Forum › Białołęka
Nie zauważony temat
Andrzej Świtalski 06.12.2006 10:40 |
|
Dopiero przedczoraj z przerażeniem przeczytałem artykuł w "Echu..." - "Wyniki wyborów a rzeczywistość"
Oczami wyobraźni już czytam te teksty o zazdrości przegranego, słusznej woli wyborców itp. wypowiedzi. Jeżeli można prosić darujmy sobie tego typu analizy. Problem jest znacznie poważniejszy. Ja już w kolejnych wyborach zbyt wiele razy nie będę brał udziału, o ile nie wcale. Mam swoje lata i zdaję sobie z nich sprawę. Większóść jednak forumowiczów to ludzie młodzi. Postaje więc pytanie, czy opisana sytuacja wyborcza na Białołęce nikomu nie przeszkadza? Czy taki sposób liczenia głosów może zachęcać do brania udziału w wyborach? Czy nie warto, aby sprawą nieważnych głosów zajęła się prokuratura? Pytania można mnożyć. Co sądzicie na ten temat? |
# NN 06.12.2006 11:58 |
|
I tak jest lepiej, ponieważ jeśli już gdzieś jednak sfałszowano wynik wyborów, to zrobiono to tutaj, naszymi rękami a nie w Moskwie.
Od dawna wiadomo, że wysoka frekwencja to tylko kłopot i warto się przyjrzeć, kto do niej zachęca. |
# yyy 06.12.2006 19:29 |
|
Napewno najbardziej przykro tym, którym niewiele zabrakło do szczęścia. Ale fakt, ze nieprawidłowosci bylo pewnie sporo. i to nie ze złej woli, tylko często z indolencji komisji, kiepskich przewodniczących, często kiepskich przedstawicieli urzędu w komisjach, nierzetelnego szkolenia itd. Ciekaw jestem co p. Świtalski by poprawił w ordynacji?
|
Andrzej Świtalski 06.12.2006 21:44 |
|
Myślę, że w tej sytuacji całkiem zbędna jest podwójna liczba kandydatów z każdego ugrupowania. W ten sposób byłoby natychmiast dwa razy mniej liczenia. W samorządach niewątpliwie ordynacja większościowa. Problem jednak tkwi poza ordynacją.
|
# Jarek_F 08.12.2006 14:43 |
|
Byłem wiele razy przewodniczącym komisji wyborczych
Robota to bardzo trudna i naprawdę odpowiedzialna Dziwiłem się kiedy słyszałem, że w niektórych komisjach w tym roku, było tak mało osób do pracy. Do tej pracy niestety trzeba mieć doświadczenie, ale przede wszystkim sumienność i rzetelność wykonywania obliczeń oddanych głosów. Większość młodzieży w komisjach chyba po raz pierwszy tam zasiadła, aby "łyknąc" 135 zeta i pójść spać do domu. Andrzeju, Okręgi jednomandatowe to marzenia ściętej głowy, przy tak rozbujanym politykierstwie w tym kraju. Natomiast zwiększenie liczby członków komisji, bardziej szczegółowe szkolenia szczegółnie tych co idą liczyć głosy po raz pierwszy, to zadanie dla PKW i Komisarzy Wyborczych w dzielnicach. |
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Zapraszamy na zakupy
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.