Chciał kupić mefedron. Wtedy pojawiła się policja

Kryminalni z Wawra od jakiegoś czasu interesowali się 30-latkiem, który miał trudnić się handlem środkami odurzającymi. Policjanci gromadzili na jego temat informacje i podejmowali obserwacje.

Policja na tropie narkotyków

Kilka dni temu ustalili, gdzie mężczyzna ma się pojawić i gdzie najprawdopodobniej ma dojść do transakcji narkotykowej. Rowerzyści z Wawra chcą ścieżek rowerowych. Dostaną je?
Jak pokazuje budżet obywatelski Wawra, mieszkańcy chcą ścieżek rowerowych. Projektów jest sporo i nie wszystkie wygrają. Na które zatem warto zwrócić uwagę? Przejrzyjmy je. Funkcjonariusze wiedzieli, że 30-latek najczęściej umawia się z klientami na parkingach.

Operacyjni podjęli działania. Zgodnie z przewidywaniem, w pewnym momencie do samochodu 30-latka wsiadł mężczyzna. Policjanci zainterweniowali. Kierowca na kolanach miał mała wagę elektroniczną i kilka zawiniątek ze środkami odurzającymi, pasażer z kolei trzymał w ręku pieniądze i torebkę z mefedronem.

Zatrzymani na gorącym uczynku

Na widok funkcjonariuszy obaj mężczyźni w popłochu odrzucili wszystkie rzeczy. Zostały one zabezpieczone i poddane oględzinom. 30- i 40-latek zostali zatrzymani i trafili do policyjnych cel.

Śledczy z wydziału kryminalnego z komisariatu w Wawrze zgromadzili materiał dowodowy, na jego podstawie 40-latek usłyszał zarzut posiadania mefedronu. 30-latek został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Warszawa Praga-Południe, gdzie przedstawiono mu dwa zarzuty, posiadania znacznej ilości narkotyków, marihuany, mefedronu, haszyszu, amfetaminy, a także handlu środkami odurzającymi. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec podejrzanego 30-latka. Sąd do wniosku się przychylił i mężczyzna trafił do aresztu na trzy miesiące.

(jok)