Fontanna (nie)bezpieczna dla zdrowia?
22 września 2011
Co prawda lato tego roku nie było szczególnie gorące, ale w cieplejsze dni dzieci i tak szukały rozrywki w fontannie na rogu Powstańców Śląskich i Radiowej. - To istne siedlisko bakterii i wylęgarnia chorób. Kąpią się tam bezdomni i tarzają psy - uważają niektórzy rodzice. Czy kąpiel w fontannie jest bezpieczna dla zdrowia?
To jednak nie odstraszało mieszkańców spragnionych ochłody i rozrywki w ciepłe dni. - Dzieci tłumnie odwiedzały fontannę, a rodzice mieli nadzieję, że woda jest badana i oczyszczana - mówi pan Radosław.
Sanepid: byle nie połykać wody
Specjaliści z warszawskiej Stacji Sanitarno- Epidemiologicznej nie są tak optymistyczni. Przyznają, że w wodzie w fontannach zdarzają się bakterie coli, gronkowca czy salmonelli.Urząd: odkażamy
Amatorów wodnej rozrywki uspokaja Krzysztof Zygrzak, wiceburmistrz Bemowa. - Mieszkańcy mogą być spokojni. Choć oczywiście nie polecamy nikomu picia wody z fontanny, to kąpiel w niej z pewnością nie zagraża zdrowiu - mówi. Stan wody w bemowskiej fontannie jest na bieżąco monitorowany. - Podobnie jak na basenach, tak i tu dosypywane są odpowiednie środki chemiczne oczyszczające wodę - dodaje wiceburmistrz.Myć się nie wolno!
Należy jednak pamiętać, że kąpiel w większości miejskich fontann jest zakazana. - Na ogół zabraniają tego regulaminy korzystania z obiektu. Wtedy strażnicy mają prawną podstawę do ukarania niesfornych mieszkańców - mówi Monika Niżniak, rzeczniczka stołecznej straży miejskiej. - Za kąpiel w miejscu do tego nie przeznaczonym strażnicy mogą wystawić mandat do 250 złotych. Z reguły jednak kończy się na pouczeniach lub ostrzeżeniach. Karanie mandatami to ostateczność - dodaje Monika Niżniak.Funkcjonariuszka zachęca również, by mieszkańcy informowali strażników, jeśli ktokolwiek traktuje fontannę jak wannę i przychodzi się tam umyć. - W takich przypadkach dochodzi do zanieczyszczania wody, a to jest już poważniejsze wykroczenie - mówi rzeczniczka. Jak twierdzi, często wystarczy, by strażnicy miejscy pojawili się w takich miejscach przez kilka dni z rzędu, a problem znika.
Maciej Kamiński