REKLAMA

Legionowo

społeczeństwo »

 

Dom zły. Co dzieje się w ośrodku w Nieporęcie?

  16 marca 2017

alt='Dom zły. Co dzieje się w ośrodku w Nieporęcie?'

O Domu Opieki "Ostoja" w Nieporęcie zrobiło się głośno, kiedy dziennikarze programu TVN Uwaga! nagłośnili sprawę 86-letniej Heleny W. Zamożna staruszka miała być przetrzymywana w ośrodku i dała upoważnienie właścicielom "Ostoi" do swojego konta. Wcześniej inna kuracjuszka ośrodka została okradziona na 1,6 mln zł i straciła swe mieszkanie w centrum Warszawy.

REKLAMA

O Domu Opieki "Ostoja" po raz pierwszy usłyszeliśmy 27 lutego br. na antenie TVN w programie interwencyjnym Uwaga! Dziennikarze tej stacji nagłośnili wątpliwe prawnie praktyki małżeństwa Małgorzaty i Cezarego D., którzy są właścicielami tego ośrodka. Małżeństwo jest też skazane prawomocnym wyrokiem sądu za przywłaszczenie mienia. Obecnie Małgorzata i Cezary D. są ścigani listem gończym za niestawienie się do zakładu karnego celem odbycia 3,5-letniej kary pozbawienia wolności. Nikt nie wie, gdzie aktualnie przebywają.

Traciły majątki życia

86-letnia Helena W. do prywatnego domu opieki w Nieporęcie trafiła prosto ze szpitala, w którym znalazła się po tym, jak siostrzeniec znalazł ją leżącą na podłodze w swoim pokoju. Ku jego zaskoczeniu ciotka na własną prośbę ze szpitala w Grodzisku Mazowieckim została przewieziona do domu opieki w Nieporęcie. Nie został wpuszczony do schorowanej ciotki. Jak ustalili dziennikarze TVN, w międzyczasie 86-latka zdążyła przekazać notarialne pełnomocnictwo do kont bankowych prowadzącemu ośrodek synowi małżeństwa Małgorzaty i Cezarego D. Dwa tygodnie po podpisaniu pełnomocnictwa biegła sądowa uznała, że 86-letnia Helena W., która ma dom o wartości 500 tys. zł i zagraniczną rentę, nie ma świadomości tego co robi.

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Ten sam szpital

W podobny sposób do Nieporętu trafiła trzy lata temu Zofia T. Cierpiąca na demencję 90-letnia kobieta obecnie przebywa w domu opieki pod Krakowem, z Nieporętu zabrała ją dalsza rodzina. Jak ustaliła prokuratura, małżeństwo D. przywłaszczyło sobie znaczną część majątku staruszki. Ukradzionych kobiecie ponad 1,6 mln zł nie udało się odzyskać. Przepadło też mieszkanie w centrum Warszawy. - Dowiedzieli się, że ma ona znaczny majątek. Wraz z pokrzywdzoną udawali się do banku, starsza pani sama wypłacała pieniądze, a następnie te pieniądze były przez małżeństwo D. przywłaszczane - opisuje sprawę Artur Oniszczuk z Prokuratury Rejonowej Praga Północ w Warszawie. Zofia T., podobnie jak Helena W., była hospitalizowana w grodziskim szpitalu. Do "Ostoi" również trafiła za namową pracownika socjalnego Wiesławy R.

REKLAMA

"Ostoja" bez zezwoleń

Jak tłumaczyła dziennikarzom TVN Uwaga! pracownica socjalna ze szpitala w Grodzisku Maz., kierująca do Nieporętu zamożnych staruszków - nigdy nie słyszała o tym, aby ktokolwiek przez właścicieli "Ostoi" został oszukany. Jednocześnie zaprzeczyła, jakoby kiedykolwiek współpracowała z tym ośrodkiem.

- Nikomu tam się nie stała krzywda, nikt nie był zaniedbany - tłumaczyła Wiesława R., która zapewniała swoich klientów, że dom w Nieporęcie działa legalnie i jest pod odpowiednim nadzorem. Tymczasem Ewa Zalewska, kierowniczka Ośrodka Pomocy Społecznej w Podkowie Leśnej, mówiła wprost: - Sprawdziliśmy ten ośrodek, kontaktowaliśmy się również z wydziałem kontroli w Urzędzie Wojewódzkim w Warszawie i okazało się, że ośrodek nie posiada żadnych wpisów i działa nielegalnie - powiedziała urzędniczka, która jednocześnie nie potrafiła wytłumaczyć, dlaczego pracownik socjalny z grodziskiego szpitala nadal kieruje tam ludzi. - Kilkakrotnie informowaliśmy Urząd Wojewódzki w Warszawie, że dom w Nieporęcie działa bez wymaganego zezwolenia - powiedział TVN-owi Artur Oniszczuk z Prokuratury Rejonowej Praga Północ w Warszawie.

Tymczasem Urząd Wojewódzki przyznał, że kontrolował placówkę i półtora roku temu wymierzył jej właścicielce 10 tys. zł kary. Urzędnicy twierdzą, że nie mogą zamknąć placówki, bo według nich przepisy pozwalają na to tylko w przypadku zagrożenia zdrowia i życia ludzi. Obecnie nie wiadomo, ile jeszcze seniorów przebywa w "Ostoi".

(DB)

 

REKLAMA

Komentarze (1)

# Slammer

16.03.2017 20:31

Śmieszny jest ten nasz wymiar sprawiedliwości, 3,5 roku za okradanie starowinek z dorobku życia....
Każdy z nas prędzej czy później może znaleźć się w takiej sytuacji tylko, że jeszcze nie każdy zdaje sobie z tego sprawę.
W procederze biorą udział jeszcze tzw. naganiacze, ale ci są zazwyczaj bezkarni.
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Wstąp do księgarni

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuLegionowo

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

REKLAMA

Najchętniej czytane na TuLegionowo

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy