Forum › Białołęka
Pańska skórka i inne........
# Piotrek z Odkrytej 12.04.2003 23:11 |
|
.......relikty przeszłości. No tak, Vladymir napisał o Baltic Vodka. Co jeszcze pamiętacie z przeszłości. Mnie np. jako nastolatkowi bardzo mocno w pamięć wżarły się wyroby czekoladopodobne. Myślałem, że to rzeczywiście relikt, ale znowu wróciły: są w Championie na półce obok normalnych czekolad. Obok osiedla Akacje 6 widziałem tablicę: Teren prywatny każde naruszenie będzie donoszone do MO. Treść może niekoniecznie dosłowna, ale najważniejsze jest to MO - tabliczka więc musi pamiętać dawne dzieje.
|
# Vladymir 12.04.2003 23:23 |
|
O, tak, Piotrku z Odkrytej, pańska skórka była wszechobecna zwłaszcza na odpustach i cmentarzach w dniu Zmarłych. A na wyrobach czekoladopodobnych z PRL był jeszcze napis "i w kryzysie nie damy się". A gdy szuka się śladów prehistorii na Białołęce /czytaj czasów PRL/, to warto zajrzeć do zrujnowanej fabryki domów na Świderskiej, obok ronda z Obrazkową, tam na suwnicy jescze kilka lat temu wyzierał spod deszczowych zacieków napis "Polak potrafi". Pamiętam to hasło, w tamtych czasach pytałem wszystkich: "ale co potrafi ?!". Nikt nie potrafił i odpowiedzieć, może dziś ktoś może ?
|
# historyk-wyjątkowo 12.04.2003 23:50 |
|
Ostatnio dostałem bęcki na seminarium doktoranckim za moją koncepcję doktoratu pt. Patologie gospodarcze i administracyjne w PRL w latach 1956-70". Oprócz mniej lub bardziej cennych zastrzeżeń terminologicznych i metodologicznych. Największym zasrzeżeniem była koncepcja badania patologii w PRL, który wg wypowiadających się był z założenia patologiczny. A moim zdaniem - był/a PRL b. niejednoczną rzeczywistością gospodarczą i administracyjną, niekoniecznie tak bardzo W TEJ dziedzinie różną od czasów obecnych i w ogóle jakiejkolwiek innej rzeczywistości systemowej.
|
# Piotrek z Odkrytej 13.04.2003 00:19 |
|
Historyku, a moze niekoniecznie - wyjatkowo - jakieś przykłady. O tym ze był to okres patologii każdy kto wtedy żył wie z pewnoscią. Dziwne że mozna sie doktoryzować z takiego tematu. To tak jakbym chciał zostać doktorem z tematu W nocy jest ciemno, bo nie świeci słońce, za to w dzień jest zupełnie inaczej. To jest własnie wątek o analogiach (niestety) pomiędzy teraźniejszością a niedaleką bądź co bądź przeszłością.
|
# Kotkaa 13.04.2003 00:32 |
|
Tak na marginesie - pańską skórkę na zawsze sprzedają przy cmentarzu Bródnowskim w okolicach Święta Zmarłych. I watę cukrową też...
Ja najbardziej tęsknię do oranżady w proszku i takich okrągłych lizaków z "kwiatkiem". |
# Historyk-wyjątkowo 13.04.2003 00:52 |
|
Tak, to również potwierdza,że temat jest chyba zbyt kontrowersyjny-więc dlatego napiszę dokładnie to samo co chciałem, tyle,że najprawdopodobniej pt. Władze PRL wobec przestępczość gospodarczej w latach 1956-70. Tyle,że mi nie chodzi tu tylko o akty prawne, orzecznictwo itp. (to również oczywiście uwzględnię) jak również skonfrontuję to literaturą socjologiczą o patologiach co wynika ze źródeł. Nie chodzi mi również o to kto, ile ukradł- jak to robił (choć to też trzeba opisać). Ile o generalny problem - jakie patologie, taki system. Czyli poniekąd opis systemu przez jego patologie- co i dlaczego uznawał za patologie, jak z tym walczył. Na ile normy systemu były zgodne ze społecznymi- jakie były ich interakcje. (No i oczywiście mikroanaliza działań MSW, SB i NIK i prokuratury). Wracająć do Twojej analogii- w nocy jest ciemno, ale dlaczego raz noc jest jasna, a raz naprawdę ciemna. Opis tych wszystkich czynników. Czy białe noce to też noc ? Jak to się ma paradygmatu nocy itp. Last but not least - czy np.afery mięsne to wynik konkretnej sytuacji prawnej i gospodarczej czy może jednak pewnych uwarunkowań historycznych (vide "Życie na niby Kazimierza Wyki")
A wracająć do naszych realiów czy korupcja III RP to dziedzicto PRL (społeczne, kulturowe)czy zupełnia nowa jakość, a stąd pytanie o porównanie rzeczywiści. |
Tom 14.04.2003 08:21 |
|
Kotkoo lizaki z kwiatkiem w środku widziałem wczoraj w Delikatesach na książkowej tych obok dentysty.
Pzdr. |
# aga 14.04.2003 08:38 |
|
Też lubię te lizaczki z kwiatkami. Teraz moje córki jak widzą je w sklepie to dostają świra (przepraszam za brzydkie słowo) i nie jestem w stanie, żeby im ich nie kupić. Bo pamiętam z dzieciństwa jak one smakują (oczywiście ja też je sobie kupuję). A te lizaki widziałam już w wielu sklepach między innymi w DH Tarchomin, właśnie w tych delikatesach (o których mówił Tom), w Żabce (przy ul.Odkrytej).
Smacznego Kotkoo! |
# Mieszkaniec 14.04.2003 11:52 |
|
Historyku - co jest " wyjątkowego " w Twojej wypowiedzi ?
Przecież manifestowanie swojej "intylygiencji" utrzymujesz na tym samym poziomie co zwykle. |
# HOLMES 14.04.2003 11:58 |
|
Nielogowanie, BYSTRY JAK ZWYKLE WATSONIE.
|
# Duśka 15.04.2003 18:23 |
|
Pamiętacie klej kasztanowy w aptekach? Ładnie pachniał i pani magister smarowałą rozcapierzonym pędzlem po recepcie... Albo oranżada w butelkach z korkiem porcelanowym zapinanym na drucik? ... A robiliście widoczki? W dołku w ziemi układało się sreberko z cukierków, na nim kwiatki i inne cuda, a potem przykładało się szybką, zasypywało ziemią i był sekrecik... Mogłabym mnozyć, ale "to se ne wrati pane Havranek" Duśka
|
# Piotrek z Odkrytej 16.04.2003 09:34 |
|
Skoro lizaki z kwiatkiem wracają, to może i inne rzeczy (oczywiście te pozytywne) powrócą. Bo cóż złego było w oranżadzie w torebce ?
|
# Vladymir 18.04.2003 00:11 |
|
Ano to, że była ponoć toksyczna, jak cały PRL
|
# NN 18.04.2003 13:29 |
|
Tak to jest, gdy wspomnienia z dzieciństwa mieszają się w sposób naturalny z okresem totalitaryzmu. Trudno o obiektywizm. Dlatego historyk może sobie pozwolić na studiowanie tamtego okresu - bo go nie zna. Tamten okres był chory w sensie społecznym i gospodarczym. Nie mógł być inny, bo opierał się na bezprawiu od zarania. Jak sięgnę pamięcią, to widzę fasadę i udawanie i tylko w kontaktach indywidualnych ludzie okazywali się normalni. Zamiast Wyki lepszy byłby Kisiel jako egzemplum...
|
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Kup bilet
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.