)
Tak, Misiu, tak... bo innaczej smrod nas zabije ! Nie tak dawno w polskojezycznym wydaniu niemieckiego pisma pod czasowo pojemnym tytulem Dziennik, ukazal sie tekst pisarki Gretkowskiej Manueli, ktorym Matka rozpoczna swoja refleksje ad vocem. Cytujemy punkt czwarty rozwazan autorki: '' Seksowne przyciąga ZAPACHEM. Polskie aromaty skondensowały się w pociągach. Wagony PKP rozwożą po kraju nie tylko zły zapach, ale i zapach zła, kradzieży, mordów oraz grzechów głównych: nieczystości (trzymającej się lepiej przedziałów niż boazeria i tapicerka), obżarstwa (jaja na twardo, kanapkowe buły), opilstwa (zwykłego opilstwa, nie lewicowego pijaństwa biorącego się z wrażliwości społecznej) i pożądania. Gdzie indziej można nawdychać się oparów ze zbiorowo podgrzanego seksu? Wadliwe instalacje elektryczne rozgrzewają zimą do czerwoności wagonowe siedzenia, zaparzając tyłki i członki. Gdyby Polacy podróżowali umyci i podmyci, rozchodziłby się po kraju oszałamiający zapach feromonów, pociągów seksualnych z... do.... A tak ciągnie się za nimi jednoznaczny zapaszek polskości, dla co wrażliwszych odór nietolerancji '' Przypomnijmy jeszcze tym wszystkim, ktorzy nie czytaja nic innego, oprocz echa i aveciarza, ze wywod dotyczy seksapilu naszej ojczyzny. |
Matka_Sławka_z_Gdańska 06.12.2006 20:26 |
|
( II )
I teraz powrocmy do wlasnej refleksji nawiazujac do propozycji Misia. Smrod nas zabije ! Jezeli dzisiaj, element naplywowy, ktorego i tak juz jest sporo, porafi zabic smordem wystawionych na korytarz adidasow, jezeli dzisiaj wory ze smieciami pozostawione przez tych wsiokow przed drzwiami emituja zgnily fetor, jezeli ich nie myte geby ziona odorem nieprzetrawionych kebabow i cieleciny-szczenieciny w pieciu smakach, a krocza zyja wlasnym zyciem wszy lonowych, to... Sa wsrod nas niczym rachunki krzywd i tacy aktywisci, ktorzy chetnie zorganizowaliby transporty do pobliskiej stacji w Choszczowce, czy Pludach, aby tanim kosztem przewiezc ludzi do miasta pociagiem. Dokladnie tak, czyli wspomnianym juz wyzej transportem kolejowym, w ktorym na czerwonych patelniach z ebonitu sadza sie smierdzace plciowe organy motlochu z Legionowa, Nowiego Dworu, czy Nasieska... Podmyte doczekanie wasze ! Na rogatki Bracia i Siostry ! Do broni Ziomy ! |
Matka_Sławka_z_Gdańska 06.12.2006 20:28 |
|
( III )
Wstep do miasta dla powiatowej i wsiowej tluszczy powinien byc reglamentowany i weryfikowany: 1. Wiek minimum 30 lat dla mezczyzn, 25 dla kobiet 2. Wyglad ogolny i higiena osobista, czyste rece, nogi, swieze skarpety ( czy rajstopy ) majtki i koszula nie poplamiona, z guzikami,. kolnierzyk czysty, uszy wywacikowane, wlosy lonowe wydepilowane, tylek podtarty, zeby przeszorowane, zaleczone, przod kompletny, z tylu moga byc braki, ale polamane trzonowce i korzenie usuniete. Dla tak zweryfikowanych obowiazkowe przejscie przez sluze wodna ( 5% roztwor domestosa ) i gazowa ( raid gazowy na pelzajace robaki plus raid w piance pod pachy ) oraz trzytygodniowa kwarantanna na okolicznosc syfilisu. 3. Minimum matura, stara, porzadna matura, znajomosc polskiego weryfikowana losowo sprawdzianem z ortografii i samodzielna rozprawka na temat zwiazany z kleska wrzesniowa II RP 4. umiejetnosc odroznienia lewej reki od prawej, w przypadku watpliwosci obowiazkowy kurs i egzamin na prawo jazdy 5. sprawdzian z elementarnych form zachowania przy stole. Postwa przy stole, przy barku siedziac i na stojaka, chwyty lyzka, nozem i widelcem, sprawdzian z ryba i mieleniakiem ( uklony Marian ! ), picie drinkow ze szczegolna obserwacja ulozenia malego palca na kieliszku. Sposob zamawiania piwa. Umiejetnosc poslugiwania sie wykalaczka i serwetkami. Umiejetnosc eleganckiego a zarazem dyskretnego opuszczenia miejsca posilku w celu oddania gazow, bekniecia, czy ulewania ( w tym pawie ) 6. toaleta. Umiejetnosc kierowania strumieniem w oko sedesu, zastosowanie rolki z papierem, usuwanie podpasek i reczniczkow jednorazowych, praca szczotka dla usuniecia resztek kalu lub innych nieczystosci ze scian muszli. Sposob korzystania z cieplej i zimnej wody. Pozostawianie wucetu w czystosci, gaszenie swiatla. 7. zachowanie w tlumie. Podawanie reki, badanie na symulatorach umiejetnosci uzywania zwrotow grzecznosciowych, takich jak: Prosze, Dziekuje, Dzien Dobry, Dobry Wieczor, Przepraszam, Dobranoc itd. Umiejetnosc kolejkowania sie, przepuszczania i omijania osob, wjazd i zjazd schodami ruchomymi, uzywanie windy, slownictwo. 8. Zakup podstawowych srodkow do utrzymania sie w miescie: nabywanie biletow komunikacji miejskiej, pobieranie bezplatnej prasy, wsiadanie do srodkow transportu na petli i na trasie, umiejetnosc poslugiwania sie prezerwatywa, nakladanie jej jedna reka lub ustami, sobie lub partnerowi. 9. wnoszenie butow do srodka po powrocie na kwatere. 10. wynosznie smieci do miejsca wskazego przez administracje rewiru. O ! I dopiero wtedy, gdy zdacie, moze zaczac sie uczyc jezyka obcego i miec tak samo jak My, Miasto Nasze ( bo ono nigdy nie bedzie wasze Siekiera, prawda !? ) a w nim... ha, ha, ha.... kuchta, o k...wa, jaka kuchta ! |
# siekierka kurpiowska 06.12.2006 21:43 |
|
Dziękuję Mateczko za wyrazy pamięci.To miasto faktycznie nigdy nie będzie moje. Aczkolwiek jak podałem w innym temacie niektórzy uciekają stąd ( uciekają to może nie do końca właściwe słowo- raczej spełniają swoje europejskie ambicje polityczne) do moich rodzinnych stron.
Dekalog zasad wejściowych całkiem udany- brakuje mi jedynie hodowli wszelakich zwierzaków na balkonach oraz fragmentu dotyczącego psich kup. No i dla niecyklistów- test umiejętności korzystania ze ścieżek rowerowych zatytułowany: O wyższości użytkowej ścieżki rowerowej nad chodnikiem. Co do p.Gretkowskiej - czyżbyś odnalazła swoje powołanie w jej partii? Poza tym Mateczko ludzie z Gdańska( mimo, że Wolny od dawna) dla Wielkiej Stolicy słynącej z rdzennych mieszkańców, którym czasy zawieruchy wywołanej przez małego kurdupla z wąsem ( nie mylić z innym wielkoludem) nie przeszkodziły w odbudowie swoich korzeni na ruinach domostw są również elementem napływowym. Wracając do zapachów może powiew świeżej bryzy morskiej i zapach zgniłych rybek wyciągany wraz z zabytkowym żurawiem gdańskim( nie mylić z pawiem) jest milszy niż odór przepoconych adidasów, ale ja wolę zapach kurpiowskiego lasu i jego imitację na Choszczówce. |
# piotrek 06.12.2006 21:48 |
|
Karwa, mocniej ode mnie, a myślałem , ze jestem najbardziej tego tamtego.
Nie lubię Matki, ale jego powyższe wpisy bardzo mi sie podobają, dlatego nie dotnę przy obecnej chwili. |
# siekierka kurpiowska 06.12.2006 22:04 |
|
Pisząc o zapachach nie zapominajmy też Matko o stadach Czajek frunących do nas z całej Warszawy i składających swe guano na obrzeżu Zielonej Białołęki.
|
Włodkowski B. 09.12.2006 15:56 |
|
Do Matki - w kwestii merytorycznej: Aveciarz stara się wyłapywać przyjemne zapachy. Choc czasem i tutaj znajdzie się "wtręt zwyczajowy".
|
LINKI SPONSOROWANE