Forum › Białołęka
możliwy koniec organizacjii sportu dla młodzieży
# DEsperado 19.03.2004 17:49 |
|
Ks. Kamil z parafii Najświetszej Maryi Panny ( przy nowej poczcie) zorganizował klub, w którym uczesticzą dzieci i młodzież.
Od września ruszyła liga piłki nożnej która była rozgrywana przy Strumykowej uczysticzy w niej ponad 60 drużyn w III kategoriach wiekowych. Teraz od marca 22 rozpoczyna sie runda wiosenna niestety mimo starań księdza Kamila Gminny Ośrodek nie udostępni nam boiska. Przedstawiciele BOS tłumaczą się remontem czy renowacją. Dalsza działalność tego Klubu AGAPE pozostaje pod znakiem zapytania. www.pieknejmilosci.wpraga.opoka.org.pl Jeśli ktos moze pomóc niech skontaktuje sie z ks kamilem Kskamil@o2.pl |
dar200 19.03.2004 19:35 |
|
dar200@o2.pl
|
# Duśka 19.03.2004 19:45 |
|
Czy nie można tego rozegrać na boisku przy szkole na Erazma? Duśka
|
dar200 19.03.2004 21:29 |
|
Nie można ale można rozegrać na Strumykowej.Duśka widzę że jesteś w temacie.
|
# Jarek 20.03.2004 09:54 |
|
do DEsperado
Inicjatorami założenia Klubu AGAPE byli: ks. Andrzej Kinowski i Jarek Filipowicz Współzałożycieli było 21 w tym ks. Kamil, który organizował z młodymi współzałożycielami sekcję piłki nożnej, PUCHAR LATA oraz LIGĘ Agape. To prawda, że BOS nie dał nam nam zgody na boiska przy Strumykowej. Tam ma grać liga komercyjna za pieniądze. Najbliższe imprezy jakie Klub organizuje to: turniej szachowy dla dzieci i dorosłych WISNA 2004, współorganizacja festynów: 22 maja ze Stowarzyszeniem Stefanika 29 maja z Urzędem Dzielnicy na Dzień Dziecka W kwietniu rusza sekcja żeglarska. Mamy już bazę i 10 optymistów w Zegrzu. Dalsza nasza działalność stoi zatem pod znakiem wykrzyknika. Potrzebujemy do współpracy ludzi, którzy pomogą nam zorganizować rozgrywki w siatkę i kosza na świerzym powietrzu. Dysponujemy jedną siatką i piłkami. Strona Klubu: pks.agape.prv.pl Duśka! Boisko na Erazma jest asfaltowe, nie zaryzykujemy kontuzji i wypadków uczestników LIGI. Jarek Filipowicz sekretarz Klubu |
# Piłkarz 20.03.2004 13:28 |
|
Ciekawe rzeczy piszecie, ale musze sprostować pare uwag. "Ks. Kamil z parafii Najświetszej Maryi Panny ( przy nowej poczcie) zorganizował klub, w którym uczesticzą dzieci i młodzież."
Pan Jarek Filipowicz już to sprostował. "Od września ruszyła liga piłki nożnej która była rozgrywana przy Strumykowej uczysticzy w niej ponad 60 drużyn w III kategoriach wiekowych." Zgadza się. "www.pieknejmilosci.wpraga.opoka.org.pl" Jak już pan Jarek wspominał strona klubu znajduje się pod adresem www.pks.agape.prv.pl "Jeśli ktos moze pomóc niech skontaktuje sie z ks kamilem Kskamil@o2.pl" na stronie klubowej podane sa następujące adresy e-mail: - klubu: agape2@o2.pl - sekcji piłki nożnej: agapepn@o2.pl "Teraz od marca 22 rozpoczyna sie runda wiosenna niestety mimo starań księdza Kamila Gminny Ośrodek nie udostępni nam boiska". Bardzo dziwne, gdyż byłem w Bosie na Strumykowej i pytałem się kiedy rusza liga Agape i zostałem poinformowany że wszystko już jest przygotowane, czekamy tylko na deklaracje organizatorów o terminie rozpoczęcia rozgrywek. Reasumując: prawdopodobnie gdyby nie interwencja pana księdza liga rozgrywana była by na dotychczasowych zasadach na boiskach na Strumykowej. " Przedstawiciele BOS tłumaczą się remontem czy renowacją" Tymczasem dzisiaj w trakcie "rozgrywek" na "kartoflisku" przy SP344, boiska na Strumykowej stały puste i nic na nich się nie działo. "Dalsza działalność tego Klubu AGAPE pozostaje pod znakiem zapytania" Pan Jarek już to sprostował. |
# Duśka 20.03.2004 19:58 |
|
Myśląc o boisku na Erazma miałam na myśli boisko należące do BOS-u za basenem. Tam nie ma asfaltu. Dlaczego nie można tam grać to dla mnie zagadka. Nie odpowidajcie, że nie można i już. Czy wciąż wszystko jest pod kluczem?. Lepiej było za komuny. Wchodziło sie na boisko i grało, wszystko było nasze. A teraz tylko pieniądze i pieniadze. wychowamy pokolenie garbatych i chorowitych dzieciaków, bo za wszystko każą sobie płacić jakieś głupole zza biurek. Duśka
|
# W-Fista 21.03.2004 14:46 |
|
Duśka: otóż boisko przy BOS na Erazma nie jest pod kluczem dla ligi (zostało ono wskazane przez dyrekcję BOS jako boisko zastępcze zamiast boisk na Strumykowej) niestety krótkowzroczność dyrekcji (lub też celowe działanie) spowodowała iż jest ono w stanie w jakim jest. Problem w rozgrywaniu meczy przy SP344 nie wynika więc z niedostępności boiska ale jego stanu, poziomu bezpieczeństwa i faktu iż jest to tylko jedno boisko zamiast dwóch. Nie wiem czy jest to celowa złośliwość ze strony BOS mająca na celu chronić ich własną (odpłatną) ligę, faktem jednak jest iż w czasie gdy liga organizowana przez agape próbuje rozgrywać mecze (bo grą tego sie nazwać nie da o czym napisze poniżej) boiska na Strumykowej stoją puste.
A dlaczego nie da się nazwać grą bieganiny na, jak to słusznie określili przedmówcy, "kartoflisku" przy BOS na Erazma? z kilwzględów: 1) względy bezpieczeństwa : Wystające na samym środku boiska studzienki nawadniajace (dawno już uszkodzone), na obrzerzach kępki zielska (bo trawą mimo szczerych chęci tego nazwać nie mogę) wystające na dość duża wysokość, piasek na środku płyty zamieniający się podczas nawet najdrobniejszego "kapuśniaczka" w pole do walk błotnych - może to powodować (i powoduje) liczne upadki, przewrócenia, a nawet poważne kontuzje (o kępke trawy nie problem się potknąć nawet na spacerze a co dopiero o wystąjace nawadniacze wielkości głebokiego talerza biegnąc z całych sił za pilłką, na błocie pośliznąć się i skręcić kostkę też można - do tego typu kontuzji już tu dochodziło, całe szczęście że nikt nic nie złamał dotychczas i skończyło się jedynie na paruskręceniach, otarciach i "rozkwaszonych nosach"). |
# W-Fista 21.03.2004 14:46 |
|
Latarnie położone w odległości kilkudziesięciu cm od linii bocznych - sam byłem świadkiem zdarzenia gdy chłopak biegnący za piłką w stronę "autu" nie wychamował i uderzył barkiem o niczym nawet nie osłonięty słup z metalu...
Brak piłkochwytów od strony budynku (kiedyś były) co może się zakończyć trafieniem przechodniów albo zbiciem szyby. 2) względy piłkarskie : Co tu dużo pisać? każdy kto grał w piłkę wie że grając na takim podłożu możliwość kontrolowania piłki jest bardzo mała z uwagi na niemożność przewidzenia w którą stronę się ona odbije od trawy czy błota, pomijam fakt że nikt przy zdrowych zmysłach nie będzie szybko biegał na kępach trawy czy błocku do tego w pobliżu latarni. Jednym słowem : gra tutaj to parodia meczu. Nietsety głownie z tego powodu drużyny się wycofują z ligi. 3) względy organizacyjne : Jest tu _tylko_ jedno boisko, brak możliwości prowadzenia dwóch meczy w tym samym czasie a co za tym idzie konieczność rozgrywania ligi w soboty ponoć przez aż 10 godzin, chłopaki organizatorzy dwoją się i troją ale niestety nie ma ich zbyt wielu i nie każdy może siedzieć 10 h na boisku, kiedy mecze były rozgrywane na Strumykowej organizatorów było w sam raz. Mam nadzieję że organizatorzy robiący kawał dobrej roboty się nie poddadzą oraz że dyrekcja BOS okaże jednak więcej przychylności i przestanie się kierować jedynie rachunkiem ekonomicznym, jakie to postępowanie powoduje że sport dostępny jest tylko dla nielicznych podczas gdy całe rzesze (w lidze ponoć gra około 600 zawodników!!) zmuszone są do spędzania wolnego czasu pod budką z piwem i na klatkach schodowych a stąd do chuligaństwa i patologii niestety jest już blisko. [niestety musiałem z przyczyn technicznych podzielić swój post na 2 częsci] |
LINKI SPONSOROWANE
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.