# WWA 21.04.2016 12:45 |
|
I bardzo dobrze! Dodam tylko że tzw "mamusia" które siedzą w domu całymi dniami upodobały sobie wybierać na "spacery" autobusami wtedy kiedy normalni ludzie wracają z pracy czyli w okolicach godziny 16-17 i tarasują tymi landarami przejścia. Jedna osoba z wózkiem zajmuje tyle miejsca co 5 osób. Wniosek prosty- jeździjcie sobie poza godzinami szczytu.
|
# tadeo.. 21.04.2016 13:01 |
|
takie rzeczy tylko na zielonyum targówku... hahaha
|
# Ojciec Wirgiliusz 21.04.2016 13:02 |
|
#WWA
Nie jestem co prawda "mamusią, która siedzi w domu całymi dniami", a ojcem, który jeździ do pracy, a po drodze odstawia 1 dziecko do przedszkola, a drugie do żłobka, ale muszę stanowczo zareagować na Twój idiotyczny i nasycony negatywnymi emocjami wpis. 1) Te "mamusie" (nie wiem czemu cudzysłów - sugerujesz, że nie są matkami?) mają wizyty u lekarzy oraz inne sprawy do załatwienia do mieście często o konkretnych porach. Nie zostawią dziecka samego w domu - bo z kim, skoro najczęściej mąż w pracy? Często też - wiem to z własnego doświadczenia - godzinę wyjścia determinuje rytm drzemki / karmienia dziecka. Czy fakt posiadania dziecka oznacza przymus siedzenia w domu lub jeżdżenia w godzinach, które #WWA łaskawie wyznaczy/ 2) Ja obserwuję inne zjawisko - to nie matki (a przynajmniej nie większość z nich) tarasują wejścia do pojazdów, ale to inni pasażerowie nie usuwają się z miejsca przeznaczonego na wózek (oznaczonego piktogramem). Matka z wózkiem ma takie same prawa do przejazdu jak każdy inny. Wózek zajmuje miejsce dla 5 osób? No i co? Na plecach go nosić, na dachu przewozić czy też niemowlaka nosić wszędzie na rękach? Na szczęście nie masz decydującego głosu w kwestii kiedy i komu wolno jeździć. A takiego kierowcy zwyczajnie bym nie posłuchał. Jego przepisy wewnętrzne mnie nie interesują. Mnie - jako pasażera - dotyczą ogólnodostępne przepisy w postaci Regulaminu przewozów. |
# corr 21.04.2016 13:03 |
|
te WWA jesteś tyle "normalny" co ograniczony...
|
# Zipa.Dumna 21.04.2016 13:29 |
|
Nie rozumiem. MZA ma swój własny, tajny regulamin, do którego muszą stososować się pasażerowie, mimo że nie jest nigdzie wywieszony? A jakie w końcu jest oficjalne stanowisko ZTM? Kierowca powinien kierować się zapisami tego regulaminu, czy zdrowym rozsądkiem? Bo jak widać to nie jest to samo.
|
# mama 21.04.2016 13:41 |
|
#WWA
Ja jestem mama z bialoleki pracuje zupelnie w innej dzielnicy. Dziecko chodzi do przedszkola blisko domu... ALE.... czasami wypada nam wizyta u lekarza w centrum i niestety musimy wrocic do domu wraz z ludzmi wracajacymi m.in z pracy ... nam tez to sie nie usmiecha bo ani dla mnie ani dla dziecka nie jest to przyjemna jazda i napewno nie zmiszeni do jazdy autobusem 527 w godzinach'szczytu' bysmy nie wracali do domu. Wiec zastanow sie czlowieku zanim cos napiszesz! majac w przyszłości dzieci zobaczysz ze pewne rzeczy to nie kwestia upodobań a konieczności! |
# mala9997 21.04.2016 13:48 |
|
to nie jest jedyny autobus obsługujący przystanki o których jest mowa w artykule.. po prostu się przyzwyczaili i nadal ten autobus jest uważany za najważniejszy...
|
# Lew II 21.04.2016 14:01 |
|
będzie najważniejszy, bo E9 czy E7 kursują tylko wybranych godzinach w jednym kierunku, więc nie ma co się dziwić
|
# Misiek 21.04.2016 14:02 |
|
Jestem kierowcą autobusów. W przypadku przewozenia więcej niż 1 wózka podczas kontroli z ZTM kierowca ma zabierana premię i musi się nie raz tłumaczyć.
|
# CL7 21.04.2016 14:02 |
|
@Ojciec Wirgiliusz
Przeczytaj sobie paragraf 4 dokumentu o którym wspominałeś. Kierowca - jeśli uzna, że Twoja obecność w pojeździe zagraża bezpieczeństwu innych pasażerów - ma prawo wydać CI konkretne polecenie, które powinieneś wykonać. |
# dfer 21.04.2016 14:07 |
|
#WWA napisał(a) 21.04.2016 12:45 patrzcie ludzie, idiota!I bardzo dobrze! Dodam tylko że tzw "mamusia" które siedzą w domu całymi dniami upodobały sobie wybierać na "spacery" autobusami wtedy kiedy normalni ludzie wracają z pracy czyli w okolicach godziny 16-17 i tarasują tymi landarami przejścia. Jedna osoba z wózkiem zajmuje tyle miejsca co 5 osób. Wniosek prosty- jeździjcie sobie poza godzinami szczytu. Myslisz, ze one specjalnie na złość innym pasażerom albo dla jaj jeżdżą tymi autobusami w godzinach szczytu? myślisz, ze fajnie jest jej i dziecku w ciasnym, śmierdzącym, dusznym autobusie? I-DIO-TA. |
# tre 21.04.2016 18:00 |
|
Ciekawe co by było i NA KOGO gdyby jednak si zdarzył wypadek i wózki, albo by staranowały pasażerów, albo poupadały... wtedy byłoby na kierowce, że pozwolił jechać.. i tak źle i tak nie dobrze
|
# Zipa.Dumna 21.04.2016 18:11 |
|
A gdyby był tylko jeden wózek w autobusie i staranowałby pasażerów? Nie wymyślajcie bzdurnych "co by było". Wystarczy, że robią to półgłówki w zarządach spółek miejskich.
|
# MAMA 3 DZIECI 21.04.2016 20:36 |
|
WWA rozumiem, że jesteś albo młodym dzieciakiem który guzik jeszcze rozumie albo starym kawalerem któremu samotność odbiła w rozumku wszelkie możliwe klepki i pozostawiła resztki czegoś co trudno nazwać. A jeżeli tobie przeszkadzają wózki z dziećmi to kup sobie samochód i nim jezdzij.
|
# Ojciec Wirgiliusz 21.04.2016 20:59 |
|
@CL7
Matka z wózkiem zagraża innym pasażerom? :-) Z Twoją umiejętnością interpretacji przepisów mógłbyś zostać sędzią poważanego powszechnie Trybunału Konstytucyjnego. Sorry, nie mogę poważnie potraktować Twojego wpisu. Podpowiem: "wykładnia celowościowa (funkcjonalna)". |
# Kola 21.04.2016 21:57 |
|
#Misiek napisał(a) 21.04.2016 14:02 Czyli Warszawa mści się na rodzicach (i robi to na koszt kierowców) za rządowy program "Rodzina 500+"? A liczbę pasażerów też ta kontrola sprawdza i wyżywa się na kierowcy, że wiezie o dwie osoby więcej, niż producent autobusu zalecił? Jeżeli tak bywa, to chyba macie mobbing, a w każdym razie skandaliczne warunki pracy.Jestem kierowcą autobusów. W przypadku przewozenia więcej niż 1 wózka podczas kontroli z ZTM kierowca ma zabierana premię i musi się nie raz tłumaczyć. |
# 313 22.04.2016 10:22 |
|
Ludzie zacznijcie myśleć ! ZTM w swoim regulaminie nic nie mówi o tym ile wózków czy rowerów ma być przewożony i gdzie, lecz jedynie dopuszcza taką sytuację! Wydaję mi się że ztm organizując przewozy w warszawie powinien raz na zawsze wyjaśnić tą sprawę i dodać wpis do owego regulaminu iż decydującym w tym momencie czynnikiem jest SPECYFIKACJA TECHNICZNA POJAZDU ponieważ to ona mówi o ilości przewożonych osób /liczba miejsc stojących ,siedzących oraz wyznacza miejsce do przewozu osoboby niepełnosprawnej na wózku inwalidzkim /. Tak więc prosty przykad, auto osobowe posiadające liczbę miejsc wbitych w dowodzie 5 zabierając szóstą osobę naraża sie na konsekwencje ponieważ jest to wykroczenie oraz zagraża bezpieczeństwu. Tak więc prowadzący pojazd zabiera tyle wózków ile jest do tego wyznaczonych miejsc w pojeździe. To że wszyscy wiedzą lepiej jest normą w naszym kraju jak również mentalność społeczeństwa oraz przekonanie że ów kierowca chce nam zrobić na złość, a on poprostu myśli i wyprzedza fakty w przypadku gdy dojdzie do jakiegoś zdarzenia. Przykładem może być np. to: jedziemy autobusem w okolicy 2 drzwi mamy 4 wózki godzina 16 wiec jest tłok i nagle w autobusie zaczyna się palić! Niestety nasze wózeczki tarasują drogę ewakuacji a jak wiemy spanikowany tłum rozdepcze wszystko ,tak więć kochana mamusiu z wózkiem skoro sama nie potrafisz zadbać o zdrowie i bezpieczeńśtwo małego człowieka któego wieziesz w wózku to właśnie to stara się za ciebie zrobić kierowca i nie miej mu tego za złe bo on nie robi tego jak Ty sądzisz na złość tobie....
|
# Ari 22.04.2016 10:47 |
|
W przypadku gwałtownego hamowania inni pasażerowie przewracają się na wózki stojące poza wyznaczonym miejscem.Wtedy zazwyczaj kierowane są obelgi w stronę kierowcy. W przypadku gdy któreś dziecko zostanie poszkodowane przez przewracającą się na nie starszą panią, wtedy a automatu prowadzone jest dochodzenie. Pierwsze pytanie do kierowcy : dlaczego dopuścił pan do tak dużej ilości wózków? dlaczego pozwolił pan na stworzenie potencjalnego zagrożenia poprzez złe ustawienie tych wózków? to są standardowe pytania. Bezpieczeństwo ponad wszystko!! Jeden z zapisów regulaminu brzmi: kierowca ma prawo wydawać polecenia w stosunku do pasażerów. Prośba o opuszczenie pojazdu, to jest własnie takie polecenie z którego kierowca nie musi się nikomu tłumaczyć, bo kieruje się on bezpieczeństwem innych pasażerów. Ja w takiej sytuacji po porostu nie jadę, tak że Ojcze Wirgiliuszu nie masz za bardzo tu co do gadanie i nie słuchać to ty sobie możesz swojej żony, a nie osoby dbającej o twoje bezpieczeństwo.
|
# Lol 22.04.2016 11:11 |
|
#tre napisał(a) 21.04.2016 18:00 a jakby tak jakiś pasażer startował innego, podczas nagłego hamowania??? Przespało się lekcje fizyki, prawda? Wózek o masie mniejszej niż 10 kg wraz z niemowlakiem i wadze od 2,5 do 10 kg nie stanowi zagrożenia większego niż 80 kg dorosły pasażer jadący bez wózka. Ludzi z bagażem cięższym niż te wózki nikt nie liczy (jak jadą na cmentarz to kierowca nie jest ścigany o to, że wiezie dwa, albo cztery wieńce w jednym autobusie i nikogo nie musi wypraszać o ile nikt takim wieńcem nie utrudnia przejścia innym pasażerom)Ciekawe co by było i NA KOGO gdyby jednak si zdarzył wypadek i wózki, albo by staranowały pasażerów, albo poupadały... wtedy byłoby na kierowce, że pozwolił jechać.. i tak źle i tak nie dobrze |
# pono 22.04.2016 12:14 |
|
z wileńskiego na grodzisk autobusy jeżdzą w szczycie co pięć minut, tak trudno poczekać?
|
# kierowca 22.04.2016 14:45 |
|
1inwalida na wozku +mama z dzieckiem taki przepis
|
# kierowca 22.04.2016 14:47 |
|
1inwalida na wozku + mama z dzieckiem taki przepis
|
# Kolka 22.04.2016 21:53 |
|
#pono napisał(a) 22.04.2016 12:14 szczyt wózkowy przypada w godzinach 10:20-14:10. Każda mama jak MUSI jechać z dzieckiem autobusem np do lekarza, na rehabilitację albo kupić dziecku buty, wybiera godziny najmniejszego tłoku. Taki pech, że wtedy jeżdżą po 4 wózki i jak pokazuje doświadczenie mieszczą się w wyznaczonym miejscu.z wileńskiego na grodzisk autobusy jeżdzą w szczycie co pięć minut, tak trudno poczekać? |
# Paragraf 22.04.2016 22:03 |
|
#kierowca napisał(a) 22.04.2016 14:47 No właśnie "taki przepis", ale gdzie on jest? Co to za przepis tajny -poufny i powszechnie łamany? Poproszę o szczegółowe informacje. Każdy tylko pisze, że "przecież wiadomo", "interpretacja przepisów", "taki przepis", ale niech ktoś poda konkretny przepis, kto go uchwalił, od kiedy obowiazuje, jakie jest jego brzmienie?1inwalida na wozku + mama z dzieckiem taki przepis |
# motorniczy tramwaju 23.04.2016 11:08 |
|
przepisy dotyczące przewozu osób i bagażu ustala urząd miasta Warszawy z panią Hanią na czele.
|
# pijak 23.04.2016 13:32 |
|
słusznie prawi. dać mu wódki.
|
# Rafał 10.07.2016 01:36 |
|
Bardzo dobrze, niejednokrotnie mamusie zastawiają całe przejście i wejście do autobusu. Jeśli w autobusie na miejscu przeznaczonym na wózek stoją już inne wózki, wtedy należy poczekać na kolejny autobus. Proste!
Jeśli ktoś wsiada do autobusu z wózkiem, a miejsce dla wózków jest zajęte przez stojących pasażerów i nie kwapią się do ustąpienia wózkowi, to osoba z wózkiem nie tylko ma prawo ale i obowiązek upomnieć się o zwolnienie miejsca, by mogła ustawić się tak, by nie utrudniać innym pasażerom poruszania się po autobusie ani wejścia do lub wyjścia z autobusu. Jeśli nie umie buzi otworzyć, wówczas także powinna zostać wyproszona z pojazdu. |
# Rafał 10.07.2016 01:43 |
|
#Kolka napisał(a) 22.04.2016 21:53 szczyt wózkowy przypada w godzinach 10:20-14:10. Każda mama jak MUSI jechać z dzieckiem autobusem np do lekarza, na rehabilitację albo kupić dziecku buty, wybiera godziny najmniejszego tłoku. Taki pech, że wtedy jeżdżą po 4 wózki i jak pokazuje doświadczenie mieszczą się w wyznaczonym miejscu. Wózki się mieszczą tylko rodzice stają zazwyczaj w taki sposób, że nie da rady przejść... Dla mnie w autobusie może być i 10 wózków, aby tylko nie utrudniały przejścia innym pasażerom. |
# zetteem 10.07.2016 08:22 |
|
pierwszeństwo przewożenia w pojazdach miejskich pod egidą ZTM:
wózek inwalidzki, wózek z dzieckiem, rower. czytać regulamin i stosować się do niego. będzie bez zgrzytów i głupich publikacji wraz ze zbedną dyskusją. |
LINKI SPONSOROWANE