Dokąd tupta nocą jeż? Tym razem utknął między kratami
22 sierpnia 2016
Nietypowa interwencja strażników miejskich: w sobotę wieczorem ratowali jeża, który pomylił się przy przechodzeniu przez ogrodzenie osiedla.
- Sam nie miał szans się uwolnić - mówi mł. sp. Mariusz Bontruk. - Do przodu nie mógł iść, ponieważ odległość pomiędzy prętami była zbyt mała, podczas cofania klinowały go igły. Rozgięliśmy pręty za pomocą podnośnika samochodowego i uwolniliśmy zwierzę. Ponieważ nie wiedzieliśmy, jak długo jeż znajdował się w pułapce i czy coś mu się nie stało, przewieźliśmy go do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt przy ul. Korkowej.
W ośrodku jeż został zbadany przez weterynarza, który ocenił jego formę jako dobrą. Zwierzak został wypuszczony do lasu w Mazowieckim Parku Krajobrazowym.
(dg)