REKLAMA

Białołęka

komunikacja »

 

Ile wózków mieści się do autobusu? Matka wyproszona z pojazdu

  21 kwietnia 2016

alt='Ile wózków mieści się do autobusu? Matka wyproszona z pojazdu'

W praktyce nawet cztery w przedniej części "przegubowca" (widziane niejednokrotnie!), teoretycznie - według kierowcy z linii 527 - jeden. Przynajmniej tak twierdzi nasza Czytelniczka.

REKLAMA

- W środę 20 kwietnia wsiadłyśmy z dwiema innymi mamami na przystanku Dworzec Wileński do autobusu 527 - pisze pani Ola. - Zmieściłyśmy się bez problemu (wózki ustawiłyśmy prostopadle do kierunku jazdy), pozostawiając przejście nie węższe, niż w innych częściach autobusu. Wtedy kierowca wysiadł, podszedł do nas i powiedział, że musimy wybrać, które dwie z nas wysiądą, bo jemu regulamin przewoźnika zabrania przewożenia więcej niż jednego wózka. Kierowca mówił bardzo wyraźnie, że tylko jeden wózek w jednym autobusie. Nie dyskutowałam z kierowcą, zresztą druga mama też bardzo prędko wysiadła. Ona wsiadła do 190, a ja do 512 (z dwiema kolejnymi mamami z wózkami). Zadzwoniłam pod numer 19115, żeby dowiedzieć się jak to właściwie jest i uzyskałam odpowiedź (ustną), że faktycznie "ze względów bezpieczeństwa" regulamin przewoźnika (autobus miał numer boczny składający się z czterech cyfr, zatem należał do przewoźnika MZA) przewiduje możliwość przejazdu tylko jednego wózka w jednym czasie.

- Autobus 527 jest chyba jedynym obsługującym osiedla na Białołęce ("Skarbka z Gór", "Derby I, II, III" i tak dalej), więc jeżeli jest taki przepis, to mamy z tamtych osiedli musiałyby tworzyć kolejki społeczne, która którym autobusem pojedzie "do miasta" i jak będą "z miasta" wracać na swoje osiedla - podsumowuje pani Ola.

Zapytaliśmy z Zarządzie Transportu Miejskiego, ile wózków może jednocześnie być przewożonych w autobusie. - Trzeba zacząć od tego, że za bezpieczeństwo pasażerów jest odpowiedzialny kierowca - mówi Wiktor Paul z ZTM. - Jeżeli uzna, że przewożone rzeczy - wózek, rower czy większy bagaż - zagraża innym, może poprosić o opuszczenie pojazdu i trzeba to zrozumieć. Nie ma jednak w regulaminie przewozów zapisu, który wskazuje ile wózków może być przewożonych. Myślę, że w takich sytuacjach trzeba się kierować zdrowym rozsądkiem, zarówno od strony pasażera jak i kierowcy.

(wt)

 

REKLAMA

Komentarze (29)

# WWA

21.04.2016 12:45

I bardzo dobrze! Dodam tylko że tzw "mamusia" które siedzą w domu całymi dniami upodobały sobie wybierać na "spacery" autobusami wtedy kiedy normalni ludzie wracają z pracy czyli w okolicach godziny 16-17 i tarasują tymi landarami przejścia. Jedna osoba z wózkiem zajmuje tyle miejsca co 5 osób. Wniosek prosty- jeździjcie sobie poza godzinami szczytu.

# tadeo..

21.04.2016 13:01

takie rzeczy tylko na zielonyum targówku... hahaha

# Ojciec Wirgiliusz

21.04.2016 13:02

#WWA
Nie jestem co prawda "mamusią, która siedzi w domu całymi dniami", a ojcem, który jeździ do pracy, a po drodze odstawia 1 dziecko do przedszkola, a drugie do żłobka, ale muszę stanowczo zareagować na Twój idiotyczny i nasycony negatywnymi emocjami wpis.
1) Te "mamusie" (nie wiem czemu cudzysłów - sugerujesz, że nie są matkami?) mają wizyty u lekarzy oraz inne sprawy do załatwienia do mieście często o konkretnych porach. Nie zostawią dziecka samego w domu - bo z kim, skoro najczęściej mąż w pracy? Często też - wiem to z własnego doświadczenia - godzinę wyjścia determinuje rytm drzemki / karmienia dziecka. Czy fakt posiadania dziecka oznacza przymus siedzenia w domu lub jeżdżenia w godzinach, które #WWA łaskawie wyznaczy/
2) Ja obserwuję inne zjawisko - to nie matki (a przynajmniej nie większość z nich) tarasują wejścia do pojazdów, ale to inni pasażerowie nie usuwają się z miejsca przeznaczonego na wózek (oznaczonego piktogramem).
Matka z wózkiem ma takie same prawa do przejazdu jak każdy inny. Wózek zajmuje miejsce dla 5 osób? No i co? Na plecach go nosić, na dachu przewozić czy też niemowlaka nosić wszędzie na rękach?
Na szczęście nie masz decydującego głosu w kwestii kiedy i komu wolno jeździć.
A takiego kierowcy zwyczajnie bym nie posłuchał. Jego przepisy wewnętrzne mnie nie interesują. Mnie - jako pasażera - dotyczą ogólnodostępne przepisy w postaci Regulaminu przewozów.

REKLAMA

# corr

21.04.2016 13:03

te WWA jesteś tyle "normalny" co ograniczony...

# Zipa.Dumna

21.04.2016 13:29

Nie rozumiem. MZA ma swój własny, tajny regulamin, do którego muszą stososować się pasażerowie, mimo że nie jest nigdzie wywieszony? A jakie w końcu jest oficjalne stanowisko ZTM? Kierowca powinien kierować się zapisami tego regulaminu, czy zdrowym rozsądkiem? Bo jak widać to nie jest to samo.

# mama

21.04.2016 13:41

#WWA
Ja jestem mama z bialoleki pracuje zupelnie w innej dzielnicy. Dziecko chodzi do przedszkola blisko domu... ALE.... czasami wypada nam wizyta u lekarza w centrum i niestety musimy wrocic do domu wraz z ludzmi wracajacymi m.in z pracy ... nam tez to sie nie usmiecha bo ani dla mnie ani dla dziecka nie jest to przyjemna jazda i napewno nie zmiszeni do jazdy autobusem 527 w godzinach'szczytu' bysmy nie wracali do domu.
Wiec zastanow sie czlowieku zanim cos napiszesz! majac w przyszłości dzieci zobaczysz ze pewne rzeczy to nie kwestia upodobań a konieczności!

REKLAMA

# mala9997

21.04.2016 13:48

to nie jest jedyny autobus obsługujący przystanki o których jest mowa w artykule.. po prostu się przyzwyczaili i nadal ten autobus jest uważany za najważniejszy...

# Lew II

21.04.2016 14:01

będzie najważniejszy, bo E9 czy E7 kursują tylko wybranych godzinach w jednym kierunku, więc nie ma co się dziwić

# Misiek

21.04.2016 14:02

Jestem kierowcą autobusów. W przypadku przewozenia więcej niż 1 wózka podczas kontroli z ZTM kierowca ma zabierana premię i musi się nie raz tłumaczyć.

REKLAMA

# CL7

21.04.2016 14:02

@Ojciec Wirgiliusz
Przeczytaj sobie paragraf 4 dokumentu o którym wspominałeś. Kierowca - jeśli uzna, że Twoja obecność w pojeździe zagraża bezpieczeństwu innych pasażerów - ma prawo wydać CI konkretne polecenie, które powinieneś wykonać.

# dfer

21.04.2016 14:07

#WWA napisał(a) 21.04.2016 12:45
I bardzo dobrze! Dodam tylko że tzw "mamusia" które siedzą w domu całymi dniami upodobały sobie wybierać na "spacery" autobusami wtedy kiedy normalni ludzie wracają z pracy czyli w okolicach godziny 16-17 i tarasują tymi landarami przejścia. Jedna osoba z wózkiem zajmuje tyle miejsca co 5 osób. Wniosek prosty- jeździjcie sobie poza godzinami szczytu.
patrzcie ludzie, idiota!
Myslisz, ze one specjalnie na złość innym pasażerom albo dla jaj jeżdżą tymi autobusami w godzinach szczytu? myślisz, ze fajnie jest jej i dziecku w ciasnym, śmierdzącym, dusznym autobusie?
I-DIO-TA.

# tre

21.04.2016 18:00

Ciekawe co by było i NA KOGO gdyby jednak si zdarzył wypadek i wózki, albo by staranowały pasażerów, albo poupadały... wtedy byłoby na kierowce, że pozwolił jechać.. i tak źle i tak nie dobrze

REKLAMA

# Zipa.Dumna

21.04.2016 18:11

A gdyby był tylko jeden wózek w autobusie i staranowałby pasażerów? Nie wymyślajcie bzdurnych "co by było". Wystarczy, że robią to półgłówki w zarządach spółek miejskich.

# MAMA 3 DZIECI

21.04.2016 20:36

WWA rozumiem, że jesteś albo młodym dzieciakiem który guzik jeszcze rozumie albo starym kawalerem któremu samotność odbiła w rozumku wszelkie możliwe klepki i pozostawiła resztki czegoś co trudno nazwać. A jeżeli tobie przeszkadzają wózki z dziećmi to kup sobie samochód i nim jezdzij.

# Ojciec Wirgiliusz

21.04.2016 20:59

@CL7
Matka z wózkiem zagraża innym pasażerom? :-) Z Twoją umiejętnością interpretacji przepisów mógłbyś zostać sędzią poważanego powszechnie Trybunału Konstytucyjnego.
Sorry, nie mogę poważnie potraktować Twojego wpisu. Podpowiem: "wykładnia celowościowa (funkcjonalna)".

REKLAMA

# Kola

21.04.2016 21:57

#Misiek napisał(a) 21.04.2016 14:02
Jestem kierowcą autobusów. W przypadku przewozenia więcej niż 1 wózka podczas kontroli z ZTM kierowca ma zabierana premię i musi się nie raz tłumaczyć.
Czyli Warszawa mści się na rodzicach (i robi to na koszt kierowców) za rządowy program "Rodzina 500+"? A liczbę pasażerów też ta kontrola sprawdza i wyżywa się na kierowcy, że wiezie o dwie osoby więcej, niż producent autobusu zalecił? Jeżeli tak bywa, to chyba macie mobbing, a w każdym razie skandaliczne warunki pracy.

# 313

22.04.2016 10:22

Ludzie zacznijcie myśleć ! ZTM w swoim regulaminie nic nie mówi o tym ile wózków czy rowerów ma być przewożony i gdzie, lecz jedynie dopuszcza taką sytuację! Wydaję mi się że ztm organizując przewozy w warszawie powinien raz na zawsze wyjaśnić tą sprawę i dodać wpis do owego regulaminu iż decydującym w tym momencie czynnikiem jest SPECYFIKACJA TECHNICZNA POJAZDU ponieważ to ona mówi o ilości przewożonych osób /liczba miejsc stojących ,siedzących oraz wyznacza miejsce do przewozu osoboby niepełnosprawnej na wózku inwalidzkim /. Tak więc prosty przykad, auto osobowe posiadające liczbę miejsc wbitych w dowodzie 5 zabierając szóstą osobę naraża sie na konsekwencje ponieważ jest to wykroczenie oraz zagraża bezpieczeństwu. Tak więc prowadzący pojazd zabiera tyle wózków ile jest do tego wyznaczonych miejsc w pojeździe. To że wszyscy wiedzą lepiej jest normą w naszym kraju jak również mentalność społeczeństwa oraz przekonanie że ów kierowca chce nam zrobić na złość, a on poprostu myśli i wyprzedza fakty w przypadku gdy dojdzie do jakiegoś zdarzenia. Przykładem może być np. to: jedziemy autobusem w okolicy 2 drzwi mamy 4 wózki godzina 16 wiec jest tłok i nagle w autobusie zaczyna się palić! Niestety nasze wózeczki tarasują drogę ewakuacji a jak wiemy spanikowany tłum rozdepcze wszystko ,tak więć kochana mamusiu z wózkiem skoro sama nie potrafisz zadbać o zdrowie i bezpieczeńśtwo małego człowieka któego wieziesz w wózku to właśnie to stara się za ciebie zrobić kierowca i nie miej mu tego za złe bo on nie robi tego jak Ty sądzisz na złość tobie....

# Ari

22.04.2016 10:47

W przypadku gwałtownego hamowania inni pasażerowie przewracają się na wózki stojące poza wyznaczonym miejscem.Wtedy zazwyczaj kierowane są obelgi w stronę kierowcy. W przypadku gdy któreś dziecko zostanie poszkodowane przez przewracającą się na nie starszą panią, wtedy a automatu prowadzone jest dochodzenie. Pierwsze pytanie do kierowcy : dlaczego dopuścił pan do tak dużej ilości wózków? dlaczego pozwolił pan na stworzenie potencjalnego zagrożenia poprzez złe ustawienie tych wózków? to są standardowe pytania. Bezpieczeństwo ponad wszystko!! Jeden z zapisów regulaminu brzmi: kierowca ma prawo wydawać polecenia w stosunku do pasażerów. Prośba o opuszczenie pojazdu, to jest własnie takie polecenie z którego kierowca nie musi się nikomu tłumaczyć, bo kieruje się on bezpieczeństwem innych pasażerów. Ja w takiej sytuacji po porostu nie jadę, tak że Ojcze Wirgiliuszu nie masz za bardzo tu co do gadanie i nie słuchać to ty sobie możesz swojej żony, a nie osoby dbającej o twoje bezpieczeństwo.

REKLAMA

# Lol

22.04.2016 11:11

#tre napisał(a) 21.04.2016 18:00
Ciekawe co by było i NA KOGO gdyby jednak si zdarzył wypadek i wózki, albo by staranowały pasażerów, albo poupadały... wtedy byłoby na kierowce, że pozwolił jechać.. i tak źle i tak nie dobrze
a jakby tak jakiś pasażer startował innego, podczas nagłego hamowania??? Przespało się lekcje fizyki, prawda? Wózek o masie mniejszej niż 10 kg wraz z niemowlakiem i wadze od 2,5 do 10 kg nie stanowi zagrożenia większego niż 80 kg dorosły pasażer jadący bez wózka. Ludzi z bagażem cięższym niż te wózki nikt nie liczy (jak jadą na cmentarz to kierowca nie jest ścigany o to, że wiezie dwa, albo cztery wieńce w jednym autobusie i nikogo nie musi wypraszać o ile nikt takim wieńcem nie utrudnia przejścia innym pasażerom)

# pono

22.04.2016 12:14

z wileńskiego na grodzisk autobusy jeżdzą w szczycie co pięć minut, tak trudno poczekać?
więcej na forum

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

Boże Narodzenie 2024
Boże Narodzenie 2024

REKLAMA

Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025
Sylwester 2024/2025

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni