Ekolodzy nie zatrzymają spalarni. Pozwolenie na budowę jest ważne
2 grudnia 2020
Wbrew temu, co twierdzi Towarzystwo na rzecz Ziemi, MPO ma wszystkie zgody niezbędne do rozpoczęcia rozbudowy zakładu.
1 grudnia informowaliśmy, że organizacja ekologiczna Towarzystwo na rzecz Ziemi próbuje zatrzymać rozbudowę spalarni śmieci na Targówku, jako głównego argumentu używając braku ważnego pozwolenia na budowę. Ostateczną decyzję dającą zielone światło dla inwestycji Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania otrzymało 11 kwietnia 2017 roku. Ponieważ niewykorzystane pozwolenia na budowę wygasają po trzech latach, ekolodzy zapewne domniemywali, że dokument stracił ważność.
Spalarnia śmieci z wieżą widokową. Tylko na Targówku
30 listopada podpisano umowę na budowę obiektu, jakiego nie ma jeszcze nikt w Polsce.
Okazuje się jednak, że MPO dopilnowało terminu.
Rozbudowa spalarni ruszyła
- 2 marca dokonaliśmy zgłoszenia rozpoczęcia robót budowlanych - wyjaśnia Grzegorz Nakonieczny, dyrektor działu inwestycji i rozwoju MPO. - Terminowe rozpoczęcie robót nastąpiło w oparciu o zawarte wcześniej umowy. W myśl prawa budowlanego podjęte prace stanowią moment rozpoczęcia budowy. Decyzja o pozwoleniu na budowę pozostaje ważna a my posiadamy wszystkie dokumenty i pozwolenia niezbędne do rozpoczęcia rozbudowy instalacji.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pod koniec 2023 roku południowokoreański koncern Posco odda do dyspozycji MPO instalację mogącą przetwarzać ponad 300 tys. ton odpadów rocznie. Zakład Unieszkodliwiania Stałych Odpadów Komunalnych - bo tak oficjalnie nazywa się spalarnia - będzie przetwarzać po rozbudowie ponad 300 tys. ton odpadów rocznie. To prawie 30% całego strumienia odpadów miejskich, które są najtrudniejsze i najbardziej kosztowne do przetworzenia. Część organizacji ekologicznych uważa, że śmieci tego rodzaju powinny być kierowane do recyklingu bez brania pod uwagę gigantycznych kosztów.
Ekolodzy kontra spalarnia
- Spalarnie to droga i ślepa uliczka, prowadząca nas do katastrofy klimatycznej - twierdzi Polskie Stowarzyszenie Zero Waste. - Spalarnie niszczą surowce, które można poddawać recyklingowi. Inaczej nie miałyby zagwarantowanej wystarczającej wartości energetycznej i masy odpadów. Warszawa przekazała do recyklingu w 2018 roku zaledwie 16% odpadów. Czy pozostałe 84% to wyłącznie te, które nie nadają się do powtórnego wykorzystania? Absolutnie nie. Z analizy składu odpadów wykonanej przez urząd miasta wynika, że odpady zmieszane zawierają blisko 86% surowców potencjalnie nadających się do powtórnego wykorzystania i recyklingu.
Aktywiści utrzymują, że spalarnia na Targówku, nawet funkcjonując zgodnie z przepisami, wyemituje tony pyłów, metali ciężkich oraz innych związków szkodliwych dla człowieka. Ich zdaniem zakłady tego typu "nie mają przyszłości" i należy inwestować raczej w recykling i kompostownie.
(dg)
.