Były radny Bartek W.
# Komisja Dialogu 13.12.2010 19:55 |
|
"Biedaczyna"jest wreszcie na aucie,została ograniczona jego niczym do tej pory nieposkromiona pazerność.
|
# bartekw 13.12.2010 21:06 |
|
Pazerność w czym, przepraszam?
|
# mis 13.12.2010 21:36 |
|
Ciekawe, proszę konsekwentnie o kontynuację
|
# KONTYNUACJA 15.12.2010 14:03 |
|
Pazerność dot. publicznej kasy za pozorowane działania ,to jest wizerunek Bartusia.
|
# bartekw 15.12.2010 16:03 |
|
pazerność ok (mogę się na nią zgodzić, jeśli chodzi o inicjatywy i dobre przedsięwzięcia istotnie jestem nienasycony!), ale pozorowane? Zupełnie nie rozumiem... Czyżby A.O. miał sporo czasu (wszak trawa na działce pod sniegiem i nie ma co kosić...) i dawał upust swoim frustracjom?
|
# widz 16.12.2010 08:50 |
|
robi kasę i dorabia się na mieście i jeszcze udaje niewiniątko
|
# bartekw 16.12.2010 12:42 |
|
I tak właśnie wyglądały przez 4 lata moje rozmowy z Panem A.O. Zresztą nie tylko moje, ale tych wszystkich, którzy z nim próbowali podjąć dialog. Ktoś swoje, a On swoje. I za to zainkasował w skali kadencji grubo ponad 500 000 zł. Łączę wyrazy najgłębszego szacunku. Dla demokracji.
|
Matka_Sławka_z_Gdańska 17.12.2010 11:16 |
|
... i slusznie. Janek Wisniewski padl. Za to...
|
# zaciekawiony 17.12.2010 22:13 |
|
Może ja jestem jakiś głupi albo mało inteligentny, ale dlaczego ten sam pisze jako Komisja Dialogu, KONTYNUACJA i widz? I kto to jest A.O. który tak gnębi Bartka W.?
|
# bartekw 17.12.2010 22:18 |
|
Może ma rozdwojenie jaźni. A.O. już nie gnębi, choć w minionych 4 latach dał się we znaki. Ufam, że przed nami lepsze czasy!
|
# mecenas 18.12.2010 06:34 |
|
do zaciekawionego
A.O. to pierwsze litery imienia i nazwiska byłego członka zarządu dzielnicy Białołęka więcej nie mogę napisać z uwagi na ustawę o ochronie danych osobowych. proszę zajrzeć na stronę urzędu i wszystko będzie jasne |
# baks 18.12.2010 14:24 |
|
Jest chory na Jego nazwisko bo mu dopiekł .Z tego co wiem to wskazał na nieracjonalnie wydawane ogromne środki dla fundacji na mało poważne tematy przy kontraście w odniesieniu do przeznaczanych np.na zabezpieczenie osób starszych i faktycznie biednych. Trzeba przy tym podkreślić umiejętność Włodkowskiego w pozyskiwaniu środków -ma doświadczenie w odniesieniu do innych którzy tych cech nie posiadają i chyba tu jest problem.Teraz nie ma ich obu i zobaczymy co da mu Jaworski .
|
# bartekw 18.12.2010 16:41 |
|
Nie, A.O. mi nie dopiekł, a jedynie kłamał. Twierdząc, że każdy powinien robić i mieć tyle samo. To komunizm w czystym wydaniu. Zresztą A.O. nigdy nie chodziło o faktyczne problemy osób biednych i starszych. To, jak jego podwładni traktowali osoby FAKTYCZNIE biedne woła o pomstę do nieba. I czas do zmienić, liczę w tej materii na p. Jaworskiego. Kolejnym przykładem nierzetelności A.O. jest sprawa niszczenia i torpedowania Białołęckiej Rady Seniora (bezprecedensowa w skali miasta!).
Co do mojej Fundacji - Baksie, uprzejmie proszę o skonkretyzowanie, co oznaczają "mało poważne tematy". Czy należy do nich Uniwersytet Dzieci, czy może Akademia Kajakowa Niepełnosprawnych, czy projekty utrwalające dziedzictwo historyczne Białołęki, czy międzynarodowe Juwenalia III Wieku, czy może międzynarodowa Dobra Strona Rocka itd. itp.? Jeżeli twierdzicie, że Włodkowski dostaje pieniądze ze względu na szczególne umiejętności, spieszę poinformować, że nie hipnotyzuję, nie szantażuję, ani nie przekupuję urzędników ani członków komisji oceniających. Co do racjonalności - ani złotówki nie wydałem irracjonalnie i o KAŻDYM wydatku mogę śmiało mówić bez skrępowania. Takiego komfortu nie miał natomiast Pan A.O., który akceptował np. gigantyczne faktury na zasadzenie kwiatów przed budynkiem pewnej szkoły i wiele innych spraw, jak chociażby ostatni akord - zmarnotrawienie paru groszy, bagatela, kilkunastu tysięcy na projekty placów zabaw, które nigdy nie powstaną, bo urzędnicy Pana A.O. popełnili błędy (i wiadomo było o tym już na etapie przygotowywania owych planów!). Ponieważ zwracałem Mu na to uwagę, próbował wykazywać, że czarne jest białe, a białe czarne. Wciąż do tego przykładu wracam, bo dla mnie był i jest symbolem postawy, od której samorząd należy uwolnić. |
# baks 20.12.2010 09:32 |
|
Częste używanie określeń typu tragedia ,pomsta ,klamstwa to ulubione słowa które mają wzmóc pewien tragizm. Wewnątrz jest jednak pustka.Ubliżanie pracownikom OPSu lub wydziału spraw społecznych że nie miały lub nie mają serca sam rozumiesz że jest podłe.Wciąganie do swych rozgrywek Białołęckiej Rady Seniora jest Twoją sztuczką.Dlaczego ? Dlatego że należą do dzielnicowego KDSu.Są Tobie potrzebni jak powietrze bo inaczej zostałbyś byś tam sam jak palec.W tym przykładzie bezpredensowe jest to że istnieje tylko klub Seniora a nie Rada.Do dziś nie ma regulaminu ,zasad wyboru i Jej trybu powolania.Klub Seniora utworzył A.O. Poraje 14- wspólnie z innymi Wyposażeniem wsparły ich także przedsiębiorstwa.Zaprzecz jesli potrafisz. Sam przyznać musisz że zrzeszeni seniorzy to około 10 osób a np.Oddzial Emerytów i Rencistów to około 650 osób i nie mają tam swojego przedstawiciela.Śmieszne ale prawdziwe.
Poważne tematy to dla mnie wsparcie działań dla ludzi .Właśnie tych biednych ,samotnych ,potrzebujących.Wydawanie dziesiatków tysięcy zł na tematy związane z kajakami typu : kajakiem po Wisle z poezja ,czadem, sladami .. i innymi podobnymi tematami to dla mnie także szkoda pieniędzy. Czy Ty chłopie wiesz że właśnie A.O.wspólnie z Emerytami założyli Bank Żywności i od końca czerwca wydano ludziom ponad 30 ton żywności.Rozumiesz skałę biedy ? Czy zabawy zimą na kajakach to sposób na wydawanie ? Swoich tak ,ale publiczne powinny być oglądane tysiąc razy. Co do afery kwiatowej to dlaczego kłamiesz ?Własnie Ty.Mów pełnym głosem -grupa życzliwych dyr. szkoly 106. chciala Ją opluć .Nic nie wyszło z tego .Stwierdziła to komisja .Pozostała żółc którą ...ale to Twoja sprawa. Co do placów zabaw? Zobaczysz je w przyszłym roku po zakończeniu budowy. Mi z kolei przypomina się pewna historia niepelnosprawnej Ani.Grzmiałeś na wszelkie mozliwe tuby że Ty wraz z wolontariuszami jesteś bardziej czuły niz urząd który kieruje się starymi przepisami i będziecie dowozić Anię na rehabilitację do osrodka. No i jak dowiozłeś choć raz ? Zbliżają się Święta i mysli podążają w innym kierunku. Rozmowy te są rozmowami bez końca ,szczególnie dlatego że szczegóły zna nieliczne grono osób.Sądzę więc że trzeba dać sobie spokój z szukaniem winnych a szczególnie teraz wesprzeć swą energią tych co potrzebują. Zdrowych i Wesołych... |
# bartekw 20.12.2010 14:07 |
|
Baksie, jak na razie to Ty wciąż mijasz się z prawdą.
Białołęcka Rada Seniorów nie należy do DKDS. Zdziwienie? I nigdy nie należała! Nie mam nic przeciwko Związkowi Emerytów i popieram działania, ale mamy w Polsce wolność zrzeszania się i tej także seniorom nie wolno odmawiać. Ja wiem, że ktoś wychowany w tradycji jednej słusznej opinii ma problemy ze społeczeństwem demokratycznym, ale nie musimy jemu ulegać. Za utworzenie Klubu Seniora (własnoręcznie, za własne środki... - prawda?!) A.O. zainkasował wymienianą już kwotę wynagrodzenia. Można zapytać: czemu tak wysoką? Pracowników OPS ani urzędników nie ubliżam. Znam po prostu wiele zachowań w stosunku do osób potrzebujących. I o ile pracownicy i urzędnicy najczęściej potrafią wczuć się w sytuację, A.O. najczęściej ironizował. Sprawa kwiatów została podobnie jak wiele zamieciona pod dywan w stylu A.O. O Banku Żywności wiem i doceniam. Warto też pomyśleć nie tylko o ilości, ale i jakości czasem. (Tak na marginesie). Co ciekawe, spora grupa seniorów oddała w tym roku paczki z prośbą, żebym przekazał je powodzianom. Czasem warto zapytać o autentyczne "rozmiary realnej biedy" i realne potrzeby działań. Jeśli stawiamy na jednym poziomie kulturę, edukację i potrzeby biednych to może w ogóle zrezygnujmy z inwestycji, oświaty itd. i przeznaczmy cały budżet biednym. Ot, socjal w wykonaniu A.O. Szlachetne? Mnie bardziej wydaje się populistyczne. Wpisuje się w to także sprawa Ani. O tym, czy pomogłem ja lub moi wolontariusze to jest nasza sprawa. Sprawa, które dotyczyła Ciebie, A.O., była prosta i jasna. Zamiast szukać rozwiązań, szukałeś "haków". Posłałeś pismo do posłów? Forsowałeś nowelizację ustawy? Nie??? A ja tak... Mimo wszystko wesołych świąt, refleksji i opamiętania, Andrzeju, życzę Tobie! P.S. To nieprawda, że wąskie grono osób zna "te sprawy". Ostro widzi je wielu. Zwłaszcza tych, którzy chociażby uczestniczą w działaniach animowanych przez Ave i inne NGO. Jakoś A.O. ze swoimi wdzięcznymi beneficjentami pozostaje w znacznej mniejszości...? |
# SĄSIDKA 20.12.2010 15:08 |
|
BARTUŚ mały pazerniak, ma parcie na społeczną kasę.Znam tego człowieka od dziecka ,zawsze uważał fałszywiec,że jest najmądrzejszy najinteligentniejszy/wprost geniusz/,.Nigdy biedak się nie mylił.Jest to taki wiejski wesołek ,którego zżera pycha.Byććć może tym akademickim przypadkiem powinni zająć się medycy......Bartuś to patologiczny kłamczuszek.NIC DODAĆ NIC UJĄĆ.
|
# bartekw 20.12.2010 19:34 |
|
O! Od dziecka? A z jakiej ulicy na Białołęce?
P.S. Andrzej nie kompromituj się! |
# podwładna 21.12.2010 21:43 |
|
"To, jak jego podwładni traktowali osoby FAKTYCZNIE biedne woła o pomstę do nieba. "cyt.za bartekw Jakieś fakty?
|
# bartekw 22.12.2010 20:01 |
|
Faktem jest, że Święta idą! Niech Narodzony przyniesie mnóstwo nadziei i miłości.
|
# toty 06.01.2011 12:11 |
|
|
LINKI SPONSOROWANE