Drewniaki kilka kilometrów od centrum Warszawy. Niezwykła ulica Fosa
3 lutego 2022
W pobliżu ruchliwego skrzyżowania Doliny Służewieckiej z al. Wilanowską można znaleźć pozostałości wsi, starszej od Warszawy o co najmniej dwa i pół wieku.
Dwa drewniane domy stojące przy ul. Fosa to relikty dawnej wsi Służew, istniejącej nad tamtejszym potokiem przez niemal tysiąc lat. Pierwsza o niej wzmianka pochodzi z 1065 roku, co czyni ją o co najmniej dwa i pół stulecia starszą od średniowiecznej Warszawy, nazywanej dziś Starym Miastem.
Od pokoleń w jednej rodzinie
Stojący u podnóża kościoła św. Katarzyny dom przy Fosie 19 powstał w czasach Imperium Rosyjskiego, zaraz po powstaniu styczniowym. Jego budowa zbiegła się z dekretem (ukazem) cara-imperatora Aleksandra II o uwłaszczeniu na terenie dawnego Królestwa Polskiego. Chłopi przejęli na własność ziemię, budynki i zwierzęta, będące do tej pory własnością ich panów. W zamian mieli płacić podatek gruntowy, z którego władze wypłacały odszkodowania dla pozbawionej majątków szlachty. Na Służewie dekret objął 44 gospodarstwa i ponad 300 hektarów ziemi.
- Drewniak jest niewielki, jego powierzchnia mieszkalna to zaledwie 65 m2 - pisze stołeczny konserwator zabytków Michał Krasucki. - Obecnie stoi na terenie niewielkiego prostokątnego siedliska. Postawiono go z bali dębowych (podwalina na ceglanym fundamencie) i sosnowych (ściany). Do wnętrza prowadzi zabudowany ganek. Więźbę tworzą sosnowe krokwie a pokrycie dachówka położona w miejsce wcześniejszych gontów, usuniętych w okresie międzywojennym. Współcześnie wszystkie okna w budynku zostały wymienione na plastikowe. Dom od pokoleń pozostaje w rękach jednej rodziny.
Dawna wikarówka na Służewie
Sąsiedni dom przy Fosie 17 został zbudowany w roku 1872, ale pierwotnie stał obok plebanii kościoła św. Katarzyny. Znajdowały się w nim mieszkania wikariuszy i sale katechetyczne. Dopiero pod koniec ubiegłego wieku budynek został przeniesiony na obecne miejsce i ustawiony na wysokiej podmurówce, przez co stracił proporcje i charakter wiejskiej chaty. Obecnie jest własnością katolickiej parafii i pełni funkcję domu pogrzebowego. Choć nie stoi w oryginalnym miejscu i nie ma oryginalnego kształtu, jest wpisany do rejestru zabytków.
- Oba służewskie drewniaki są w dobrej kondycji i choć ich wygląd przez dziesiątki lat lekko się zmienił, to są niezwykłymi reliktami świadczącymi o historii tego miejsca - pisze stołeczny konserwator. - Mimo całkowicie zmienionego otoczenia (ruchliwej ulicy i cmentarza) ciągle są dowodami na istnienie tu kiedyś rozległej i ludnej wsi leżącej na obrzeżach Warszawy.
(dg)