Na Śmiesznej nie jest do śmiechu. "Huk podwozia o nawierzchnię słychać często"
9 kwietnia 2022
Fragment ulicy na Zaciszu od lat bardziej przypomina krajobraz księżycowy, niż drogę w XXI wieku. Władze dzielnicy do tej pory nic nie mogły zrobić, gdyż toczyły bój o przejęcie prywatnej działki pod poszerzenie ulicy.
- Prawie od 30 lat mieszkańcy okolic ulicy Śmiesznej (taka nazwa to nie pomyłka ani żart) i Określonej brodzą w błocie, a kierowcy, próbując pokonać ten swoisty tor przeszkód, jeżdżą po chodniku - napisała do nas mieszkanka Zacisza. Jak dodała, wielokrotne zgłaszanie tego problemu różnym instytucjom, w tym do Urzędu Dzielnicy Targówek, dawało niewielki efekt.
"Huk podwozia o nawierzchnię"
Mieszkańcy denerwują się, że fragment ulicy od lat nie może doczekać się przebudowy ani nawet solidnego remontu. Kiedy nie pada deszcz, na środku drogi widać... krater.
- Osobiście w zimę dwa razy kogoś z tego miejsca wyciągałem, bo przez lód nie mógł wyjechać ani się cofnąć. Ludzie potrafią zostawić tutaj kawałek zderzaka, o ile nie są ostrożni, a huk podwozia o nawierzchnię słychać często - wyjaśnia nam inny z okolicznych mieszkańców.
Nic się nie zmienia
Radna Katarzyna Górska-Manczenko w 2019 roku składała interpelacje w sprawie poprawy stanu nawierzchni ulicy. Ponowne zapytania wysłała przed kilkoma miesiącami. Dowiedziała się, że w tym roku problem będzie rozwiązany. Pod koniec minionego roku miało nastąpić przejęcie przez urząd dzielnicy spornego gruntu.
- Minęły dwa miesiące i nie dzieje się nic - mówi mieszkanka. Postanowiliśmy sprawdzić, na jakim etapie jest sprawa Śmiesznej. Mieszkańcom wciąż nie jest do śmiechu, kiedy zmagają się z pokonaniem tej drogi.
Będzie szczęśliwy finał?
- Planowane w 2021 roku przejęcie nieruchomości przy skrzyżowaniu Śmiesznej i Określonej nie doszło do skutku z uwagi na przedłużające się postępowanie w sprawie regulacji nieruchomości na rzecz miasta - informuje rzecznik urzędu dzielnicy Rafał Lasota.
Okazuje się, że decyzje w sprawie ustalenia odszkodowania za działki niezbędne dla poszerzenia Śmiesznej i Określnej stały się ostateczne dopiero w listopadzie.
- W bieżącym miesiącu zaplanowano podpisanie protokołu przejęcia przez nas nieruchomości. Po jego podpisaniu przystąpimy do rozgrodzenia i uprzątnięcia nieruchomości oraz przygotowania wniosków o wydanie decyzji na wycinkę drzew, co umożliwi rozpoczęcie robót związanych z budową brakującego odcinka ulicy - wyjaśnia Rafał Lasota.
(db)