Tu Stolica › kronika policyjna

Rano na tyłach ul. Przybyszewskiego znaleziono martwego mężczyznę. Informację otrzymaliśmy od naszej czytelniczki.

Samochody parkujące na każdym wolnym skrawku terenu potrafią być irytujące...

W nocy z piątku na sobotę młody mężczyzna próbował zgwałcić kobietę.

W weekendową noc na rogu Wolskiej i Młynarskiej znaleziono mężczyznę z raną ciętą na twarzy.

W nocy 28/29 maja przy Radzymińskiej nieznany mężczyzna próbował zgwałcić 26-latkę.

Interwencja policji w bloku na Nowodworach zakończyła się zamknięciem nastolatków w areszcie. Grożą im trzy lata więzienia.

Dwadzieścia tysięcy złotych włożył 72-letni mieszkaniec Bemowa do kosza na śmieci stojącego w okolicy banku na Powstańców Śląskich. Kopertę miał odebrać "śledczy". Starszy pan był przekonany, że bierze udział w policyjnej akcji i jego pieniądze pomagają rozpracować zorganizowaną grupę przestępczą.

Hodowla krzaczków konopi indyjskich kojarzy się zazwyczaj z ludźmi młodymi. Najnowsze znalezisko straży miejskiej wskazuje, że ten trop myślenia może być błędny.

Dominika Lipke przedwczoraj wyszła z domu przy Gościeradowskiej i od tamtej pory nie ma z nią kontaktu.

Jak poinformowała TVP, zmarły znaleziony wczoraj na wysepce niedaleko mostu Grota-Roweckiego to Maciej Szybko, który zaginął kilka dni temu na plaży przy moście Poniatowskiego.

W sobotę wyłowiono zwłoki mężczyzny z kanału Markowskiego, w niedzielę w Wiśle odkryto kolejne.

Makabryczne odkrycie przy Zdziarskiej. Rano z Kanału Markowskiego wyłowiono ciało mężczyzny.

Z pozoru absurdalna kradzież zakończyła się przyznaniem do winy i dobrowolnym poddaniem się karze.

Policja zatrzymała 43-latka, który rozbierał się przed dziećmi idącymi do szkoły przy ul. Wrzeciono.

Wczoraj około 11:00 na placu zabaw przy Mokrej napadnięta została kobieta. Policja szuka sprawcy.

Bielańscy policjanci opublikowali zdjęcia rowerów, które udało się im odzyskać w ostatnich dniach.

Nieczynna stacja Młociny zmusiła tysiące warszawiaków do niewygodnych przesiadek podczas ulewy. Wszystko przez pozostawiony na peronie bagaż.

Do nietypowej interwencji służ miejskich doszło rano na Wrzecionie.

Wczoraj spacerujący nad rzeką mieszkaniec Tarchomina natknął się na ciało 40-letniego mężczyzny.

11 kwietnia do 80-latka mieszkającego w bloku na Kołowej zapukało troje nieznajomych. - Jesteśmy z administracji, przyszliśmy spisać licznik - wyjaśnili. Scenariusz powtarzany do znudzenia i - niestety - niezmiennie skuteczna metoda oszustwa. Starszy pan stracił wszystkie oszczędności - 25 tys. złotych.