REKLAMA

Białołęka

Interwencje

 

Dymy nad Białołęką. Sąsiedzi nas trują

  19 stycznia 2016

alt='Dymy nad Białołęką. Sąsiedzi nas trują'

Sezon grzewczy w pełni, a nad kominami niektórych domów unoszą się gęste, śmierdzące dymy. Władze miasta obiecywały, że z tymi, którzy palą w piecach czym popadnie, porządek zrobi straż miejska. Obiecanki, cacanki...

REKLAMA

Powietrze nad Warszawą do najczystszych nie należy - to wiedzą wszyscy. Wedle danych Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w 2015 roku stężenie szkodliwych dla nas pyłów przekraczało normy przez 100 dni w roku! Bezpieczną dla zdrowia wartością jest tymczasem okres 35 dni. Najgorzej jest zimą i rozglądając się wokół nietrudno zgadnąć dlaczego. Zwłaszcza w dzielnicach peryferyjnych, takich jak Białołęka kluczowe dla stopnia zanieczyszczenia jest to, czym mieszkańcy ogrzewają domy.

Dymy nad Białołęką

Od jakiegoś czasu dostajemy sygnały od mieszkańców Białołęki, zwłaszcza z okolic jednorodzinnej zabudowy, o unoszącym się z kominów czarnym dymie i nieprzyjemnym zapachu. Podobne skargi można znaleźć na forach internetowych:

- Mieszkam przy ul. Mehoffera 66-70. Co tam się dzieje w sezonie zimowym! Prawdziwy smog leci z domków przy ul. Przemian i ul. Bramka. Dymi aż miło. Jeśli ktoś chciałby powdychać wyziewy z kominów, zapraszam w te okolice. Jakby się redakcja tym zainteresowała, służę dokumentacją zdjęciową.

- Z kominów na Czeremchowej całą zimę leci czarny dym i śmierdzi palonymi śmieciami.

- Na ul. Kąty Grodziskie, tam gdzie jest stara zabudowa, nie można przejechać, tak śmierdzi. Palą śmieci na potęgę, aż szczypie w oczy.

- W okolicy Mehoffera ktoś się dogrzewa paląc śmieci. Zadymiona cała okolica i śmierdzi, że nie ma jak oddychać. Czy ktoś może wie, do kogo zgłosić problem?

No, właśnie do kogo? Niby wiadomo - do straży miejskiej. Ta zapowiadała niedawno, że ma uprawnienia do kontrolowania, jaki opał ląduje w warszawskich piecach. W sąsiednim Legionowie od listopada już straż sprawdza, czym ludzie palą w piecach, a za odmowę wpuszczenia strażników grozi mieszkańcom 6 tys. zł grzywny.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Straż miejska interweniowała jeden raz

Ale co wolno w Legionowie, tego - jak się okazuje - nie da się przeprowadzić w Warszawie. Trudno się dziwić, że mieszkańcy Białołęki nie wierzą w skuteczność działań straży.

- W okresie od 1 grudnia 2015 r. do 12 stycznia 2016 r. do Straży Miejskiej m.st. Warszawy wpłynęło jedno zgłoszenie od mieszkańców Białołęki dotyczące spalania śmieci. Według osoby zgłaszającej dym, będący prawdopodobnie efektem spalania śmieci, wydobywał się z terenu obiektu użyteczności publicznej. Zgłoszenie nie zostało potwierdzone przez przybyłych na miejsce strażników - mówi rzeczniczka warszawskiej straży Katarzyna Dobrowolska.

Przyznaje jednocześnie, że poza "potwierdzeniem zdarzenia" funkcjonariusze i tak niewiele mogą zdziałać.

- Strażnicy miejscy nie prowadzą jeszcze kontroli pod kątem spalania śmieci w piecach. Specjalny Oddział Ochrony Środowiska, który ma się m.in. takimi sprawami zajmować, dopiero powstaje - mówi rzecznika. Kiedy powstanie i kiedy zacznie wreszcie kontrolować, czym nas trują nasi sąsiedzi, nie jest w stanie powiedzieć. Póki co zatem w walce z palaczami śmieci strażnicy nam nie pomogą. Na szczęście, połowa sezonu grzewczego już za nami. Lada chwila nie będzie czego kontrolować. Jak to u nas...

(wk)

 

REKLAMA

Komentarze (18)

# gbs

19.01.2016 13:54

Jak tak lubią palić śmieci, to należy im przez płot dorzucić własne śmieci. Mój sąsiad szybko poszedł po rozum do głowy i się dogadaliśmy przy wódeczce. Nawet fajny z niego gość :)

# juy

19.01.2016 13:58

Pytanie do rzeczniczki: Po ilu dniach strażnicy przyjechali sprawdzić zgłoszenie? Bo zazwyczaj jadą nawet kilka dni.

# ziom123

19.01.2016 14:03

Niekiedy wieczorami w rejonie ul. Książkowej, Odkrytej i wokół tego rejonu czuc dym powietrze ciężkie nie można oddychać. Wychodzę na spacer i zaraz uciekam bo nie idzie oddychać chyba że z maską.

REKLAMA

# Basia

19.01.2016 15:46

To samo na Głębockiej i Kątach Grodziskich. Smród, oczy szczypią. Ewidentnie plastiki i inne mieci. Kopc

# Barbarka

19.01.2016 15:48

To samo na Głębocjkiej i Kątach Grodziskich. Szczypią oczy, drapie w gardle i śmierdzi. Rdzenni mieszkancy tych ziem likwidują śmieci, dzień w dzień.

# Michal

19.01.2016 22:13

Niestety to nie w śmieciach jest problem. Nikt o zdrowych zmysłach nie pali śmieciami, bowiem śmieci nie dają ciepła podczas palenia. Problem dotyczy rozpalania węgla kamiennego w zimnym kotle. Niskotemperaturowe spalanie węgla daje efekt bardzo silnego dymienia i przykrego zapachu.

REKLAMA

# tt77

20.01.2016 06:30

#gbs napisał(a) 19.01.2016 13:54
Jak tak lubią palić śmieci, to należy im przez płot dorzucić własne śmieci. Mój sąsiad szybko poszedł po rozum do głowy i się dogadaliśmy przy wódeczce. Nawet fajny z niego gość :)
I teraz razem palicie? :P

# marco

20.01.2016 08:36

Przy ul. Kobiałka to samo. W kwaterach pracowniczych codziennie wybieraja papieza..

# bbr

21.01.2016 09:54

Tak, na Kątach Grodziskich co wieczór śmierdzi, a dym taki, że wygląda jak mgła.

REKLAMA

# pikusczerwony

21.01.2016 10:16

Na Nowogrodzkiej tez smierdzi a wiec w centrum miasta

# PiWa

21.01.2016 15:15

Przy ul. Kobiałka, w okolicy ronda, też systematycznie działa lokalna prywatna "spalarnia śmieci". Dosyć często mamy "konklawe".

# ABC

22.01.2016 17:57

To jakas paranoja ile czasu mozna palic smieciami. Nikt nie zamawia smieciarki do domu po to aby z niej wybierac elementy do palenia. Moze trzeba sprawdzic ekogroszki i pseudo wegiel bo patrzac na tematyke i nagonke az nie moge uwierzyc ze tyle smieci mozna w domu wyprodukowac aby palic nimi na okraglo

REKLAMA

# sasiad

23.01.2016 18:43

#ABC napisał(a) 22.01.2016 17:57
To jakas paranoja ile czasu mozna palic smieciami. Nikt nie zamawia smieciarki do domu po to aby z niej wybierac elementy do palenia. Moze trzeba sprawdzic ekogroszki i pseudo wegiel bo patrzac na tematyke i nagonke az nie moge uwierzyc ze tyle smieci mozna w domu wyprodukowac aby palic nimi na okraglo

Niby tak, ale... Weź pod uwagę, że np. są wypalane śmieci lokatorów (robotników), którym są wynajmowane kwatery :(.

# antysłój

26.01.2016 22:27

Proponuje wrócić na wieś. tam zapewne pachniało fiołkami.

# antys%u0142ój

26.01.2016 22:33

ABC nie wymagaj od prostaka logicznego myślenia.

REKLAMA

 MiWi1

27.01.2016 14:04

Jeżeli szucie łóżek z okolic stolicy to jak nic powinniście zerknąć na ofertę sklepu Visby - http://visby.pl/
Jest to producent, dzięki czemu mają świetne ceny. A wszystkie meble są wykonane z drewna

# sofa

28.01.2016 08:03

te lozka to sa jedynie dobre na podpalke w piecu- lipa

# link

29.01.2016 09:31

Skoro jest problem to czy coś nasi bez-radni w tej kwestii zrobili? Przepytali przynajmniej urząd co zamierza z tym zrobić?

REKLAMA

więcej na forum

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBiałołęka

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuBiałołęka

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe