komisja dialogu...
# na zdrowie 03.12.2010 16:53 |
|
Dobra decyzja.Byliśmy ze sobą w stałym kontakcie...osobistym przy róznych okazjach. Matka by się uśmiała.. Istniejemy i działamy cieszy się Bartek
|
# bartekw 03.12.2010 22:18 |
|
Bo istniejemy i działamy. Decyzją Urzędu Miasta. A pseudodecyzja (nie mająca mocy prawnej) lokalnego włodarza to kolejna kompromitacja. Słowem idziemy w ślady A.O.
|
# FISKUS 04.12.2010 10:37 |
|
Wreszcie cwaniaczek Bartuś będzie miał ograniczony dostęp do mamony.Będzie uczciwie rozliczany z publicznych pieniędzy.
|
# spokojny 04.12.2010 11:57 |
|
FISKUSIE
mam nadzieję, że zdajesz sobie sprawę z tego co piszesz? Gdyby AVE miała problemy z prawdziwym fiskusem to już by jej nie było na Białołęce. Myślę, że piszący te słowa jest osobą sfrustrowaną. Być może nie potrafiłeś i nie potrafisz stworzyć organizacji pozarządowej, nie potrafisz lub nie chcesz działać społecznie, nie wiesz nic lub bardzo mało o organizacjach pożytku publicznego. Ale brak wiedzy to nie jest wstyd, wszystkiego można się nauczyć. Gorzej jeśli swoją niewiedzą lub brakiem umiejętności organizacyjnych opluwasz innych. Takie postępowanie w języku ludzi kulturalnych nazywać można cytatem ze skeczu o Jasiu i Majstrze: hamstwo i drobnomięeszczaństwo .... wężykiem Jasiu ...!!! |
# bartekw 04.12.2010 14:39 |
|
Fiskusie, zero logiki w Twojej wypowiedzi. Co ma piernik do wiatraka? Czyżbyś się z A.O. na rozumy pozamieniał?
|
# mis 05.12.2010 22:24 |
|
Fiskus dla organizacji pozarządowej raczej nie jest straszny. Kontrolerzy dotacji to też ludzie, z jakiej instytucji by nie pochodzili. Problemem dla o.p. jest brak świadomości społecznej oraz luki w społeczności obywatelskiej. Co sprowadza się do tego, że zwykły szary człowiek uważa, że nie ponosi odpowiedzialności za drugiego człowieka, a doszukuje się biznesu.
|
# konik polny 06.12.2010 08:41 |
|
Sądzę że Fiskus właściwie widzi problem.Wszystkie wydatki powinny być sprawdzane i to rzetelnie. Ponieważ nie ma takich możliwości w szeregu sytuacjach uwidaczniają się przekręty. Dziś wiele osób już wie że nie każda zlotówka wydawana w formie dotacji jest spożytkowana taniej. Przykłady takie można znależć także w naszej dzielnicy.
|
# lilek 06.12.2010 12:16 |
|
Bartuś rozrabia bo mu ostatek władzy odbierają.
|
# bartekw 06.12.2010 12:47 |
|
Koniku masz zupełną rację, dlatego trzeba dołożyć szczególne staranności podczas wyboru ofert. Możliwości weryfikacji istnieją, jak najbardziej. Analiza kosztorysu oferty w zupełności wystarcza dla określenia "taniości" i rzetelności projektu, o której piszesz.
Lilku, współczuję Twojej wizji świata. |
# lilek 06.12.2010 13:46 |
|
to nie moja to Twoja wizja " zarobic na samorzadzie jak najwiecej"
|
# bartekw 06.12.2010 14:57 |
|
nie wiem, czy jesteś rzeczywiście w temacie, ale oprócz wąskiej grupy znajdującej się w prokuratorskich wykazach (ale to dotyczy przeważnie skorumpowanych polityków i urzędników), na samorządzie (a zwłaszcza na dotacjach dla III sektora) nikt się jeszcze nie dorobił. Z reguły jest tak, że "jak nie dołożysz", to nie zrobisz...
|
# sowa 06.12.2010 17:52 |
|
Jeśli wszędzie dokładasz to chyba pożyczasz po cichu od dobrodzieja.Wybór oferty to jedno a kontrola wykonania zobowiązań ofertowych to drugie. Jak sam wiesz i to dobrze jest tam miód. Wynika to choćby z faktu lawinowo rosnącej ilości oferentów .Chyba że wszyscy tak jak i Ty dokładają.Zatem powiedz skąd masz te lewe ? Byłaby to cenna wskazówka do nowego samorządu.Sądzę że gdybyś zorganizował warsztaty np .pod tytułem : skąd brać by nikomu nie dać a samemu się najeść a przy okazji innych ogłupić to właśnie to powinno być Twoim mottem do Rady Warszawy. Tu Cię widzę...
|
# bartekw 06.12.2010 20:48 |
|
Sowo, mówię o wkładzie własnym. Chodzi o to, że w konkursach zadanie jest wspierane i musisz wykazać własny wkład finansowy (nie rzeczowy!) My w AVE akurat czerpiemy go ze środków przekazanych w ramach 1%, działalności odpłatnej, wpłat uczestników, darowizn od osób indywidualnych i firm. W tym sensie trzeba dołożyć. Kontrola - jak najbardziej! A wzrastająca liczba wniosków świadczy chyba o procesie tworzenia społeczeństwa obywatelskiego. I o dziwo Miasto to dostrzega. W tyle pozostaje niestety Białołęka.
|
# LONGINA 07.12.2010 14:09 |
|
Były radny Bartek jak zawsze odwraca kota ogonem, pisząc frazesy w które ten cwaniaczek sam nie wierzy.Uważa próżniak, że uda mu się kolejny raz oszukać ludzi.Mały przebiegus liczy tylko kasiorę.A FEE PRYWATA...
|
# bartekw 07.12.2010 14:22 |
|
Longina, a jakieś konkrety? Jak na razie piszesz w stylu bełkotliwego A.O. i jego popleczników. Czyżby po nieudanej reelekcji przeniósł swoje biuro na forum Echa? A FEE...
|
# bąbelek 08.12.2010 14:13 |
|
LONGINA
a kiedy to bartek oszukał ludzi? czy kiedykolwiek byłaś/byłeś na imprezie zorganizowanej przez AVE? jeśli nie to buzia w kubełek i bulgotać A FEE ... |
# Janek Troska 08.12.2010 20:57 |
|
Wkład własny to pryszcz do możliwości rozpisania zadania .O tym i Ty wiesz dobrze.Jesli jesteś ,Ty i inni tacy nieskazitelnie biali to powiedz jak to się działo że organizator wypoczynku (z kręgu kościelnego ) kolonie nad morzem zrealizował w centrum Polski .Dożywiania w ramach Lata w mieście także nie każdy umiał rozliczyć. Zapomniał poinformować -czy zastosował numer. Także ja widziałem te zabiegi. Natomiast posiłkowanie się przez Ciebie ciągle A.O. jest nie na miejscu. Dopiekł Ci a Ty nie możesz mu tego zapomnieć. To On wraz z Stachurskim właśnie uporządkował te sprawy.
Natomiast jeśli idzie o KDS to wszyscy chcą by funkcjonowała bez Ciebie i dla wszystkich a nie Twoim interesom.I tu przychylam się do hasła -czas na zmiany. |
# bartekw 09.12.2010 14:46 |
|
Janku, za wszystkie NGO w Polsce, Warszawie, ani nawet na Białołęce jako B.W. ręczyć nie mogę. Zdarzają się różne sytuacje i najróżniejsze osoby popełniają błędy. Ręczyć mogę w 100% za moje Ave i tutaj żadnych nieprawidłowości nie znajdziesz. Co do tych, którzy popełniali błędy - problemu nie ma: jeśli nie potrafili rozliczyć albo działali wbrew zapisom oferty i umowy - urząd ma instrumenty, aby rozwiązać umowę, cofnąć dotacje itd. itp. Nie można przez pryzmat "czarnych owiec" oceniać III sektora, bo wówczas analogicznie musielibyśmy uznać, że zarząd dzielnicy jest nam niepotrzebny, bo Andrzej Opolski okazał się np. kłamcą. Inna rzecz, że DKDS to także forum do tego, aby urzędnicy wspomagali organizacje, uczyły je mechanizmów korzystania ze wsparcia na drodze dotacji - a tego u nas brakuje i powodem takiego stanu nie jest ani moja osoba, ani NGo które tam działają. Wybacz, ale nie dostrzegam własnych profitów działania DKDS. Nie wiem też, kim są "WSZYSCY"? Zresztą udziału w DKDS nikt nie może zabronić i mogę być jej uczestnikiem, bo to są właśnie zasady demokracji. Nie zamierzam z tego prawa rezygnować. A odwoływanie się do Opolskiego jest jak najbardziej zasadne! Gdyby jego oszczercze i kłamliwe działania dotyczyły np. kogokolwiek z radnych PO podniosłaby się niesamowita wrzawa. To, co działo się między mną a p. Opolskim to nie żaden prywatny konflikt. To poważne nadużycie z jego strony władzy i przekroczenie wszelkich norm etycznych. I przykre jest to, że wielu zacierało ręce, że cudzymi rękami pozbywają się niewygodnego partnera,a nie potrafiło publicznie potępić oszczerczych działań byłego wiceburmistrza.
|
# Beata. 09.12.2010 19:25 |
|
Dobrze że Ty Bartku jesteś ciągle czysty jak łza.
|
# bartekw 09.12.2010 21:36 |
|
wiesz, Beato, może to sprawa systematycznej spowiedzi? :)
|
# mis 09.12.2010 21:58 |
|
A najśmiejsze jest to, że kilka lat temu, z drugiej strony nie tak dawno, 6 lat temu. Organizacje pozarządowe pisały projekty krajowe i zagraniczne. A urzędnicy uczyli się instalacji generatorów wniosku. Życzę wszystkim organizacjom pozarządowym realizacji projektów, ogromnych dotacji i usatysfakcjonowanych ludzi do których docierają. Bez względu czego projekty dotyczą: kultury, opieki społecznej, poradnictwa itd.
|
# NN 10.12.2010 12:46 |
|
No i proszę... Ani Opolskiego, ani Włodkowskiego nie ma już w samorządzie; czy to nie dziwne?
|
# bartekw 10.12.2010 13:16 |
|
tyle tylko, że jednego rozliczyli wyborcy, drugi wręcz przeciwnie - otrzymał poparcie, które dawało mandat z każdej partyjnej listy (do rady weszły osoby ze znacznie mniejszą liczbą głosów). Zawiodła Wspólnota, ale to zupełnie odrębny temat. :)
|
# ZOŚKA 10.12.2010 15:43 |
|
Bartusiu,ty karle intelektualny,to ciebie wraz z twoją Wspólnotą wysłali wreszcie wyborcy na zieloną trawkę.Nie możesz nadęty mitomanie pogodzić się z odsunięciem od pełnego koryta.Jestem przekonana,że wreszcie zostaniesz uczciwie rozliczony z publicznych pieniędzy.
|
# mis 10.12.2010 17:22 |
|
Miło, gdy urząd nie umie czegoś rozliczyć, ani pozyskać organizacji pozarządowych, które rozwiązały by lokalne problemy,
Jestem w szoku......... |
# prabnąca spokoju 10.12.2010 17:51 |
|
Jak Kaczyński .Przegrał ale wygrał. Mam dość bełkotu Włodkowskiego. Na forum chyba 70 % to jego wypowiedzi.Ciągle najmądrzejszy i kryształ.Może trzeba poprosić go by zajął się czymś innym dla naszego dobra. My będziemy się droczyć uwzględniając swoje słabości i życzliwość.Może najlepsze wyjście to nie brać udziału w jego niby polemikach.
|
# Dariusz Jerzak 10.12.2010 19:32 |
|
jeśli "prabniesz spokoju" to z pewnością najlepiej nie wchodzić na forum...
Jeszcze lepiej pojechać, gdzieś do zaśnieżonej chaty bez dostępu do internetu, telefonu i telewizora. Popatrzeć sobie na płonący ogień w kominku... Życzę Ci tego z całego serca. To miód dla Twego spokoju. Jeśli jednak wchodzisz na forum to znaczy, że wręcz odwrotnie -nie szukasz spokoju- ostatecznie nie jest to obowiązkowe. Mam wrażenie, że jedna osoba pod różnymi nickami próbuje pokazać jaki to Bartek Włodkowski jest fe i be! Niech się tu podpisze choć jedna osoba, którą oszukał? |
# wyjadacz 10.12.2010 23:39 |
|
No i proszę... Ani Opolskiego, ani Włodkowskiego nie ma już w samorządzie; czy to nie dziwne?
Do NN, nie to bardzo polskie - lubimy sielanki, spokój. Wiec odrzucamy tych co są w jakims konflikcie... to tez oznacza przyzwolenie na miernokracje. Jak widze niektóre buzie (zwlaszcza te nowe, nieskalane....) to skłonny jestem zatęsknic i za Opolskim, i za Włodkowskim. |
# bartekw 11.12.2010 14:35 |
|
Zośka - z diety??? Oj, futra wyjdą na jaw... Może mole wpuszczę do szafy???
Spragniona - Ja nie przegrałem, ale wygrałem tylko WYGRAŁEM, CHOCIAŻ PRZEGRAŁEM. Subtelna różnica! |
# spokojny 11.12.2010 15:53 |
|
Bartek
Nie zważaj na tych co ci zazdroszczą Jak to kiedyś za komuny w kabarecie powiedział Rewiński: "To są biedni ludzie" (i bynajmniej nie chodzi tu o pieniądze bo tych być może mają jak lodu) Ci ludzie nie wiedzą co znaczy satysfakcja nie finansowa!!! |
# zbig 13.12.2010 09:52 |
|
Włodkowskiemu trudno znieść przegraną wiec w desperacji pisze na forum
|
# bartekw 13.12.2010 10:47 |
|
Oj Zbigu, przecież tłumaczyłem, że Wygrałem, chociaż przegrałem :) Na forum pisałem "od zawsze" i nie zamierzam z tego rezygnować. A co do mojej kondycji psychofizycznej - bądź spokojny. Owa "przegrana" o której piszesz nawet jest mi na rękę :)
|
# mis 13.12.2010 11:25 |
|
Przegrana często wzmacnia i buduje nową jakość
|
# no i proszę 13.12.2010 13:27 |
|
jaki na forum zrobił się dialog społeczny
gdyby tak uczestnicy tego dialogu włączyli się w działania komisji to z burzy mózgów (wyłaczając oczywiste głupoty i pisane tu bzdury o bartku) można by coś pożytecznego zrobić dla mieszkańcó Białołęki. |
LINKI SPONSOROWANE