REKLAMA

Bielany

różne »

 

Dziki na Bielanach? Normalka...

  4 grudnia 2009

Dziki na Białołęce to udręka dla mieszkańców, a na Bielanach norma. Różnica tkwi w podejściu do tych zwierząt.

REKLAMA

Ostatnio dziki pojawiają się w okolicach ulicy Gwiaździstej. Mieszkańcy zdają sobie sprawę, że to zwierzęta niebezpieczne i wzywają straż miejską, która zajmuje się resztą. O tym, że dziki są pospolite, najlepiej świadczą statystyki strażników: w ciągu dwóch miesięcy straż miejska wzywana była "do dzików" 74 razy.

- Mieszkają w Lasku Bielańskim, dlatego bardzo często się tam pojawiają, też z młodymi. Ludzie są już przyzwyczajeni do ich widoku w tym miejscu - mówi Jolanta Borysewicz ze straży miejskiej. - Najczęściej dziki chodzą stadkami po pięć sztuk. Mieszkańcy zgłaszali pojawienie się dzików na Gwiaździstej, Wybrzeżu Gdyńskim, w okolicach mostu Grota, Marymonckiej, Armii Krajowej, Podleśnej, Klaudyny i Puł-kowej. Jeśli pojawiają się blisko lasu, to ekopatrol straży miejskiej zagania je z powrotem. Jeśli zaś w terenie zabudowanym, wzywamy łowczego.

Mieszkańcy Bielan wiedzą, że dzik - jak rząd z czasów Jerzego Urbana - się sam wyżywi. Dlatego nie mają takich problemów, jak sąsiedzi zza Wisły: na Biało-łęce dziki przywykły, że w sąsiedztwie ludzkich siedzib znajdzie się coś do jedzenia, więc pozwalają sobie na rycie ogródków, grzebanie w śmieciach i inne poszukiwa-nie smakołyków. A na Bielanach domów prywatnych mniej, a i wyprawy na "tereny ludzkie" w przypadku bezpośredniej bliskości naturalnej jadłodajni w Lesie Bielań-skim mijają się z celem.

(wt), bk

 

REKLAMA

Komentarze

Ten artykuł nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Twój może być pierwszy...

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBielany

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno

REKLAMA