Dwa piętra robią różnicę. "Nie chcemy molocha"
27 kwietnia 2018
Ma mieć tylko pięć pięter, ale w porównaniu do sąsiedniej zabudowy będzie dużym budynkiem. Rozpoczął się protest przeciwko nowej inwestycji przy Żeromskiego.
Powstałe w latach 50. Bielany I były pierwszym tak dużym osiedlem w tej części Warszawy. Reprezentujące skromną odmianę socrealizmu trzypiętrowe kamienice stanęły w al. Zjednoczenia, przy Żeromskiego, Kasprowicza i Przybyszewskiego. Dziś wszystkie znajdują się w gminnej ewidencji zabytków, podobnie jak sam układ przestrzenny Starych Bielan, powstający przez kilka dekad przed i po II wojnie światowej. Na skraju zabytkowej strefy, na rogu Żeromskiego i Perzyńskiego, przez wiele lat stały niskiej jakości pawilony. Firma Matexi zamierza zastąpić je pięciopiętrowym budynkiem ze 123 mieszkaniami, pięcioma lokalami usługowymi i parkingiem podziemnym na 152 samochody.
"Sprzeciw wobec molocha"
Pod takim hasłem aktywiści Razem dla Bielan zbierają podpisy pod petycją do naczelnej architekt miasta Marlenny Happach. Apelują, by nie wydawać pozwolenia na zabudowę narożnika Żeromskiego i Perzyńskiego do momentu uchwalenia planu zagospodarowania przestrzennego. Do tej pory petycję poparło prawie 300 osób.
Pięciopiętrowy budynek w wielu miejscach Warszawy "zginąłby w tłumie", ale na rogu Żeromskiego i Perzyńskiego, pośród niskiej zabudowy, wzbudza jednak duże kontrowersje. - Deweloper chce wybudować przy Żeromskiego 17, na terenie m.in. dawnej poczty budynek, który swoją kubaturą znacznie wykracza poza ramy "dobrego sąsiedztwa" - piszą. - Jeżeli budynek powstanie w formie proponowanej obecnie przez inwestora, to będzie zaburzał kompozycję przestrzenną osiedla i naruszał spójność obszaru będącego dobrem kultury współczesnej.
Plan "w drodze"
To kolejny na Bielanach spór, którego można byłoby uniknąć, gdyby dzielnica była objęta planami zagospodarowania przestrzennego. Należący do Matexi teren znajduje się w obrębie planu Słodowca, prace nad którym rozpoczęły się w 2014 roku. Działka na rogu Żeromskiego i Perzyńskiego została opisana w projekcie w taki oto sposób:
- Teren dawnej zabudowy usługowo-przemysłowo-rzemieślniczej, obecnie w trakcie przekształceń. Projekt planu przewiduje zabudowę mieszkaniową wielorodzinną z usługami. Ustalono realizację usług na dwóch pierwszych kondygnacjach budynków mieszkalnych. Maksymalną wysokość zabudowy ustalono na 20 metrów. Elewacje nowo powstałych budynków od strony Perzyńskiego i Żeromskiego wymagają szczególnego opracowania.
Pasuje czy nie?
- Koncepcja zabudowy odznacza się nowoczesną, ponadczasową bryłą doskonale korespondującą z istniejącą, okoliczną architekturą - czytamy w folderze Matexi. - W zamyśle powstający budynek ma być symbolem ewolucji i rozwoju Bielan.
Jeśli wierzyć wizualizacji, w miejscu pawilonów powstanie budynek o standardzie wyższym, niż warszawska średnia, a jego elewacje rzeczywiście będą "szczególnie opracowane". Prezentowane grafiki zawsze mają jednak charakter poglądowy. Podstawową kwestią, jaką poruszają aktywiści, jest wysokość planowanej zabudowy. Pięciopiętrowy budynek w wielu miejscach Warszawy "zginąłby w tłumie", ale na rogu Żeromskiego i Perzyńskiego, pośród niskiej zabudowy, wzbudza duże kontrowersje. Czy słusznie? Zapraszamy do dyskusji.
(dg)