REKLAMA

Forum › Wawer

REKLAMA

# Karo

21.11.2017 09:21

I będzie tak jak na Zwoleńskiej, że wszyscy i tak jadą środkiem. Nawet policja omija te progi.

# Kasia987

21.11.2017 09:34

Takich progów brakuje na Rydygiera i Kaliny Jędrusik.

# Aanka

21.11.2017 11:14

No brawo, kolejny raz progi, które ZWIĘKSZAJĄ NIEBEZPIECZEŃSTWO, a nie zmniejszają, bo wszyscy omijają je jadąc środkiem jezdni.
Co za imbecyl wymyślił w ogóle taki model progów zwalniających! Ja wiem, że to niby po to, żeby autobusy mogły swobodnie przejeżdżać. Ale co za sens w instalowaniu "urządzeń", które przynoszą efekt odwrotny od zamierzonego, czyli - jak już napisałam - obniżają poziom bezpieczeństwa na drodze zamiast go zwiększać. Czy ktoś się w końcu puknie w głowę i wycofa z użytku taki rodzaj progów?

REKLAMA

 Do rzeczy

21.11.2017 14:37

#Aanka napisał(a) 21.11.2017 11:14
No brawo, kolejny raz progi, które ZWIĘKSZAJĄ NIEBEZPIECZEŃSTWO, a nie zmniejszają, bo wszyscy omijają je jadąc środkiem jezdni.
Co za imbecyl wymyślił w ogóle taki model progów zwalniających! Ja wiem, że to niby po to, żeby autobusy mogły swobodnie przejeżdżać. Ale co za sens w instalowaniu "urządzeń", które przynoszą efekt odwrotny od zamierzonego, czyli - jak już napisałam - obniżają poziom bezpieczeństwa na drodze zamiast go zwiększać. Czy ktoś się w końcu puknie w głowę i wycofa z użytku taki rodzaj progów?
Sama się póknij w głowę. Gdzie Ci się tak spieszy?! Do pobliskiej szkoły, sklepu, urzędu, lekarza? To z prędkością 30 km/h zdążysz. I nikomu większej krzywdy nie zrobisz. A jeśli jedziesz do pracy w centrum, to korzystaj z komunikacji zbiorowej.

# Mariton

21.11.2017 14:55

Trzeba nie szanować samego siebie żeby jeździć komunikacją mogąc samochodem.

 Do rzeczy

21.11.2017 15:25

#Mariton napisał(a) 21.11.2017 14:55
Trzeba nie szanować samego siebie żeby jeździć komunikacją mogąc samochodem.
ok, miłośniku samochodu, to proszę bardzo - po progach i 30 km/h, aż Ci się to znudzi.

REKLAMA

# Faleniczanin

21.11.2017 16:44

Wybory zblizaja sie stad buduje sie cos co mieszkancy na pewno zauwaza a przy okazji docenia pomysly radnych. Kiedys takim pomyslem bylo oslupkowanie miasta. To czy to cos da? Kto szybko jezdzi i tak bedzie jezdzil.

# Elo_ziom

21.11.2017 19:05

Osoba która to wymyśliła powinna zostać podana do sądu za budowanie infrastruktury która celową niszczy własność prywatną jaką jest samochód oraz celowo naraża użytkownika na zwiększenie wydatków na paliwo

# Zwolnij

22.11.2017 08:50

W baniach to się pomieszało niektórym kierowcom, którzy poza swoim czubkiem nosa świata nie widzą. "Tu jest Polska, tu się pędzi!" - z takim hasłem przewodnim wyruszają na jezdnię, uzbrojeni w śmiercionośne pojazdy.

REKLAMA

# Ryba

22.11.2017 09:40

Jeżeli komuś nie odpowiada komunikacja zbiorowa i woli jeździć do pracy samochodem, jeżeli dla kogoś większym priorytetem jest wożenie czterech liter w swoim samochodzie niż w miarę czysta i spokojna okolica, to niech sobie kupi mieszkanie przy jednej najgłówniejszych arterii w Warszawie. Jeszcze na tym zarobi. A jeśli jest zamożny, to w okolicy swojej pracy.

# ArtMot75

22.11.2017 09:44

Lepszym rozwiązaniem jest stacjonarny fotoradar, tylko nie 30 km/h
bo to absurd na drodze przez las. Wielu scigantow by to uspokoiło , a tak będą pruli środkiem.
Sygnalizacja na Zeganskiej niepotrzebna, konieczny fotoradar pomiędzy
Bursztynowa a Pozaryskigo. Tutaj poza godzinami szczytu/korki/ prawdziwe wyścigi .

# Z Wawra

22.11.2017 18:39

Sąsiedzi sąsiadom zgotowali ten los. To ja jeszcze zapytam, co się stało z poszeżeniem Bursztynowej, którą dzięki uzgodnienim z siostrami zakonu NMP miano zrealizować oraz gdzie te światła na skrzyżowaniu Bursztynowej z Żegańską , czy już Al. Dzieci PL?

REKLAMA

# Ryba

23.11.2017 10:12

#Z Wawra napisał(a) 22.11.2017 18:39
Sąsiedzi sąsiadom zgotowali ten los.

Ty to się widać akurat bardzo przejmujesz sąsiadami. Akurat Cię obchodzi, że smrodzisz i hałasujesz im pod oknami, i że stwarzasz niebezpieczeństwo pędząc tą ulicą.

# coffee

24.11.2017 10:06

Do rzeczy napisał 21.11.2017 14:37
Sama się póknij w głowę. Gdzie Ci się tak spieszy?! Do pobliskiej szkoły, sklepu, urzędu, lekarza? To z prędkością 30 km/h zdążysz. I nikomu większej krzywdy nie zrobisz. A jeśli jedziesz do pracy w centrum, to korzystaj z komunikacji zbiorowej.
Jeśli ktoś ma się puknąć w głowę to najprędzej Ty. Gdzie ona napisała, że ona tak omija progi. Napisała tylko to co widzi. I ma rację.
A wszelkie progi są idiotyzmem samym w sobie wypromowanym przez ludzi nie rozumiejących istoty problemu. Próg to "karanie" uczciwych kierowców za wykroczenia innych. Powoduje też nienormatywnie nadmierne zużywanie części samochodu. Natomiast faktycznych zagrożeń nadal nie eliminuje. Nieogarnięte damulki w pseudoterenówkach i przedstawiciele handlowi w pojazdach służbowych przefruwają nad nimi z prędkością światła. Mieszkańcy z okolicznych domów będą teraz mieli więcej pyłów PM10 w powietrzu ze zużytych okładzin hamulcowych i ogumienia.
Jako ciekawostka: Po wypadku z potrąceniem dziecka na pasach przy ul. Umińskiego szanowny minister Mariusz Błaszczak chcąc zabłysnąć medialnie nakazał montaż progów wyspowych. 6 dni później na moich oczach motocyklistka ominęła progi i przejechała między pieszymi (matka z wózkiem + 2 matki z dziećmi) zatrzymując się dopiero 2 metry za przejściem dla pieszych.
Gdzie tu bezpieczeństwo ?

# Ryba

24.11.2017 12:36

"Próg to "karanie" uczciwych kierowców za wykroczenia innych. Powoduje też nienormatywnie nadmierne zużywanie części samochodu. Natomiast faktycznych zagrożeń nadal nie eliminuje. Nieogarnięte damulki w pseudoterenówkach i przedstawiciele handlowi w pojazdach służbowych przefruwają nad nimi z prędkością światła. Mieszkańcy z okolicznych domów będą teraz mieli więcej pyłów PM10 w powietrzu ze zużytych okładzin hamulcowych i ogumienia".
Jeżeli rzeczywiście jesteś taki uczciwy i zależy ci na obniżeniu PM10 w powietrzu, to zostaw swoją furę w domu i nie dojeżdżaj nią do pracy. Nie będziesz wówczas ani smrodził, ani chałasował. A jak się czasami przejedziesz samochodem po okolicy, to zobaczysz, że jest fajniej a progi wcale tak nie przeszkadzają. Ale to wszystko ściema. Taki "uczciwy" jak Ty, to oczywiście najlepiej by widział tam 3 pasmową arterię z dopuszczalną prędokością 90 km/h, bo przy takiej jednostkowa emisja PM10 jest najmniejsza. Tylko że wówczas farbowany mądralo byłoby na tej ulicy wiele więcej samochodów, w efekcie emisja PM 10 byłaby też wielokrotnie większa, nie mówiąc już o hałasie..
Ps. Dobra rada: Przejeżdżaj progi z dozowloną prędkością, zaczynając zwalniaż z chwilą, gdy jeszcze dojeżdżasz do znaku z ograniczeniem prędkości, a nie będziesz miał żadnego "ponadnormatywnego zużycia samochodu". W tym wypadku na tym polega uczciwość i mądrość, a nie na bezsensownym mieszaniu polityki do każdej sprawy.

REKLAMA

# Ryba

24.11.2017 12:39

"Próg to "karanie" uczciwych kierowców za wykroczenia innych. Powoduje też nienormatywnie nadmierne zużywanie części samochodu. Natomiast faktycznych zagrożeń nadal nie eliminuje. Nieogarnięte damulki w pseudoterenówkach i przedstawiciele handlowi w pojazdach służbowych przefruwają nad nimi z prędkością światła. Mieszkańcy z okolicznych domów będą teraz mieli więcej pyłów PM10 w powietrzu ze zużytych okładzin hamulcowych i ogumienia".
Jeżeli rzeczywiście jesteś taki uczciwy i zależy ci na obniżeniu PM10 w powietrzu, to zostaw swoją furę w domu i nie dojeżdżaj nią do pracy. Nie będziesz wówczas ani smrodził, ani hałasował. A jak się czasami przejedziesz samochodem po okolicy, to zobaczysz, że jest fajniej a progi wcale tak nie przeszkadzają. Ale to wszystko ściema. Taki "uczciwy" jak Ty, to oczywiście najlepiej by widział tam 3 pasmową arterię z dopuszczalną prędokością 90 km/h, bo przy takiej jednostkowa emisja PM10 jest najmniejsza. Tylko że wówczas farbowany mądralo byłoby na tej ulicy wiele więcej samochodów, w efekcie emisja PM 10 byłaby też wielokrotnie większa, nie mówiąc już o hałasie..
Ps. Dobra rada: Przejeżdżaj progi z dozowloną prędkością, zaczynając zwalniaż z chwilą, gdy jeszcze dojeżdżasz do znaku z ograniczeniem prędkości, a nie będziesz miał żadnego "ponadnormatywnego zużycia samochodu". W tym wypadku na tym polega uczciwość i mądrość, a nie na bezsensownym mieszaniu polityki do każdej sprawy

# Orto Graf

24.11.2017 13:46

#Ryba - Hałasuje się przez samo "h". Rybciu, do szkoły (podstawowej) wrrróć!!!

# Ryba

24.11.2017 14:08

#Orto Graf napisał(a) 24.11.2017 13:46
#Ryba - Hałasuje się przez samo "h". Rybciu, do szkoły (podstawowej) wrrróć!!!
Przecież jest korekta w następnym wpisie, skoro taki spostrzegawczy jesteś. Głupia pomyłka się tobie nigdy nie zdarzyła. Nie wierzę, najwyraźniej złapałeś okazję, żeby leczyć kompleksy. Masz coś merytorycznego do powiedzenia, czy już się wyeksploatowałeś?

REKLAMA

 Do rzeczy

24.11.2017 16:03

#Ryba napisał(a) 24.11.2017 12:39
"Próg to "karanie" uczciwych kierowców za wykroczenia innych. Powoduje też nienormatywnie nadmierne zużywanie części samochodu. Natomiast faktycznych zagrożeń nadal nie eliminuje. Nieogarnięte damulki w pseudoterenówkach i przedstawiciele handlowi w pojazdach służbowych przefruwają nad nimi z prędkością światła. Mieszkańcy z okolicznych domów będą teraz mieli więcej pyłów PM10 w powietrzu ze zużytych okładzin hamulcowych i ogumienia".
Jeżeli rzeczywiście jesteś taki uczciwy i zależy ci na obniżeniu PM10 w powietrzu, to zostaw swoją furę w domu i nie dojeżdżaj nią do pracy. Nie będziesz wówczas ani smrodził, ani hałasował. A jak się czasami przejedziesz samochodem po okolicy, to zobaczysz, że jest fajniej a progi wcale tak nie przeszkadzają. Ale to wszystko ściema. Taki "uczciwy" jak Ty, to oczywiście najlepiej by widział tam 3 pasmową arterię z dopuszczalną prędokością 90 km/h, bo przy takiej jednostkowa emisja PM10 jest najmniejsza. Tylko że wówczas farbowany mądralo byłoby na tej ulicy wiele więcej samochodów, w efekcie emisja PM 10 byłaby też wielokrotnie większa, nie mówiąc już o hałasie..
Ps. Dobra rada: Przejeżdżaj progi z dozowloną prędkością, zaczynając zwalniaż z chwilą, gdy jeszcze dojeżdżasz do znaku z ograniczeniem prędkości, a nie będziesz miał żadnego "ponadnormatywnego zużycia samochodu". W tym wypadku na tym polega uczciwość i mądrość, a nie na bezsensownym mieszaniu polityki do każdej sprawy
W pełni do rzeczy :)

# Orto Graf

26.11.2017 13:14

Ha ha! (przez samo "h")...

# Jaja

26.11.2017 22:46

#Orto Graf napisał(a) 26.11.2017 13:14
Ha ha! (przez samo "h")...
Ha ha! Głąb radochę ma

REKLAMA

# Orto Graf

27.11.2017 05:28

Oczywiście. Ale pod warunkiem, że jest to radocha przez "ch"...

# Insurgent

27.11.2017 10:13

A może zamiast tych progów, zamontujemy płotki wzdłuż dróg: piesi nie będą wpadać po samochody w miejscach gdzie kierowcy się tego nie spodziewają, będzie można jeździć szybciej i bezpieczniej.

# Jaja

27.11.2017 10:46

#Insurgent napisał(a) 27.11.2017 10:13
A może zamiast tych progów, zamontujemy płotki wzdłuż dróg: piesi nie będą wpadać po samochody w miejscach gdzie kierowcy się tego nie spodziewają, będzie można jeździć szybciej i bezpieczniej.
Dobrze jest czasem spróbować znaleźć rozwiązanie zupełnie inne. To plus tego pomysłu :). Ale ja go nie kupuję. Nie bardzo widzę te opłotowane miasta...No i nie bardzo byś się mógł rozpędzić bo tak czy tak, przejścia dla pieszych muszą być...

# Jaja

27.11.2017 10:49

#Orto Graf napisał(a) 27.11.2017 05:28
Oczywiście. Ale pod warunkiem, że jest to radocha przez "ch"...
W takim razie dla twojej satysfakcji warto powtórzyć. Ha, ha! Głąb radochę ma. Smacznego

# coffee

27.11.2017 11:23

#Ryba napisał(a) 24.11.2017 12:36
"Próg to "karanie" uczciwych kierowców za wykroczenia innych. Powoduje też nienormatywnie nadmierne zużywanie części samochodu. Natomiast faktycznych zagrożeń nadal nie eliminuje. Nieogarnięte damulki w pseudoterenówkach i przedstawiciele handlowi w pojazdach służbowych przefruwają nad nimi z prędkością światła. Mieszkańcy z okolicznych domów będą teraz mieli więcej pyłów PM10 w powietrzu ze zużytych okładzin hamulcowych i ogumienia".
Jeżeli rzeczywiście jesteś taki uczciwy i zależy ci na obniżeniu PM10 w powietrzu, to zostaw swoją furę w domu i nie dojeżdżaj nią do pracy. Nie będziesz wówczas ani smrodził, ani chałasował. A jak się czasami przejedziesz samochodem po okolicy, to zobaczysz, że jest fajniej a progi wcale tak nie przeszkadzają. Ale to wszystko ściema. Taki "uczciwy" jak Ty, to oczywiście najlepiej by widział tam 3 pasmową arterię z dopuszczalną prędokością 90 km/h, bo przy takiej jednostkowa emisja PM10 jest najmniejsza. Tylko że wówczas farbowany mądralo byłoby na tej ulicy wiele więcej samochodów, w efekcie emisja PM 10 byłaby też wielokrotnie większa, nie mówiąc już o hałasie..
Ps. Dobra rada: Przejeżdżaj progi z dozowloną prędkością, zaczynając zwalniaż z chwilą, gdy jeszcze dojeżdżasz do znaku z ograniczeniem prędkości, a nie będziesz miał żadnego "ponadnormatywnego zużycia samochodu". W tym wypadku na tym polega uczciwość i mądrość, a nie na bezsensownym mieszaniu polityki do każdej sprawy.
Widzę że nie bardzo masz pojęcie o czym piszesz. Ale to typowe dla takich jak Ty.
Otóż jeżdżę bo muszę, a nie bo chcę. Taką mam pracę. Chciałbyś mieć pieczywko, mleczko i jajeczka w sklepie pod domem, albo naprawioną lodówkę czy pralkę ? To uszanuj to że przyjeżdżam do ciebie z towarem lub narzędziami inie będę tego robił autobusem, bo raz że się nie da, a dwa że mój czas kosztuje i doliczę Ci to do towaru lub usługi.
Dalszy ciąg twojej wypowiedzi to już stek bzdur, do którego ciężko się odnieść. Nie znasz PODSTAWOWYCH zasad fizyki i mechaniki, a chcesz dyskutować o ponadnormatywnym zużyciu pojazdów. Winszuję.
A to co piszesz o trzypasmowej jezdni to są już jakieś twoje demony, o których nie pisałem i naprawdę nie mam pojęcia co u Ciebie powoduje nocne moczenie. I nawet nie chcę wiedzieć. Mentalność masz chłopa na zagrodzie więc nawet ciężko Ci coś wytłumaczyć bo wiesz lepiej.
P.S. Do "przejeżdżania się po okolicy" to mam rower, a nie samochód. Mieszkam przy bardzo ruchliwej ulicy bez progów i chwalę sobie ich brak. Da się żyć normalnie i nie trzeba wszystkim wokół usrywać życia.
Polecam zapoznanie się z pojęciem ŻYCIE W SPOŁECZEŃSTWIE.

# Ryba

27.11.2017 15:20

Widzę że nie bardzo masz pojęcie o czym piszesz. Ale to typowe dla takich jak Ty.
Otóż jeżdżę bo muszę, a nie bo chcę. Taką mam pracę. Chciałbyś mieć pieczywko, mleczko i jajeczka w sklepie pod domem, albo naprawioną lodówkę czy pralkę ? To uszanuj to że przyjeżdżam do ciebie z towarem lub narzędziami inie będę tego robił autobusem, bo raz że się nie da, a dwa że mój czas kosztuje i doliczę Ci to do towaru lub usługi.
Dalszy ciąg twojej wypowiedzi to już stek bzdur, do którego ciężko się odnieść. Nie znasz PODSTAWOWYCH zasad fizyki i mechaniki, a chcesz dyskutować o ponadnormatywnym zużyciu pojazdów. Winszuję.
A to co piszesz o trzypasmowej jezdni to są już jakieś twoje demony, o których nie pisałem i naprawdę nie mam pojęcia co u Ciebie powoduje nocne moczenie. I nawet nie chcę wiedzieć. Mentalność masz chłopa na zagrodzie więc nawet ciężko Ci coś wytłumaczyć bo wiesz lepiej.
P.S. Do "przejeżdżania się po okolicy" to mam rower, a nie samochód. Mieszkam przy bardzo ruchliwej ulicy bez progów i chwalę sobie ich brak. Da się żyć normalnie i nie trzeba wszystkim wokół usrywać życia.
Polecam zapoznanie się z pojęciem ŻYCIE W SPOŁECZEŃSTWIE.
No cóż CHAMIE. Całe szczęście, że w dużej mierze na co dzień, nie żyję w Twoim społeczeństwie. A Ci, co mi naprawiają cokolwiek, to mam farta, super fajni goście, jak do tej pory. Mam nadzieję, że na takiego BUCA, jak Ty, nie trafię nigdy. Więcej nie poświęcę Ci jednej litery. Pa.

# Ryba

27.11.2017 15:22

"Widzę że nie bardzo masz pojęcie o czym piszesz. Ale to typowe dla takich jak Ty.
Otóż jeżdżę bo muszę, a nie bo chcę. Taką mam pracę. Chciałbyś mieć pieczywko, mleczko i jajeczka w sklepie pod domem, albo naprawioną lodówkę czy pralkę ? To uszanuj to że przyjeżdżam do ciebie z towarem lub narzędziami inie będę tego robił autobusem, bo raz że się nie da, a dwa że mój czas kosztuje i doliczę Ci to do towaru lub usługi.
Dalszy ciąg twojej wypowiedzi to już stek bzdur, do którego ciężko się odnieść. Nie znasz PODSTAWOWYCH zasad fizyki i mechaniki, a chcesz dyskutować o ponadnormatywnym zużyciu pojazdów. Winszuję.
A to co piszesz o trzypasmowej jezdni to są już jakieś twoje demony, o których nie pisałem i naprawdę nie mam pojęcia co u Ciebie powoduje nocne moczenie. I nawet nie chcę wiedzieć. Mentalność masz chłopa na zagrodzie więc nawet ciężko Ci coś wytłumaczyć bo wiesz lepiej.
P.S. Do "przejeżdżania się po okolicy" to mam rower, a nie samochód. Mieszkam przy bardzo ruchliwej ulicy bez progów i chwalę sobie ich brak. Da się żyć normalnie i nie trzeba wszystkim wokół usrywać życia.
Polecam zapoznanie się z pojęciem ŻYCIE W SPOŁECZEŃSTWIE."
No cóż CHAMIE. Całe szczęście, że w dużej mierze na co dzień, nie żyję w Twoim społeczeństwie. A Ci, co mi naprawiają cokolwiek, to mam farta, super fajni goście, jak do tej pory. Mam nadzieję, że na takiego BUCA, jak Ty, nie trafię nigdy. Więcej nie poświęcę Ci jednej litery. Pa.

# Aanka

29.11.2017 11:50

#Do rzeczy - czytaj Ty ze zrozumieniem, co?
Czy ja piszę COKOLWIEK o prędkości albo że mi się spieszy? Nie ma o tym ani słowa. Piszę TYLKO o niebezpieczeństwie, jakie przynoszą progi, które ludzie omijają środkiem. Ja w ogóle nie mam samochodu i wszędzie jeżdżę komunikacją miejską, tylko widzę co się dzieje jak idę tamtędy pieszo. Praktycznie wszyscy kierowcy omijają te idiotyczne progi wyspowe środkiem jezdni.
I jeszcze jedno: ja nie jestem przeciwna spowalnianiu ruchu tam gdzie jest to potrzebne, tylko jestem przeciwna progom wyspowym, które zwiększają ryzyko wypadku. Są inne sposoby, bezpieczniejsze.

# łysy

30.11.2017 21:17

IDIOTYZM ! jest jakiś określony kąt najazdu na taki próg i ktoś powinien beknąć bo na pewno nie da się przejechać 30 km/h po tym progu bez większego uderzenia. Dość z dziadostwem ! Rozumiem mieszkańców, ale to co zrobili powoduje odwrotny efekt bezpieczeństwa. Czemu nie można zrobić progów po których można przejechać te 30km/h. Przy obecnych ludzie hamują prawie do zera. Bezpieczeństwo jak najbardziej ale z głową! Jak się jeździ po Europie to aż przyjemnie jest wjechać na taki próg a u nas szkoda gadać. Pozdrawiam serdecznie i precz z głupotą i dziadostwem !

# Dop rzeczy

01.12.2017 11:20

#Aanka napisał(a) 29.11.2017 11:50
#Do rzeczy - czytaj Ty ze zrozumieniem, co?
Czy ja piszę COKOLWIEK o prędkości albo że mi się spieszy? Nie ma o tym ani słowa. Piszę TYLKO o niebezpieczeństwie, jakie przynoszą progi, które ludzie omijają środkiem. Ja w ogóle nie mam samochodu i wszędzie jeżdżę komunikacją miejską, tylko widzę co się dzieje jak idę tamtędy pieszo. Praktycznie wszyscy kierowcy omijają te idiotyczne progi wyspowe środkiem jezdni.
I jeszcze jedno: ja nie jestem przeciwna spowalnianiu ruchu tam gdzie jest to potrzebne, tylko jestem przeciwna progom wyspowym, które zwiększają ryzyko wypadku. Są inne sposoby, bezpieczniejsze.
I co? Jak już omijają środkiem, to pędzą 60-80 km/h, czy jednak wolniej jadą? Prócz tego, ty nie jeździsz samochodem i ci przeszkadzają, a ja jeżdżę i mi nie przeszkadzają. Trochę dziwne.

# coffee

04.12.2017 12:56

#Ryba napisał(a) 27.11.2017 15:20
Widzę że nie bardzo masz pojęcie o czym piszesz. Ale to typowe dla takich jak Ty.
Otóż jeżdżę bo muszę, a nie bo chcę. Taką mam pracę. Chciałbyś mieć pieczywko, mleczko i jajeczka w sklepie pod domem, albo naprawioną lodówkę czy pralkę ? To uszanuj to że przyjeżdżam do ciebie z towarem lub narzędziami inie będę tego robił autobusem, bo raz że się nie da, a dwa że mój czas kosztuje i doliczę Ci to do towaru lub usługi.
Dalszy ciąg twojej wypowiedzi to już stek bzdur, do którego ciężko się odnieść. Nie znasz PODSTAWOWYCH zasad fizyki i mechaniki, a chcesz dyskutować o ponadnormatywnym zużyciu pojazdów. Winszuję.
A to co piszesz o trzypasmowej jezdni to są już jakieś twoje demony, o których nie pisałem i naprawdę nie mam pojęcia co u Ciebie powoduje nocne moczenie. I nawet nie chcę wiedzieć. Mentalność masz chłopa na zagrodzie więc nawet ciężko Ci coś wytłumaczyć bo wiesz lepiej.
P.S. Do "przejeżdżania się po okolicy" to mam rower, a nie samochód. Mieszkam przy bardzo ruchliwej ulicy bez progów i chwalę sobie ich brak. Da się żyć normalnie i nie trzeba wszystkim wokół usrywać życia.
Polecam zapoznanie się z pojęciem ŻYCIE W SPOŁECZEŃSTWIE.
No cóż CHAMIE. Całe szczęście, że w dużej mierze na co dzień, nie żyję w Twoim społeczeństwie. A Ci, co mi naprawiają cokolwiek, to mam farta, super fajni goście, jak do tej pory. Mam nadzieję, że na takiego BUCA, jak Ty, nie trafię nigdy. Więcej nie poświęcę Ci jednej litery. Pa.
Wróć na swoją wieś, a nie będziesz Warszawę uzdrawiał. Słoma z butów...

 Do rzeczy

07.12.2017 11:06

coffe, napisał(a) Ci, żeś CHAM i BUC. Czego Ci jeszcze potrzeba?
Dodaj komentarz:
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać pogrubienie i wpisz [b]. Na końcu pogrubienia wpisz [/b].
Przykład: [b]pogrubienie[/b].
Ustaw kursor w miejscu, gdzie ma się zaczynać kursywa i wpisz [i]. Na końcu kursywy wpisz [/i].
Przykład: [i]kursywa[/i].
Kliknij na ikonkę, która chcesz wstawić w treści w miejscu kursora:
nick (podpis):

 

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Najnowsze informacje na TuWawer

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

City Break
City Break

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Kambukka Olympus
Kambukka Lagoon

REKLAMA