Forum › Białołęka
Mówi Jurek S.
# oszukany 30.09.2005 15:28 |
|
Jak Pan widzi swoją polityczną przyszłość? Czy zostanie Pan burmistrzem dzielnicy Białołęka?
- Nie jestem zainteresowany taką funkcją. Osoba na tym stanowisku będzie musiała prosić miasto o zgodę na większość podejmowanych decyzji. To niweczy motywację do działania. Przez dwie ostatnie kadencje Białołęka była samodzielna i taki sposób działania jest właściwy dla mojej osobowości. wywiad z 2002r. |
# Szewczyk 30.09.2005 15:49 |
|
Nie ty jeden. Platformo pogoń Smoka.
|
# J-23 30.09.2005 19:05 |
|
A ja stawiam 2 do 1, że będzie kandydował i zostanie burmistrzem.
|
# Zwolennik 30.09.2005 21:36 |
|
Oj ta, bycie burmistrzem ma we krwi.
|
# Uncle Charlie 30.09.2005 23:00 |
|
Oj wy nędzni PISOWCY , wy szarlatany co każdego chcecie tylko każdego gnębić. Jak wchodzę na to forum to aż mnie zbiera na wymioty. Ostatnio głównym tematem jest tylko nr.
1. Stańczyk super hero 2. Gospodarność jest błe 3. Kaznowski i Smoczyński są już martwi 4. Pis is the best ! A wy nędzne istoty rodem z PISu co zrobiłyście dla Warszawy ? Gadać tylko potraficie ,lecz niestety z tego gadania nic poprostu nie wynika. |
# Zwolennik 30.09.2005 23:57 |
|
Drogi Wujku to tak jakby mówił przez Ciebie Smoczyński.
Ja na tym forum staram się nikogo nie opluwać jak czyni to szereg osób róznych opcji, chociaż nie ukrywam pewnej niechęci do niektórych "gwiazd" samorządu białołęckiego. Za rządów Smoczyńskiego i spółki wiele się w tej dzielnicy zmieniło. Ale tez wiele popełniono błędów, a niektóre jak słynny Port królewski trafiły do prokuratury. Ogólnie wiadomo, że JS bardziej uważał się za władcę niż demokratycznie wybranego burmistrza, czas kiedy on był głównym rozdającym już minął. Może czas, aby faktycznie zarząd rodem z PISu zaczął działać i pokazał co potrafi. wtedy można będzie porównać. |
# Ireneusz 01.10.2005 08:23 |
|
Zwolenniku, to że coś trafia do prokuratury, nie jest dowodem przestępstwa. Ja np. mode napisać do admina, zażądać twoich danych i podać cie do prokuratury za obrażanie ludzi. Sądzisz, że prokuratura to podejmie czy umorzy? Czy to, że podam cie to jest dowód twojego przestepstwa.
|
# Uncle Charlie 01.10.2005 17:28 |
|
Drogi Zwolenniku , to jakie błedy zrobila Gospodarność pokaże tylko historia. Prawda jest taka ,że gdyby nie Gospodarność na Białołęce nie było by dróg ,szkół , kanalizacji ,oświetlenia i jeszcze wielu innych inwestycji.
A co zrobił PIS ? Obraz ich działalnośći widzę codziennie na skrzyżowaniu Porajów, Świderska,Picassa. Od ponad 2 tygodni montują tam sygnalizację świetlną i końca tego montażu jeszcze nie widać. Wierzę ,że gdyby tą inwestycją zarządzała Gospodarność to światła byłyby zamontowane w 1 tydzień. Niestety Białołęka samodzielnych decyzji nie może już podejmować. |
# Zwolennik 01.10.2005 21:34 |
|
Ireneuszu fakt, że śledztwo się toczy, i fakt, że nie jest to równoznaczne z popełnieniem przestępstwa. Ale też nie każde zgłoszenie do prokuratury skutkuje prowadzeniem śledztwa ( na marginesie jest to chyba już drugie podejście w tej sprawie, więc są chyba jakieś niejasności ). Co do obrażania innych przeze mnie, to akurat ja już wcześniej nawoływałem do minimum kultury na tym forum, ponadto pozwy o obrazę składa zainteresowany do sądu, a nie jest to ścigane z urzędu (minimum znajomości prawa).
Drogi Wujku już choćby wspomniany PORT Królewski jest takim niewypałem Gospodarności, pamietam, że jeszcze w trakcie istnienia Gminy miały powstać pierwsze inwestycje, a jedynymi posunięciami było przekazanie terenu w ręce tzw Konsorcjum i powołanie swoich ludzi do rady nadzorczej bo już chyba nie do zarządu. Nawet koalicjant - SLD ustami prezesa Półrolniczaka miał zastrzeżenia co do realizacji inwestycji a właściwie jej braku, nieprawdaż? A co do świateł to ile jestem na bieżąco nieodwołano jeszcze z zarządu burmistrza Smoczyńskiego i z-cy do spraw inwestycji Semetkowskiego, a może to oni blokują ten montaż, aby pokazać jak kiepsko pod rządami PISu ??? Ponadto skąd to przeświadczenie, że gdyby nie Gospodarność to Białołęka by się nie rozwijała. W innych ówczesnych gminach warszawskich nie rządziła Gospodarność i nic się nie zawaliło. Natomiast jestem święcie przekonany, że słynna Kobiałka i okolice zawdzięczają Gospodarności wszystko( ale z oczywistych powodów). Myślę, że stąd także to wielkie halo o gimnazjum na Ostródzkiej. |
# Uncle Charlie 01.10.2005 22:10 |
|
To fakt Zwolenniku ,że największą porażką Gospodarności był Port Żerań. Uważam osobiście ,że Gospodarność miała dobre zamiary. Prawda jest taka ,że z taką niepoważną firmą jak JW Construction interesów się nie powinno robić.
Jeśli chodzi o tą Kobiałkę to ja jej tych inwestycji nie żałuje. Przecież to była normalna wieś. Smoczyński zadbał o ten teren , doprowadził go do ładu. To chyba dobrze świadczy o nim. Smoczyński przecież Kobiałki nie ucywilozwał tylko dla siebie ,inni też na tym skorzystali. Zwolenniku pamiętaj też jednak ,że Gospodarność nie tylko inwestowała w Kobiałkę. Jeśli chodzi o ówczesne gminy to w porównaniu z Białołęką wypadały one naprawdę blado. |
# Zwolennik 01.10.2005 23:03 |
|
Zawsze uważałem, że mieszkańcy tzw Smokolandii powinni mu postawić pomnik za zasługi, nie uważam też że im się rozwój wzrost poziomu życia nie należał. Przy okazji wielu zarobiło duże pieniądze korzystając ze wzrostu cen działek po doprowadzeniu mediów, wybudowaniu szkoły, wybudowaniu chodników i jezdni. Ale gdyby nie przerost inwestycji szczególnie w zakresie tempa budownictwa mieszkaniowego, powstawania ogromnych osiedli bez zabezpieczenia stosownej infrastruktury to nie miałby Smoczyński i jego ekipa tylu zajadłych wrogów choćby i na tym forum, którzy narzekają a to na brak dojazdu,a to na brak miejsc w szkołach itd. Gospodarność realizowała inwestycje w tych rejonach które jej radnym zapewniały poparcie przy wyborach nie koniecznie najbardziej potrzebne w danym czasie. Wystarczy dokonać analizy miejsc zamieszkania poszczególnych radnych z Gospodarności z nakładami na inwestycje w ich sąsiedztwie. Tereny inne chociażby miały równie istotne potrzeby musiały poczekać, a szczególnie te które reprezentowali radni ówczesnego AWS. Na forum rady i urzędu inicjatywy tych radnych były blokowane, niby demokratycznie, a na forum publicznym na różnych spotkaniach z mieszkańcami Smoczyński oświadczał, że takich radnych sobie wybrali co o nich nie dbają.
Co do sprawności działania np. ochrona zdrowia. Wyłożono duże pieniądze na przychodnię przy Marywilskiej 44 praktycznie na terenie nie zamieszkanym ze " świetnym dojazdem" autobusem linii 104 a właściwie busikiem z krętą trasą wycieczkową jeżdżący aż 1 x na godzinę (a w szczycie aż co 30min), zlokalizowano tam liczne grono specjalistów i zaplecze diagnostyczne oddalając dostępność dla najliczniejszego grona pacjentów z Tarchomina i Nowodworów. Przychodnia Milenijna 2 chluba Gminy (i ten niedobry Kaczyński rzucający kłody pod nogi) - plany powstały jeszcze w pierwszej kadencji budynek z rozmachem, ogromny. Potem zamiast podjęcia budowy w drugiej kadencji to zbudowano Marywilską. W tzw między czasie zmieniły się realia służby zdrowia (słynna reforma), projekt już wtedy jakby się zdezaktualizował, ale wtedy postanowiono wybudować najnowocześniejszy komisariat w Polsce i wybudowano. Wreszcie pod koniec kadencji rzutem na taśmę ujęto w budżecie przychodnię. Na modernizację planów już nie było czasu, zaczniemy nieskończymy. A niech się nowy prezydent martwi jak skończyć zaawansowaną inwestycję. Przy okazji sprawni zarządcy z Gospodarności nie zauważyli, że działka pod budowę jest w częsci prywatna i nie może być zgody na budowę bez uregulowania prawa własności. Po drodze był przetarg - wygrała firma, która splajtowała w trakcie realizacji inwestycji. Na razie tyle my Dear UNCLE Charlie |
# Uncle Charlie 01.10.2005 23:25 |
|
Oj nie ma co się spierać Zwolenniku kto lepszy ,a kto gorszy. Jedynym wyjściem dla Warszawy jest prezydent menadżer. Prezydent nie myślący tylko o polityce. Prezydent zarządzający kreatywnie miastem jak dużą firmą.
Warszawie poprostu brakuje Billa Gatesa. |
# Zwolennik 01.10.2005 23:56 |
|
Widzę, że nie chcesz się dalej spierać. Może to banał ale nic nie jest tylko czarne ani tylko białe, pozostaje tylko odpowiednia interpretacja.
Co do Billa Gatesa i prezydenta Warszawy czy jakiekolwiek miasta. Ten pierwszy jest właścicielem firmy, którą założył i nie ma tam miejsca na demokrację. Biznesem nie zarządza się patrząc co otoczenie może zyskać, tylko ile może zyskać właściciel. Natomiast na czele miasta powinien stać niewątpliwie ktoś kreatywny, ale przede wszystkim przedkładający interes publiczny nad własnym czy swojej partii, ktoś dla którego dobro i rozwój miasta jest najważniejszy nawet czasami za cenę nieprzychylnych opinii. Ale też musi to być dobry polityk, umiejący zabiegać o poparcie dla swoich decyzji (bo nie od niego wszystko zależy), musi też mieć dobry zespół współpracowników (bo nie w sposób być ekspertem w każdej dziedzinie). I trzeba mieć jakieś sztandarowe osiągnięcia np. nowy most. Np Piskorski doprowadził do budowy mostu Siekierkowskiego w danym momencie trochę na wyrost choć niewątpliwie każdy most w Warszawie jest przydatny, natomiast do dziś nie wiadomo po co wybudowano tunel wzdłuż Wisły chowając tam odcinek Wisłostrady (co niewątpliwie sporo kosztowało), kiedy bardzo brakuje mostu północnego. |
LINKI SPONSOROWANE
Matura przed Tobą? Poznaj sprawdzone
Kursy Maturalne w Warszawie
Znajdź najlepszy kredyt samochodowy online w Finanse.rankomat.pl
Wstąp do księgarni
Najnowsze informacje na TuBiałołęka
Misz@masz
Artykuły sponsorowane
Kup bilet
Znajdź swoje wakacje
Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.