Otwarcie szkoły i BOK'u przy Van Gogha
# Reszta 29.08.2005 15:00 |
|
Czy ktoś może coś wie o tym otwarciu? Szkołę to pewnie otworzą 1-wszego września a reszta?? Będzie jakieś uroczyste otawrcie ? Bo nigdzie nic nie mogę znależć??
|
# PiS 29.08.2005 16:57 |
|
1 wrzesnia będzie oficjalne otwarcie dla KACZORA i jego małpoludów a dla reszty normalnych i uczciwych obywateli dopiero 2 września
|
# spoglądaczka 29.08.2005 17:38 |
|
na placu budowy jeszcze pełno robotników wiec chyba nie otworzą
|
# zero-zero 29.08.2005 17:50 |
|
Kaczor nie przyjedzie, bo dowiedział sie że dyrektorka szkoły na jest na liście wildsteina. Przysle Urbanskiego
|
# rodzic 29.08.2005 20:35 |
|
Byłem, widziałem...
Uroczyste otwarcie odbędzie się 1 września o godz. 12. Będzie kuuupa oficjeli, nauczyciele i delegacje klas. Aula została dziś oddana, a nauczyciele tyrają w pocie czoła, coby oficjele zobaczyli, jak pięknie urządzone są sale. Jakby zobaczyli gołe ściany, to może sypnęli by groszem, ale nie ma letko, więc państwo profesorstwo znosi z domu kwiatki, książki, biega po mieście w poszukiwaniu plakatów i ustawia wsie potiomkinowskie, malując trawę zieloną farbą oleją :D Uczniów i mężów wpuszczać nie wolno, żeby podłogi nie porysowali, więc podobno jakaś biolog złamała nogę, bo sama wieszała pomoce naukowe na ścianie, stojąc na regale. Pozostali uczniowie mają się stawić o 17 (gimnazjum) i 18 (liceum). Poza oficjelami nikogo innego nie wpuszczają, wycieczek sie nie oprowadza, a na fotografowanie trzeba mieć zezwolenie pani dyrektor na piśmie. |
# mysz.kościelna 30.08.2005 10:42 |
|
To nie może być...kupa oficyeli, a pokropka nie będzie ?
Jak to możliwe ? |
Rudolf 31.08.2005 18:09 |
|
Ale wg mnie jest to budynek użyteczności publicznej, więc fotki każdy może sobie robić. Nie jest to przecież żaden rządowy tajny budynek...
|
# lola 31.08.2005 22:13 |
|
To że Kaczor nie przyjedzie to chyba czuje że nie wszystko tam w porządku.Ile się pieprzyli z tą budową Czym się chwalić że jeszcze nie wszystko gotowe.Boiskami,podłogami,ścianami za te pieniądze?.
|
# Aniabar 01.09.2005 08:42 |
|
Gdzieś mi się obiło o oczy, że Kaczka wziął urop od prezydentury w Warszawie, bo jest zajęty kampanią prezydencką - nakręcaa nowe reklamówki bo mu notowania spadają. Jak zaczynali budować szkołę to kierownik budowy (rozmawialam z nim przez płot) mówił, że mają ją oddac do zagospodarowania w czerwcu 2005, albo coś koło tego. okładnie nie pamiętam. Z tego co widze firma budujaca terminu dotrzymala. Boiska też wyglądają na gotowe.
A swoją drogą to chyba jedna z nielicznuch inwestysji, która za prezydentury Kaczki wypaliła. |
# viki 01.09.2005 08:55 |
|
Tylko kosztowała piec milionów ponad plan
|
# Polowanie na kaczki 01.09.2005 18:48 |
|
Jesli chodzi o finanse to szkola nic nie kosztowała ponad plan i zadnych opoznien tez nie bylo.
Włądza Białołęki naszczęście nie postępuje tak jak ekipa Kaczki i wszystkiego dopilnowali. Gdyby budowała to ekpia Kaczki wybrałaby pewnie najtańszy projekt ,a wtedy szkoła by wyglądała jak prosta buda rodem z PRL. Chyba przecież zauważyliście ,że Kaczka chce uszcześiliwić nas Białołęczan najprostszym jak deska mostem. Bo po co nam most ciekawy architektonicznie. Możemy mieć przecież brzydki. |
# szklarz 01.09.2005 19:05 |
|
Najlepszy projekt? Nie wiem czy "szklana szkoła" to dobre rozwiązanie dla dzieci. Poza tym budżet oswiaty to nie Marriott i kto bedzie płacił za alpinistów myjacych te szyby?
|
# Polowanie na kaczki 01.09.2005 19:30 |
|
Oj czego wy narzekacie. Najważniejsze ,że dzieci chcą się uczyć w tej szkole. Wiadmomo przecież ,że czym ciekawszy budynek tym lepiej dla wszystkich.
W Warszawie brak takich budynków . Przestrzeń architektoniczna użyteczności publicznej jest naprawdę bardzo ważna. |
# antypis 01.09.2005 19:35 |
|
Chyba szklarzowi chodzi o koszty utrzymania. Łatwiej jest wydac 30 mln z budżetu inwestycji, niz utrzymać budynek z budżetu oświaty. Swoją drogą obiło mi się coś o uszy, że BOK ma w grudniu ogłosić bankructwo jeśli nie dostanie dodatkowej kasy zwiazanej z utrzymaniem się w nowym lokalu. Łatwo sie buduje, trudniej potem utrzymuje. Nie chce, żeby mnieźle zrozumiano, ale rzeczywiście stawianie ścian ze szkła wiąże się potem z koniecznością zamawiania ekip do sprzątania. Fajnie, że architekci się realizują, ale dlaczego kosztem oświaty.
|
# Pisuar 01.09.2005 20:53 |
|
Największa jazda tej inwestycji, to przyjęcie projektu z aulą szkolną, chociaż w planach radnych i zarządu była sala widowiskowa. Już po wybudowaniu okazało się, że przyjeto zły projekt i zbudowano aulę.... Trzeba było przeprojektowac i przebudować. Szczegoly u Tadzia.
|
# NN 01.09.2005 21:15 |
|
Mam tylko nadzieję, że funkcjonalność tego budynku nie będzie podobna do funkcjonalności budynku nowej przychodni tzn. czy forma nie przeważy nad treścią.
|
# mieszkaniec 02.09.2005 08:17 |
|
Już widać rażące błędy. Po pierwsze budynek był projektowany dla jednej szkoły a są dwie. Po drugie szkoły, BOK i biblioteka mają wspólne wejście i dyrektorka szkoły (odpowiedzialna za cały obiekt) chce, żeby klienci biblioteki i BOK zmieniali obuwie (bo chodza po tym samym korytarzu, co uczniowie). Już to widze jak 300 osób przyjdzie na Piwnice pod Baranami z kapciami na zmiane. Zresztą mniejsza z tym. Planując trzy obiekty należało zaplanować trzy wejscia. To prawda, co piszą w prasie, że to najpiękniejszy obiekt tego typu w Warszawie, a może i w Polsce. Jednak przy tak wielkiej kasie, jaka na to poszła, powinno to być dopiete na ostatni guzik - A NIE JEST!
|
# viki 02.09.2005 14:23 |
|
Zgadzam sie, przy tak wielkich kosztach i hasłach o najnowoczesnieszych rozwiązaniach technicznych, brak zaplecza i ubikacji w bibilotece wygląda porażająco beznadziejnie.
|
# Aniabar 02.09.2005 14:48 |
|
A ja zastanawiam się nad roletami w salach leksyjnych. Z tego co zauwazyłam są tylko spuszczane spod sufitu - wic albo zasłonią całe okno albo zostawią niezasłonięta dolną część, czyli będzie widać ławki i siędzących przy nich uczniów. Więc uczniowie po co mają patrzeć na tablicę jeżeli moga patrzeć w okno i na kumpla w drugim bloku. A gimnazjum i liceum to czas pierwszych miłości :).
|
# Rodzic 03.09.2005 21:32 |
|
Wentylacja w tym budynku jest do chrzanu. Podczas uroczystośćci rozpoczęcia mdlały dziewczynki z pocztów sztandarowych w auli, rozpoczęcie dla uczniów trzeba było skrócić do "witamy w nowym roku, zmieniajcie obuwie", gdyż na sali gimnastycznej nie było czym oddychać.
Sala lekcyjna ze szklaną, nasłonecznioną ścianą, w której uchyla się jedno (!!!) okno, a siedzi w niej 30 uczniów, to chyba lekka przesada. Korytarze mają szklane dachy, ale za to nie mają otwieranych okien. Ze względów bezpieczeństwa nie można przecież otworzyć drzwi na taras. Poza tym wymieszanie uczniów gimnazjum i liceum to słaby pomysł. Są trzy pawilony, jeden powinien być przeznaczony dla licealistów, jeden dla gimnazjalistów, ze środkowego z pracowniami powinni korzystać na przemian - np dwa dni w tygodniu liceum (ma mniej uczniów), trzy dni gimnazjum. No i ktoś, kto projektował wyposażenie, nie za dobrze myślał. We wszystkich salach są białe tablice, które nie nadają się do użytku po średnio dwóch-trzech latach. Żywot flamastra do takiej tablicy jest krótszy, niż kawałka kredy, a jego cena jest nieporównywalnie wyższa. Są ławki o regulowanej wysokości, ale nie ma krzeseł o różnej wysokości. |
Matka_Sławka_z_Gdańska 03.09.2005 22:03 |
|
... a ha... Kiedys Matka, nawalona jak bomba, kazala zatrzymac lymuzune na Placu Komuny Paryskiej i weszla do budki telefonicznej... jedynego miejsca, ktore jak sie w owej chwili Matce wydawalo, gwarantowalo minimum oczekiwanej intymnosci... Zaparwszy sie o sciany Matka utrzymywala sie w przykucu lbem do gory... Each ...tam tez, nic oprocz drzwi sie nie uchylalo.... Matka rozluzniala sie z kazda chwila, bardziej i bardziej, obserwujac przy okazji, jak mdleja dziewczynki stojace obok budki...
Taki byl zywot flamastra ! |
# J-23 04.09.2005 08:33 |
|
Ten zespół szkół to kolejny pomnik naszych radnych i burmistrzów, podobnie jak BOS.
A co do kasy - podobno gentelmany o niej nie rozmawiają tylko ją chowają do kieszeni. Poczekajmy trochę i posłuchamy co będą mówić nasze pociechy uczęszczające do naj..., naj..., naj... obiektu. |
# CC 08.09.2005 10:18 |
|
Ludzie, a nie czujecie, że dzięki takim obiektom rośnie wartośc waszych mieszkanek ? A nie widzicie, że Białołęka dzięki takim inwestycjom staje się mniej prowincjonalna i zapyziała? "Dzieci mają przeszklone ściany więć zamiast na tablice bedą patrzeć w okna budynków....rany i co jeszcze? Byłam na Piwnicy pod Baranami , wspaniała sala widowiskowa, nowoczesna świetnie klimatyzowana z pełnym zapleczem. To jest XXI wiek i Warszawa - stolica proszę państwa, nie Grójec czy Kielce.
|
Matka_Sławka_z_Gdańska 08.09.2005 11:43 |
|
... albo Lomza ?
|
# uczennica:) 08.09.2005 18:02 |
|
Ludzie, ale narzekacie! Widzicie tylko minusy tej szkoły.. Tam na prawde nie jest tak źle jak mówicie, na lekcjach po słonecznej stronie jest może trochę ciepło, ale da się żyć! Spuszcza się rolety i looz. W salach wcale nie uchyla sie jedno, a trzy wielkie okna, więc jest czym oddychać..
Rozpoczecie roku to rzeczywiscie był koszmar.. ale to ze względu na ilość ludzi w tej sali i słyszałam, ze coś im tam jeszcze wysiadło.. Teraz da się normalnie wytrzyamć w tej sali.. Aula tez jest bardzo ładna, a te niby krzywo zainstalowane krzesełka, to nie jakiś błąd w wykonaniu, tylko poprostu źle je wtedy ustawili widocznie, bo je można przestawiać rządkami.. Mnie tylko denerwują te ciągłe tłoki na korytarzu, żeby przejść z parteru na piętro, z piętra na parter (lekcje są raz tu, raz tu) trzeba najpierw dopchać się do schodów, co zajmuje pół przerwy..:/ Ale ogólnie szkoła mi się podoba i bez porównania z tą na Porajów, gdzie nawet głupich zameczków w ubikacjach nam nie mogli zamontować... |
LINKI SPONSOROWANE