REKLAMA

Bemowo

Ekologia

 

Czym oddychamy na Bemowie?

  26 października 2015

alt='Czym oddychamy na Bemowie?'
Duża liczba samochodów na ulicach nie sprzyja poprawie jakości powietrza.

Powietrze na Bemowie jest wciąż niezłe, jak na polskie warunki. Problem w tym, że "polskie warunki" to największe zanieczyszczenia w Europie.

REKLAMA

W porównaniu z innymi krajami Europy Polska wypada tragicznie, jeśli chodzi o problem zanieczyszczeń powietrza. W pierwszej dziesiątce metropolii, których mieszkańcy wdychają najwięcej rakotwórczych pyłów zawieszonych PM 2,5, jest sześć polskich miast (w tym Kraków), trzy bułgarskie i jedno serbskie. Według szacunków 45 tys. Polaków rocznie umiera z powodu chorób wywołanych zanieczyszczonym powietrzem. W Warszawie zdecydowanie najbrudniejszą dzielnicą jest Ursus, ale normy benzoapirenu są regularnie przekraczane w całym mieście.

- Mieszkam na Jelonkach Południowych. Nasza okolica pod względem zanieczyszczenia powietrza jest straszna - pisze pani Jagoda. - Bliskość tras (Połczyńska, S8, rozbudowywana Nowolozurowa), domki jednorodzinne (w zimie wydaje się, że palą tam wszelkim badziewiem) oraz co i rusz samoloty z Okęcia (startują nad naszymi blokami). To jest naprawdę problem dla zdrowia mieszkańców tej części Bemowa. Jakość powietrza będzie się pogarszać.

- Oczywiście zdarzają się na Bemowie przekroczenia norm stężeń substancji szkodliwych, jednak korzystna lokalizacja i przewaga wiatrów zachodnich zapewnia napływ powietrza od strony Puszczy Kampinoskiej - pisze były wiceburmistrz Jakub Gręziak w odpowiedzi na zapytanie radnego Jarosława Oborskiego. Pod względem jakości powietrza najlepszym miejscem do zamieszkania w granicach naszej dzielnicy jest Boernerowo, bezpośrednio sąsiadujące z Lasem Bemowskim. - Jest niestety przekraczane stężenie pyłu zawieszonego, norm nie udaje się utrzymać w całym województwie. Za ten stan jest odpowiedzialny przede wszystkim ruch komunikacyjny. W celu ograniczenia emisji komunikacyjnej kładzie się nacisk na rozwój systemu ścieżek rowerowych i infrastruktury rowerowej, modernizację i remonty dróg, czyszczenie ulic na mokro w okresie wiosna-jesień, rozwój i modernizację transportu publicznego.

Pod względem jakości powietrza najlepszym miejscem do zamieszkania w granicach naszej dzielnicy jest Boernerowo, bezpośrednio sąsiadujące z Lasem Bemowskim. Jeśli sytuacja ma poprawić się na całym Bemowie, trzeba spełnić jednocześnie kilka warunków: zbudować metro, przyspieszyć tramwaje, poprawić warunki do jazdy rowerem, ustawić nowe wypożyczalnie Veturilo i pomóc wymienić piece węglowe w domach jednorodzinnych na ogrzewanie gazem, olejem lub biomasą. To zadania na najbliższe lata, z których samorządowcy chyba nie do końca zdają sobie jeszcze sprawę. W krajach wysoko rozwiniętych zagadnienia ekologiczne są jednym z podstawowych - jeśli nie podstawowym - problemów, którymi zajmują się lokalne władze. Witamy w Europie.

Dominik Gadomski

 

REKLAMA

Komentarze (13)

# HaniaZety

27.10.2015 11:33

Działkowcy też przyczyniają się do nowotworów bemowian.Zamiast kompostować palą liście ,gałęzie i trawę ale też czasami i plastik.O smrodzie nie wspomnę.

# Sauber

27.10.2015 14:54

Pudełko zapałek tańsze od kompostownika a że śmierdzi w całej okolicy to pośmierdzi i przestanie.
Sezon grzewczy prawie w pełni i też nie wiadomo czym palą w piecu może jakieś płyty wiórowe a w nich klej.

# BeMózg

27.10.2015 18:56

Pani Jagoda z Jelonek Południowych powinna jednak do kuchni wrócić i nie wypowiadać się niemądrze. Jak to możliwe, że odczuwa ona spaliny samolotów przelatujących pół kilometra nad nią? Nos ma taki długi? Ach, ta kobieca logika...
A smrodzące dziady z ogródków działkowych powinny być karane za umyślne zanieczyszczanie środowiska. Ale kto miałby to robić - nygusy z wydziałów ochrony środowiska w urzędach dzielnic? Przecież popołudniami oraz w weekendy nie pracują, a to w tym czasie śmierdziele uporczywie zadymiają okolicę.

REKLAMA

# Bobick

27.10.2015 19:05

Panie autorze Dominiku Gadowski. Niech Pan pojedzie na Boernerowo i poniucha, jak tam w niektóre dni okropnie wali z góry śmieciowej i kompostowni na Radiowie!

# Jeleń

28.10.2015 20:34

#Bobick napisał(a) 27.10.2015 19:05
Panie autorze Dominiku Gadowski. Niech Pan pojedzie na Boernerowo i poniucha, jak tam w niektóre dni okropnie wali z góry śmieciowej i kompostowni na Radiowie!

#BeMózg napisał(a) 27.10.2015 18:56
Pani Jagoda z Jelonek Południowych powinna jednak do kuchni wrócić i nie wypowiadać się niemądrze. Jak to możliwe, że odczuwa ona spaliny samolotów przelatujących pół kilometra nad nią? Nos ma taki długi? Ach, ta kobieca logika...
A smrodzące dziady z ogródków działkowych powinny być karane za umyślne zanieczyszczanie środowiska. Ale kto miałby to robić - nygusy z wydziałów ochrony środowiska w urzędach dzielnic? Przecież popołudniami oraz w weekendy nie pracują, a to w tym czasie śmierdziele uporczywie zadymiają okolicę.

Panie/Pani BeMózg - to że coś nie śmierdzi nie znaczy, że nas nie truje. Nie wszystkie trucizny zawarte w powietrzu którym oddychamy śmierdzą. Są one jednak obecne i bardo zjadliwe. Moim zdaniem niestety zarówno autor jak i Pani Jagoda (nawet jeśli siedzi w kuchni i ma długi nos) mają rację. N a Bemowie jakość powietrza pogarsza się i truje na i nasze dzieci. Powinniśmy coś zrobić. Ponoć na Woli (mówił mi brat), że w ramach budżetu partycypacyjnego posadzili ileś tam nowych drzew. Moim zdaniem pożyteczna i skuteczna to inicjatywa. Ludzie musimy coś z tym powietrzem zrobić , bez względu na długość nosa pani z kuchni (bez urazy).

# BeMózg

29.10.2015 01:28

No tak, ale smrody odczuwane przez nas jak i przez panią Jagodę, to jednak nie z samolotów nad Jelonkami, lecz ze starych strucli jadących Połczyńską i Lazurową, z domów jednorodzinnych opalanych węglem, drewnem i śmieciami oraz - jesienią - z dziadowskich ogrodów działkowych. Natomiast sadzenie drzew w mieście (mówił mi o tym Pietrasińskiej córki szwagra cioteczny brat) nie wpływa w istotnym stopniu na jakość powietrza w mieście. W końcu głównymi producentami tlenu na kuli ziemskiej są plankton morski i lasy tropikalne.

REKLAMA

# Antoni M.

29.10.2015 09:27

Skutek jest ren sam- mamy zanieczyszczone powietrze, które nas truje. Trzeba coś z tym zrobić. O ile z samolotami może być największy problem (choć odpowiednia skala protestów, nagłośnienia w mediach, pewnie coś by dała) , to palacze z domków (czy dziadowskich ogródków działkowych) są jak najbardziej do ucywilizowania. Trzeba tylko chcieć. Pańskie marudzenie, że nasadzanie drzew i tylko wytykanie innym ( w tym tej Pani z kuchni, czy szwagrowi) nie rozwiąże problemu, którym jest trujące nas powietrze. Fajnie byłoby gdyby mieszkańcy jakoś na to reagowali.

 joannajoanna

29.10.2015 10:04

Ogólnie jestem uczuleniowcem. I brakuję mi wciąż w mieście miejsc, gdzie faktycznie jest sporo zieleni i można pooddychać świeżym powietrzem! Posadzenie trawy, jak widzę na stronie http://florexpol.eu/50-nasiona-trawy wcale nie jest takim dużym kosztem. Spokojnie miasto stać na to! A nam by się żyło lepiej i przyjemniej!

# szkoda_gadać

30.10.2015 21:29

@Jeleń - Jakie tam drzewa na Woli posadzili? Jak na razie wycinają, mnóstwo młodych drzewek uschło tego lata, część staranowali samochodami kierowcy, a takie przechylone drzewka nie są ratowane, tylko idą pod topór! Owszem, projekt zazieleniania Woli dostał dużo głosów, ale do realizacji chyba daleko?...
Poza tym o tę zieleń trzeba DBAĆ przez pierwsze lata! Mądrze wybrać gatunki drzew, które są odporne na warszawskie warunki, a potem doglądać, podlewać i umiejętnie pielęgnować. A w Warszawie jest tak, że podlewa się jakieś idiotyczne kwiatuszki na Nowym Świecie czy na rondzie w okolicach Dworca Centralnego, które to kwiatuszki mają walor jedynie estetyczny, w żaden sposób nie pomogą nam walczyć z tym zmasowanym syfem, którym trują nas kierowcy. Czemu mają służyć kwiatki na ruchliwych rondach w środku miasta? Samochodziarze mają się relaksować ich widokiem, stojąc w korkach?...
Natomiast o młode drzewa nie ma komu dbać, wiele z nich idzie na zmarnowanie!! Jeśli tak mają wyglądać akcje zazieleniania miasta, to słabo to widzę. Masowe wycinki idą władzom Warszawy znacznie sprawniej, bo przecież nic prostszego - wysłać barbarzyńcę z piłą, żeby sobie pohasał :(

REKLAMA

# Jeleń

31.10.2015 18:58

#szkoda_gadać napisał(a) 30.10.2015 21:29
@Jeleń - Jakie tam drzewa na Woli posadzili? Jak na razie wycinają, mnóstwo młodych drzewek uschło tego lata, część staranowali samochodami kierowcy, a takie przechylone drzewka nie są ratowane, tylko idą pod topór! Owszem, projekt zazieleniania Woli dostał dużo głosów, ale do realizacji chyba daleko?...
Poza tym o tę zieleń trzeba DBAĆ przez pierwsze lata! Mądrze wybrać gatunki drzew, które są odporne na warszawskie warunki, a potem doglądać, podlewać i umiejętnie pielęgnować. A w Warszawie jest tak, że podlewa się jakieś idiotyczne kwiatuszki na Nowym Świecie czy na rondzie w okolicach Dworca Centralnego, które to kwiatuszki mają walor jedynie estetyczny, w żaden sposób nie pomogą nam walczyć z tym zmasowanym syfem, którym trują nas kierowcy. Czemu mają służyć kwiatki na ruchliwych rondach w środku miasta? Samochodziarze mają się relaksować ich widokiem, stojąc w korkach?...
Natomiast o młode drzewa nie ma komu dbać, wiele z nich idzie na zmarnowanie!! Jeśli tak mają wyglądać akcje zazieleniania miasta, to słabo to widzę. Masowe wycinki idą władzom Warszawy znacznie sprawniej, bo przecież nic prostszego - wysłać barbarzyńcę z piłą, żeby sobie pohasał :(

no tak najlepiej nie robić NIC - ponarzekajmy, poobrażajmy się nawzajem -SUUPER - a powietrze jak truło tak truć będzie

# Jeleń

05.11.2015 10:24

piszą o tym w dzisiejszym dodatku stołecznym do GW

# szaryjary

17.10.2017 11:57

czym oddychamy to głownie zależy od nas i od naszej świadomości, od tego czym palimy w piecu ( śmieci czy porządny opał), w jakim piecu ( są teraz te 4 i 5 klasy nawet z dofinansowaniem), dużo tez zależy od przemysłu czy chronią środowisko np w kominach są istotne klapy spalin (http://www.dsmtech.pl/) a także od motoryzacji. Wiele do przemyślenia.

REKLAMA

# won tumany od reklamy

17.10.2017 12:35

ja jak przenosila to urwała uchy aż spadło garnek bęc na podłogi
i wylała całe mlijeko i ja podniosła ale ucha nie dało rade
i wyniesła do doła i wyrzuciła
i ni ma ., . .
więcej na forum

LINKI SPONSOROWANE

REKLAMA

Butelki dla dzieci Kambukka
Kambukka Reno
Znajdź swoje wakacje

REKLAMA

Najnowsze informacje na TuBemowo

REKLAMA

REKLAMA

Top hotele na Lato 2024
Top hotele na Lato 2024

Misz@masz

Artykuły sponsorowane

REKLAMA

REKLAMA

AMBRA - Twoje Perfumy
AMBRA - Twoje Perfumy

Kup bilet

Znajdź swoje wakacje

Powyższe treści pochodzą z serwisu Wakacje.pl.

Polecamy w naszym pasażu

Wstąp do księgarni

REKLAMA

REKLAMA

Wyjazdy sportowe
Wyjazdy sportowe

REKLAMA

REKLAMA