Forum › Białołęka
Redaktor TONDERA
# czytelnik (jeszcze) 15.12.2004 10:53 |
|
Od jakiegos czasu z obrzydzeniem czytam wypociny "redaktora" Tondery na łamach NGP. Gość od bicia Kuronia poucza jak należy rządzić dzielnicą i ma racje w każdym calu. Jest nieomylny! Sosnowski i Kaczyński do niczego się nie nadają. Wytyka błędy i nie widzi żadnych pozytywów przez dwa ostatnie lata. Dlaczego NGP tak się szmaci?
|
# NN 15.12.2004 14:08 |
|
Dobre pytanie. Aparatczyk SLD stracił jedną "wadzę" (polityczną w dzielnicy) i podejmuje nieudolne próby zdobycia tzw. czwartej władzy (ale do tego potrzeba talentu).
|
# karol 15.12.2004 17:59 |
|
NN- ja z kolei czytam Twoje myśli i widzę żeś chłop chory na brak tolerancji.Jeśli przeczytasz lewica -to bez zastanowienia be .be..Ale żebyś błysnął jakąś myslą złotą to czegoś Ci brakuje. Weż na wstrzymanie.
|
# baro. 15.12.2004 18:13 |
|
Czytam artykuly Tondery i musze powiedziec (do czytelnika )Ze nie potrafisz wyciagnąć wniosków .Kazdy kto stanowi opozycje dla kogoś lub czegoś musi wykazywać drugiemu błędy i niedoróbki.Tondera to po pierwsze pisac umie ,a po drugie zna temat bo w samorzadzie działa.Jesli uważasz że Cie mdli to popros kogoś z radnych Pisu to napisza poezje dla Twego ducha oile przeczytasz !
|
# Zorientowany 16.12.2004 00:18 |
|
Małe sprostowanie: Tondera pisać nie umie (te błędy stylistyczne, językowe, powtórzenia...), a jak rządzić w samorządzie (czytaj: kraść) wie. I jako opozycjonista słusznie wytyka błędy i niedoróbki aktualnej władzy...
|
# antypis 16.12.2004 08:55 |
|
Tondera czasem pisze niegłupie rzeczy. Rzeczywiście ma napastliwy i wnerwiający ton, ale to jego prawo. On nie jest dziennikarzem tylko politykiem SLD. Natomist błąd popełnia redakcja, że nie dopuszcza do publikacji artykułów kogoś z przeciwnej strony sceny politycznej.
|
# NN 16.12.2004 12:50 |
|
Och Karol, ja przeciw lewicy? W życiu... Ty nie pierwszy kojarzysz SLD z lewicą, ale na pewno jeden z ostatnich.
Nic dodać, nic ująć do wpisu antypisa. |
# Andrzej 19.12.2004 21:58 |
|
Czytam te brednie polityczne i za głowę się łapię. Pozostawmy te brednie polityczne sejmowi a na poziomie samorządowym weźmy się do roboty. Patrzmy na ludzi w kategoriach co zrobili dobrego dla dzielnicy, miasta a nie skąd pochodzą. Osobiście mi wisi czy radny, czy burmistrz czy prezydent miasta jest z lewa czy prawa, żeby tylko dobrze rządził. Możę być murzynem, skośnym, czy nawet eskimosem, żeby tylko wziął się za robotę i były efekty. Weźcie takiego Kaczyńskiego. Wielki krzykacz i moralista, bierze się za agencje co chyba i tak nie od niego zależy tylko od popytu albo szczyci się metrem. Qrna jak on zaczynał to już gdański kończyli a on wielce się chwali że to wybudował. Niby samorząd a połowie demokratycznie wybranym burmistrzom nie daje rządzić bo ich nie lubi. Krytykuje że trasa siekierkowska niegospodarnie wybudowana a tymczasem on jej nie przedłużył nawet metra!!! (mimo że most wcześniejsza ekipa oddała "przypadkiem" przed wyborami).
Błagam - oceniajmy ludzi po efektach a nie według ich przynależności politycznej. |
# Poprawny B 20.12.2004 16:23 |
|
Zgadzam się z Andrzejem, chociaż skorumpowanie zwłaszcza metod i umysłów - jest tak wielkie, że nawet już czasem brak nadziei na normalność...
|
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Zapraszamy na zakupy
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.